Dorota Lipka

Z Historia Wisły

Dorota Lipka-Nowak, 2010
Dorota Lipka-Nowak, 2010

Dorota Lipka - ur. 29 stycznia 1974 roku, zawodniczka sekcji gimnastyki TS Wisła w latach 1981-1988, wielokrotna Mistrzyni Polski w wieloboju i na przyrządach, zawodniczka kadry juniorek. Po zakończeniu kariery gimnastycznej zawodniczka Klubu Rock'nRolla Akrobatycznego AWF Kraków. Wraz z mężem Alojzym Nowakiem wywalczyła Mistrzostwo Polski, ponadto zajęła IV miejsce w Mistrzostwach Świata Wiedeń 1992 oraz I miejsce w National Cup Londyn 1994.

Córka Doroty Lipki-Nowak, Karolina, była również zawodniczką sekcji gimnastyki TS Wisła. Obecnie trenuje i jest Mistrzynią Polski w rock'n'rollu akrobatycznym.

Od 1996 roku Dorota Lipka-Nowak prowadzi z mężem Klub Podwawelski, trenuje pary i formacje rock'n'rolla akrobatycznego.

Największe osiągnięcia trenerskie:

  • II miejsce w World Cup 2002 kategoria juniorów - Joanna Rybak i Maciej Kosek
  • III miejsce w World Cup 2003 kategoria młodzików - Ewa Szostek - Łukasz Nędzka
  • II miejsce w European Cup 2009 kategoria seniorów - Karolina Gucwa - Maciej Kosek

Doktor nauk o kulturze fizycznej AWF Kraków, pracownik Zakładu Teorii i Metodyki Gimnastyki krakowskiej AWF.

Trener tańca sportowego i gimnastyki sportowej.
Od 15 lat instruktor i szkoleniowiec fitness, posiada liczne certyfikaty i wyróżnienia z Międzynarodowych Konwencji Fitness. Obecnie specjalizuje się w treningu metodą pilates oraz pilates balloning ball.

Odbyte warsztaty:

  • Pilates Classic EFS
  • Pilates Balloning Ball EFS
  • Mental Body EFS
  • JazzDance EFS


Więcej: rnr.loqo.pl

Karolina Nowak
Karolina Nowak

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1986, nr 137 (16 VII) nr 12183

Ze szmacianą laleczka po sportowe laury

Ma 12 LAT. W porównaniu ze swoimi rówieśniczkami jest bardziej samodzielna, poważna zdyscyplinowana i obowiązkowa. I chyba trochę smutniejsza Bo ona. w przeciwieństwie do koleżanek, uprawia gimnastykę sportową, a to wymaga bardzo ciężkiej pracy. Nie ma czasu na zabawy lalkami, szczególnie jedną szmacianą, ulubioną, którą wozi na każde zawody. Ale za to w jej pokoiku można obejrzeć pokaźną kolekcję medali, upominków, dyplomów i proporczyków. Najcenniejsze trofea to złote medale przywiezione z ubiegłorocznej Ogólnopolskiej Spartakiady Młodzieży, za zwycięstwo w wieloboju i w ćwiczeniach wolnych Ostatnio zbiór powiększył się o dwa kolejne krążki, wywalczone tym razem podczas Igrzysk Młodzieży Szkolnej złoty za ćwiczenia na poręczach i srebrny w wieloboju Nietypową dekorację dziecięcego pokoiku uzupełnia, zainstalowany przez ojca drążek, na którym DOROTA LIPKA, w wolnych chwilach, ku przerażeniu matki, wykonuje rozmaite ewolucje.

Zawsze ciągnęło ją do różnego rodzaju poręczy, uwielbiała fikołki na trzepaku skąd trzeba ją było ściągać siłą Gdy zjawiła się w hali Wisły, od razu wpadła w oko trenerowi Sławomirowi Kaliszewskiemu który zabrał ją na jeden obóz, później na drugi Dziś już wie, że się nie pomylił Dorota, gdzie się pokaże robi furorą, szczególnie podczas ćwiczeń na równoważni i w układach dowolnych Dysponuje idealnymi warunkami fizycznymi, jest niezwykle muzykalna, a to w gimnastyce ma olbrzymie znaczenie Ma talent.

Jest przy tym tytanem pracy.

W szkolę jest podobnie. Najlepiej świadczy o tym ostatnie świadectwo, z czerwonym paskiem. co oznacza, z góry na dół, oceny bardzo dobre Nauka jest bardzo ważna, ale tematem rozmów nr 1 w domu jest gimnastyka. Także tych prowadzonych przez telefon z koleżankami z drużyny. Dorotą Mistarz, Katarzyną Hajdugą, Anną Michaliszyn, Magdaleną Szostkowską.

