Bartłomiej Język

Z Historia Wisły

Wersja z dnia 15:02, 30 cze 2016

Bartłomiej Język (ur. 31 sierpnia 1978 r.) - inicjator i kierownik reaktywowanej wiosną 2016 roku sekcji szermierki TS Wisła; szpadzista, od maja 2016 roku trener kadry narodowej szpadzistek.

Wywiad z Bartłomiejem Językiem - koordynatorem Sekcji Szermierczej

Spełniło się moje marzenie!

Data publikacji: 17 maja 2016

Skąd pomysł reaktywacji Sekcji Szermierczej TS Wisła?

Byłem związany z Krakowskim Klubem Szermierza od dwudziestu pięciu lat i z dniem 30 stycznia 2016 zakończyłem z nim współpracę. Zawodnicy z tamtego klubu nadal chcieli ze mną pracować, szukaliśmy miejsca do treningów, a pomógł nam trochę przypadek. Jedna z zawodniczek Renata Knapik-Miazga spotkała na spotkaniu absolwentów VII LO Pana Ludwika Mięttę i od słowa do słowa zaproponował nam pomoc. Historia zatoczyła koło- sześćdziesiąt lat temu zawodnicy przeszli z Wisły do Krakowskiego Klubu Szermierzy, a teraz mam nadzieje przejdą do Wisły.

Jakie cele stawia sobie Pan, jako kierownik sekcji i jakie cele stawia sobie sekcja?

Na razie załatwiamy formalności związane z przejściem do Wisły zawodniczek i zawodników. Według regulaminu Polskiego Związku Szermierczego zawodnicy, który są w kadrze narodowej mają określony okres, żeby zmieniać barwy klubowe.

Jaka idea przyświeca działalności Sekcji Szermierczej?

Chcemy, aby to była szermierka dla każdego. Zarówno dla zawodników, którzy reprezentują Polskę i traktują to wyczynowo, przez szkolenie dzieci od siódmego, ósmego roku życia, na początku jako zabawę, potem docelowo prowadząc ich do sportu wyczynowego. Wiadomo, że jeśli nie będzie dzieciaków ta sekcja długo nie przetrwa. Chcemy jednak też, abyśmy mieli szermierkę rekreacyjną.

Co może Pan powiedzieć o tej dyscyplinie sportu? Nie jest ona zbyt popularna, a ludzie kojarzą ją głównie z Jerzym Pawłowskim i to nie ze względu na jego osiągnięcia, a przez to, że jako agent CIA walczył z komunizmem.

Na razie będziemy prowadzili zajęcia wyłącznie w szpadzie. Południe jest kojarzone ze szpadą, północ z floretem, a szabla występuje w rejonach, w których nie ma tych dwóch odmian. Natomiast z czasem zastanowimy się, czy nie rozszerzyć zajęć o szablę. Wiadomo, że Polakom szermierka kojarzy się głównie z szablą. Szermierka to piękna dyscyplina, z bezpośrednim kontaktem z przeciwnikiem. Pojedynki są toczone indywidualnie albo grupowo. Trzeba mieć zmysł taktyczny, szybkość, zwinność, a to same zalety.

Jak wygląda typowy trening szermierza?

Profesjonalna szermierka poszła w stronę ogólnego rozwoju. Wiadomo, że podstawą jest sama szermierka, ale do tego dochodzą ćwiczenia ogólnorozwojowe, siłownia. Profesjonalni szermierze, uznani na świecie poświęcają temu około sześciu godzin dziennie. Natomiast zaczynając pracę z dziecmi zwracamy uwagę na ogólny rozwój, żeby nie doszło do kontuzji, aby były one sprawne. Kiedy to mamy za sobą, uczymy postawy szermierczej, potem dostaje broń do ręki, kiedy już potrafi ją trzymać przechodzimy do nauki techniki. Potem przychodzi kolej na walki kontrolne. Teraz na świecie już nawet ośmiolatkowie mają swoje turnieje. Wiadomo, że walczy się na krótkie szpady, lżejsze, sprzęt jest atestowany, a dzieciom nie dzieje się krzywda. Wierze, że każdy znajdzie w tej dyscyplinie coś dla siebie.

W jaki sposób chciałby Pan zachęcić do uprawiania tej dyscypliny?

Zobaczyć ją na żywo. 29 maja będzie Wiślacki Dzień Dziecka. Będziemy na nim mieli swoje stanowisko ze swoim sprzętem zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych. Zapraszamy!

Ostatnie słowo należy do Pana.

Spełniło się moje marzenie, bo od dziecka jestem kibicem Wisły. Najważniejsze jest dla mnie, że wystąpię z Białą Gwiazdą na ramieniu. Wierzę, że niebawem przyjdą sukcesy, które rozsławią Wisłę na przynajmniej na razie polskiej arenie.

Źródło: tswisla.pl

Linki

• Profil na FB
• Profil na stronie PZS
• Nie wyobrażam sobie życia poza szermierką /dziennikpolski24.pl/
• Wolał klingę od chemii /dziennikpolski24.pl/