Bogdan Zając
Z Historia Wisły
Linia 53: | Linia 53: | ||
|} | |} | ||
+ | Czas pożegnań - Bogdan Zając | ||
+ | 15. July 2002, 01:33skomentuj komentarze (7) drukuj wyślij W ostatnim czasie Wisłę opuściło kilku piłkarzy, którzy w ostatnich latach dość udanie tworzyli jej historię. Jednym z nich jest Bogdan Zając, który w Wiśle grał nieprzerwanie od roku 1995, czyli przez 7 lat, w ciągu których rozegrał 164 meczów ligowych. | ||
+ | Do Wisły przybył jako młody gracz, który wcześniej grał w mało znanych drużynach: JKS Jarosław (w latach 89-94) i Kamax Kańczuga, w której grał przez sezon zanim trafił do Wisły. | ||
+ | |||
+ | W drużynie "Białej Gwiazdy" szybko znalazł pewne miejsce w składzie. Stał się główną postacią formacji obronnej, a miejsca w składzie nie stracił nawet po tym jak za sprawą Tele-Foniki do klubu trafiło wielu renomowanych piłkarzy. | ||
+ | |||
+ | Kłopoty zaczęły się w sezonie 1999/2000. Z powodu kontuzji opuścił niemal całą rundę wiosenną. Na jego miejsce w trybie awaryjnym ściągnięto z Górnika Zabrze Grzegorza Lekkiego. Bogdan do gry wrócił dopiero 18 października 2000 roku, by wystąpić w meczu z Legią. Kłopoty zdrowotne nie opuszczały go jednak do końca sezonu i w sezonie 00/01 łącznie rozegrał tylko 17 spotkań. | ||
+ | |||
+ | Sezon 2001/02 rozpoczął znów w podstawowym składzie, by miejsce w nim stracić po meczu z Barceloną. Smuda zarzucał mu, że popełnia zbyt wiele błędów. Do składu wrócił 20 dni później, by w meczu z KSZO... ujrzeć czerwoną kartkę. To nie pomogło mu w odzyskaniu zaufania trenera i miejsce w składzie odzyskał dopiero późną jesienią, lecz nie oddał go już do końca sezonu. Jednak także w tych rozgrywkach nie grał zbyt wiele - w lidze rozegrał 16 spotkań. | ||
+ | |||
+ | Niemniej wydawało się, że zostanie w Wiśle na następny sezon. Tym bardziej, że nie został wystawiony na listę transferową, którą ogłosiło kierownictwo klubu. A jednak - oferta z lubińskiego Zagłębia na tyle zainteresowała wiślackich działaczy, że zdecydowali się na nią przystać. Ostatnim akcentem jego przygody z Wisłą był udział w sesji fotograficznej przed obecnym sezonem (z niej pochodzi zamieszczone tu zdjęcie). | ||
+ | |||
+ | Rozegrał jedno spotkanie w reprezentacji Polski. Było to 10 listopada 1997 roku, gdy w 60 minucie meczu ze Słowacją zmienił Marka Koźmińskiego. Polska wygrała 3:1. | ||
+ | |||
+ | A więc żegnamy piłkarza, który z Wisłą związany był bardzo długo. Jednego z ostatnich przedstawicieli Wisły z czasów przed Tele-Foniką. | ||
+ | |||
+ | |||
+ | (mat) | ||
+ | {{TWSD|http://wislakrakow.com}} | ||
===Mecz w Reprezentacji Polski=== | ===Mecz w Reprezentacji Polski=== | ||
1998-11-10 Słowacja - Polska 1:3 (od 61 minuty). Mecz towarzyski. | 1998-11-10 Słowacja - Polska 1:3 (od 61 minuty). Mecz towarzyski. | ||
[[Kategoria:Reprezentanci Polski|Zając Bogdan]] | [[Kategoria:Reprezentanci Polski|Zając Bogdan]] |
Wersja z dnia 08:02, 29 lis 2008
zdjęcie | |||
narodowość | x | ||
data urodzenia | x | ||
miejsce urodzenia | x | ||
data śmierci | x | ||
miejsce pochówku | x | ||
wzost/waga | x | ||
pozycja | x | ||
przebieg kariery | x | ||
reprezentacja | x | ||
sukcesy | x | ||
pseudonim | x | ||
sezon | drużyna | mecze | bramki |
x | x | x | x |
Suma | x | x | x |
Czas pożegnań - Bogdan Zając 15. July 2002, 01:33skomentuj komentarze (7) drukuj wyślij W ostatnim czasie Wisłę opuściło kilku piłkarzy, którzy w ostatnich latach dość udanie tworzyli jej historię. Jednym z nich jest Bogdan Zając, który w Wiśle grał nieprzerwanie od roku 1995, czyli przez 7 lat, w ciągu których rozegrał 164 meczów ligowych.
Do Wisły przybył jako młody gracz, który wcześniej grał w mało znanych drużynach: JKS Jarosław (w latach 89-94) i Kamax Kańczuga, w której grał przez sezon zanim trafił do Wisły.
W drużynie "Białej Gwiazdy" szybko znalazł pewne miejsce w składzie. Stał się główną postacią formacji obronnej, a miejsca w składzie nie stracił nawet po tym jak za sprawą Tele-Foniki do klubu trafiło wielu renomowanych piłkarzy.
Kłopoty zaczęły się w sezonie 1999/2000. Z powodu kontuzji opuścił niemal całą rundę wiosenną. Na jego miejsce w trybie awaryjnym ściągnięto z Górnika Zabrze Grzegorza Lekkiego. Bogdan do gry wrócił dopiero 18 października 2000 roku, by wystąpić w meczu z Legią. Kłopoty zdrowotne nie opuszczały go jednak do końca sezonu i w sezonie 00/01 łącznie rozegrał tylko 17 spotkań.
Sezon 2001/02 rozpoczął znów w podstawowym składzie, by miejsce w nim stracić po meczu z Barceloną. Smuda zarzucał mu, że popełnia zbyt wiele błędów. Do składu wrócił 20 dni później, by w meczu z KSZO... ujrzeć czerwoną kartkę. To nie pomogło mu w odzyskaniu zaufania trenera i miejsce w składzie odzyskał dopiero późną jesienią, lecz nie oddał go już do końca sezonu. Jednak także w tych rozgrywkach nie grał zbyt wiele - w lidze rozegrał 16 spotkań.
Niemniej wydawało się, że zostanie w Wiśle na następny sezon. Tym bardziej, że nie został wystawiony na listę transferową, którą ogłosiło kierownictwo klubu. A jednak - oferta z lubińskiego Zagłębia na tyle zainteresowała wiślackich działaczy, że zdecydowali się na nią przystać. Ostatnim akcentem jego przygody z Wisłą był udział w sesji fotograficznej przed obecnym sezonem (z niej pochodzi zamieszczone tu zdjęcie).
Rozegrał jedno spotkanie w reprezentacji Polski. Było to 10 listopada 1997 roku, gdy w 60 minucie meczu ze Słowacją zmienił Marka Koźmińskiego. Polska wygrała 3:1.
A więc żegnamy piłkarza, który z Wisłą związany był bardzo długo. Jednego z ostatnich przedstawicieli Wisły z czasów przed Tele-Foniką.
(mat)
Źródło: The White Star Division
Mecz w Reprezentacji Polski
1998-11-10 Słowacja - Polska 1:3 (od 61 minuty). Mecz towarzyski.