Artykuły do uporządkowania - siatkówka

Z Historia Wisły

Siatkówka Kobiet - sezony

1932:KRAKÓW, 26.5 – Tel.wł. – Do meczu drużynowego o mistrzostwo lekkoatletyczne okręgu Cracovia wystąpiła bez Nowaka, a Wisła bez Skupienia. Wyniki były następujące: 110 mtr. przez płotki: 1) Balcer (W) 17 sek, 2) Kobiel (W). Nowosielski z czasem 16 sek. zdyskwalifikowany za strącenie trzech płotków. 5 km: 1) Fiałka (Cr) 16 min. 17,6 sek, 2) Modzelewski (W). Kula: 1) Balcer (W) 11,85, 2) Ruczka (W) 11,77. 400 mtr.: 1) Drozdowski (Cr) 51,2, 2) Kosiarz (Cr). Tyczka: 1) Balcer (W) 2,92, 2) Puchała (Cr) 2,81. 4X100 mtr.: 1) Cracovia w składzie: Puchała, Drozdowski, Ropa, Nowosielski – 45,6 2) Wisła. Dysk: 1) Balcer (W) 36,36, 2) Ruczka (W) 35,43. Skok w dal: 1) Balcer (W) 6,88, 2) Nowosielski (Cr) 6,77. Oszczep: 1) Kądziela (W) 52,51 2) Puchała (Cr) 51,21. 3X1000: 1) Cracovia w składzie: Drozdowski, Kosiarz, Fiałka – 8 min. 48,4, 2) Cracovia II. 100 mtr.: 1) Balcer (W) 11,4, 2) Ropa (Cr) 1 metr w tyle, 3) Nowosielski (Cr). Skok wwyż: 1) Ropa (Cr) 1,70, 2) Nowosielski (Cr). Sztafeta olimpijska: Cracovia w składzie: Drozdowski, Kosiarz, Nowosielski, Puchała – 3 min. 38,6 sek. (nowy rekord okręgowy), 2) Cracovia II. W ogólnej punktacji zwyciężyła Cracovia w stosunku 254:193.

W mistrzostwach klasy A Wisła – Korona 4:2

Gry sportowe w Krakowie. Siatkówka męska: Cracovia – AZS 29:20 (14:15), Skawinka – Sokół 30:14 (15:8), Cracovia – YMCA 30:23, Skawinka – Wisła 12:30 (10:15), Cracovia II – Wieliczanka 30:3 (15:0). Siatkówka kobieca: Cracovia – Sokół 24:20 (15:5), YMCA – Wisła 30:15 (15:7) i 30:12 (15:4), Cracovia – Wisła 30:18 (15:9), YMCA – Sokół 30:11 (15:3), YMCA – Cracovia 29:26 (15:11). W konkurencji prowadzi Cracovia przed Wisłą i YMCA, w kobiecej – YMCA przed męską Cracovią i Sokołem. Koszykówka męska: Cracovia II – Wieliczanka 25:17 (10:10), Cracovia I – Wisła I 38:28 (17:20), YMCA I – Makkabi I 41:12 (29:6), Garbarnia I – Sokół 40:9 (18:5), YMCA IV – Modrzejówka junj. 23:25, Modrzejówka junj. – Cracovia IV 29:18.

PIŁKA RĘCZNA W KRAKOWIE Przegląd Sportowy, 14 Stycznia 1946r. (Poniedziałek), Nr 3, strona 4


KRAKÓW, 13.1 (tel. wł.). W rozgrywkach w piłce ręcznej uzyskano nastepujące wyniki: Siatkówka: AZS – Krowodrza 2:0 (15:5, 15:7), Wisła – Cracovia 2-0 (15:13, 15:13), AZS – Sokół w. o. 2:0, Olsza – Sokół w. o. 2:0, HKS – Miechów 2:0, Beskid Andrychów – Halniak 2:0 (15:1, 16:4), Krowodrza – Sokół 2:0 (15:2, 15:13), Wisła – HKS 2:0 (15:9, 15:11), AZS – Olsza 2:1 (15:11, 12:15, 15:12), Cracovia – Miechów 2:0 (15:3, 15:2), Olsza – HKS 2:0 (15:2, 15:3).



Przegląd Sportowy numer 1/1947 strona 6
Na krakowskiej fali

Rozegrane przed świętami Mistrzostwo Krakowa w siatkówce męskiej zdobyła „Olsza”, która w decydującym spotkaniu pokonała w niedzielę obu swoich najgroźniejszych rywali, Wisłę 2:0 (11:15, 15:7) i AZS 2:1 (10:15, 15:10, 15:6). Olsza zdobyła mistrzostwo nieprzegrywając żadnego spotkania. Dalsze wyniki zawodów sobotnich są następujące: Panie: AZS – Społem 2:0, Wisła – Cracovia 2:0, Wisła – AZS 2:0, Wisła – Olsza 2:0 walkower, Społem – Olsza 2:0 walkower, AZS – Halniak 2:0 walkower, Cracovia – Społem 2:0, Wisła – Społem 2:0, Wisła – AZS 2:0.

Panowie: AZS – Cracovia 2:1, Olsza – Krowodrza 2:0, Wisła – Krowodrza 2:0, Olsza – Wisła 2:0, Olsza – AZS 2:1.

W niedzielę zostało rozstrzygnięte wicemistrzostwo Krakowa w tenisie stołowym. Tytuł ten przypadł drużynie Krakusa poraz drugi z rzędu, dzięki zwycięstwom nad Wisłą 6:3.


Przegląd Sportowy, 17 grudnia 1945 (poniedziałek), Nr 37, strona 4

SIATKÓWKA I KOSZYKÓWKA W KRAKOWIE

Cracovia - HCS siatkówka 2:0 wo. HKS zszedł z boiska niezadowolony z orzeczenia sędziego. Olsza - HKS 2:0, Cracovia - Krowodrza 2:0, Wisła - AZS 2:1. Koszykówka: Krowodrza - Sokół 36:23, Wisła - AZS 31:15.

Przegląd Sportowy, 1 stycznia 1947 r., Nr.1 , strona 5

Na wybrzeżu

W dniach 10, 11 i 12 stycznia 1947 r. odbędą się w Sopocie w sali gimnazjum kupieckiego przy ul. Kościuszki 18 pierwsze na Wybrzeżu mistrzostwa Polski w siatkówce pań. Start zapowiedzieli: Wisła (Kraków), TUR (Łódź), Pomorzanin (Toruń) i A.Z.S. (Warszawa). Wybrzeże reprezentować będzie prawdopodobnie drużyna KS Legii lub Bałtyku. Protektorał honorowy nad zawodami objął wojewoda gdański, inż. St. Zrałek.

Przegląd Sportowy, 9 stycznia 1947r., Nr. 4 , strona 2

Bogaty program w roku 1947 naszych siatkarzy i koszykarzy

(...) Jakie są nasze horoskopy lokalne? Kogo należy typować na mistrzów Polski sezonu zimowego. Mistrzostwa okręgowe 1946-47 pozwalają uznać za najlepsze następujące okręgi: Warszawę, Poznań, Kraków i Łódź. W kobiecej piłce siatkowej najpoważniejszymi kandydatami będą : AZS - Warszawa lub Wisła - Kraków. tytułu broni Warta poznańska. Inne okręgi nie powinny odegrać poważniejszej roli. W siatkówce męskiej rywalami do tytułu mistrza winny być przede wszystkim: AZS - W-wa, mistrz łodzi, dalej Olsza krakowska.(...)


Przegląd Sportowy, 13 stycznia 1947r., Nr. 5 , strona 6

Po dramatycznej walce finałowej siatkarki warszawskiego AZS-u Mistrzem Polski


GDAŃSK 12.1 (Tel. wł.). W Sopocie rozpoczęła się w piątek trzydniowa batalia o drużynowe mistrzostwo Polski w siatkówce pań. Na starcie stanęły: AZS (Warszawa), HKS (Łódź), Pomorzanin (Toruń), Lublinianka (Lublin), RKS (Radom), KKS (Olsztyn), Wisła (Kraków) i KS Lechia (Gdańsk). Ceremoniał otwarcia rozpoczęło przemówienie delegata PZPR-u, następnie w imieniu protektora zawodów, wojewody gdańskiego, przemówił naczelnik Niesłuchowski, podkreślając znaczenie organizacji imprezy na terenie Wybrzeża. Część oficjalną zakończyło przemówienie prezesa GOZPR, inż. Ambroziewicza. Rozgrywki mistrzowskie rozpoczęło spotkanie reprezentacji Olsztyna i Gdańska. Pierwszego seta wygrywa Gdańsk 18:16. Obydwie drużyny grają bardzo nerwowo. Poziom słaby. W drugim secie Gdańsk opanowuje się, zwyciężając pewnie 15:1. W Olsztynie dobrze wypadły Rudzińska i Kontrymowicz. Gdańsk miał swoje silne punkty w doskonałej Pogorzelskiej i Suleckiej. Pozostałe rezultaty rozgrywek tego dnia były następujące: Pomorzanin (Toruń) - HKS (Toruń) 15:13, 15:12. Młode harcerki stawiły zacięty opór rutynowanym pomorzankom. Wisła (Kraków) zwyciężyła pewnie RKS (Radom) 15:3 i 15:11. Duża przewaga fizyczna i techniczna Krakowa. Wreszcie w najładniejszym spotkaniu dnia AZS (Warszawa) pokonał Lubliniankę w trzech setach: 15:4, 8:15, 15:3. Lublin miał najlepszą zawodniczkę w doskonale ścinającej Stawińskiej. AZS miał swoje mocne punkty w doskonałej Englisz-Żarkowskiej oraz wszechstronnej Brzustowskiej-Pruszyńskiej.

