Adam Kogut
Z Historia Wisły
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{Piłkarz | {{Piłkarz | ||
| zdjęcie = Adam Kogut.jpg | | zdjęcie = Adam Kogut.jpg | ||
- | | imię i nazwisko = Adam Kogut | + | | imię i nazwisko = Adam Władysław Kogut |
| narodowość = [[Grafika:Flaga_pol.JPG|25px]] Polska | | narodowość = [[Grafika:Flaga_pol.JPG|25px]] Polska | ||
| data i miejsce urodzenia = 04.12.1895, Kraków | | data i miejsce urodzenia = 04.12.1895, Kraków | ||
Linia 113: | Linia 113: | ||
''Nieobliczalny narwaniec i bezlitośnie precyzyjny strzelec; świetny piłkarz i wzorowy żołnierz; wieczny tułacz, który w efekcie męczeńskiej śmierci spoczywa bez własnego grobu na obcej ziemi.'' | ''Nieobliczalny narwaniec i bezlitośnie precyzyjny strzelec; świetny piłkarz i wzorowy żołnierz; wieczny tułacz, który w efekcie męczeńskiej śmierci spoczywa bez własnego grobu na obcej ziemi.'' | ||
- | '''Adam Kogut''' urodził się 4 grudnia 1895 roku w Krakowie. Pierwsze piłkarskie doświadczenia zdobywał w Robotniczym Klubie Sportowym, następnie trenował w dwóch innych krakowskich klubach: Polonii i Krakusie. W 1914 roku związał się z drużyną Cracovii, zdążył rozegrać zaledwie kilka meczów, gdy wybuchła I wojna światowa. | + | |
+ | |||
+ | '''Adam Władysław Kogut''' urodził się 4 grudnia 1895 roku w Krakowie. Pierwsze piłkarskie doświadczenia zdobywał w Robotniczym Klubie Sportowym, następnie trenował w dwóch innych krakowskich klubach: Polonii i Krakusie. W 1914 roku związał się z drużyną Cracovii, zdążył rozegrać zaledwie kilka meczów, gdy wybuchła I wojna światowa. | ||
Miał 19 lat i wielkie serce do walki. Przez okres wojny był formalnie zawodnikiem rezerw Cracovii, wiadomo jednak, że żołnierska dola oddaliła większość piłkarzy od klubowej piłki. Najprawdopodobniej Kogut wziął wówczas udział w dwóch meczach Pasów, natomiast częściej i z powodzeniem udzielał się jako kierownik i zawodnik 5 p. Legionów, co nie pozostało bez wpływu na jego powojenne losy. | Miał 19 lat i wielkie serce do walki. Przez okres wojny był formalnie zawodnikiem rezerw Cracovii, wiadomo jednak, że żołnierska dola oddaliła większość piłkarzy od klubowej piłki. Najprawdopodobniej Kogut wziął wówczas udział w dwóch meczach Pasów, natomiast częściej i z powodzeniem udzielał się jako kierownik i zawodnik 5 p. Legionów, co nie pozostało bez wpływu na jego powojenne losy. | ||
Linia 119: | Linia 121: | ||
Jako posłuszny Piłsudskiemu żołnierz Legionów, po tzw. kryzysie przysięgowym w 1917 roku (legioniści z I i III Brygady odmówili złożenia przysięgi wierności Wilhelmowi II) został wcielony do armii austriackiej i odesłany na front włoski. Gdy wrócił, trafił do więzienia w Stanisławowie, gdzie - internowany przez władze ukraińskie - wytrwał do czerwca 1919 roku. | Jako posłuszny Piłsudskiemu żołnierz Legionów, po tzw. kryzysie przysięgowym w 1917 roku (legioniści z I i III Brygady odmówili złożenia przysięgi wierności Wilhelmowi II) został wcielony do armii austriackiej i odesłany na front włoski. Gdy wrócił, trafił do więzienia w Stanisławowie, gdzie - internowany przez władze ukraińskie - wytrwał do czerwca 1919 roku. | ||
