Chuca

Z Historia Wisły

Víctor Moya Martínez
Informacje o zawodniku
kraj Hiszpania
pseudonim Chuca
urodzony 10 czerwca 1997, Jacarilla
wzost/waga 181 cm
pozycja pomocnik
numer 18
sukcesy Mistrz Hiszpanii juniorów: 2015
Mistrz I ligi polskiej: 2022
Drużyny juniorskie
Lata Drużyna
Kelme
2009–2016 Villarreal
Kariera klubowa
Sezon Drużyna Mecze Gole
2015/16 (w) Villarreal B 3 0
2016/17 Villarreal B 7 0
2016/17 Villarreal C 23 3
2017/18 Villarreal B 27 6
2017/18 Villarreal 4 0
2018/19 Elche (wyp.) 6 0
2018/19 (w) Villarreal B 12 0
2019/20 Wisła Kraków 25 2
2020/21 Wisła Kraków 13 3
2021/22 Miedź Legnica 23 5
2022/23 Miedź Legnica
W rubryce Mecze/Gole najpierw podana jest statystyka z meczów ligowych, a w nawiasie ze wszystkich meczów oficjalnych.

Víctor Moya Martínez, znany jako Chuca (ur. 10 czerwca 1997 roku) – hiszpański piłkarz grający w Wiśle Kraków w latach 2019–2021 na pozycji pomocnika.

Spis treści

Historia występów w barwach Wisły Kraków

Podział na sezony:

Sezon Rozgrywki M 0-90 grafika:Zk.jpg grafika:Cz.jpg
2019/2020 Ekstraklasa 25 1 11 13 2 2
2020/2021 Ekstraklasa 13 4 6 3 3 3
2020/2021 Puchar Polski 1 1 1
Razem Ekstraklasa (I) 38 5 17 16 5 5
Puchar Polski (PP) |Razem 1 1 1
RAZEM 39 6 17 16 6 5

Lista wszystkich spotkań:

Ilość Roz. Data Miejsce Przeciwnik Wyn. Zm. B K
1. (1)I2019.08.05domGórnik Zabrze1:0
2. (2)I2019.08.10wyjazdPogoń Szczecin0:1
3. (3)I2019.08.16domŁKS Łódź4:0
4. (4)I2019.08.23wyjazdJagiellonia Białystok2:3
5. (5)I2019.08.30domZagłębie Lubin4:2
6. (6)I2019.09.14wyjazdKorona Kielce1:1
7. (7)I2019.09.22wyjazdWisła Płock1:2
8. (8)I2019.09.29domCracovia0:1
9. (9)I2019.10.05wyjazdLech Poznań0:4
10. (10)I2019.10.18domPiast Gliwice1:2
11. (11)I2019.10.27wyjazdLegia Warszawa0:7
12. (12)I2019.11.04wyjazdRaków Częstochowa0:1
13. (13)I2019.11.09domArka Gdynia0:1
14. (14)I2019.12.01domLechia Gdańsk0:1
15. (15)I2019.12.06wyjazdGórnik Zabrze2:4grafika:Zk.jpg
16. (16)I2019.12.13domPogoń Szczecin1:0
17. (17)I2019.12.19wyjazdŁKS Łódź4:2grafika:Zk.jpg
18. (18)I2020.06.07domLegia Warszawa1:3
19. (19)I2020.06.14wyjazdArka Gdynia0:0
20. (20)I2020.06.20wyjazdRaków Częstochowa1:3
21. (21)I2020.06.23domWisła Płock1:0
22. (22)I2020.06.27wyjazdGórnik Zabrze1:0
23. (23)I2020.07.03wyjazdŁKS Łódź2:1
24. (24)I2020.07.11domKorona Kielce1:1
25. (25)I2020.07.18domArka Gdynia0:1
26. (1)PP2020.08.15wyjazdKSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski1:2
27. (26)I2020.08.24wyjazdJagiellonia Białystok1:1
28. (27)I2020.09.13wyjazdPogoń Szczecin2:2
29. (28)I2020.09.18domWisła Płock0:3
30. (29)I2020.10.28domLechia Gdańsk1:3grafika:Zk.jpg
31. (30)I2020.10.18wyjazdStal Mielec6:0
32. (31)I2020.10.24domPodbeskidzie Bielsko-Biała3:0
33. (32)I2020.11.08wyjazdRaków Częstochowa0:0
34. (33)I2020.11.21wyjazdWarta Poznań1:2
35. (34)I2020.11.28domZagłębie Lubin1:2
36. (35)I2020.12.12domLegia Warszawa1:2grafika:Zk.jpg
37. (36)I2021.02.19domPogoń Szczecin2:1
38. (37)I2021.02.28wyjazdWisła Płock3:1
39. (38)I2021.03.05domGórnik Zabrze0:0grafika:Zk.jpg
Ilość Roz. Data Miejsce Przeciwnik Wyn. Zm. B K

Artykuły, wywiady

Víctor Moya Martínez zawodnikiem Wisły

31.07.2019r.

