Arena Kraków

Z Historia Wisły

Na działkach 179/6 oraz 179/2, 179/4, 179/5 miała powstać "Arena Kraków"
Na działkach 179/6 oraz 179/2, 179/4, 179/5 miała powstać "Arena Kraków"

Kiedy dokładnie zrodził się pomysł, aby wybudować Arenę Kraków w Cichym Kąciku? Tego nie wiadomo. Pierwszy raz Kraków o nim usłyszał przy okazji spotkania prezydenta Jacka Majchrowskiego z prezesami Wisły, prezesem Cracovii oraz przedstawicielami policji. Spotkanie to odbyło się w czwartek 20 października 2003 roku, jego inicjatorem był prezydent miasta Krakowa (Majchrowski).

"Ustaliliśmy, że stadion powstanie w Cichym Kąciku (Tutaj) w okolicy Parku Jordana i Błoń na terenach Tele-Foniki, miejskiej spółki sportowej Cracovia, skarbu państwa i gminy Kraków. Zainteresowane strony są gotowe zawrzeć spółkę, która będzie współwłaścicielem Arena Kraków. Najpierw jednak muszą rozwiązać sprawy własnościowe, by nowo powstała spółka mogła przejąć te tereny." - powiedział po spotkaniu na konferencji prasowej Jacek Majchrowski.

Według pomysłu Majchrowskiego, stadion miał mieć pojemność około 28.000 do 40.000 miejsc, wysuwaną murawę, oraz zamykany dach. Miał służyć nie tylko Wiśle Kraków i KS Cracovia, ale także miastu do organizowania różnych imprez i koncertów. Stadion, rozwiązaniami technicznymi miał przypominać niemiecką VELTINS-Arena, stadionem bardziej znanym pod dawną nazwą Arena AufSchalke. "Arena Kraków będzie służyć nie tylko klubom sportowym, ale także wszystkim mieszkańcom miasta. Zostanie zadaszona, więc będzie tu można organizować koncerty oraz inne imprezy kulturalne. Wokół stadionu powstanie sieć sklepów, restauracji oraz klubów fitness. Arena mogłaby pomieścić około trzydzieści tysięcy widzów. Jest kilku inwestorów, którzy gotowi są rozpocząć budowę. Jeśli do wiosny przyszłego roku uda nam się rozwiązać sprawy własnościowe, to w półtora roku później Arena Kraków będzie gotowa." - kontynuował Majchrowski.

Wizja pana Majchrowskiego wyglądała fenomenalnie i jak donosi portal gazeta.pl, "wszyscy zainteresowani (władze miasta, Cracovii, Wisły, przedstawiciele policji) deklarowali poparcie dla Areny Kraków w Cichym Kąciku". Projektu nie poparli kibice Wisły. SKWK otwarcie zaprotestowało takiemu rozwiązanie, co prezydent miasta skwitował: "Zapewne kluby kibiców będą robić wszystko, żeby nie grać na nowym stadionie. Ale czy mają rządzić nami kluby kibiców?". Jak okazało się kilka dni po spotkaniu również przedstawiciele Wisły oraz KS Cracovia nie widzą możliwości użytkowania jednego stadionu. Prezes TS Wisła, Ludwik Miętta-Mikołajewicz mówił nawet: "Od spotkania przy okrągłym stole nie rozmawiałem z prezydentem na temat stadionu. Ani ja, ani nikt z zarządu Towarzystwa nie przedstawił żadnego stanowiska w sprawie procesu. Proszę nas w to nie wrabiać, bo ludzie się przeciwko nam obrócą". Działaczy „Pasów” zbulwersował natomiast fakt zamiany gruntów przy alei 3. Maja, na jakiekolwiek inne. Jednocześnie Cracovia nie negowała budowy Areny. Nie zrażony tym Jacek Majchrowski, nadal forsował swój projekt. Zapowiedział m.in. że więcej szczegółów poda 10 listopada i że ma już wykonawców przyszłego obiektu.

Pod koniec listopada Majchrowski uzyskał nawet z rządu deklaracje finansowego wsparcia budowy Areny Kraków. "Wicepremier Jerzy Hausner i Adam Giersz obiecali, że jest spora szansa, aby dokonywać regularnych wpłat na Arenę z funduszu Polskiej Konfederacji Sportu" – twierdził Majchrowski na posiedzeniu Komisji Sportu i Turystyki RMK, które odbyło się 25 listopada 2003 roku. Ostatecznie projekt upadł w połowie grudnia 2003 roku. Prezydent Majchrowski za taki stan rzeczy obwinił Wisłę Kraków oraz KS Cracovia: "Wobec stanowiska Towarzystwa Sportowego Wisła, które nie widzi możliwości wycofania z sądu sprawy o uzgodnienie ksiąg wieczystych, to znaczy prawa własności do terenu przy ul. Reymonta, jak również stanowiska zarządu KS Cracovia, które nie widzi możliwości przekazania pod budowę areny ziemi przy al. 3 Maja, z ubolewaniem muszę odstąpić od idei budowy stadionu w Cichym Kąciku". Prezydent odstąpił od projektu jednak, zaznaczył, że Arena nadal jest w obrębie jego zainteresowań i musi jej znaleźć nową lokalizację. To co się stało dalej już jest jasne. Plan całkowicie upadł, co otworzyło drzwi do przebudowy stadionu Wisły .