SZALE WAŻĄ SIĘ Wyniki drugiego dnia: AZS bije Olsztyn 15:4 i 15:2, Lublin - Lechię (Gdańsk) 15:7 i 15:13. Wisła zwycięża Pomorzanina 10:15, 15:9, 15:9. Gra na wysokim poziomie. Krakowianki stanowią doskonały zespół, mocny w defensywie i ofensywie. Radom bije Łódź 15:8, 7:15, 15:12. Młode harcerki nie wytrzymały nerwowo tego spotkania. Dalsze wyniki tego dnia, rozegrane o godzinie 17-ej: Wisła - HKS 15:3, 15:5. Pomorze - Radom 15:9, 15:10 - Lublin - Olsztyn 15:7, 15:11. AZS - Lechia 15:4, 15:5. Po dwudniowych walkach kolejność miejsc w obu grupach była następująca: I Grupa - 1) Wisła 2) Pomorzanin 3) RKS (Radom) 4) HKS (Łódź) II Grupa- 1) AZS (Warszawa) 2) Lublinianka 3) Lechia (Gdańsk) 4) KKS (Olsztyn)

Ostatniego dnia rozegrane zostały finały. HKS bije Lechię 7:15, 15:7, 16:14. AZS Warszawa bije Pomorzanina 15:11, 15:4. Radom - Olsztyn 15:4, 15:7. Wisła - Lublin 15:10, 15:10. W godzinach popołudniowych w obecności protektora zawodów wojewody gdańskiego inż. St. Zrałka, odbyły się walki finałowe. Radom pobił Gdańsk w trzech setach 15:3, 4:15, 15:8. Łódź pokonała Olsztyn 15:4, 13:15, 15:6. O trzecie i czwarte miejsce rozegrana została zacięta walka pomiędzy Pomorzaninem - Toruń, a Lublinianką Lublin, wygrana przez Pomorzanina w trzech setach 15:12, 12:15, 15:2.

NERWY DECYDUJĄ Dramatyczny przebieg miał finał do którego stanęły: Wisła (Kraków) w składzie: Gronus, Woźnicka, Tomasik, Dydkowska, Ładysówna, Zielonkowa przeciwko AZS-owi warszawskiemu, którego barwy reprezentowały: Jaźnicka, Englisz-Zarkowaska, Krawczykówna, Wereńska, Progulska i Brzustowska-Pruszyńska. Pierwszego seta wygrywają warszawianki 15:9 dzięki lepszej defensywie i doskonale ścinającej Engliszównie. W drugim secie rozpoczyna się zażarta walka o każdy punkt. AZS prowadzi 5:1, Wisła wyrównuje na 5:5; Wiślanki grają bardzo ambitnie i prowadzą 11:7, by przy szalonym dopingu kolonii warszawskiej stracić prowadzenie na rzecz AZS-u, który osiąga 12:11. Następnie AZS ma już 14:13 i przy piłce meczowej załamuje się. Wiślanki zdobywają trzy punkty pod rząd, zwyciężając 16:14. W trzecim secie zażarta walka przy olbrzymim entuzjaźmie licznie zebranej publiczności. Prowadzenie zmienia się jak w kalejdoskopie. Warszawianki doskonale walczą defensywnie, zdobywają zaś punkty, gdy do siatki dochodzi niezawodna Engliszówna. Ostatecznie seta i tytuł mistrza Polski na rok 1947 zdobywa AZS Warszawa. Ostatni set wygrały Warszawianki w stosunku 16:14. Punktacja ostateczna mistrzostw: 1) AZS (Warszawa), punktów 3, setów 6:2, małych punktów 112;75 2) Wisła (Kraków) pkt 2. setów 5:2, stos. m. p. 108:94 3) Pomorzanin (Toruń) p. 1. setów 2:5, stos. m. p. 87:99 4) Lublinianka (Lublin) p. 0, setów 2:6, stos. m. p. 71:110.

Należy podkreślić wyrównaną klasę reprezentowaną przez AZS (Warszawa) i Wisłę (Kraków). O zwycięstwie zdecydowało szczęście i większa odporność nerwowa.


Czytaj też:

W sprzedaży karnety na siatkówkę 6. październik 2006

TS Wisła Kraków informuje, że dostępne są w sprzedaży już karnety na mecze siatkówki kobiet drużyny Wisły-Enion Kraków.

Przypominamy, że drużyna siatkarek po otrzymaniu wsparcia finansowego przez firmę Enion, walczyć będzie w tym sezonie o awans najwyższej klasy rozgrywek siatkówki kobiet w Polsce.

Pierwszy mecz Wiślaczki rozegrają już w najbliższy wtorek (10 października) o godzinie 17:00, a ich rywalkami będzie Sokół Chorzów.

Karnet w cenie 70 zł uprawniał będzie do wstępu na wszystkie mecze drużyny w zbliżającym się sezonie. Do nabycia w sklepie "Fanatyk z Reymonta" w głównej hali Wisły.

Miło nam również poinformować, że jednym ze sponsorów siatkarek Wisły została m.in. firma Galeco, która od blisko dwóch lat wspomaga również nasz serwis.

wislakrakow.com / siatkowka.tswisla.pl (rav)


Nabór do sekcji siatkarek 17. listopada 2006=

KS Tomex, we współpracy z Wisłą, organizuje nabór do sekcji siatkarskiej dziewcząt urodzonych w 1993 roku oraz młodszych.

Zainteresowanych nasz klub serdecznie zaprasza na zebranie organizacyjne, które odbędzie się 22. listopada o godz. 17. w hali krakowskiego Hutnika.

Dodatkowe informacje można uzyskać w godzinach 8-15 pod numerem telefonu 012 644 28 95.

siatkowka.tswisla.pl / wislakrakow.com (rav)

Wisła Enion zagrała z mistrzem 3. września 2006

Siatkarki Wisły Enion Kraków rozegrały mecz sparingowy z mistrzyniami Polski - Muszynianką Muszyna. Spotkanie zakończyło sie porażką Wiślaczek 1:2. Był to drugi sparing naszej drużyny podczas przygotowań do sezonu.


Wisła Enion pokazała, że wzmocnienia poczynione w przerwie letniej wpłynęły pozytywnie na grę drużyny. Mecz był bardzo wyrównany. W pierwszym secie lepsza okazała się Muszynianka. Wygrała 25:23. Kolejna partia gry znów wypadła na korzyść mistrzyń Polski. Po zaciętej końcówce Wiślaczki uległy 24:26. Ostatnią odsłonę meczu Wisła wygrała do 21. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem Muszynianki 2:1.

Wisła Enion Kraków- Muszynianka Muszyna 1:2 (25:23; 24:26; 25:21) Wisła- Śliwa, Kolendowska, Surma, Wojcieska, Piątek, Olszewska, Targosz(l)- Grot, Przybyło, Mróz, Barbaszewska, Żochowska, Sikora

siatkowka.tswisla.pl / Wislakrakow.com (Vinci)


Turniej „O Srebrną Siatkę Wisły” 16. września 2006

W dniach 16-17 września w hali TS Wisła Kraków obędzie się turniej „O Srebrną Siatkę Wisły”. Nasze siatkarki zmierzą się w nim z Muszynianką Muszyna, Winiarami Kalisz, Skrą Bełchatów oraz Piastem Szczecin. Bardzo gorąco zapraszamy wszystkich kibiców na halę przy ul. Reymonta 22.!

Turniej rozpocznie się w sobotę o godzinie 10.30. Zainaugurowany zostanie spotkaniem szczecińskiego Piasta z Winiarami Kalisz. Pierwszą okazję do tego, by zobaczyć Wiślaczki będziemy mieli w drugim sobotnim spotkaniu. Wisła Enion zagra ze Skrą Bełchatów.

Zawody są częścią obchodów 100-lecia istnienia TS Wisła Kraków.

Szczegółowe informacje na temat turnieju dostępne są tutaj

(Vinci)


Wisła Enion na podium 18. września 2006

Tegoroczną edycję turnieju „O Srebrną Siatkę Wisły” rozgrywanego w miniony weekend wygrały Winiary Kalisz. Siatkarki Wisły Enion również znalazły się w strefie medalowej zajmując na podium trzecie miejsce.

Po turnieju odbyła się dekoracja drużyn oraz najlepszych siatkarek. Wśród zawodniczek Muszynianki nagrodzona została Dorota Pykosz, w drużynie z Kalisza Eleonora Dzikiewicz, w Piaście Marta Szymańska, natomiast w zespole Wisły Enion Paulina Olszewska. Podkreślić należy, że nie było to jedyna wyróżniająca się siatkarka „Białej Gwiazdy”.

Za najlepszą rozgrywającą uznano bowiem Magdalenę Śliwę,a za najlepszą libero Monikę Targosz.