Dział sportowy Białej Gwiazdy nie próżnuje i wzmacnia drużynę na zmagania w ramach rozpoczętej dwa tygodnie temu kampanii. Szeregi ekipy z Reymonta zasilił przedstawiciel Półwyspu Iberyjskiego Víctor Moya Martínez, znany w piłkarskim świecie jako Chuca. Kontrakt, którym związał się z klubem ofensywny pomocnik, obowiązywać będzie przez trzy lata.

Chuca urodził się 10 czerwca 1997 roku w Jacarilli, w prowincji Alicante. Praktycznie całą swoją piłkarską karierę spędził w Villareal, w którym występował w drużynach młodzieżowych oraz zespole rezerw na poziomie III ligi, odznaczając się dużym talentem.

W ciągu ośmiu sezonów, od momentu pojawienia się w klubie, dostał także szansę na grę w pierwszym zespole. Na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Hiszpanii w kampanii 2017/2018 zaliczył cztery spotkania, do których dorzucił po dwa kolejne w ramach rozgrywek Ligi Europy oraz Pucharu Króla. Pierwszą część ubiegłego sezonu 22-latek spędził na wypożyczeniu, reprezentując barwy występującego na poziomie drugiej ligi Elche CF.

Źródło: wisla.krakow.pl

Chuca: Nie jest łatwo przebić się do pierwszej drużyny

02.08.2019r.

W Wiśle ma za zadanie wzmocnić siłę ofensywną zespołu. Do Polski przyjechał, licząc na możliwość spędzania na boisku więcej minut niż w ostatnim czasie, a pseudonim, którego używa jest z drugiej ręki. Co opowiedział o sobie podczas pierwszego wywiadu Víctor Moya Martínez?

Hiszpanie znani są ze swoich pseudonimów. Skąd wziął się twój?

Odziedziczyłem go po ojcu, który też grał w piłkę w miejscowych drużynach. Ma na imię Antonio, a jako że w jego drużynie było kilku zawodników o tym imieniu, stąd stwierdził, że przyda mu się przezwisko. I stąd przylgnęło ono później także do mnie.

W twojej rodzinie ktoś jeszcze grał w piłkę?

Nikt nie grał raczej na poziomie drużyn, w których występował mój ojciec czy później ja, ale piłka zdecydowanie była obecna. Grało się w mniejszych drużynach, w szkole czy na ulicy.

Za tobą pierwsze dni w Krakowie. Jak się czujesz?

Wciąż nie do końca się rozgościłem, bo przede mną jeszcze trochę rzeczy do zrobienia, formalności do załatwienia. Wszystko jest tutaj dla mnie nowe.

Kiedy dowiedziałeś się o zainteresowaniu Wisły?

Ponad miesiąc temu. Moja agencja Promoesport poinformowała mnie o zainteresowaniu Wisły, oferta, a ja byłem na etapie, w którym chciałem znaleźć drużynę, w której mógłbym liczyć na więcej minut, poznać nową kulturę, nowe miejsca. Dodatkowo zespół, który ma na swoim koncie 13 tytułów mistrzowskich, występuje w najwyższej lidze rozgrywkowej w Polsce i może pochwalić się bogatą historią zwrócił moją uwagę. Miasto samo w sobie też wydaje się nowoczesne, choć jeszcze nie miałem zbyt wielu okazji, żeby bardziej mu się przyjrzeć. Myślę, że podjąłem dobrą decyzję i zobaczymy, czy uda nam się zrealizować postawione sobie cele.

Jak wrażenia z pierwszych treningów i z szatni?

