Dražen Milić

Z Historia Wisły

Dražen Milić
Informacje o zawodniku
kraj Czarnogóra
urodzony 14.09.1980, Titograd
wzost/waga 181 cm / 78 kg
pozycja obrońca
Kariera klubowa
Sezon Drużyna Mecze Gole
2003-2005 FK Zeta
2005-2006 KS Vllaznia
2006-2007 FK Budućnost
2007-2009 FK Mogren
2009- FK Grbalj
W rubryce Mecze/Gole najpierw podana jest statystyka z meczów ligowych, a w nawiasie ze wszystkich meczów oficjalnych.

Dražen Milić urodził się 14 września 1980 roku w Titogradzie, obecnie Podgorica, stolicy obecnej Czarnogóry.
Drażen jest obrońcą, mierzy 5 stóp i 11 cali wzrostu.
Kariera:
2003-2005 FK Zeta
2005-2006 KS Vllaznia
2006-2007 FK Budućnost
2007-2009 FK Mogren
2009- FK Grbalj

Testowany przez Wisłę podczas zgrupowania na Cyprze w lutym 2006 r. Zagrał w meczu z Reprezentacją Kuwejtu.


Serbski napastnik na testach
15. February 2006, 15:37

Drazen Milić - 25 letni napastnik Zety Golubovci, piątego zespołu ekstraklasy Serbii i Czarnogóry, dołączy dziś do zespołu Wisły Kraków przebywającego na Cyprze, gdzie będzie miał okazję przekonać sztab szkoleniowy do swoich umiejętności.

Obserwowany przez Wisłę zawodnik to drugi strzelec obecnych rozgrywek. Po piętnastu rozegranych kolejkach ma na koncie 9 bramek. Piłkarz będzie przebywał z drużyną Mistrza Polski aż do niedzieli. Dražen Milić dysponuje dobrymi warunkami fizycznymi - przy wzroście 181 cm, waży 78 kg.

Rok temu Milić przebywał na testach w GKS-ie Bełchatów. Rozegrał dwa sparingi, zdobył bramkę, lecz nie został zawodnikiem polskiego klubu.

Dyrektor organizacyjny Wisły Kraków - Jakub Jarosz prowadzi już wstępne rozmowy na temat ewentualnego transferu tego zawodnika.

Mario Carlos - Portugalczyk który dołączył do zgrupowania w poniedziałek - zagra w dzisiejszym sparingu przeciw zespołowi FC Politehnica Timisoara, a wieczorem opuści wiślackie zgrupowanie.

Biuro Prasowe Wisły Kraków SSA / wislakrakow.com
(maaarcin, mat19)


Wisła wciąż nie strzela...
17. February 2006, 19:13 (aktual. 18. February 2006, 11:19)

W meczu sparingowym z reprezentacją Kuwejtu nie pomogli Wiśle testowani napastnicy. Ani Ciprian Tanasa, ani Drażen Milić nie potrafili strzelić gola i podopieczni Dana Petrescu przegrali 0:1. Jedyna bramka meczu padła w 60 minucie po rzucie karnym.

Szamotanina w środku pola, bez błyskotliwych i szybkich akcji - tak wyglądała gra podopiecznych Dana Petrescu we wczorajszym sparingowym meczu z reprezentacją Kuwejtu, rozegranym na Cyprze. Wiślacy do tej pory szczycili się, że wprawdzie skuteczności strzeleckiej nie mają za dobrej, za to w obronie grają tak uważnie, że są nie do przejścia. W piątkowy wieczór w Larnace ta teoria sprawdziłaby się, gdyby Nikola Mijailović do spółki z Adamem Kokoszką nie powalili napastnika Kuwejtu w polu karnym. Sędzia natychmiast podyktował rzut karny (60. min), po którym rywale strzelili zwycięską bramkę.

Nie musiał to być zwycięski gol: w końcowych minutach po rzucie wolnym w polu karnym Kuwejtczyków najlepiej zachował się Paweł Kryszałowicz, ale z bliska posłał piłkę nad poprzeczką. Ładnym uderzeniem z dystansu popisał się wprowadzony na ostatnie 28 minut Dariusz Dudka. Lewy obrońca miał pecha - futbolówka po jego strzale przeszła minimalnie obok spojenia.

W ten sposób potwierdziło się, że po meczu z Crveną Zvezdą Belgrad (wygrana 2:1) strzeleckie spusty wiślaków na poważnie się zablokowały.

Zważywszy na to, że Tanasa i Milić byli niezgrani z resztą ekipy, ich występ i umiejętności oceniono na dostateczne. Petrescu ze swym sztabem wczoraj do późnej nocy debatowali nad ich losem.

Jutro wiślaków czeka ostatni mecz podczas zgrupowania na Cyprze (rywalem będzie CFR Cluj), więc dzisiaj Petrescu nie wystawił najsilniejszego składu.

W pierwszej połowie wiślacy mieli znaczącą przewagę, jednak nie umieli zamienić tego na gole.

W niedzielę wiślacy wracają do Polski. W Krakowie zameldują się tuż przed północą. Po dwóch dniach wolnego, w środę wrócą do treningów. Od poniedziałku pod okiem Petrescu przy Reymonta trenować będą Paweł Brożek i Radosław Sobolewski, którzy z powodu problenów zdrowotnych nie polecieli na Cypr.

wislakrakow.com / gazeta.pl
(mat19)


Grigorie tak, Milić i Tanasa nie
19. February 2006, 15:44 (aktual. 19. February 2006, 18:44)

Wisła nie zatrudni ani Serba Dracena Milica (FC Zeta Golubovci) ani rumuńskiego napastnika Cypriana Tanase (FC Arges). Dzisiaj zapadła decyzja o zakończeniu rozmów transferowych na ich temat. We wtorek w Krakowie ma pojawić się natomiast Stefan Griegorie.

- W sobotę wieczorem, po rozmowie z trenerem Danem Petrescu i selekcjonerem Kazimierzem Moskalem, zapadła decyzja, że nie będziemy kontynuować tych rozmów. Zdaniem szkoleniowców, nie są to bowiem zawodnicy, którzy zagwarantują wzmocnienie ofensywnej formacji naszego zespołu - powiedział rzecznik Wisły Jerzy Jurczyński.

Grigorie ma być rozwiązaniem Dana Petrescu na pozycję ofensywnego pomocnika. W klubie potwierdzono, że we wtorek pojawi się w Krakowie. Porozmawia z działaczami, a we środę ma odbyć trening z piłkarzami Wisły. Wcześniej jednak musi dostać zgodę macierzystego klubu, Dynama Bukareszt. Na 95 procent taką zgodę otrzyma.

Choć Petrescu chciałby od razu definitywnie kupić Griegoriego, Wisła skłania się ku półrocznemu wypożyczeniu z opcją transferu. Według rumuńskich źródeł Dynamo za półroczne wypożyczenie żąda niemało, bo 250 tysięcy dolarów. Można się spodziewać, że nie byłoby natomiast problemów z dogadaniem się z piłkarzem, który w Dynamie zarabia 75 tysięcy dolarów rocznie. W Wiśle mógłby otrzymać dwukrotnie tyle.

Oprócz Grigoriego Wisła ma na oku trzech innych ofensywnych zawodników.

(maaarcin)