- | Po oswobodzeniu został żołnierzem Wojska Polskiego, zmienił też piłkarskie barwy z Pasów na Białą Gwiazdę. Niestety, również z tamtych czasów zachowało się niewiele dowodów dokumentujących aktywność sportową Koguta. | + | Po oswobodzeniu został żołnierzem Wojska Polskiego, zmienił też piłkarskie barwy z Pasów na Białą Gwiazdę. Niestety, również z tamtych czasów zachowało się niewiele dowodów dokumentujących aktywność sportową Koguta. Wiemy jednak, że brał udział już w [[1918.07.14 Czarni Jasło - Wisła Kraków 0:4|pierwszym meczu Sparty/Wisły]] po reaktywowaniu się klubu wraz z zakończeniem I wojny światowej. |
Na pewno 22 czerwca 1919 roku wystąpił w meczu Pogoń Lwów - Wisła. Prowadzeni przez Henryka Reymana wiślacy rozgromili lwowian aż 5:1. Niespełna miesiąc później, 20 lipca 1919 roku Kogut zagrał w barwach Wisły przeciw Cracovii, a jego wyjątkowej urody bramkę z rzutu wolnego wspominano jeszcze długo po meczu. 10 września strzelił przynajmniej jedną bramkę w zremisowanym 5:5 rewanżowym meczu z Pogonią Lwów. | Na pewno 22 czerwca 1919 roku wystąpił w meczu Pogoń Lwów - Wisła. Prowadzeni przez Henryka Reymana wiślacy rozgromili lwowian aż 5:1. Niespełna miesiąc później, 20 lipca 1919 roku Kogut zagrał w barwach Wisły przeciw Cracovii, a jego wyjątkowej urody bramkę z rzutu wolnego wspominano jeszcze długo po meczu. 10 września strzelił przynajmniej jedną bramkę w zremisowanym 5:5 rewanżowym meczu z Pogonią Lwów. | ||
Linia 125: | Linia 127: | ||
20 września, na wyjeździe, Wisła zmierzyła się w ulewnym deszczu z Makkabi Kraków, odnosząc pewne zwycięstwo 3:0. Było to możliwe między innymi dzięki wspaniałej postawie Koguta, który rozpoczął strzelecki festiwal. W "Nowym Dzienniku" czytamy, że jego gol padł tuż przed pauzą „wskutek nagłego widocznego defektu w garderobie obrońcy Makkabi”. Pozostałe bramki dorzucili Henryk Reyman i Artur Olejak. | 20 września, na wyjeździe, Wisła zmierzyła się w ulewnym deszczu z Makkabi Kraków, odnosząc pewne zwycięstwo 3:0. Było to możliwe między innymi dzięki wspaniałej postawie Koguta, który rozpoczął strzelecki festiwal. W "Nowym Dzienniku" czytamy, że jego gol padł tuż przed pauzą „wskutek nagłego widocznego defektu w garderobie obrońcy Makkabi”. Pozostałe bramki dorzucili Henryk Reyman i Artur Olejak. | ||
- | + | Wkrótce przebojowy napastnik, który zyskał sobie sympatię kibiców i przychylność mediów, musiał pożegnać się z Białą Gwiazdą i z Krakowem. "Przegląd Sportowy" z tamtego okresu informuje: ''"Odbyte w połowie listopada I Walne Zebranie TS Wisła posłużyło włodarzom klubu do podsumowań minionego sezonu. Kogo należy pochwalono: w tym piłkarzy, którzy doprowadzili do reaktywowania Towarzystwa; kogo należy zganiono: np. wykluczono z członków TS Wisła Adama Koguta za "niesportowe zachowanie się".'' Nie są nam znane żadne szczegóły, trudno więc wyrokować w kwestii słuszności tej decyzji, wiadomo jednak, że w klubie, o którego losach decydowali w dużej mierze oficerowie Wojska Polskiego, a wielu spośród ich podopiecznych stanowili żołnierze, dbałość o wysokie morale i przestrzeganie zasad etyki były traktowane priorytetowo. | |
