Agnieszka Majewska

Z Historia Wisły

Wersja z dnia 19:07, 9 lis 2012

Agnieszka Majewska.
Foto: Andrzej Opyrchał
Źródło: tswisla.pl

Agnieszka Majewska, wcześniej, przed wyjściem za mąż latem 2009 roku, znana pod nazwiskiem Pałka, koszykarka Wisły w latach 2007-2010, urodziła się 11 maja 1982 roku w Sosnowcu. Mierząca 195 cm wzrostu zawodniczka gra na pozycji center.

Agnieszka jest Mistrzynią Polski (w roku 2008, z Wisłą), wielokrotną wicemistrzynią Polski (2000, 2001, 2002) oraz zdobywczynią Pucharu Polski (w roku 1999, w barwach Polfy Pabianice).

Przebieg kariery:

• 1998 Pogoń Sosnowiec
• 1998-2002 Polfa Pabianice
• 2002-2005 CCC Aquapark Polkowice
• 2005-2007 PZU Polfa Pabianice
• 2007-2010 Wisła Can-Pack Kraków
• 2010 - CCC Polkowice

Co słychać u ... Agnieszki Majewskiej

2012-01-23

Fajnie jest wejść na boisko, zobaczyć pełną halę Kibiców i usłyszeć "Jak długo na Wawelu...". To wywołuje ciarki na całym ciele - czyli cykl "Co słychać u..."

Powiedz dlaczego wybrałaś koszykówkę? Jakie były początki twojej - najpierw tylko przygody, a potem kariery - z tą dyscypliną sportu?

Szczerze mówiąc, na początku zaczęłam chodzić na zajęcia siatkówki, takie jak SKSy itp. i tam znalazł mnie trener Juszkiewicz, który namawiał do gry w koszykówkę prawie dwa lata. Nie bardzo chciałam, dlatego że z tym wiązało się przejście do innej szkoły, z profilem klasy sportowej. A po skończeniu podstawówki dostałam propozycję z Pabianic i tak zaczęła się moja kariera!!!

Który spośród wszystkich trenerów, z jakimi miałaś okazję pracować, wywarł największy wpływ na twoją karierę?

Agnieszka Pałka (Majewska)
Źródło: K&M Ziółkowscy / foto.ziolo.eu

To jest trudne pytanie. Myślę, że każdy trener ma swoją cegiełkę w mojej karierze. Fajne dwa sezony spędziłam w Pabianicach przy trenerach Herkt i Marzec. Muszę tu wspomnieć mojego pierwszego trenera, który to właśnie namówił mnie na treningi - Marek Juszkiewicz. Byli również trenerzy w grupach młodzieżowych, jak trener Koć i trenerka Jolanta Nowacka. :-)

Mogłabyś przybliżyć okoliczności Twojego transferu z Polfy Pabianice do Wisły? I czy długo się zastanawiałaś nad propozycją przejścia?

Uważam, że w Pabianicach rozegrałam dwa najlepsze swoje sezony. Miło wspominam ten czas. Kiedy dostałam propozycję z Wisły, nie było łatwo podjąć decyzji. Z jednej strony chciałam się rozwijać, a ten klub daje takie możliwości, ale z drugiej - wiedziałam, że grają w Wiśle takie gwiazdy i nie będzie łatwo się przebić. Cieszę się jednak, że padło to pytanie, bo chciałam powiedzieć wszystkim Kibicom, że do Wisły nie sprowadził mnie trener Herkt!!!

W Wiśle grałaś w latach 2007-2010. Co zapamiętałaś z tego okresu? Czy jakiś mecz lub wydarzenie zapadło Ci głęboko w pamięci?

Przez te trzy lata jako zespół miałyśmy zarówno upadki, jak i wzloty. Na pewno zostanie w pamięci siódmy mecz o Mistrzostwo Polski, świetny rzut Ann de Forge na dogrywkę, który dał nam złoto. I jakże niesamowite przeżycie na Balicach, gdzie nas Kibice Wisły witali. W pamięci zostanie rownież udział Wisełki w Final Four Euroligi. Takie wydarzenie w mojej karierze może się już nie powtórzyć. Ale w tym samym roku byłyśmy również na piątym miejscu w lidze, a uważam, że miałyśmy skład na mistrza i taka porażka również zostaje w pamięci!!!

Po odejściu z Krakowa zasiliłaś szeregi CCC Polkowice. Czy miałaś jakieś inne oferty?

Miałam kilka ofert - zarówno z polskich klubów, jak i z zagranicy - ale w CCC już grałam, mam tu kilku znajomych i myślę, że to było ostatecznym czynnikiem, który wpłynął na podpisanie tu kontraktu.

Twój pierwszy mecz przeciwko Wiśle w barwach Polkowic wywołał w Tobie jakieś szczególne emocje? Zwłaszcza, gdy z nowym zespołem przyjechałaś pod Wawel?

Oczywiście, że emocje były wielkie. Mam duży sentyment do tego Klubu i Kibiców. Ale taki jest sport. Fajnie jest wejść na boisko, zobaczyć pełną halę Kibiców i usłyszeć "Jak długo na Wawelu...". To wywołuje ciarki na całym ciele :-)

U ubiegłym roku CCC i Wisła stoczyły emocjonujący pojedynek o Mistrzostwo Polski. Z perspektywy czasu - jak oceniasz tę rywalizację?