Specjalna nagroda powędrowała w ręce najmłodszej zawodniczki turnieju- Izy Grot

Oto finałowa klasyfikacja zawodów:

1. Winiary Kalisz 2. Muszynianka-Fakro Muszyna 3. Wisła Enion Kraków 4. Piast Szczecin 5. Skra Bełchatów

Szczegółowa relacja z przebiegu turnieju na oficjalnej stronie naszych siatkarek

Wislakrakow.com / siatkowka.tswisla.pl


Siatkarki uległy po wielkich emocjach 21. stycznia 2006

Osłabione brakiem Małgorzaty Sikory oraz kontuzją Magdy Piątek, siatkarki Wisły przegrały 2:3 z zespołem SMS PZPS Sosnowiec. Wiślaczki rozczarowały kibiców po świetnym początku meczu, gdy wygrały dwa pierwsze sety.

Wszystko zaczęło się dość ładnie, gdyż podopieczne Ryszarda Litwina wygrały pierwszy set (26:24), a w drugim potwierdziły swą przewagę nad SMS-em Sosnowiec, wygrywając 25:21. Kibice, których tego wieczoru na hali przy Reymonta zebrała się spora grupa, liczyli na szybkie zwycięstwo 3:0.

Niestety trzeci set obnażył słabe punkty Wiślaczek, które uległy aż 13:25. Jeszcze gorzej było w czwartym, gdy zespół został pozbawiony kontuzjowanej Magdy Piątek. Zawodniczka z powodu kłopotów z kręgosłupem nie grała w Bydgoszczy, jednak trenowała cały tydzień i miała być gotowa do gry. Niestety w trakcie meczu przyznała, że dłużej nie może już występować.

Czwarty set zaczął się fatalnie od 0:6, wówczas Wisła podjęła walkę i zaczęła zdobywać pojedyncze punkty, także po błędach rywalek. Z wyniku 7:23 Wisła podniosła się do 12:24, jednak przewaga była zbyt wielka, SMS-owi wystarczył jeden punkt, który ostatecznie zdobyła drużyna z Sosnowca, wygrywając 12:25.

Z każdą minutą rosły emocje przy Reymonta. Nie mamy nic do stracenia, jedziemy na maksa! - mobilizowała swoje koleżanki Julia Barbaszewska przygotowując się do tie-breaku. W ostatniej części gry Wisła tylko dwukrotnie objęła prowadzenie - przy stanie 4:3 i 6:5, później okazywała się słabsza. Wprawdzie różnica zazwyczaj była tylko jedno- lub dwupunktowa, ale właśnie te dwa punty wystarczyły by przegrać 13:15 i ostatecznie 2:3.

- Kontuzja Magdy Piątek podcięła skrzydła dziewczynom, które straciły wiarę w wygraną. Wprawdzie nie przegraliśmy ze słabym zespołem, ale odczuwamy smutek, bo mogliśmy wygrać, a tego nie osiągnęliśmy - powiedział po meczu trener Litwin.

TS Wisła Kraków zajmuje obecnie 9. miejsce w tabeli I ligi, zaś SMS PZPS I Sosnowiec jest w niej piąty. W następnym spotkaniu Wisła zmierzy się w Gdańsku z liderującą Gedanią.

(nikol)


Ostatni mecz siatkarek w tym roku 17. grudnia 2005

Dziś o godzinie 16:00 w hali Wisły odbędzie się ostatni w tym roku mecz drużyny siatkówki kobiet TS Wisła Kraków. Przeciwniczkami "Białej Gwiazdy" będzie zespół ŁKS Łódź. Wiślaczki wygrały dwa ostatnie spotkania i liczą na Wasz doping. Wstęp wolny!

(rav)

Wygrane Wiślaczek 7. stycznia 2006

Koszykarki Wisły Can-Pack w pierwszym meczu Nowego Roku Jubileuszowego zwyciężyły AZS Poznań 78:56. Dobrze zaprezentowały się również siatkarki naszego klubu, które pokonały Polonię Świdnica 3:0.

Podczas rozgrzewki przed meczem siatkarek na trybunach pojawił się trener piłkarzy Wisły - Dan Petrescu w towarzystwie Grzegorza Mielcarskiego i Ludwika Miętty-Mikołajewicza. Rumuński trener uzgadniał później z władzami klubu szczegóły pierwszych dni przygotowań do nowego sezonu.

Więcej o meczach naszych drużyn halowych na stronach: WislaCanPack.pl Siatkowka.TSWisla.pl

(rav)

Wygrana siatkarek Wisły 26. września 2005

Cenne zwycięstwo odniosły w drugiej serii spotkań rozgrywek I ligi kobiet siatkarki Wisły Kraków. Zespół prowadzony przez trenera Ryszarda Litwina pokonał Pałac II WSG Bydgoszcz 3:1 (26:24, 25:22, 22:25, 26:24). Wiślaczki zajmują trzecie miejsce w tabeli, eq-equo z AZS Ostrowiec.

Skład Wisły: Kunc, Miś, Surma, Piątek, Sikora, Kolendowska oraz Targosz (libero), Mitręga, Barbaszewska, Hebda, Seta.

Zapraszamy na następne mecze siatkarek Wisły. Wstęp wolny.

(rav)




Piłka Siatkowa Kobiet: półfinał play-off

(Stan rywalizacji 2:0 na korzyść wiślaczek) TS Wisła Enion Energia Kraków - Piast Szczecin 3:0 TS Wisła Enion Energia Kraków - Piast Szczecin 3:0

ćwierćfinał Mistrzostw Polski młodziczek MUKS Dargfil Tomaszów Mazowiecki - TS Wisła Kraków 2:0 TS Wisła Kraków - Salos Cortile Kielce 2:0 TS Wisła Kraków - KS Wisłoka Dębica 2:0


Młodzieżowe Mistrzostwa Polski Juniorek TS Wisła Kraków – Szóstka Biłgoraj 0:3 TS Wisła Kraków – UMKS Łańcut 3:0 TS Wisła Kraków – Energa Gedania Gdańsk 0:3 TS Wisła Kraków – Pałac Bydgoszcz 3:2 Juniorki Wisły Kraków zajęły 5 miejsce w Młodzieżowych Mistrzostwach Polski Juniorek.






Znów tie-break nie dla Wisły 3. maja 2008

"Nie chcesz wygrać meczu w trzech setach - przegrywasz w pięciu" - brzmi znane siatkarskie przysłowie. Niestety, dziś dopadło ono siatkarki Wisły Enion Energii, które w pierwszym z serii meczów barażowych z AZS-em Pronar Białystok przegrały 2:3, mimo iż wygrały dwie pierwsze odsłony.

Jutro drugi mecz, również w Białymstoku, zaś trzecią konfrontację zaplanowano za tydzień w Krakowie. Gra toczy się do trzech zwycięstw.

AZS Pronar Białystok - Wisła Enion Energia 3:2 (24:26, 15:25, 25:22, 26:25, 15:12)

wislakrakow.com (mefiTSo)

Koniec marzeń siatkarek 10. maja 2008


Siatkarki Wisły Enion Energii straciły jakiekolwiek szanse awansu do ekstraklasy siatkarek. W sobotę uległy w trzecim meczu AZS-owi Pronar Białystok 1:3.

Sił wiślaczkom wystarczyło tylko w pierwszym secie, wygranym do 22. Później już lepszy był zespół z Białegostoku, broniący miejsca w Lidze Siatkówki Kobiet.

Wisła Enion Energia - AZS Pronar Białystok 1:3 (25:22, 21:25, 22:25, 18:25)

wislakrakow.com (mefiTSo)


Turniej siatkówki kadetek 13. czerwca 2008


Wszystkich fanów piłki siatkowej pragniemy zaprosić na XXVII Memoriał Wandy Tumidajewicz i Józefa Moszczaka w Piłce Siatkowej Kadetek.

Turniej odbędzie się w dniach 13-15 czerwca br. Młode siatkarki będą rozgrywać swoje mecze w Hali Głównej oraz Nowej Hali TS Wisła.

W turnieju zagrają drużyny: AZS Poznań, BKS Bielsko, Culmen Chełmno, Dalin Myślenice, MMKS Kędzierzyn Koźle, MOSIR Czechowice-Dziedzice, Pogoń Proszowice, TS Wisła Kraków

Serdecznie zapraszamy w sobotę w godz. 10-20 oraz w niedzielę w godz. 10-14.

wislakrakow.com (TS Wisła)

Siatkarki w blasku fleszów 12. listopada 2007

W zeszłym tygodniu siatkarki Wisły Enion Energii wzięły udział w specjalnej sesji zdjęciowej. Prezentujemy ekskluzywne fotografie!

Sesja odbyła się w Bielsku-Białej, dziewczyny wystąpiły w profesjonalnym makijażu i wieczorowych sukienkach. Zdjęcia są bardzo kobiece i na pewno zaskoczą wszystkich kibiców. Pomimo, że sesja trwała cały dzień, zawodniczkom dopisywały humory i bawiły się one świetnie.