+ | |||
+ | Sierżanta Koguta w trybie pilnym wysłano do Warszawy, by ukończył kurs o charakterze sportowym. Na początku 1920 roku, już jako podporucznik, został odesłany do dyspozycji Dowództwa Okręgu Generalnego Kraków, służył w Baonie Zapasowym Wojsk Wartowniczych. To z kolei umożliwiało mu podjęcie treningów a nawet regularną grę, ponownie w barwach Cracovii, którą reprezentował do 1923 roku, występując w 73 meczach, w których strzelił 75 bramek. | ||
Kogut był jednym z niewielu, który miał szczęście i zaszczyt partnerować legendarnym graczom Wisły i Cracovii, Henrykowi Reymanowi i Józefowi Kałuży. Co ciekawe, u boku Reymana zagrał jeszcze raz, już jako zawodnik Pasów, w "kombinowanej" reprezentacji Krakowa przeciwko węgierskiej drużynie Ujpesti 7 lipca 1921 roku. Mecz, przegrany przez Polaków 1:3, przeszedł do historii jako wyjątkowo brutalny. Niesportowe zagrania gości wywołały awanturę na boisku i trybunach, zaś protestujący przeciw polowaniu na kości Reyman i Kogut zostali wyrzuceni przez sędziego z boiska. | Kogut był jednym z niewielu, który miał szczęście i zaszczyt partnerować legendarnym graczom Wisły i Cracovii, Henrykowi Reymanowi i Józefowi Kałuży. Co ciekawe, u boku Reymana zagrał jeszcze raz, już jako zawodnik Pasów, w "kombinowanej" reprezentacji Krakowa przeciwko węgierskiej drużynie Ujpesti 7 lipca 1921 roku. Mecz, przegrany przez Polaków 1:3, przeszedł do historii jako wyjątkowo brutalny. Niesportowe zagrania gości wywołały awanturę na boisku i trybunach, zaś protestujący przeciw polowaniu na kości Reyman i Kogut zostali wyrzuceni przez sędziego z boiska. | ||
Linia 137: | Linia 141: | ||
W mniej więcej tym samym czasie Kogut zdał maturę, co ciekawe, eksternistycznie w ... Żeńskim Seminarium Nauczycielskim w Krakowie. Cały czas doskonalił się również jako żołnierz (głównie w dziedzinie broni pancernej), co pozwoliło mu awansować do stopnia kapitana w 1926 roku. | W mniej więcej tym samym czasie Kogut zdał maturę, co ciekawe, eksternistycznie w ... Żeńskim Seminarium Nauczycielskim w Krakowie. Cały czas doskonalił się również jako żołnierz (głównie w dziedzinie broni pancernej), co pozwoliło mu awansować do stopnia kapitana w 1926 roku. | ||
- | Obowiązki żołnierza sprawiły, że pod koniec 1923 roku Kogut rozstał się z Krakowem, "''jego dalsza droga zawodnicza prowadziła przez Polonię Przemyśl, Czarnych Radom (..) W 1927 r. zameldował się w warszawskiej Polonii, gdzie przez dwa sezony grał w I-ligowym zespole. Latem 1828 r. zapowiadano jego przejście do Warszawianki, ale nie ma go tam w składzie meczów pierwszoligowych. Informowano także o zamiarze gry Koguta w Gwieździe Warszawa".'' [B.Tuszyński, Przerwany bieg] | + | Obowiązki żołnierza sprawiły, że pod koniec 1923 roku Kogut rozstał się z Krakowem, "''jego dalsza droga zawodnicza prowadziła przez Polonię Przemyśl, Czarnych Radom a następnie z powrotem Wisłę''." Rzeczywiście, Kogut po raz drugi został zawodnikiem Białej Gwiazdy, tym razem drużyny rezerwowej. Potwierdzenie znajdujemy w "Przeglądzie Sportowym" z 1925 roku (nr 43): ''"Turniej na boisku Legji. Wisła II Garbarnia 3:2 (0:0). Decydująca bramka padła dopiero po przedłużeniu. Legia - Wolność 8:1 (6:0). Wisła II Legja 7:0 (4:0). W szeregach Wisły grał po długiej nieobecności w rodzinnym grodzie por. Kogut".'' |
