Damian Lepiarz
Z Historia Wisły
| |||
kraj | Polska | ||
urodzony | 30.07.1994, Kraków | ||
wzost/waga | 190/78 | ||
pozycja | obrońca | ||
| |||
Lata | Drużyna | Mecze | Gole |
2012 | Polska U-18 | 2 | 0 |
| |||
---|---|---|---|
Lata | Drużyna | ||
-2012 | Wisła Kraków | ||
| |||
Sezon | Drużyna | Mecze | Gole |
2011/12 (w) | Wisła Kraków (ME) | 7 | 0 |
2012/13 | Wisła Kraków (ME) | 23 | 0 |
2013/14 | Dalin Myślenice (wyp.) | 31 | 1 |
2014/15 | Puszcza Niepołomice | 30 | 0 |
2015/16 | Puszcza Niepołomice | 27 | 3 |
2016/17 | Puszcza Niepołomice | ||
W rubryce Mecze/Gole najpierw podana jest statystyka z meczów ligowych, a w nawiasie ze wszystkich meczów oficjalnych. |
Damian Lepiarz (ur. 30 lipca 1994 roku w Krakowie) – piłkarz, wychowanek Wisły Kraków występujący na pozycji obrońcy. Przed sezonem 2012/2013 został włączony do kadry pierwszego zespołu Wisły przez trenera Michała Probierza.
Artykuły. Wywiady
Damian Lepiarz: Zyskałem u Krzysztofa Bukalskiego
Dodano: 2014-07-31 02:45:23 (aktualizacja: 2014-08-07 06:49:08)
(MARCIN) / WislaLive.pl
Jeszcze jakiś czas temu Michał Probierz widział go w pierwszej drużynie Wisły. Potem nie uzyskał uznania w oczach jego następców. Poszedł na wypożyczenie do Dalinu Myślenice, gdzie grał na tyle dobrze, że sięgnął po niego Dariusz Wójtowicz, szkoleniowiec II - ligowej Puszczy. Zapraszamy do lektury wywiadu z Damianem Lepiarzem.
W Niepołomicach latem pojawiły się postacie dobrze znane fanom z gry w I lidze czy nawet Ekstraklasie. Sportowo Zakrzewski, Madejski czy Napierała naprawdę "robią różnicę"?
Zdecydowanie każdy z wymienionych zawodników posiada duże umiejętności piłkarskie, a swoim doświadczeniem i ograniem ligowym pomagają innym zawodnikom w lepszym funkcjonowaniu nie tylko na boisku, ale także uczą profesjonalizmu poza nim. Myślę, że szczególnie młodzi zawodnicy mogą brać z nich przykład, co pomoże w lepszym rozwoju piłkarskim.
Gdzie trener Wójtowicz widzi Pana w swoim schemacie gry? Wydaje się, że pozycja duetu stoperów: Napierała - Biernat (bądź też Strózik) jest niezagrożona. Być może więc zagra Pan w roli defensywnego pomocnika?
Ostatnie pół roku w Dalinie, a także na wszystkich sparingach w okresie przygotowawczym w Puszczy grałem na pozycji defensywnego pomocnika, tak więc zakładam, że to właśnie na tej pozycji jestem brany pod uwagę przez trenera Wójtowicza.
Do Puszczy trafił Pan latem tego roku z Dalinu Myślenice. Zaprocentował dobry sezon pod okiem trenera Krzysztofa Bukalskiego?
Myślę, że tak i to zdecydowanie. Bardzo wiele nauczyła mnie współpraca z trenerem Bukalskim. To bardzo dobry trener, potrafił wyciągnąć maksimum z naszej drużyny i to on znalazł mi nowe miejsce na boisku, dzięki temu mogłem się jeszcze bardziej rozwijać w różnych aspektach gry i wykorzystać wszystkie swoje możliwości. Cieszę się, że mogłem trenować pod jego okiem.
Gdzieś się pojawiają głosy, że Dalin ma zostać wycofany z III - ligowych rozgrywek. To prawda? Nabył Pan przez jeden rok gry sentymentu do biało-zielonego klubu?
Z tego co się orientuję, to jest to już informacja pewna i oficjalna. Tak jak już wspomniałem, bardzo cieszę się, że mogłem grać w Dalinie, mieliśmy dobrego trenera, bardzo dobrych, ambitnych zawodników, świetną atmosferę w szatni i dodatkowo czuję, że bardzo rozwinąłem się piłkarsko w tym czasie oraz nabrałem pewności w grze. Dlatego też smutno mi z tego powodu, że przed samym startem ligi ta drużyna jednak nie wystartuje, bo ci zawodnicy, którzy tam byli, chociażby swoją heroiczną walką w poprzednim sezonie oraz wywalczonym utrzymaniem nie zasługiwali na takie zakończenie przygody w Myślenicach.
Za kadencji trenera Probierza trenował Pan z pierwszą drużyną „Białej Gwiazdy”. Nie uważa Pan, że zbyt wcześnie pozwolono Panu opuścić R22 i grać w mniej znanych małopolskich drużynach?
Cóż, jestem wychowankiem Wisły i moim marzeniem zawsze było grać dla Wisły, ale nie do końca ja o tym decydowałem. Trener Probierz dał mi pierwszą prawdziwą szansę, za co jestem mu wdzięczny. Myślę, że zasługiwałem na debiut, ale sytuacja w klubie była ciężka, potem trener się zmienił i tak się stało jak się stało, że jestem tu, a nie gdzie indziej. Widocznie tak miało być. Być może w ogólnym rozrachunku okaże się to dla mnie jako zawodnika drogą lepszą i pozwalającą się optymalnie rozwijać. Być może małymi kroczkami dojdę do wysokiego poziomu.
Bieżący sezon będzie pierwszym, w którym dwie drugoligowe grupy połączone zostały w jedną. Zapowiada się wyjątkowo ciekawa rywalizacja?
Zdecydowanie. Uważam, że to dobry pomysł, ponieważ poziom drugiej ligi będzie wyższy i bardziej wyrównany niż ostatnio, zostały najlepsze drużyny na tym poziomie i już nie będzie słabych ekip. Myślę, że to tylko może uatrakcyjnić rozgrywki.
Kogo Damian Lepiarz widzi w gronie ekip aspirujących do roli faworyta II ligi?
Osobiście do grona faworytów zaliczyłbym Siarkę Tarnobrzeg, Stal Stalową Wolę i Zagłębie Sosnowiec. Ciekaw też jestem tego, jak prezentować się będzie Energetyk.
Czy w ogóle zauważa Pan dużą różnicę w kwestii finansowo-organizacyjnej oraz sportowej pomiędzy III a II ligą?
Tak, uważam, że różnica w kwestii finansowo – organizacyjnej, a także sportowej pomiędzy III a II ligą jest bardzo wyraźna. Mam tu na myśli przede wszystkim znacznie wyższe nakłady finansowe na klub, a także ogólnopolski charakter rozgrywek, co samo w sobie zdecydowanie podnosi sportowy poziom.
Źródło: wislalive.pl