To normalne, że w tych pierwszych dniach bardziej rozmawiam z Hiszpanami, ale krok po kroku poznaję innych, coraz więcej z nimi rozmawiając czy to po hiszpańsku czy po angielsku. Po polsku może być trochę trudniej. Z kolei jeśli chodzi o treningi, to z tego co zdążyłem zaobserwować, to trener chce, byśmy podejmowali dobre decyzje na boisku, lubi być w posiadaniu piłki. W Hiszpanii byłem przyzwyczajony do nieco treningów, które może wyglądały nieco inaczej, ale to po prostu nowe doświadczenie.

Jak wyglądają te różnice między treningami?

Tutaj na treningach w większym stopniu skupia się na aspektach fizycznych. Jest sporo ćwiczeń siłowych, wytrzymałościowych, podczas gdy w Hiszpanii stawia się na te bardziej taktyczne, z piłką. Ale za mną dopiero kilka treningów i jest wszystkiego po trochu.

Co możesz wnieść do drużyny?

Myślę, że moimi mocnymi punktami są ostatnie podanie, dobry strzał, jakość i gra ofensywna, z piłką.

Na jakiej pozycji czujesz się najlepiej?

Grałem na wielu pozycjach - na środku, na lewej i prawej flance, ale szczególnie dobrze czuję się będąc ustawionym na lewej stronie i schodząc do środka.

Jak trudno jest dostać szansę gry w pierwszej drużynie?

Nie jest łatwo przebić się do pierwszej drużyny. Grając jednak w drużynach młodzieżowych masz jakieś małe ułatwienie - przykładowo, obecny trener pierwszej drużyny trenował wcześniej zawodników młodszych na różnych poziomach i zna ich w mniejszym bądź większym stopniu. I jeśli daje ci szansę trenowania z pierwszą drużyną, a ty ją wykorzystasz, wtedy dostajesz szansę na debiut.

Jaki był najważniejszy moment/mecz w twojej karierze?

Grając w drużynach młodzieżowych wywalczyłem mistrzostwo ligi i zdobyłem krajowy puchar. Na pewno ważnym momentem był też debiut w Primera División z Villareal oraz debiut w Lidze Europy czy Pucharze Króla. Chyba nie jestem w stanie wybrać jednego konkretnego meczu.

Jakie uczucia towarzyszyły ci przy występach w LaLiga czy Lidze Europy?

Na początku oczywiście jest mały stres, bo stadion jest pełen, a ty grasz ze swoimi idolami, których normalnie oglądasz w telewizji. Masz możliwość występować z nimi osobiście i, prawdę mówiąc, robi to spore wrażenie.

Twój idol?

Andrés Iniesta.

Kilka sezonów temu Carlitos, występując w barwach Białej Gwiazdy, został najlepszym strzelcem ligi. Ty też lubisz sobie postrzelać.

Ale przede wszystkim chcę pracować i zachowywać pokorę na boisku. Lubię strzelać bramki, oczywiście, ale także asystować.

Twój cel na ten sezon?

Będziemy walczyć o wszystko, co jest do zdobycia.

M. Chlebek
Źródło: wisla.krakow.pl

Víctor Moya Martínez: - Motywacja od kibiców

- Moje pierwsze dni w Krakowie oceniam jak najbardziej na plus. Drużyna przyjęła mnie bardzo dobrze i dzięki temu czuję się tutaj jak członek grupy, mimo tego, że jestem tutaj dopiero od paru dni. Te są najtrudniejsze, dlatego też najwięcej czasu spędzam z zawodnikami hiszpańskojęzycznymi. Mogę powiedzieć, że cała drużyna przyjęła mnie jednak bardzo dobrze. Aktualnie załatwiam sprawy związane z przeprowadzką. Po tej kilkudniowej adaptacji będzie więcej spokoju - mówił na specjalnie zorganizowanym spotkaniu z dziennikarzami nasz nowy pomocnik, Chuca.

- Jeżeli chodzi o moje przygotowanie fizycznie, to czuję się bardzo dobrze i mam nadzieję na występ w poniedziałek. Oczywiście, wszystko zależy od decyzji trenera, ale ja będę gotowy - zapewnił Hiszpan.

- Rozmawialiśmy z trenerem o kwestiach taktycznych i o tym jak chce, żeby grała drużyna. Mogę powiedzieć, że jest to podobne do stylu, jaki prezentuje Villarreal. Trener wymaga od nas gry piłką, jak i podejmowania dobrych decyzji na boisku. Podobnie wygląda to też, jeżeli chodzi o schematy gry z kontrataku - przyznał Chuca.

