Artykuły prasowe. Piłka nożna 1922

Z Historia Wisły

Artykuły prasowe. Piłka nożna 1922


Przegląd Sportowy :1922, nr 51

1922.12.22

2. Wisła (Kraków).

Jeszcze nigdy nie znajdowała się Wisła tak blisko wydarcia hegemonji Cracovii, jak w bieżącym roku. Ruchliwe to towarzystwo, mimo braku własnego boiska przez tyle lat, umiało jednak utrzymać się w rzędzie pierwszych klubów krakowskich. Wspaniałym startem, idąc od zwycięstwa do zwycięstwa, usadowiła się Wisła wkrótce na pierwszem miejscu tabeli mistrzostw, skąd dopiero w ostatnim „spurcie“ udało się Cracovii ją zepchnąć. Główny filar Wisły, obrona, i tym razem decydująco wpłynęła na pozycję czerwonych. W grze Wisły zaznaczyć należy obecnie wielki postęp; wydoskonaliła nietylko swe siły defenzywne, ale i gra napadu zaczyna coraz lepiej się podobać. Reyman I., jakkolwiek nieco za powolny, okazał się dopiero teraz dobrym kierownikiem ataku, a otoczenie jego rozumie go doskonale. To zmodernizowanie systemu gry nie uchroniło jednak drużyny od błędu, jaki popełniają wszystkie kombinacyjnie grające drużyny, t. j. niepewności strzału i niezdecydowania pod bramką, stąd kombinacje napadu Wisły pod bramką przeciwnika szły w nieskończoność.

W sezonie wiosennym wzbogaciła Wisła Kraków o jeden park sportowy, oddając swe w piękną ale mało praktyczną trybunę wyposażone boisko do użytku publicznego, Samo boisko przedstawia się jednak nienajlepiej i wymaga jeszcze wielkich wkładów, natomiast bieżnia, okalająca boisko, a będąca na ukończeniu, przedstawia się naprawdę pierwszorzędnie. Pierwsze zawody o mistrzostwo okręgowe rozegrała Wisła ze Szturmem, zwycięstwo jej jednak 5:3 nie było tak imponujące, jak się ogólnie spodziewano. Zawiodły wtedy najlepsze zwykle tyły drużyny. Następne jej zawody z C rac o v i ą 1:1 przynoszą jej jeden punkt, dzięki wspaniałej metodzie obronnej, zastosowanej w tern spotkaniu. W każdym razie pokazała już teraz Wisła „pazurki“ swemu długoletniemu rywalowi. O wiele lepiej przedstawiała się drużyna w najbliższą niedzielę, bijąc pewnie Jutrzenkę 5:0. Ambicja, ofiarność i chęć zwycięstwa zdobyły się na ten sukces czerwonych. Piękna gra z B. B S. V. w Bielsku i zwycięstwo 4:0 wysuwa Wisłę na pierwsze miejsce w tabeli mistrzostw, ale w następnem spotkaniu z Makkabi traci ona jeden punkt, uzyskując tylko wynik 0:0. W tych tak bardzo ważnych zawodach prześladował Wisłę nieco pech, ale mimo to dzierży ona pierwsze miejsce w tabeli po pierwszej serji rozgrywek.

Drugą serję otwiera Wisła wspaniałem zwycięstwem nad Makkabi 5:0, na które złożyły się korzyść grania na własnem boisku oraz słaba gra przeciwnika. Dalsza walka o punkty przenosi czerwonych do Bielska, gdzie S t u r m został 2:0 pewnie zwyciężony. W tydzień później ulega i Jutrzenka w stosunku 3:0, poczem przychodzi do walnej rozprawy z Cr a c o v i ą. Czerwoni przegrali wprawdzie 1 :2, ale pod względem gry dorównywali zupełnie przeciwnikowi i wynik do ostatniej chwili gry nie był pewnym. Klęska ta powoduje zejście na drugie miejsce w tabeli i niezbyt piękną grę czerwonych z B. B. S. V., która daje niespodziewany wynik 1:1. W zawodach o mistrzostwo uzyskała Wisła 27 bramek a 7 straciła. Zwycięstwo odniosła 6 razy, 3 razy zawody zakończyły się nierozegraną a raz klęską. Najwięcej bramek strzelił Kowalski II. (9), po nim następuje Reyman I. (7), Szpurna (6), Dane (4) i Kaczor (I).

Posiadanie własnego boiska oraz entuzjazm, ofiarność i przywiązanie do swego klubu, które to cechy charakteryzują graczy Wisły, każą przypuszczać, że rola jaką odegrają czerwoni w najbliższym roku będzie jeszcze większa niż ubiegłego. Znana zgodność, z jaką praca w Wiśle postępuje oraz silna rywalizacja z Cracovią jaka jeszcze panuje rokują nadzieje, że cel Wisły tym razem spełniony będzie a to tembardziej, że sama drużyna nie ulegnie wybitnym zmianom w przyszłym sezonie.