Prezentujemy zdjęcia z wykonywania sesji, zaś efekty pracy fotografów zobaczymy w specjalnym kalendarzu na rok 2008.


wislakrakow.com (rb, rav)

W sobotę prezentacja drużyny siatkarek 20. września 2007

Nietypowo, bo w Myślenicach, a konkretnie w tamtejszym Centrum Handlowym Stara Cegielnia odbędzie się prezentacja drużyny siatkarek Wisły Enion-Energia Kraków.

Prezentacja ta odbędzie się w ramach wielkiego festynu zorganizowanego z okazji drugich urodzin centrum handlowego. Podczas festynu specjalny pokaz zaprezentują gimnastyczki Wisły, pojawić mają się piłkarze i koszykarki naszgo klubu, a także przewidziano występy Andrzeja Sikorowskiego, Pauliny Bisztygi czy Dariusza Gnatowskiego.

Imprezę połączono z akcją krwiodawstwa i bezpłatnymi badaniami. Zapraszamy wszystkich, szczególnie mieszkańców Myślenic.

Dzień wcześniej, bo w piątek o godzinie 16 siatkarki Wisły Enion-Energia rozegrają sparing z AZS KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Również na ten mecz zapraszamy.

wislakrakow.com (mefiTSo)


Trener dodatkową zawodniczką

31. sierpnia 2007

Siatkarki Wisły Enion Kraków przygotowują się do rozgrywek. Nowy sezon, nowe wyzwania. Zawodniczki - Katarzyna Mróz i Paulina Opalińska - zapowiadają walkę do końca, żeby móc wspólnie z kibicami cieszyć się z awansu do Ligi Siatkówki Kobiet.

Zeszły sezon był okresem rozbudzonych nadziei. Z meczu na mecz coraz głośniej mówiono o awansie Wisły do Ligi Siatkówki Kobiet, a jednak nie udało się. Czego zabrakło?

Katarzyna Mróz: - Chyba jednak całkowitej determinacji w naszych poczynaniach i siły. Niechętnie wracam do tamtego okresu.

Paulina Opalińska: - Czas rozgrywek był na tyle wydłużony, że jako materiał ludzki po prostu nie dałyśmy rady. Najważniejsze mecze przegrywałyśmy w samych końcówkach. Świadczy to o tym, że zabrakło nam siły. Jeśli chodzi o wolę walki, grałyśmy do końca. Z meczu na mecz towarzyszyło nam coraz większe obciążenie psychiczne - zwłaszcza po przegranym spotkaniu - presja kibiców, mediów. Wszystkie te czynniki złożyły się na końcowy niekorzystny rezultat.

Szczęście było blisko. Udało Wam się już pozbierać psychicznie? Nie zabraknie motywacji, by podjąć kolejną próbę?

KM: - Jesteśmy gotowe. Nie ma się co poddawać. Będziemy walczyć dalej i myślę, że w tym roku uda nam się awansować.

PO: - Każdy sezon jest inny. Lepsze momenty przeplatają się z gorszymi. Nadchodzą nowe rozgrywki, pewien rozdział uznaje się za zamknięty. Trzeba tylko być na tyle mądrą osobą, żeby wyciągnąć wnioski i umieć z tego skorzystać w kolejnym sezonie.

Jesteście zadowolone z przygotowań? Nad czym dotychczas pracowałyście?

KM: - Na pewno nie jest łatwo, jak to na początku sezonu. Miałyśmy przez pewien okres bardzo duże zakwasy, niektóre z nas nie trenowały po dwa miesiące, ale najgorsze już za nami. Pracujemy na treningach i myślę, że z każdymi kolejnymi zajęciami będzie łatwiej, a nasz wysiłek zaprocentuje w przyszłości.

Jak układa się współpraca z nowym trenerem?

PO: - Każdy trener jest wymagający na swój sposób, każdy ma swoje przyzwyczajenia i trzeba się przystosować do danego szkoleniowca.

KM: - Na początku nie wiedziałyśmy, czego oczekiwać, ale już jest dobrze i zobaczymy, co wyniknie z naszej współpracy. Trener bardzo się stara - nie siedzi z boku i nie macha rękami, tylko jest taką naszą „dodatkową zawodniczką”.

Czego mogą się spodziewać kibice w nadchodzącym sezonie?

PO: - Przede wszystkim walki. Będziemy starały się prezentować jak najlepiej jako zespół, żeby przysporzyć kibicom jak najwięcej emocji. Mam nadzieję, że przyjdzie jeszcze więcej widzów niż w zeszłym sezonie. Gorąco wierzymy w to, że tym razem uda nam się wywalczyć awans - po to trenujemy.

A jakie cele stawiacie przed sobą indywidualnie?

KM: - Chcę skupiać się na jak najlepszej grze i pomóc drużynie w osiągnięciu głównego celu, jakim jest awans do Ligi Siatkówki Kobiet.

PO: - Siatkówka jest sportem zespołowym i zadanie - dla całej drużyny - może być tylko jedno. Ważne, żeby dopisywało nam zdrowie, bo limit urazów został wyczerpany już chyba na kilka kolejnych sezonów.

Rozmawiał Damian Juszczyk

wislakrakow.com (mefiTSo)


Siatkarki zagrają z Winiarami i Gedanią 31. sierpnia 2007

Trwają przygotowania siatkarek Wisły Enion Energia Kraków do nowego sezonu. Do drużyny wczoraj dołączyła Magdalena Śliwa, która powróciła z meczów reprezentacji Polski.

W najbliższy wtorek, 4 września, w Międzybrodziu Bialskim wiślaczki rozegrają dwa sparingi z niezwykle wymagającymi rywalkami. Podopieczne Krzysztofa Mazurka zmierzą się z mistrzyniami Polski - Winiarami Kalisz oraz Gedanią Gdańsk.

wislakrakow.com (rav)


Magdalena Śliwa: Apetyt rośnie w miarę jedzenia 6. września 2007

Magdalena Śliwa jest z pewnością nie tylko jedną z najbardziej pracowitych zawodniczek w Krakowie, ale i w całej Polsce. Siatkarka i II trener - zarówno Wisły, jak i reprezentacji Polski - dzieli się z nami swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi występów kadry na World Grand Prix, ocenia szanse Polski w walce z najlepszymi drużynami Europy oraz zapowiada, że wkrótce doczekamy się owoców ciężkiej pracy krakowskich zawodniczek.

Przed Panią kolejny trudny sezon. Praca z reprezentacją kraju i z Wisłą, a do tego w obu przypadkach w roli zawodniczki i II trenera. Jak radzi sobie Pani z taką ilością obowiązków?

- Na razie sobie radzę. Z wielką przyjemnością przyjechałam do Krakowa - po pierwsze potrenować, bo jest mi to potrzebne, a po drugie zobaczyć w jakiej formie są dziewczyny po tym okresie przygotowawczym i pomóc nowemu trenerowi, gdyż znam większość zawodniczek. Zastanawiamy się wspólnie, co jeszcze poprawić i nad czym warto popracować przed sezonem.

Czy przy takiej ilości wyzwań można mówić o sportowych priorytetach?

- Na pewno jest ciężko, bo nie mogę przez cały czas być z Wisłą. Teraz wykorzystałam tydzień wolnego w reprezentacji, ale postaram się to nadrobić po powrocie z kadry.

Jak oceni Pani występ reprezentacji Polski na World Grand Prix? VI miejsce to zwycięstwo czy porażka?

- Apetyt rośnie w miarę jedzenia i myślę, że wszyscy oczekiwali naszej lepszej postawy w rozgrywkach finałowych, a nie tylko jednego zwycięstwa nad reprezentacją Włoch. To niezwykle trudny turniej, bo utrzymanie wysokiej formy przez miesiąc jest dużym wyczynem. Wystarczy popatrzeć na drużynę Brazylii, która wszystko w grupie wygrywała, a w finale znalazła się zaledwie na V miejscu. Holenderki, które weszły do rozgrywek finałowych w ostatniej chwili okazały się czarnym koniem i wygrały ze wszystkimi. Chiny, gdyby nie występowały w roli gospodarza, nie zagrałyby w ogóle w finale, a zajęły II lokatę. Myślę, że nasz zespół zagrał dobrze we wszystkich turniejach - nawet w Rzeszowie, gdzie przegrałyśmy te mecze, ale gra mogła się podobać i to był już znak, że w drużynie dobrze się dzieje. Następne turnieje wygrałyśmy i dziewczyny naprawdę pokazały dobrą grę, a finał troszeczkę nas uśpił - zrobiłyśmy swoje, po raz pierwszy w historii Grand Prix dotarłyśmy do tej fazy. I tak był niedosyt po spotkaniu z Brazylią, która przeciwko nam wcale bardzo dobrze nie grała. Po prostu my zagrałyśmy słabo i na pewno dziewczyny pluły sobie w brodę, że pierwszy mecz, akurat z Brazylią, zakończył się porażką.

W przyszłorocznej edycji rozgrywek World Grand Prix Polska zagra bez eliminacji. Powinno być łatwiej...

- Na pewno, bo konfrontacje z takimi zespołami uczą i pokazują, że jesteśmy w stanie rywalizować z każdym - nie tylko w Europie, ale i na świecie.

Rozpoczyna się zgrupowanie kadry w Szczyrku przed Mistrzostwami Europy. Na co stać nasz zespół w tym turnieju?