W czasie tych plotkarskich pogaduszek rozpamiętywany, analizowany jest każdy start, błąd popełniony w trakcie ćwiczenia.

Dorota ostatnio zaczęła nawet kupować prasę sportową. Jeden z numerów „Sportowca” nieopatrznie przeczytała jej mama i bardzo się przestraszyła Artykuł dotyczył Ewy Kisiel, ubiegłorocznej laureatki Nagrody Fair Play, która podczas mistrzostw Polski, wykonując podwójne salto, przy zeskoku z równoważni spadła, na plecy i doznała poważnej kontuzji kręgosłupa. Po rehabilitacji wróciła do czynnego uprawiania sportu i na mistrzostwach Polski zdobyła medal.

Mimo wszystko więc happy end. wywołujący jednak u mamy Doroty obawy, by córki nie spotkał podobny los. Troska o zdrowie dziewczynki towarzyszy każdemu jej występowi Rodzice, i to nie tylko Doroty, bardzo przeżywają starty swych pociech.

By być bliżej zaangażowali się mocno w pracę sekcji. Jeżdżą na zawody, pomagają, jedna z mam uszyła dla całej grupki dziewczynek jednolite kurteczki.

W gimnastyce bardzo ważna jest współpraca na linii trener — rodzice zważywszy, że sport ten uprawiają głównie małe dzieci.

Choćby tak prozaiczna sprawa jak odżywianie. Przygotowując domowe menu mama musi zrezygnować, dbając o linię córki, z ziemniaków, mącznych potraw na rzecz jarzyn, owoców Dorota ma zaledwie 12 lat i jest już samodzielna. Poza gimnastyką pływa, jeździ na nartach. łyżwach, uczy się angielskiego i w wolnych chwilach bawi lalkami. Lubi ręczne robótki.

I rzadko się uśmiecha. (pp)


Echo Krakowa. 1989, nr 77 (19 IV) nr 12886

POBUDKA — godz. 6.20, trening — 8—10.15, lekcje — 10.40 —13.20, trening — 14—17 30 powrót do domu—19—tak wygląda dzień powszedni 15-Ietniej gimnastyczki Wisły — DOROTY LIPKI. Niedziele, jeśli nie wyjeżdża na zawody, poświęca na odrabianie szkolnych zaległości, oglądanie telewizji, wypad do kina Film to praktycznie jej jedyna rozrywka. Na inne nie wy starcza czasu. A co w zamian? Młodziutka zawodniczka może się już poszczycić sporym dorobkiem, ma na koncie dziewięć medali mistrzostw Polski juniorek. z czego siedem wywalczyła indywidualnie. Dzięki uprawianiu sportu zwiedziła kawa) świata. odwiedziła wszystkie kraje socjalistyczne, widziała Danię, Norwegię, Republikę Federalną Niemiec. Wybiera się do Jugosławii.

Nie żałuje straconego dzieciństwa, świadomie zrezygnowała z rozrywek, postawiła na sport.

I na naukę. Nauczyciele stawiają ją innym za wzór. Dotychczas nie zdarzyło się, a jest uczennicą ósmej klasy, by nie dostała świadectwa z wyróżnieniem. Po ukończeniu szkoły podstawowe? chce iść do liceum, a potem studiować w Akademii Wychowania Fizycznego i oczywiście pracować w sekcji gimnastycznej, szkolić młodzież.

Przed dwoma laty wydawało się, że będzie musiała zrewidować plany. Podczas meczu Kraków — Berlin, w czasie wykonywania ćwiczeń wolnych doznała ciężkiej kontuzji kolana.

Dalsza kariera stanęła pod znakiem zapytania. Przerwa w treningach trwała ponad pół roku.

Dzięki samozaparciu, pomocy trenera Sławomira Kaliszewskiego, który ćwiczył z Dorotą Indywidualnie oraz dr Emilowi Staszkowowi, sprawującemu nad ma medyczną opiekę, wróciła do gimnastyki i... w mistrzostwach Polski wywalczyła złoty medal w ćwiczeniach na poręczach raz srebrny w drużynie.

W opinii swego opiekuna S Kaliszewskiego Dorota Lipka nie ma słabych punktów. No może brakuje jej odporności psychicznej zwłaszcza podczas ćwiczeń na równoważni. Kilkakrotnie już upadki przytrafiły się jej z tego przyrządu.

Obecnie celem numer jeden najlepszej krakowskiej gimnastyczki jest start w mistrzostwach Polski seniorek (to będzie jej debiut) oraz awans do kadry narodowej. Znając jej pracowitość, wytrwałość i ambicje można przypuszczać, że swoje plany i wzbogaci medalową kolekcję.