+ | |||
+ | Tułaczka Koguta nie miała końca. "W 1927 r. zameldował się w warszawskiej Polonii, gdzie przez dwa sezony grał w I-ligowym zespole. Latem 1828 r. zapowiadano jego przejście do Warszawianki, ale nie ma go tam w składzie meczów pierwszoligowych. Informowano także o zamiarze gry Koguta w Gwieździe Warszawa".'' [B.Tuszyński, Przerwany bieg] | ||
Gra w klubach warszawskich wynikała z kolejnego wojskowego przydziału - od 1927 roku Kogut służył w garnizonie modlińskim. Nie ma żadnych dowodów na to, by Kogut był w jakikolwiek sposób związany z piłką w latach trzydziestych. | Gra w klubach warszawskich wynikała z kolejnego wojskowego przydziału - od 1927 roku Kogut służył w garnizonie modlińskim. Nie ma żadnych dowodów na to, by Kogut był w jakikolwiek sposób związany z piłką w latach trzydziestych. |
Wersja z dnia 15:36, 26 lip 2010
Nieobliczalny narwaniec i bezlitośnie precyzyjny strzelec; świetny piłkarz i wzorowy żołnierz; wieczny tułacz, który w efekcie męczeńskiej śmierci spoczywa bez własnego grobu na obcej ziemi.
Adam Władysław Kogut urodził się 4 grudnia 1895 roku w Krakowie. Pierwsze piłkarskie doświadczenia zdobywał w Robotniczym Klubie Sportowym, następnie trenował w dwóch innych krakowskich klubach: Polonii i Krakusie. W 1914 roku związał się z drużyną Cracovii, zdążył rozegrać zaledwie kilka meczów, gdy wybuchła I wojna światowa.
Miał 19 lat i wielkie serce do walki. Przez okres wojny był formalnie zawodnikiem rezerw Cracovii, wiadomo jednak, że żołnierska dola oddaliła większość piłkarzy od klubowej piłki. Najprawdopodobniej Kogut wziął wówczas udział w dwóch meczach Pasów, natomiast częściej i z powodzeniem udzielał się jako kierownik i zawodnik 5 p. Legionów, co nie pozostało bez wpływu na jego powojenne losy.
Jako posłuszny Piłsudskiemu żołnierz Legionów, po tzw. kryzysie przysięgowym w 1917 roku (legioniści z I i III Brygady odmówili złożenia przysięgi wierności Wilhelmowi II) został wcielony do armii austriackiej i odesłany na front włoski. Gdy wrócił, trafił do więzienia w Stanisławowie, gdzie - internowany przez władze ukraińskie - wytrwał do czerwca 1919 roku.
Po oswobodzeniu został żołnierzem Wojska Polskiego, zmienił też piłkarskie barwy z Pasów na Białą Gwiazdę. Niestety, również z tamtych czasów zachowało się niewiele dowodów dokumentujących aktywność sportową Koguta. Wiemy jednak, że brał udział już w pierwszym meczu Sparty/Wisły po reaktywowaniu się klubu wraz z zakończeniem I wojny światowej.
Na pewno 22 czerwca 1919 roku wystąpił w meczu Pogoń Lwów - Wisła. Prowadzeni przez Henryka Reymana wiślacy rozgromili lwowian aż 5:1. Niespełna miesiąc później, 20 lipca 1919 roku Kogut zagrał w barwach Wisły przeciw Cracovii, a jego wyjątkowej urody bramkę z rzutu wolnego wspominano jeszcze długo po meczu. 10 września strzelił przynajmniej jedną bramkę w zremisowanym 5:5 rewanżowym meczu z Pogonią Lwów.