- Stać nas na wiele, ale będzie niezwykle trudno, bo są Rosjanki - mistrzynie świata, które tworzą bardzo silny zespól. Holenderki, które w miarę upływu czasu grają coraz lepiej. Będą Włoszki, Serbki, które w Mistrzostwach Świata ostatnio pokazały, że zaczynają dobrze grać, a pozostałe drużyny też nie są wcale dużo słabsze, więc myślę, że te Mistrzostwa Europy będą wielką niespodzianką, pod kątem poziomu gry i odpowiedniego przygotowania zespołów do turnieju.

A co z Wisłą? Zbliża się kolejny sezon. Udało się już znaleźć nić porozumienia z trenerem Mazurkiem?

- Wszystko układa się bardzo dobrze i teraz czekamy na owoce tej pracy, którą dziewczyny wykonały. Sezon znowu będzie niezwykle trudny, po raz kolejny będą play-offy, a koniec ligi da nam odpowiedź na pytanie, czy wejdziemy do Ligi Siatkówki Kobiet, bo to jest dla nas najważniejsze.

Zeszły sezon można uznać za przetarcie w walce o LSK. Teraz nadchodzi już chyba moment, kiedy marzenia o awansie stają się realne.

- Ubiegłe rozgrywki dla wielu dziewczyn były nowym doświadczeniem - grą o większą stawkę, bo do tej pory walczyły tylko o spokojny byt w lidze. W rozgrywkach play-off trochę zjadły nas nerwy, ale teraz wiemy już jak to smakuje i na pewno w tym roku wyciągniemy wnioski.

wislakrakow.com (Damian Juszczyk)


Małgorzata Glinka trenuje z Wisłą 6. września 2007

W poniedziałek na treningach Wisły Enion Kraków pojawiła się nowa zawodniczka. Jakież było zdumienie krakowskich kibiców, gdy na parkiecie zobaczyli...Małgorzatę Glinkę! Niestety, tym razem nie chodziło o spektakularny transfer. Zawodniczka przybyła do Krakowa szlifować formę przed zgrupowaniem reprezentacji Polski i Mistrzostwami Europy, które w dniach 20-30 września odbędą się w Belgii i Luksemburgu.

Jak wrażenia z treningów? Została Pani dobrze przyjęta przez wiślaczki?

- Oczywiście, zostałam dobrze przyjęta i bardzo im dziękuję, że miałam taką możliwość, by nie wypaść z rytmu treningowego, zwłaszcza, że jeszcze z reprezentacją mam teraz więcej wolnego, a nie mogę sobie na to pozwolić, bo przerwy miałam już wcześniej. Przyjechałam do Krakowa, bo Magda Śliwa jest II trenerem reprezentacji i chciałam trenować pod jej okiem.

Na brak zainteresowania ze strony kibiców i mediów też nie może Pani narzekać.

- Bardzo się cieszę, że jest takie zainteresowanie, ale przyjechałam tutaj głównie pracować, a to jest tylko taki dodatek.

Rozpoczyna się zgrupowanie w Szczyrku, w celu wyłonienia 12-osobowej kadry na Mistrzostwa Europy. Dwie zawodniczki pojadą do domu. Chyba nikt nie wyobraża sobie, że na turnieju mogłoby Pani zabraknąć...

- Ja też sobie tego nie wyobrażam, ale ostateczna decyzja będzie należała do trenera.

Jak ocenia Pani szanse reprezentacji Polski w walce o prymat w Europie?

- Przestrzegam zasady, że nie wydaję ocen przed Mistrzostwami Europy. Na podsumowania przyjdzie czas po turnieju. Jedno jest pewne, że damy z siebie wszystko, żeby było jak najlepiej.

Rozmawiał Damian Juszczyk

wislakrakow.com (Damian Juszczyk)


Wisła Enion odpadła z Pucharu Polski 15. września 2007'

Wisła Enion Kraków przegrała wyjazdowe spotkanie drugiej rundy Pucharu Polski z MKS Andrychów 2:3. Tym samym odpadła z rozgrywek.

MKS Andrychów - Wisła Enion Kraków 3:2 (22:25, 25:22, 25:21, 21:25, 15:11)

wislakrakow.com (Robert Błaszczyk)


Krzysztof Mazurek: Potencjał jest bardzo dobry 8. sierpnia 2007


- Celem jest wejście do LSK i z tego będziemy się rozliczali po zakończeniu sezonu - mówi nowy opiekun wiślaczek, pan Krzysztof Mazurek.

Kiedy postanowiono, że Pan zostanie trenerem Wisły Enion, wiele osób pytało, kim Pan jest. Jakby się Pan zdefiniował?

- Trudno o sobie mówić. Jestem przeciętnym trenerem siatkówki z wizją, którą próbuję realizować. Pewnie Ameryki nie odkryję tym, co chcę grać - chcę grać dobrą, przygotowaną, kombinacyjną, szybką siatkówkę, która będzie sprawiać wiele radość kibicom, zawodniczkom, trenerom.

Zgodzi się Pan z twierdzeniem, że praca w Wiśle Enion jest największym wyzwaniem w karierze?

- Oczywiście. Zawodniczki są bardzo dobrymi „narzędziami” do zrealizowania moich planów.

Kiedy dowiedzieliśmy, że trener Ryszard Litwin odchodzi z Wisły, za najpoważniejszych kandydatów do objęcia posady trenera wymieniano Leszka Knapika i Jerzego Bicza - osoby, które znakomicie znają krakowskie środowisko siatkarskie. Czym zatem Pan przekonał do siebie?

- To jest pytanie raczej do Pana Prezesa i zarządu. Panowie Bicz i Knapik to świetni i znani szkoleniowcy z wynikami. Każdy zarząd i sponsor mają swoją filozofię. Może oni nie zmieścili się w tych kryteriach?

Szóstka Biłgoraj uchodzi za klub świetnie zorganizowany. W Wiśle różnie bywało z organizacją. Trener Litwin pełnił również rolę menedżera zespołu. Jak szeroki jest zakres Pana obowiązków?

- Wydaje mi się, że jeśli chcemy wykonać dobrze swoją robotę, to musi być ona wykonywana w określonym przedziale. Nie może być trener menedżerem czy kierownikiem zespołu. Po prostu nie da rady, mimo szczerych chęci. Nie jest w stanie wszystkiego zrobić. Na pewno będzie człowiek od marketingu, jest kierownik zespołu, są ludzie, którzy pomagają. U nas w Biłgoraju było to tak organizowane, że obok sekcji było jeszcze kilku społecznych działaczy, którzy byli sercem i duchem z zespołem i pomagali mu w wolnym czasie, traktując to jako hobby. Już to widzę, że Wiśle wszystko zaczyna iść swoim torem. Jest człowiek, który zajmuje się rehabilitacją, jest człowiek, który zajmie się organizacją wyjazdów, będzie ktoś, kto zadba o wizerunek zespołu i tak to powinno wyglądać. Ja jestem od roboty „na hali”.

Za Panem pierwsze treningi z zespołem. Widzi Pan potencjał w tych zawodniczkach?

- Potencjał jest bardzo dobry. Parametry i możliwości gry są fajne. Ciężko mi jest powiedzieć, jak to wygląda na tle całej ligi, ponieważ nie mam przeglądu. Widziałem pojedyncze mecze, ale to nie wiele daje. Natomiast przy takiej siatkówce, jaką chcemy grać, te parametry są doskonałe i jeżeli wykorzystamy je właściwie, to zrealizujemy swoje założenia. Pojawiło się kilka nowych twarzy. Wystarczą takie wzmocnienia?

- Zrobię wszystko, żeby nie było gorzej niż w tamtym roku. Co więcej, celem jest wejście do LSK i z tego będziemy się rozliczali po zakończeniu sezonu. Mnie się wydaje, że te wzmocnienia są wystarczające.

Zespół opuściła Magdalena Piątek. Przez wiele osób uważana za najbardziej wartościową w zespole Wisły Enion w minionym sezonie. Kto ją zastąpi?

- Jest kilka dziewczyn na tę pozycję. Atak jest tylko częścią zdobywania punktów. Do tego, żeby był skuteczny, musi zapracować cały zespół. Musi być ktoś, kto odbierze, kto zmyli przeciwnika w bloku…Myślę, że wykończenie ataku jest bardzo widowiskowe, dlatego kibice i publiczność zwracają na nie bardzo uwagę, ale jest szereg ważniejszych elementów - nie wszyscy kibice są w stanie to ocenić.

Z zespołem trenują Kinga Hatala i Izabela Śliwa. Jakie mają szanse, by zostać w pierwszej drużynie na cały sezon?

- Ciężko mi powiedzieć, bo to jest dopiero początek treningu. Na tę chwilę jest to niezły potencjał i obie mają szanse, żeby grać w pierwszym składzie. Jestem przekonany, że któregoś dnia będą grały.

A jak wygląda sytuacja z Agnieszką Setą? O ile mówiło się o powrocie Izabeli Kunc, tak o powrocie Agnieszki praktycznie nic.

- Jest to bardzo dobra zawodniczka. Liczę na nią w tym sezonie. Myślę, że nie zawiedzie kibiców i będzie nieźle grała.

Jak będą wyglądały przygotowania?

