Adam Michel
Z Historia Wisły
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{Piłkarz | {{Piłkarz | ||
- | | zdjęcie = | + | | zdjęcie = Adam Michel 1949.jpg |
| imię i nazwisko = Adam Jerzy Michel | | imię i nazwisko = Adam Jerzy Michel | ||
| narodowość = [[Grafika:Flaga_pol.JPG|25px]] Polska | | narodowość = [[Grafika:Flaga_pol.JPG|25px]] Polska | ||
Linia 111: | Linia 111: | ||
| suma bramek = | | suma bramek = | ||
}} | }} | ||
+ | |||
+ | [[Grafika:Adam Michel 1949.jpg|thumb|300px|Adam Michel jako junior Wisły. 1949 rok]] | ||
+ | |||
==Mecze w Reprezentacji Polski== | ==Mecze w Reprezentacji Polski== | ||
Adam Michel wystąpił w trzech spotkaniach Reprezentacji Polski - we wszystkich jako Wiślak. Oprócz tego zagrał w jednym spotkaniu nieoficjalnym (z RFN w 1960 w eliminacjach IO). | Adam Michel wystąpił w trzech spotkaniach Reprezentacji Polski - we wszystkich jako Wiślak. Oprócz tego zagrał w jednym spotkaniu nieoficjalnym (z RFN w 1960 w eliminacjach IO). |
Wersja z dnia 15:50, 1 lis 2010
Mecze w Reprezentacji Polski
Adam Michel wystąpił w trzech spotkaniach Reprezentacji Polski - we wszystkich jako Wiślak. Oprócz tego zagrał w jednym spotkaniu nieoficjalnym (z RFN w 1960 w eliminacjach IO).
- 1959.06.21 Polska - Izrael 7–2, mecz towarzyski
- 1960.05.04 Szkocja – Polska 2–3, mecz towarzyski
- 1960.05.19 ZSRR – Polska 7–1, mecz towarzyski
Pogrubiono występy Michela jako Wiślaka.
Wspomnienia
Wspomnienia Kazimierza Kościelnego:
HW: - Na prawej stronie grał też Adam Michel.
KK: - Pomocnik. Tak, tak, też on chyba z Nadwiślanu przyszedł. To był bardzo mądry pomocnik, mający dokładne podania. Był przeciwieństwem Jędrysa, bo Jędrys z kolei był lewy pomocnik. On był taki słabszy technicznie i zwrotny, szybki, nawet Brychczy miał czasem kłopoty, bo on go dobrze krył i nie pozwolił mu na te dryblingi. Tyle że, niestety, też należał do grupy rozrywkowej. Był dobrym zawodnikiem, mądrym. Ale jak miał jechać na Olimpiadę do Rzymu razem z Fredziem Monicą, to nie pojechali, bo chyba zabalowali. Pojechali na mecz ze Związkiem Radzieckim i tam tragedia była, bo "siódemkę" Polska dorwała, a oni byli jakoś nie za bardzo przygotowani na mecz. Ale cóż no, nie wszyscy mają taką ambicję, wolą troszkę luzu.
- Zobacz też: Kazimierz Kościelny, wywiad 16.09.2009.