Więcej o przebudowie zawarte jest w Kalendarium z Budowy

Spis treści

Dawne koncepcje

Budowa jednej centralnej areny sportowej Krakowa w okolicach Błoń nie jest pomysłem nowym. Przez pewien czas Kraków nawet posiadał taki obiekt, i to nie tyle w pobliżu Błoń, co... na samym ich środku! Mowa o stadionie pozlotowym z 1910 roku, który przez krótki czas służył krakowskim klubom, w tym Wiśle. Za niezwykle wizjonerską wizję uznać wypada koncepcję zaprezentowaną w 1929 roku - było to całościowe studium zapotrzebowania Krakowa na infrastrukturę sportowo-rekreacyjną, opracowane pod kierunkiem generała Józefa Czikiela.

Studium generała Józefa Czikiela

Opracowanie gen. Czikiela (przy współpracy majora Witolda Rosołowskiego i kapitana inż. Artura Pacowskiogo) powstało z inicjatywy Miejskiego Komitetu Wychowania Fizycznego i Przysposobienia Wojskowego w Krakowie. Była to całościowa koncepcja odpowiedzi na zapotrzebowanie Krakowa na infrastrukturę sportowo-rekreacyjną, z uwzględnieniem ewolucji społeczno-gospodarczej miasta (rozrost przestrzenny, industrializacja, zwiększenie liczby ludności). Opracowanie uwzględniało place zabaw dla najmłodszych dzieci, boiska szkolne, boiska do ćwiczeń dla dorosłych i wreszcie obiekty - jak można by określić - do wyczynowego uprawiania sportu.

Centralnym punktem tej ostatniej kategorii był stadion miejski zlokalizowany u północnego krańca Błoń. De facto jednak Generał Czikiela przewidywał zamianę Błoń na jeden wielki, wielofunkcyjny obszar sportowy. Dość powiedzieć, że same Błonia miały być zwężone do elipsy i niczym starożytny hipodrom stanowić tor wyścigowy. W zakolu dzisiejszej alei Focha i 3-ego Maja autorzy przewidzieli... 28 (!) kortów tenisowych. Wzdłuż Rudawy planowano pozostawienie stadionów Zwierzynieckiego, Juvenii i Wawelu (ten ostatni znacząco rozbudowany na potrzeby wojska). Niejako przedłużeniem Błoń za stadionem Wawelu miała być "polana dla zabaw ludowych". Od północnej strony Wielkiej Łąki, pomiędzy Parkiem Jordana i Cichym Kącikiem, zaplanowano zaś... 16 różnych obiektów sportowych, w tym stadiony AZS, Wisły, YMCA, Legii i Sokoła, hale do kolarstwa, tenisa, ujeżdżalnię... Perłą w koronie miał zaś być monumentalny stadion ogólny. Warto przytoczyć obszerne omówienie tego konceptu, zamieszczone w Dzienniku Rozporządzeń dla Stoł. Król. Miasta Krakowa:

Koroną projektowanych urządzeń terenowych jest stadjon na placu powyścigowym. Sta­djon ten ma służyć do rozgrywek między poszczegól­nemi klubami miejscowemi oraz pozamiejscowemi, — jakoteż do wielkich zebrań, zlotów etc. Stadjon pomyślany jest jako budowa monumen­talna — z uwzględnieniem wyższych wymogów archi­tektonicznych i zastosowaniem najbardziej postępowych urządzeń sportowych. Dla sprawy tej prorocze wyczucie posiadał Wy­spiański, projektując wraz z Ekielskim budowę stadjonu reprezentacyjnego w miejscu bardzo dostojnem, bo u stóp Wawelu. Mimo pierwszorzędnych walorów miej­sce to z uwagi na obecne wymagania co do obszaru, — jest za małe.Projektowany na placu powyścigowym stadjon, otoczony alejami i boiskami, położony u stóp Kopca Kościuszki, — miałby także położenie majestatyczne, i z całości projektowanych boisk na placu powyścigo­wym i na Błoniach uczyniłby zwarty najpiękniejszy może kompleks sportowych urządzeń w Europie. Stadjon pomyślany jest jako boisko sportowe, wszechstronnie wyposażone, z pływalnią, bieżnią etc., otoczone pięknemi architektonicznie trybunami. Tor kolarski, hipodrom, tor wyścigowy, korty tenisowe, przylegające do tego obszaru, łącznie z wzorową strzelnicą dla broni wojskowej, niedaleko płynącą Wisłą umożli­wiłyby w Krakowie organizację międzynarodowych zawodów olimpijskich.

[…]

Projektowany w obrębie stadjonu budynek monumentalny, którego dach służyłby za trybuny — we wnętrzu swem mieściłby biura administracji Studjum Wy­chowania Fizycznego i Ośrodka Wychowania Fizycznego, laboratorja, pracownie naukowe, wielką salę wykładową, dwie małe sale wykładowe, jedną wielką salę gimnastyczną, dwie małe sale gimnastyczne, salę szermierki i boksu, pływalnię zimową, strzelnicę małokalibrową, — bursę dla odbywających trening, hotel dla zapaśników, restaurację i kawiarnię, pomieszczenia dla personalu etc.

Wizja gen. Czikiela - z pewnością imponująca - oznaczała radykalną przebudowę wielu obszarów Krakowa. Jak łatwo się domyślić, koncepcja ta nie została zrealizowana. Czytelnika zostawiamy z pytaniem, czy dla Krakowa to lepiej czy gorzej.

Zobacz też

Źródła

wislakrakow.com
gazeta.pl