- W tej chwili pracujemy na miejscu. 12 sierpnia wyjeżdżamy do Piekar, później wracamy, trenujemy na Wiśle i we wrześniu wyjeżdżamy do Solca na pięciodniowy obóz rehabilitacyjny. Po powrocie będziemy trenować w Krakowie. W między czasie będzie Turniej o Srebrną Siatkę i kilka meczy sparingowych.

Kiedy po raz pierwszy zobaczą kibice Wisłę Enion pod Pana wodzą?

- Po obozie popracujemy tydzień na miejscu, a później przyjdzie czas na rozgrywanie sparingów. Zapraszam wszystkich serdecznie!

wislakrakow.com (Robert Błaszczyk)



Siatkarski memoriał przy Reymonta 15. czerwca 2007

W piątkowe popołudnie rozpocznie się XXVI Memoriał imienia Wandy Tumidajewicz i Józefa Moszczaka. W tym prestiżowym turnieju siatkarskim wystąpią w tym roku drużyny juniorskie.

Memoriał jest uhonorowaniem pracy dwóch wspaniałych trenerów, którzy przez lata przyczyniali się do rozwoju wiślackiej siatkówki. Dzięki ich pracy udało się odkryć wiele talentów na miarę reprezentacji Polski.

Impreza po raz pierwszy odbyła się w roku 1981. Memoriał szybko zyskał renomę, przez co do Krakowa przybywały czołowe zespoły młodzieżowe, gwarantując tym samym wysoki poziom turnieju. On przeznaczony był według tradycji dla 15-latek, które w kolejnym roku, jako kadetki, miały rywalizować w mistrzostwach Polski.

Tegoroczny, XXVI już Memoriał im. Wandy Tumidajewicz i Józefa Moszczaka, skierowany jest do juniorek. W ekipie Wisły zobaczymy oczywiście grono srebrnych medalistek mistrzostw Polski kadetek minionego sezonu - na czele z Izabelą Śliwą, która znalazła się w kadrze reprezentacji na EURO 2007 kadetek.

Przed rokiem, jubileuszowe zawody, wygrała drużyna LKS Pogoń Opatkowice. Tuż za nią uplasowała się krakowska Wisła. Na trzecim stopniu podium stanęły siatkarki MCKiS Jaworzno.

Początek w piątek o godzinie 16. W sobotę i niedzielę rozgrywki od 10.

wislakrakow.com (Robert Błaszczyk)


Wiślaczki najlepsze w memoriale! 17. czerwca 2007

XXVI Memoriał imienia Wandy Tumidajewicz i Józefa Moszczaka wygrała Wisła, która w rywalizacji wyprzedziła Siso-Pol Culmen Chełmno oraz Pogoń Proszowice. W ręce wiślaczek powędrowały również nagrody indywidualne.

Tegoroczny memoriał skierowany został do juniorek. Wynikało to ze współpracy pomiędzy AGH a Wisłą. W imprezie wzięło udział 10 zespołów, a rywalizacja tradycyjnie trwała od piątku do niedzieli. Wiślaczki w dziewięciu meczach zgromadziły 16 oczek na swoim koncie. Wygrały siedem spotkań, natomiast dwa zremisowały. Okazale zaprezentowali się goście z Chełmna, którzy zdobyli srebro.

Klasyfikacja turnieju: 1. Wisła Kraków 2. Siso-Pol Culmen Chełmno 3. Pogoń Proszowice 4. MMKS Kędzierzyn-Koźle 5. AZS AWF Poznań 6. MKS Zawiercie 7. Dalin Myślenice 8. Czarni Słupsk 9. UKS Piątka Sandomierz 10. UKS Jedynka Kozienice

MVP turnieju wybrano Patrycję Drmlę z Wisły. Najlepszą atakującą została Katarzyna Połek z Czarnych Słupsk, rozgrywającą Sylwia Korczak z Siso-Pol Culmen Chełmno, natomiast libero Izabela Śliwa. Wyróżnienie spośród zawodniczek "Białej Gwiazdy" otrzymała również Kinga Hatala.

- Tegorocznym turniejem chcieliśmy uczcić Piotra Moszczaka, który zmarł w styczniu bieżącego roku - mówił na zakończeniu memoriału prezes Ludwik Miętta-Mikołajewicz. Podziękował on wszystkim uczestnikom za udział w turnieju, życząc udanych wakacji i sukcesów adeptkom siatkówki.

Memoriał dla juniorek okazał się sporym sukcesem. - Turniej stał na wysokim poziomie - z radością zauważył trener wiślaczek, Lesław Kędryna. - Miałem obawy, jak zaprezentują się dziewczyny w takiej stawce, gdyż nie przygotowywaliśmy się pod kątem turnieju. Wygraliśmy, dlatego jestem szczęśliwy - dodał.

wislakrakow.com (Robert Błaszczyk)


Zmiany w drużynie siatkówki. Litwin odchodzi 20. czerwca 2007

Trener Ryszard Litwin kończy pracę w Wiśle Enion z końcem lipca. Zespół opuści również Magdalena Piątek, której nowym pracodawcą będzie MMKS Dąbrowa Górnicza. Spodziewać się możemy natomiast powrotu do Krakowa rozgrywającej Izabeli Kunc.

Z drużyną nie będzie pracował już trener Ryszard Litwin, który skorzystał z oferty Muszynianki-Fakro Muszyna. Będzie on pełnić tam funkcję trenera-asystenta.

Wisła Enion żegna się z Magdaleną Piątek, która zaakceptowała ofertę MMKS Dąbrowy Górniczej. Nie pewna jest przyszłość Sylwii Wojcieskiej, rozważającej przejście do Piasta. Otrzymała ona jednak propozycję, zatem ostateczną decyzję poznamy niebawem. Karierę kończy Renata Kolendowska. To nie koniec nienajlepszych wieści. Kolejną operację kolana przejdzie Wioleta Miś.

Z wypożyczenia do Dąbrowy Górniczej powróci Izabela Kunc, dlatego szukany jest nowy pracodawca dla Julii Barbaszewskiej. Wisła Enion chciałaby wypożyczyć Julię, by nabrała doświadczenia. Z perspektywami na grę w pierwszym zespole ma zostać sprowadzona Ola Filip reprezentująca barwy Armatury Kraków.

Rozmowy z Karoliną Kosek są na stopniu bardzo zaawansowanym i być może będzie ona pierwszym wzmocnieniem „Białej Gwiazdy”. Istnieje możliwość, że zespół zasili Paulina Gomułka.

Ryszard Litwin w Wiśle Enion będzie pracował do końca lipca. Obiecał, że pomoże w znalezieniu nowego szkoleniowca. Poszukiwana jest także osoba, która zajmie się sprawami organizacyjnymi klubu, które do tej pory również leżały w gestii Ryszarda Litwina.

wislakrakow.com (Robert Błaszczyk)



Siatkarki: AZS AGH Wisła walczy o awans 23. marca 2007

W piątkowe popołudnie drużyna AZS AGH Wisła rozpocznie udział w turnieju, którego stawką jest bezpośredni awans do 2. ligi. Pierwszym rywalem będzie MMKS Kędzierzyn-Koźle.

Finałowy turniej odbędzie się w Krakowie. Wszystkie mecze zostaną rozegrane w Starej Hali Wisły. W piątek i sobotę rywalizacja rozpocznie się o godzinie 16.30. Natomiast w niedzielę zawody wystartują około godziny 10.

Rywalami AZS AGH Wisła będą zespoły MMKS Kędzierzyn-Koźle, Calisia Kalisz oraz Jedynka Łomża. Zwycięstwo w turnieju zapewni bezpośredni awans do 2. ligi. Kolejne miejsce pozwoli na udział w barażach.

Rezerwy „Białej Gwiazdy” zostaną wzmocnione trzema zawodniczkami z pierwszej drużyny. Z Solca, gdzie swoje siły regenerują podopieczne trenera Ryszarda Litwina, dotrą Izabela Grot, Magdalena Żochowska oraz Julia Barbaszewska.

wislakrakow.com (Robert Błaszczyk)


Siatkarki: Jest awans! 25. marca 2007

AZS AGH Wisła awansowała do II ligi siatkówki kobiet. Krakowski turniej finałowy podopieczne trenera Lesława Kędryny zakończyły z kompletem zwycięstw. Najlepszą zawodniczką „Białej Gwiazdy” uznano Kingę Hatalę.

Wiślaczki turniej rozpoczęły spotkaniem przeciwko Mostostalowi Kędzierzyn-Koźle. Podobno rywalki nie miały celu w postaci awansu. Trudno było w to uwierzyć, patrząc na nerwowe zachowanie szkoleniowca Mostostalu. AZS AGH Wisła rozpoczęła od zwycięstwa. Duży udział w nim miała Magdalena Żochowska, która wraz z Izabelą Grot i Julią Barbaszewską przybyła z obozu pierwszej drużyny w Solcu. Zwycięstwo cieszyło, ale gra pozostawiała wiele do życzenia.

W sobotnim spotkaniu AZS AGH Wisła stanęła w szranki z Jedynką Łomża, która w pierwszym mecz po tie-breaku pokonała Calisię. Łomżanki, podobnie jak wiślaczki, nosiły się z zamiarem awansu. Myśl tę szybko wybiły im gospodynie zawodów. Dobrą partię rozegrała Iwona Kuskowska, która świetnie radziła sobie na rozegraniu. Często wykorzystywała środkowe, te „na dobrej” skuteczności kończyły akcje. AZS AGH Wisła – Jedynka Łomża 3:0.