- Jeżeli chodzi o mój transfer, to na samym początku rozmawiałem ze swoją agencją menadżerską i oni przedstawili mi ofertę z Krakowa. Podobała mi się ona zarówno jeżeli chodzi o perspektywy, drużynę, jak i samo miasto. Jeżeli chodzi o sam transfer, to chciałbym bardzo podziękować prezesowi, który miał udział w tym, aby wszystko doszło do skutku - powiedział zawodnik.

- Kiedy usłyszałem o ofercie z Wisły Kraków, to oczywiście, wszedłem w Internet i szukałem to co można znaleźć o klubie. Wiem, że Wisła ma 13 tytułów, wiernych fanów, którzy co mecz wypełniają stadion po brzegi. Jeżeli natomiast chodzi o Hiszpanów, którzy grają w Ekstraklasie, to znam dobrze Carlitosa, jak i Juana Cámarę. Ci zawodnicy mówili mi, że ewentualny transfer do drużyny Ekstraklasy, to duża szansa. O wszystkim wypowiadali się w pozytywnym świetle. Z doświadczenia tych kilku dni mogę powiedzieć, że mimo, że nie znam języka, to wszyscy przyjmują mnie jak jednego ze swoich - mówił Chuca.

- Oczywiście Wisła jest moim pierwszym zagranicznym klubem. W takich sytuacjach zawodnicy zmuszeni są do wyjścia ze strefy komfortu, co zawsze wiąże się z pewnego rodzaju wysiłkiem. Futbol jednak ma to do siebie, że w swoich karierach trzeba podejmować pewne kroki do przodu. Przy transferze do Polski głównie motywowało mnie to, żeby znaleźć klub, który zagwarantowałby mi szanse na grę i pokazanie swoich umiejętności. Zdecydowałem, że ta oferta jest dla mnie korzystna. Ostatecznie, wszystko zależy jednak od trenera - powiedział Hiszpan.

- Mogę grać na wszystkich pozycjach w drugiej linii, podczas mojej dotychczasowej kariery występowałem właśnie w pomocy. Wydaję mi się, że najlepiej czuję się jednak na lewej stronie, mając możliwość schodzenia do środkowej strefy boiska. Moje boiskowe cechy i dobre strony to dobre uderzenie i dobre ostatnie podanie. Również stały fragment gry wychodzą mi dobrze - chwalił się zawodnik.

- Bardzo motywuję mnie to, że kibice Wisły wyrażają duży entuzjazm w związku z tym, że przychodzę do Krakowa. W mediach społecznościowych zrobił się ruch, przybyło mi trochę obserwujących, w związku z czym mam ogromne chęci do tego, aby pokazać siebie na boisku. Podchodzę do tego z pokorą i chciałbym by przemówiła praca, którą będę wykonywać na każdym treningu, jak i podczas spotkań - zapewnił nowy wiślak.

- Każdy zawodnik chce grać, bo przyzwyczajony jest do spędzania czasu na boisku. W pierwszej drużynie Villarreal moim rywalem do gry był Rodri, który w tym okienku przeszedł do Manchesteru City. To znakomity piłkarz, któremu życzę jak najlepiej. Jeżeli chodzi zaś o moją osobę, to mogę powiedzieć, że w futbolu występuje wiele czynników, które mają wpływ na to kto gra i kto dostaje szansę. Zdaję sobie sprawę, że rywale w Ekstraklasie są mocni fizycznie. Ja mimo to będę chciał grać swoje i udowadniać mocne i najlepsze cechy boiskowe - powiedział.

- James Rodríguez to świetny zawodnik i to cieszy, że jeden z kibiców Villarreal porównał na Twitterze mój styl gry do tego zawodnika. James to piłkarz, który posiada niesamowite cechy i warunki, które prezentuje na boisku. Przez całe swoje życie moim boiskowym idolem był jednak Andrés Iniesta i zawsze starałem się naśladować jego grę. Wiadomo, że jest to niesamowicie trudne. Jego zagrania i postawa to było coś fantastycznego co zawsze podziwiałem - zakończył Hiszpan.

Dodał: KK
Źródło: wislaportal.pl

Świętowanie po hiszpańsku z Chuką

Święta Bożego Narodzenia już za nami, ale wciąż żywe są jeszcze wspomnienia stołów uginających się pod ciężarem jedzenia, prezentów znalezionych pod choinką oraz licznych spotkań z rodziną. Takie obrazki można zobaczyć w polskich domach, a o to, jak okres śwąteczny spędza się w Hiszpanii zapytaliśmy Chukę.