20 września, na wyjeździe, Wisła zmierzyła się w ulewnym deszczu z Makkabi Kraków, odnosząc pewne zwycięstwo 3:0. Było to możliwe między innymi dzięki wspaniałej postawie Koguta, który rozpoczął strzelecki festiwal. W "Nowym Dzienniku" czytamy, że jego gol padł tuż przed pauzą „wskutek nagłego widocznego defektu w garderobie obrońcy Makkabi”. Pozostałe bramki dorzucili Henryk Reyman i Artur Olejak.
Wkrótce przebojowy napastnik, który zyskał sobie sympatię kibiców i przychylność mediów, musiał pożegnać się z Białą Gwiazdą i z Krakowem. "Przegląd Sportowy" z tamtego okresu informuje: "Odbyte w połowie listopada I Walne Zebranie TS Wisła posłużyło włodarzom klubu do podsumowań minionego sezonu. Kogo należy pochwalono: w tym piłkarzy, którzy doprowadzili do reaktywowania Towarzystwa; kogo należy zganiono: np. wykluczono z członków TS Wisła Adama Koguta za "niesportowe zachowanie się". Nie są nam znane żadne szczegóły, trudno więc wyrokować w kwestii słuszności tej decyzji, wiadomo jednak, że w klubie, o którego losach decydowali w dużej mierze oficerowie Wojska Polskiego, a wielu spośród ich podopiecznych stanowili żołnierze, dbałość o wysokie morale i przestrzeganie zasad etyki były traktowane priorytetowo.
Sierżanta Koguta w trybie pilnym wysłano do Warszawy, by ukończył kurs o charakterze sportowym. Na początku 1920 roku, już jako podporucznik, został odesłany do dyspozycji Dowództwa Okręgu Generalnego Kraków, służył w Baonie Zapasowym Wojsk Wartowniczych. To z kolei umożliwiało mu podjęcie treningów a nawet regularną grę, ponownie w barwach Cracovii, którą reprezentował do 1923 roku, występując w 73 meczach, w których strzelił 75 bramek.
Kogut był jednym z niewielu, który miał szczęście i zaszczyt partnerować legendarnym graczom Wisły i Cracovii, Henrykowi Reymanowi i Józefowi Kałuży. Co ciekawe, u boku Reymana zagrał jeszcze raz, już jako zawodnik Pasów, w "kombinowanej" reprezentacji Krakowa przeciwko węgierskiej drużynie Ujpesti 7 lipca 1921 roku. Mecz, przegrany przez Polaków 1:3, przeszedł do historii jako wyjątkowo brutalny. Niesportowe zagrania gości wywołały awanturę na boisku i trybunach, zaś protestujący przeciw polowaniu na kości Reyman i Kogut zostali wyrzuceni przez sędziego z boiska.
28 maja 1922 roku Adam Kogut zagrał przeciwko Szwecji. Był to jego jedyny występ z Orłem Białym na piersi. Mecz ten był pierwszym w historii, w którym Reprezentacja Polski odniosła zwycięstwo.
W listopadzie 1922 roku znów było głośno o Kogucie. Sprawa kolejnego wyrzucenia go z boiska, tym razem w towarzyskim, przegranym 2:0 meczu Cracovii z Wawelem, przeszła do historii jako jeden z najgłośniejszych skandali międzywojennej piłki. "Gra poczyna nabierać ostrego tempa. Gracze Cracovii zachowują się wobec sędziego prowokująco; za słowa "pan jesteś ślepy" wypowiedziane pod adresem sędziego, usuwa tenże Koguta z boiska, a następnie wobec niesportowego zachowania się i innych graczy Cracovii przerywa zawody w 80 minucie. (...) Dla nas zachowanie się graczy Cracovii jest zupełnie zrozumiałem. Drużyna Cracovii, przyzwyczajona, że dotychczas faktycznymi kierownikami zawodów byli Synowiec, Fryc lub inny z graczy, że sędziowie byli rozkazom tych graczy zawsze posłuszni - nie mogła się obecnie zgodzić, by zawody odbywały się nieco odmiennie. Wyprowadzeni z równowagi nieuchronną klęską, zwrócili całą swą złość przeciw sędziemu, nie szczędząc mu wyznań w rodzaju: pan jesteś ślepy, pan się zupełnie nie nadaje na sędziego". [Przegląd Sportowy]
Za nazwanie sędziego ślepym Kogut został zdyskwalifikowany na pół roku. W lipcu 1923 roku, gdy kara się skończyła, pechowy zawodnik złamał obojczyk, co znacznie przedłużyło jego rozbrat z piłką.