Pozostawało dopełnić formalności. Ostatnim oponentem na drodze do II ligi była ekipa Calisii Kalisz, która po dwóch dniach zawodów nie miała na swoim koncie zwycięstwa. Trener Lesław Kędryna desygnował do gry od samego początku Magdalenę Żochowską, Julię Barbaszewską oraz Izabelę Grot, czyli zawodniczki, występujące w pierwszym zespole. Wyjściowy skład uzupełniły Kinga Hatala, Patrycja Drmla, Sabina Rusinek oraz Izabela Śliwa. AZS AGH Wisła zagrała koncertowo. Siatkarki „Białej Gwiazdy” przewyższały rywalki we wszystkich elementach, co przełożyło się zdecydowanie na wynik. Kolejne sety zostały wygrane do 13., 15., 14. AZS AGH Wisła w II lidze!

Przed tygodniem kadetki wywalczyły srebro w mistrzostwach Polski, w ten weekend cieszymy się z awansu AZS AGH Wisła do II ligi. - Możemy być bardzo zadowolone, ponieważ w tym sezonie grałyśmy trzy ligi i wypełniłyśmy zadanie w 100%. Jesteśmy w II lidze. Wygrałyśmy turniej, zatem nie musimy się bić w barażach - skomentowała „na gorąco” sukces kapitan zespołu, Iwona Kuskowska. Nie było momentu, w którym awans był zagrożony. Wiślaczki wyraźnie dominowały. - Może nie nudziłyśmy się, ale podeszłyśmy do zadania bardzo poważnie. Musiałyśmy zrealizować cel, jaki postawił nam trener – dodała.

Nagroda dla najlepszej zawodniczki „Białej Gwiazdy” trafiła do Kingi Hatali, która przez cały sezon była podporą III-ligowych rezerw Wisły. Awans wywalczyły: Magdalena Żochowska, Julia Barbaszewska, Izabela Grot, Iwona Kuskowska, Patrycja Drmla, Sabina Rusinek, Izabela Śliwa, Kinga Hatala, Paulina Stojek, Iwona Poprawa, Ewelina Belska, Agata Giszter, Magdalena Mokrzycka, Magdalena Turek.

Wyniki turnieju:

piątek, 23 marca:

AZS AGH Wisła Kraków - MMKS Kędzierzyn-Koźle 3:0 (25:16, 25:18, 25:20) Jedynka Łomża - Calisia Kalisz 3:2 (25:18, 25:21, 21:25, 15:25, 15:12)

sobota, 24 marca:

MMKS Kędzierzyn-Koźle - Calisia Kalisz 3:2 (25:14, 23:25, 28:26, 23:25, 15:13) AZS AGH Wisla Kraków - Jedynka Łomża 3:0 (25:18, 25:20, 25:17)

niedziela, 25 marca:

Jedynka Łomża - MMKS Kędzierzyn-Koźle 3:1 (14:25, 25:23, 25:9, 25:7) Calisia Kalisz - AZS AGH Wisla Kraków 0:3 (13:25, 15:25, 14:25)

Tabela turnieju (mecze, punkty, sety) 1. AZS AGH Wisla Kraków 3 6 9:0 2. UKS Jedynka Łomża 3 5 6:6 3. MMKS Kędzierzyn-Koźle 3 4 4:8 4. MKS Calisia Kalisz 3 3 4:9

wislakrakow.com (Robert Błaszczyk)


Siatkówka: Juniorki walczą w finałach 7. marca 2007


W dniach 7-11 marca w Łodzi odbędzie finałowy turniej siatkarskich mistrzostw Polski juniorek. Weźmie w nim udział drużyna „Białej Gwiazdy”.

Droga do finałów przebiegała poprzez regionalne eliminacje, a następnie przez ćwierćfinały i półfinały na stopniu centralnym. W końcowym etapie mistrzostw Polski weźmie udział osiem najlepszych zespołów w kategorii juniorskiej.


Zespół Wisły znalazł się w grupie B. Podopieczne Lesława Kędryny rozpoczną od potyczki z Gwardią Wrocław. Kolejnymi rywalami będą zespoły Nafty-Gaz Piła oraz BKS Bielsko Biała. Dwa najlepsze zespoły z każdej grupy awansują do półfinałów, pozostałe zagrają o miejsca 5-8.


Na co stać wiślaczki? Przez ostatnie tygodnie były mocno eksploatowane. W ostatni weekend poprzez wyczerpujący turniej uzyskały promocję do finałowych rozgrywek o awans do II ligi siatkówki kobiet. Miejmy nadzieję, że dopiszą zdrowie i forma. Trzymając kciuki, zostajemy przy słowach czołowej zawodniczki zespołu, Kingi Hatali: - Chcę wygrać, wejść do finału i zdobyć medal.

wislakrakow.com (Robert Błaszczyk)





Siatkówka: Juniorki na 8. miejscu 11. marca 2007

Juniorki Wisły uplasowały się na 8. miejscu podczas finałowego turnieju mistrzostw Polski, który rozgrywany był w Łodzi. W ostatnim spotkaniu wiślaczki uległy Aluprofowi Bielsko-Biała 2:3.

Wisła trafiła do bardzo mocnej grupy i już „na pierwszy ogień” stanęła w szranki z Gwardią Wrocław. Siatkarki „Białej Gwiazdy” starały się z całych sił i choć nie sprostały rywalkom, zasługują na olbrzymie pochwały. Gwardzistki jechały na finałowy turniej w roli faworytek. - Ja liczę na złoto, powiem tak skromnie - mówiła kilka dni przed decydującymi meczami Patrycja Stanecka, aktualna już mistrzyni Polski juniorek. Zwycięstwo wrocławskiej ekipy nikogo nie zdziwiło. Wiślaczki wywarły bardzo pozytywne wrażenie i ich kolejne mecze były niewiadomą.

Niestety drugi dzień zawodów nie należał do udanych. Podopieczne trenera Lesława Kędryny zebrały srogie lanie od Nafty-Gaz Piła. Stało się jasne, że marzenia o medalach trzeba odłożyć do przyszłorocznej edycji mistrzostw.


W ostatnim spotkaniu grupowym Wisła zagrała z Aluprofem Bielsko-Biała. Uporała się, wygrywając pewnie 3:0. Fazę grupową zakończyła na 3. miejscu.


Sobotnie i niedzielne potyczki decydowały o końcowej klasyfikacji drużyn w mistrzostwach. Wisła walczyła o wejście do meczu, którego stawką była walka o piątą pozycję. Niestety, SMS Łódź nie oddał nawet seta, a wiślaczkom pozostało walczyć o przedostatnie miejsce. „Biała Gwiazda” spotkała się po raz kolejny z Aluprofem. Jednak - na niekorzyść Wisły - nie powtórzył się scenariusz z grupowej konfrontacji. Bielszczanki okazały się lepsze w tie-breaku i zakończyły mistrzostwa na 7. miejscu.


Wisła była najmłodszą drużyną w turnieju. Sam awans do finałów był wielkim sukcesem. Juniorki zebrały kolejne doświadczenia, dzięki którym za rok będzie dużo łatwiej spełnić siatkarskie ambicje.


Wyniki spotkań grupowych Wisły:

Gwardia Wrocław - Wisła Kraków 3:0 (25:20, 25:17, 25:19) Wisła Kraków - Nafta Piła 0:3 (15:25, 12:25, 22:25) BKS Bielsko-Biała - Wisła Kraków 0:3 (23:25, 19:25, 22:25)

Wyniki spotkań o miejsca 5-8:

Wisła Kraków - UKS SMS Łódź 0:3 (18:25, 17:25, 21:25) Wisła Kraków - BKS Aluprof Bielsko-Biała 2:3 (22:25, 16:25, 25:12, 25:23, 12:15)

Końcowa klasyfikacja mistrzostw:

1. KS Gwardia Wrocław 2. Energa Gedania Gdańsk 3. UMKS MOS Wola Warszawa 4. PTPS Nafta Piła 5. UKS SMS Łódź 6. TKS-T Budowlani Toruń 7. BKS Aluprof Bielsko-Biała 8. TS Wisła Kraków

wislakrakow.com (Robert Błaszczyk)




Po juniorkach kolej na kadetki 14. marca 2007


W dniach 14-18 marca w Mysłowicach odbędzie się finałowy turniej siatkarski Mistrzostw Polski Kadetek. Wisła zagra w grupie A, a za rywali będzie mieć drużyny Zrywu Volley Iława, Gedanii Gdańsk oraz Olimpii Jawor.

Kadetki Wisły promocję do finałowego turnieju uzyskały poprzez 2. miejsce w półfinałach, które odbywały się w ostatni weekend lutego w Krakowie. Wiślaczki uległy w zawodach tylko Nafcie-Gaz Piła.

Według planu zespół „Białej Gwiazdy” udział w finałach powinien rozpocząć w środę o godzinie 13. Pierwszym rywalem będzie drużyna Energii Gedanii Gdańsk. W kolejnych dniach zawodów zmierzy się z Zrywem Volley Iława oraz Olimpią Jawor.