Do finału doszłyśmy po pięciu bardzo zaciętych meczach z Gorzowem! Byłyśmy naprawdę zmęczone, wiedziałyśmy że z Wisłą nie będzie łatwo, ale z perspektywy czasu myślę, że gdybyśmy miały wzmocnienie pod koszem - może byłoby jeszcze ciekawiej.

Reprezentujesz klub, który dotychczas jako jedyny pokonał Białą Gwiazdę.

Był to świetny mecz! Tak naprawdę wygrywając zrobiłyśmy sobie prezent pod choinkę:-)

Jakie nadzieje wiążesz z drugą częścią sezonu?

Co do CCC, jak każda drużyna - będziemy walczyć o najwyższą lokatę przed Play Off. Mam jednak nadzieję, że w drugiej rundzie będzie kilka niespodzianek, bo wtedy liga staje się ciekawsza dla kibiców!!!

Które drużyny są - Twoim zdaniem - faworytami do tytułu Mistrza Polski w PLKK oraz zwycięstwa tegorocznej edycji Euroligi?

Myślę - i mam cichą nadzieję - że powtórzy się finał z ubiegłego roku!!!! A faworytów w Eurolidze jest kilku, ale murowani to dla mnie Galatasaray i Fenerbahce.

Który klub okazał się pozytywnym, a który negatywnym zaskoczeniem pierwszej rundy zmagań?

Pozytywnym zaskoczeniem pierwszej rundy na pewno był Rybnik!! A negatywnym myślę, że Pruszków i Bydgoszcz.

Odchodząc od spraw czysto sportowych:

Większość kojarzy Cię z ligowych parkietów jako Agnieszkę Pałkę. Od jakiegoś czasu jesteś już Agnieszką Majewską. Czy możemy liczyć na przybliżenie okoliczności poznania obecnego męża?:) I kiedy wzięliście ślub?

Z Pawłem poznaliśmy się w Pabianicach. Ponieważ był i jest bardzo związany z koszykówką, również pabianicką, spotykaliśmy się na różnych meczach i imprezach również pozasportowych ;) A małżeństwem jesteśmy od maja 2009 roku.

Jaką osobą prywatnie jest Agnieszka Majewska?

Chyba pogodną i wesołą :-) ale myślę, że nie mnie to oceniać;)

Co lubisz robić w wolnym czasie?

Uwielbiam czytać książki, czasami kino, ale ostatnio gram w move na playstation!!!

Twoje hobby?

Jak wyżej

Twoje ulubione miejsce z pobytu w Krakowie?

U Louisa!!!!!!!!!!!!

Jakie jest twoje ulubione danie oraz co sama potrafisz przyrządzić?

Uwielbiam kuchnię włoską i często gotuję makarony w różnych odsłonach, ale kuchnia polska i obiadek u mamy to coś spektakularnego:-)

Twój sportowy i pozasportowy idol?

Pewnie powiem jak większość, że największymi idolami są moi Rodzice, ale to prawda. A sportowym oczywiście Michael Jordan.

Życiowe marzenie?

Jak każda Kobieta - mieć dużą gromadkę zdrowych dzieci!!!

Co cenisz, a co Cię denerwuje w ludziach?

Bardzo cenię u ludzi szczerość i ducha walki, nie tylko na boisku, ale w codziennym życiu, a nie cierpię dwulicowości!

Polityka?

Kompletnie nie interesuję się polityką.

Wymarzone miejsce na wakacje?

Afryka – safari z prawdziwego zdarzenia.

Co byś robiła, gdybyś nie została koszykarką?

Nie wiem, co bym robiła. Patrząc po moich koleżankach z rodzinnego miasta, pewnie miałabym już kilkoro dzieci:-)

Plany po zakończeniu kariery?

Jak już wspomniałam – być szczęśliwą mamą i popijać pyszną kawkę w swojej kawiarni :-)

Masz jakieś zwierzątko?

Tak, posiadam najukochańszą na świecie labradorkę. Ma na imię Fiona!!!

Pierwsza kontuzja?

Pamiętam pierwszą kontuzję bardzo dobrze, bo podpisałam kontrakt w Pabianicach jako piętnastolatka i po tygodniu trafiłam na salę operacyjną na usunięcie łąkotki!!! Ale w moim przypadku było już wiele kontuzji, na szczęście większość to drobne urazy.

Największy sukces?

Największy sukces to oczywiście Mistrzostwo Polski z Wisełką. Muszę jednak przyznać, że ubiegłoroczne wicemistrzostwo z CCC też było dużym sukcesem - dla mnie, bo miałam w nim swój większy udział; i dla klubu, ponieważ było to pierwsze srebro!!!

Sędziowie?

Dopóki gram nie chcę komentować pracy sędziów!!!!

Alhokol?

Czasami:-)

Ulubiona muzyka, film książka, aktor, aktorka, wykonawca?

Muzyki słucham różnej, nie mam ulubionej. Książka to Mistyfikacja Cobena. Z filmów - dobre thrillery (jest ich trochę). Aktor - bezkonkurencyjnie Denzel Washington.

Kibice?

Serdecznie pozdrawiam razem z mężem wszystkich przedstawicieli Armii Białej Gwiazdy, którzy przez trzy lata mojej gry w Wiśle sprawiali, że aż chciało się grać!!!

Dziękuję bardzo za rozmowę.

Serwis WislaLive.pl pragnie serdecznie podziękować KUBIE z Polkowic za okazaną pomoc w przeprowadzeniu wywiadu.

Źródło: wislalive.pl
Autorzy: Marco, Kuba