W mniej więcej tym samym czasie Kogut zdał maturę, co ciekawe, eksternistycznie w ... Żeńskim Seminarium Nauczycielskim w Krakowie. Cały czas doskonalił się również jako żołnierz (głównie w dziedzinie broni pancernej), co pozwoliło mu awansować do stopnia kapitana w 1926 roku.
Obowiązki żołnierza sprawiły, że pod koniec 1923 roku Kogut rozstał się z Krakowem, "jego dalsza droga zawodnicza prowadziła przez Polonię Przemyśl, Czarnych Radom a następnie z powrotem Wisłę." Rzeczywiście, Kogut po raz drugi został zawodnikiem Białej Gwiazdy, tym razem drużyny rezerwowej. Potwierdzenie znajdujemy w "Przeglądzie Sportowym" z 1925 roku (nr 43): "Turniej na boisku Legji. Wisła II Garbarnia 3:2 (0:0). Decydująca bramka padła dopiero po przedłużeniu. Legia - Wolność 8:1 (6:0). Wisła II Legja 7:0 (4:0). W szeregach Wisły grał po długiej nieobecności w rodzinnym grodzie por. Kogut".
Tułaczka Koguta nie miała końca. "W 1927 r. zameldował się w warszawskiej Polonii, gdzie przez dwa sezony grał w I-ligowym zespole. Latem 1828 r. zapowiadano jego przejście do Warszawianki, ale nie ma go tam w składzie meczów pierwszoligowych. Informowano także o zamiarze gry Koguta w Gwieździe Warszawa". [B.Tuszyński, Przerwany bieg]
Gra w klubach warszawskich wynikała z kolejnego wojskowego przydziału - od 1927 roku Kogut służył w garnizonie modlińskim. Nie ma żadnych dowodów na to, by Kogut był w jakikolwiek sposób związany z piłką w latach trzydziestych.
Adam Kogut został odznaczony Krzyżem Niepodległości, Krzyżem Walecznych oraz Medalem Pamiątkowym za wojnę 1918-21 i Medalem Dziesięciolecia Niepodległości.
Gdy wybuchła II wojna światowa, Adam Kogut wziął udział w kampanii wrześniowej, jako dowódca pociągu naprawczego broni pancernej. Miejsce i czas, gdy wpadł w ręce sowieckiej armii, nie są nam znane.
Adam Kogut "figuruje na liście jeńców wojennych Kozielska, na podstawie której (nr 036/4 z 16.04.1940, poz. 8, nr teczki personalnej 2546) przewieziony został do Lasku katyńskiego i tam zamordowany. Zidentyfikowany i zewidencjonowany pod numerem 809, ekshumowany najprawdopodobniej do bratniej mogiły drugiej". [B.Tuszyński, Przerwany bieg]
9 listopada 2007 Adam Kogut został pośmiertnie awansowany przez Prezydenta RP do stopnia majora.
Źródła: Bogdan Tuszyński, Przerwany bieg; Przegląd Sportowy.
wislakrakow.com
(dorotja)
Mecz w Reprezentacji Polski
Adam Kogut jeden raz reprezentował barwy Polski - jako piłkarz Cracovii wystąpił w 1922 roku przeciwko Szwecji. Mecz ten był pierwszym w historii, w którym Reprezentacja Polski odniosła zwycięstwo.
- 1921.05.28 Szwecja – Polska 1–2, mecz towarzyski