Podobnie jak w przypadku turnieju finałowego mistrzostw Polski juniorek do walki o medale awansują po dwie najlepsze drużyny z każdej grupy.

W grupie B zagrają gospodarz zawodów - MOSiR Mysłowice, a także Nafta-Gaz Piła oraz Pogoń Proszowice.

wislakrakow.com (Robert Błaszczyk)


Siatkówka: Srebro dla kadetek! 18. marca 2007,

Kadetki Wisły Kraków zdobyły srebrny medal w mistrzostwach Polski w piłce siatkowej. Najlepszą libero finałowego turnieju uznano wiślaczkę - Izabelę Śliwę. To nie koniec dobrych wiadomości. „Pestka” otrzymała powołanie do reprezentacji!

Drogę po srebro kadetki Wisły rozpoczęły od spotkań grupowych. W swojej grupie pokonały wszystkich rywali. Kolejno - Energię Gedanię (3:1), Zryw Volley (3:0) i Olimpię Jawor (3:2). Awansując do półfinału z 1. miejsca natrafiły na Naftę-Gaz Piła, z którą przegrały w krakowskich półfinałach 1:3. Wiślaczki skutecznie się zrewanżowały - wygrały 3:1 i były już pewne, że z Mysłowic nie wrócą bez medalu. O złoto musiały walczyć z Gedanistkami. Tym razem nie udało się pokonać ekipy z Trójmiasta. Srebro dla „Białej Gwiazdy”!

Wicemistrzostwo Polski to olbrzymi sukces. Turniej był niesamowicie udany dla Izabeli Śliwy. „Pestka”, bo taki pseudonim nosi libero Wisły, została wybrana zawodniczką turnieju na tej pozycji, najlepszą zawodniczką krakowskiej drużyny, a do tego znalazła się w szerokiej kadrze reprezentacji Polski kadetek i ma szansę pojechać na mistrzostwa Europy, które zostaną rozegrane już w kwietniu.

Gratulacje dla wiślackich kadetek! Mamy srebro!

Spotkania grupowe Wisły:

Wisła Kraków - Energa Gedania Gdańsk 3:1 (25:21, 12:25, 25:22, 25:22) Zryw Volley Iława - Wisła Kraków 0:3 (24:26, 16:25, 22:25) Wisła Kraków Olimpia Jawor 3:2 (25:14, 23:25, 24:26, 25:19, 15:13)

Spotkania o miejsca 1-4:

Wisła Kraków - PTPS Nafta Piła 3:1 (25:17, 25:21, 17:25, 26:24) Wisła Kraków - Energa Gedania Gdańsk 0:3 (13:25, 19:25, 22:25)

Klasyfikacja końcowa:

1. Energa Gedania Gdańsk 2. TS Wisła Kraków 3. PTPS Nafta Piła 4. MOSiR Mysłowice 5. MKS Zryw Volley Iława 6. MUKS Sparta Warszawa 7. KS Olimpia Jawor 8. MKS Pogoń Proszowice

wislakrakow.com (Robert Błaszczyk)


Magdalena Śliwa asystentką trenera reprezentacji! 19. marca 2007

Grająca trener Wisły Enion Kraków Magdalena Śliwa została dziś asystentem trenera polskiej reprezentacji w siatkówce kobiet - Włocha Marco Bonitty.

Wychowanka Wisły jest dwukrotną mistrzynią Europy (2003 i 2005 r.). Śliwa w swej bogatej karierze reprezentowała włoskie kluby: Despar Perugia, Foppapedretti Bergamo, Monte Schiavo Banca Marche Jesi i Minetti Vicenza.

Jak już pisaliśmy w ślady mamy idzie Izabela Śliwa, która gra na pozycji libero i w niedzielę z Wisłą Kraków zdobyła wicemistrzostwo Polski kadetek.

wislakrakow.com (rav)


Młoda Wisła w finale mistrzostw Polski 19. lutego 2007

Juniorki Wisły Kraków awansowały do finału mistrzostw Polski w siatkówce jako jedyna drużyna z naszego województwa - czytamy w "Dzienniku Polskim".

Mistrz Małopolski Wisła rywalizowała w Lublinie, turniej ten kosztował wiele nerwów trenera Leszka Kędrynę i jego zawodniczki. W pierwszym meczu Wisła zmierzyła się z MMKS Dąbrowa Górnicza i wygrała 3:1, choć zespół ze Śląska ma w swoim składzie mistrzynie Europy w siatkówce plażowej oraz znakomicie zapowiadająca się zawodniczkę Ewelinę Sieczkę. Wisła wygrała, bo miała bardziej wyrównany skład, który tworzył zespół, podczas gdy rywalki bazowały na indywidualnych popisach.

W drugim dniu krakowianki wygrały 3:2 z gospodyniami AZS UMCS Lublin, w trzecim zaś uległy najlepszej drużynie zawodów Budowlanym Toruń 2:3, ale mimo to z drugiego miejsca awansowały do zawodów finałowych. To spory sukces krakowianek, gdyż są one młodsze o rok od większości drużyn.

"Dziennik Polski" / wislakrakow.com (rav)


Z jasnym celem i problemami

Przed tygodniem w Lublinie juniorki Wisły Kraków wywalczyły awans do turnieju finałowego Mistrzostw Polski. O taką samą stawkę, lecz w klasie kadetek, odbędą się zawody w najbliższy weekend w Nowej Hali Wisły.

W turnieju, poza oczywiście zespołem Wisły, udział wezmą Gwardia Wrocław, Nafta Piła oraz Tomasovia Tomaszów Lubelski.

Przed wiślaczkami bardzo trudne zadanie, bo przecież wszystkim zespołom zależy bardzo na awansie do końcowego etapu mistrzostw. Przed rokiem zespół kadetek „Białej Gwiazdy” zdobył - znakomite - piąte miejsce. Jednak dokonały się pewne zmiany. Z drużyny ubyły trzy wartościowe zawodniczki - Kinga Hatala, Izabela Grot oraz Iwona Kuskowska (w kadetkach mogą grać zawodniczki z rocznika 1990).

W ekipie kadetek nie brakuje problemów zdrowotnych. Jednak waleczności i woli zwycięstwa na pewno nie zabraknie. Miejmy nadzieję, że młode siatkarki Wisły przeciwstawią się własnym problemom i przede wszystkim swoim rywalom. Życzymy awansu!

Piątek (23.02): Wisła - Gwardia Wrocław Sobota (24.02): Wisła - Tomasovia Tomaszów Lub. Niedziela (25.02): Wisła - Nafta Gaz

  • w piątek i sobotę mecze od godz. 16.30. W niedzielę od godz. 10.

wislakrakow.com (Robert Błaszczyk)




Kadetki w finale! 25. lutego 2007

W ostatnim dniu półfinałowego turnieju kadetki Wisły po wyrównanym meczu uległy Nafcie 1:3. Przyjezdne z Piły wygrały dzięki temu całe zawody. Wiślaczki do finałów awansowały z 2. miejsca.

Na zakończenie turnieju pozostała najciekawsza potyczka. Wisła, będąca gospodarzem zawodów, zmierzyła się z Naftą Piła. Obydwie ekipy wiedziały już w sobotę, że miejsc w finałach dla nich nie zabraknie. Spotkanie miało dać odpowiedź na ostatnie pytanie- kto wygra turniej?

Początek z dużym wskazaniem na Wisłę. Zagrywki siatkarek „Białej Gwiazdy” sprawiały wiele problemów Nafcie. Świetnie układała się współpraca Agnieszki Czekaj ze środkowymi. Każdy element funkcjonował znakomicie, co przyniosło efekt w postaci wygranego seta 25:20.

W kolejnych odsłonach przeważała Nafta. W szeregach gospodarzy dało o sobie znać zmęczenie ostatnimi wyczerpującymi tygodniami. Do tego doszła kontuzja jednej z bohaterek turnieju- Agnieszki Czekaj. Nafta wygrała kolejne trzy sety i z kompletem zwycięstwa zakończyła turniej.

Dzisiejsza porażka nie przysłania tego sukcesu, jakim jest awans. Cały turniej był dla Was udany…

Izabela Śliwa: - Nie zagrałyśmy na maksimum naszych możliwości- na pewno. Cała drużyna była osłabiona i to niestety było widać. Dręczą nas kontuzje albo choroby, więc nie było ani jednej zawodniczki, która pokazała na co ją stać. Myślę, że to był właśnie powód tej porażki.

Chyba awans jest dzięki temu dodatkowo cenny. Dziś los także Was nie oszczędził- kontuzja Agnieszki.

- Dobrze, że awansowałyśmy. Myślę, że w finale wszystko pójdzie lepiej. Mam nadzieję, że wszystkie się wykurujemy, a przede wszystkim rozgrywająca, bo nie mamy nikogo na zmianę. Agnieszka jest potrzebna.

A jak Twój palec?

- Z palcem lepiej, ale gorzej z kolanem i kręgosłupem…

Brawa za postawę w półfinałach! Życząc zdrowia wszystkim zawodniczkom, czekamy z niecierpliwością na finały!

wislakrakow.com (Robert Błaszczyk)