Agnieszka Fikiel

Z Historia Wisły

Wersja z dnia 13:44, 15 sty 2010; Gordian (Dyskusja | wkład)
(różn) ← Poprzednia wersja | Aktualna wersja (różn) | Następna wersja → (różn)

Agnieszka Fikiel - kontynuatorka rodzinnej tradycji

26. sierpnia 2006,

Agnieszka Katarzyna Fikiel, koszykarka Wisły Can-Pack od sezonu 2006/07 (www.osp-freiburg.de)

Kilka tygodni temu informowaliśmy Was o tym, że do drużyny koszykarek Wisły Can – Pack dołączyła Agnieszka Fikiel. Jej przybycie do Krakowa jest swego rodzaju kontynuacją tradycji rodzinnej, gdyż jej rodzice byli bardzo blisko związani z „Białą Gwiazdą”. Ojciec Agnieszki, Krzysztof przez wiele lat był koszykarzem Wisły. Jej mama, Barbara Rabajczyk z sukcesami występowała w drużynie siatkarskiej.

O tym jak podoba się Agnieszce w Krakowie oraz jak została przyjęta w drużynie dowiecie się z poniższego wywiadu:

Jakie pierwsze wrażenia po przyjeździe do Krakowa? Ciężko trenujecie?

- Nie tak bardzo ciężko, ale muszą być intensywne treningi. Na razie czuję się zmęczona dzisiejszymi zajęciami. W Polsce bardzo mi się podoba, do tego przez kilka dni był mój ojciec, także było mi dużo łatwiej. Już wrócił do Niemiec, ale nie narzekam, bo w Wiśle wszyscy pomagają mi.

To dzięki zachęcie ojca trafiłaś do Wisły?

- Tak. Bardzo mnie zachęcał do przejścia do Wisły. Miałam też oferty z Hiszpanii, ale wybrałam Kraków. Poza tym troszkę potrafię mówić po polsku, więc zawsze jest dużo łatwiej.

Jak nowe koleżanki z zespołu przyjęły córkę legendy Towarzystwa Sportowego?

- Bardzo fajnie. Pomagają podczas treningów zrozumieć o czym mówi trener, jakie są zwyczaje w Wiśle itd. Zawodniczki bardzo dobrze mnie przyjęły i myślę, że będzie nam się dobrze pracować przez cały okres przygotowawczy, a potem grać w sezonie.

Jednak nie trenowałaś z żadną z koleżanek, tylko z trener Starowicz.

- Tak, bo jest tylko siedem zawodniczek na treningach.

Ale dlaczego właśnie Ty, a nie któraś z koleżanek?

- Dlatego, że te dziewczyny się już dobrze znają. Ja to zupełnie rozumiem. Jak pojawią się kolejne zawodniczki, to pewnie będę trenować z którąś z koleżanek. Zwłaszcza jak pojedziemy na obóz do Zakopanego. Wtedy dopiero będzie dużo lepiej, bo wytworzy się zespół.

Jakie cele stawiasz przed sobą w najbliższym sezonie?

- Zobaczymy. Nie wiem, jak będą wyglądać moje szanse w zespole. Na razie muszę potrenować. Teraz nie gramy, więc trudno mi szacować możliwości.

Agnieszka Katarzyna Fikiel ma dziewiętnaście lat. Mierzy 194 cm wzrostu. Gra na pozycji cetra lub skrzydłowej, choć, jak przyznaje, ze względu na wzrost bardziej odpowiada jej ta pierwsza pozycja.

Krzysztof Zakrzewski

plkk.pl / Wislakrakow.com (Vinci)