28.12.2019r.

M. Chlebek


Jak u ciebie obchodzi się Święta Bożego Narodzenia?

Świętuje się w gronie rodziny i przyjaciół. W mojej miejscowości jest wiele zwyczajów i tradycji, które składają się na całość świątecznej atmosfery. Wiele z nich jest podobnych do tych, które można zaobserwować w Polsce, choćby przystrajanie świątecznego drzewka czy umieszczanie szopki bożonarodzeniowej pod choinką.

Który moment Świąt jest najważniejszy?

Najważniejszy moment to 24 grudnia, kiedy cała rodzina zbiera się przy stole, jedząc i rozmawiając w oczekiwaniu na prezenty.

Wspomniałeś o jedzeniu. W Polsce według tradycji kolacja wigilijna powinna składać się z 12 dań, wśród których do najpopularniejszych przysmaków należą pierogi z kapustą i grzybami, czerwony barszcz czy zupa grzybowa. Co powinno znaleźć się na hiszpańskim świątecznym stole?

To, co zwykle można znaleźć na stole to jamón [hiszpańska szynka dojrzewająca], różnego rodzaju sery, przyrządzane z owoców morza lub warzyw sałatki. Dla mnie typową potrawą jest także pieczony lub grillowany indyk czy owoce morza. A co uzupełnia świąteczny stół, jeśli chodzi o napoje? Co, kto lubi, najczęściej jest to piwo, wino i szampan.

Święta nieodłączeni kojarzą nam się z obdarowywaniem. Kto i kiedy przynosi prezenty w Hiszpanii?

Oczywiście, do nas także zagląda Święty Mikołaj, który przynosi prezenty w nocy 24 grudnia. Dodatkowo, z 5 na 6 stycznia upominki zostawiają też Trzej Królowie.

Twój najlepszy prezent z dzieciństwa?

Szmaciana piłka.

W hiszpański klimat Świąt wpisuje się także ogólnokrajowa loteria, która jest drugą najdłużej organizowaną loterią na świecie. Bierzesz w niej udział?

Lubię brać udział w loterii i zawsze kupuję kilka kuponów, chociaż w tym roku miałem okazję kupić tylko jeden. Moja rodzina także w niej uczestniczy. Raz mieliśmy szczęście i przypadła nam pewna część wygranej z jednego z kuponów.

Święta już za nami, czekamy teraz na nadejście Nowego Roku. Jak wygląda świętowanie w Sylwestra?

W sylwestrowy wieczór zbieramy się z rodziną na kolację, a równo o północy wszyscy zajadają się winogronami. Jedno winogrono przypada na każde uderzenie zegara. Potem nadejście Nowego Roku świętujemy wznosząc toasty cydrem, razem z całą rodziną. I to, co chyba wspólne dla wszystkich, niezależnie od miejsca zamieszkania, to wysyłanie wiadomości z życzeniami do przyjaciół i znajomych.

Czego w takim razie można życzyć tobie?

Indywidualnie oraz zespołowo życzyłbym sobie oraz innym roku pełnego radości. I oczywiście, żebyśmy zajęli wysokie miejsce w ligowej tabeli.


Źródło: wisla.krakow.pl

Kontrakt z „Chuką” rozwiązany za porozumieniem stron

Víctor Moya Martínez „Chuca” nie będzie dłużej reprezentował krakowskiej Wisły. Obowiązująca do 30 czerwca 2022 roku umowa pomiędzy hiszpańskim pomocnikiem a Białą Gwiazdą została rozwiązana za porozumieniem stron.


24.07.2021r.

Redakcja

Chuca trafił na Reymonta w lipcu 2019 roku, a już kilka dni później zanotował swój debiut w koszulce z białą gwiazdą na piersi, który okrasił zdobyciem zwycięskiej bramki. Urodzony w Jacarilli zawodnik pojawił się na boisku w drugiej połowie meczu 3. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy przeciwko Górnikowi Zabrze, a w doliczony czasie gry posłał piłkę do siatki, zapewniając Wiśle komplet punktów.

Łącznie w wiślackim trykocie 24-latek rozegrał 39 spotkań, zdobył 6 bramek i zanotował 3 asysty.

Dziękujemy i życzymy powodzenia!

Źródło: wisla.krakow.pl

Galeria sportowa