Czesław Delekta

Z Historia Wisły

Czesław Delekta
Czesław Delekta

Czesław Delekta ( ur. 20 lipca 1902 - zm. 25 lutego 1953 w Krakowie) - zwerbowany przez Adama Obrubańskiego działacz Wisły, kierownik sekcji piłki nożnej od 1931 roku. Po II wojnie światowej - aż do śmierci - członek zarządu TS Wisła.

Spis treści

Przed ligą 1933

Przegląd Sportowy numer 23/1933 strona 6

Kraków twierdza ligi

Cztery zespoły podwawelskie w obliczu nadchodzących mistrzostw

Na czele piłkarzy Wisły stoi zeszłoroczny kierownik p. Delekta. Zna on doskonale wszystkie strony swego zespołu i idzie już śmiało po wytyczonej sobie „trasie”.

- Wstrzymanie zwolnień? – Doskonała rzecz. Pan przecież wie, że osobiście jestem zwolennikiem tego pomysłu. Nareszcie skończą się kaperowania i wędrówki, ustaną wszelkie konferencje, pertraktacje i podróże. My przecież pracujemy zawsze naszymi wychowankami, idziemy o własnych siłach, a jeśli komuś wychodził na dobre wędrówki graczy - to tylko nie nam.

- Przeprowadziliśmy własnemi siłami odmłodzenie naszego zespołu, oparliśmy go o graczy młodych, którzy przy boku starszych kolegów tworzyć będą nasz tegoroczny zespół. Już dzisiaj niejeden z naszych młodszych jest na poziomie wcale dobrym. Po tej linii będziemy kroczyli konsekwentnie.

- Jak wyobraża sobie pan skład drużyny?

- Podobnie jak w roku ubiegłym. Więc Koźmin w bramce, obrońcy Szumilas, Pychowski, Pachner i Oleksik, pomoc „tradycyjna” Bajorek, Kotlarczykowie i Jezierski, no i atak: Balcer, Łyko, Lubowiecki, Reymanowie, Artur, Adamek i Stefaniuk. Do nich dojdą jeszcze młodzi, ale doskonale się zapowiadający Kozierski i Feret.

- Czy Reyman I będzie w tym roku grał stale?

- Owszem, liczymy się nawet z tem, iż poprawi się znacznie. Dawniej był bowiem w pułku w Rembertowie, gdzie nie mógł dużo czasu poświęcać treningowi. Obecnie jest w CIWF-ie, więc będzie miał doskonałą zaprawę, co powinno się odbić na jego formie. - A jak z planami zagranicznemi?

- Wszystko zależy nie od nas, lecz od magistratu. Jeśli podatek zostanie obniżony będziemy grać z . Ale dopiero po pierwszych mistrzostwach. Prócz tego jedziemy do Belgii i Francji. Tournee nasz trwać będzie od 10-24 maja. Rozegramy dwa mecze w Belgii, z Diables Rouges i jeszcze jedną z drużyn w Antwerpii, oraz trzy mecz we Francji. Tutaj spotkamy się z Racing Club w Paryżu oraz dwoma zespołami polskiemi naszej emigracji.

Przed ligą 1934

Przegląd Sportowy numer 22/ 17 marca 1934 roku

Druga para ligowa Krakowa

Garbarnia i Wisła mówią nam o sytuacji w obliczu sezonu.

...


W imieniu Wisły przemawia p. Delekta, dzierżący silną dłonią władze wśród piłkarzy Białej Gwiazdy na czerwonym polu: "Wjeżdżamy " na aktualny temat : mecz teamów w niedziele.

-Graczy nie damy, mimo najlepszych chęci; mamy zobowiązania, które musimy dotrzymać. Gramy w niedzielę w Krakowie z Policyjnym i nie możemy już tego odwołać. Dowiadujemy się dopiero teraz o treningach reprezentacji, na czas nie zostaliśmy zawiadomieni, a pozatem nie było o tem mowy. Walne zebranie PZPN zarezerwowało pewną ilość terminów i one nas obowiązują. I tak mamy przecież tak mało wolnych niedziel. Wszystkie zajęły mistrzostwa P.Z.P.N i KOZIPN. Do "własnego użytku" nic prawie nie zostaje. A chcielibyśmy przecież zagrać parę meczów.

-Macie panowie jakieś plany w tym kierunku?

-Na Wielkanoc gramy w Krakowie z jakąś zagraniczną drużyną, którą sprowadzamy razem z Cracovią. Pozatem chcemy przeprowadzić jeszcze tournee zagranice.

-A dokąd, jeśli zapytać wolno?

-Na zachód od Europy-brzmi dyplomatyczna odpowiedź.

Mówimy jeszcze o składzie. Tutaj niema sensacyj. Wisła idzie po swej tradycyjnej linji. Pracuje tylko "własnym chowem", nie liczy nigdy na import. Wobec takiego stanu rzeczy drużyna czerwonych mieć

będzie w tym sezonie następujący skład: Bramkarze: Koźmin, Madejski. Obrońcy: Szumilas, Pychowski, ew. Woźniak, brat znanego napastnika, zapowiadający się bardzo dobrze na tej pozycji. Pomoc o ustalonej już marce: Kotlarczyk II, Kotlarczyk I, Jezierski, Bajorek. Jako napastnicy wchodzą w rachubę: Łyko, Artur, Sołtysik, Reyman, Jan, Obtułowicz, Stefaniuk, Feret i Lubowiecki. -A forma poszczególnych graczy?

-Wszystko w porządku. Niektórzy gracze są już w kondycji, inni wracają do niej. Wszystko przemawia jednak za tem, iż niedaleko nam do tego, aby cały zespół znajdował się w normalnej formie. A więc, dobrze. Czekajmy na wyniki.

Wojenne losy

Podczas II wojny światowej żołnierz Armii Polskiej na Zachodzie.


Galeria

Requiescat in pace

Grób Czesława Delekty na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie.