Fatos Beqiraj

Z Historia Wisły

Fatos Beqiraj
Informacje o zawodniku
kraj Czarnogóra
urodzony 5 maja 1988
pozycja napastnik
Reprezentacja
Lata Drużyna Mecze Gole
Czarnogóra U-21
2009– Czarnogóra A 69 9
Kariera klubowa
Sezon Drużyna Mecze Gole
2006/07 Shqiponja
2007/08 (j) Besa Peć
2007/08 (w) Budućnost 15 9
2008/09 Budućnost 32 18
2009/10 Budućnost 30 10
2010/11 (j) Budućnost 4 2
2010/11 Dinamo Zagrzeb 22 8
2011/12 Dinamo Zagrzeb 28 15
2012/13 Dinamo Zagrzeb 27 4
2013/14 Dinamo Zagrzeb 13 3
2014 Changchun Yatai 28 7
2015 Dinamo Mińsk 23 9
2015/16 (w) Dynamo Moskwa 12 2
2016/17 Dynamo Moskwa 30 9
2017/18 (j) Dynamo Moskwa 18 2
2017/18 (w) KV Mechelen 4 0
2018/19 Maccabi Netanja 30 13
2019/20 Maccabi Netanja 24 7
2020/21 Wisła Kraków
W rubryce Mecze/Gole najpierw podana jest statystyka z meczów ligowych, a w nawiasie ze wszystkich meczów oficjalnych.

Fatos Beqiraj (ur. 5 maja 1988 roku) – czarnogórski piłkarz, zawodnik Wisły Kraków grający na pozycji napastnika.

Artykuły. Wywiady

Fatos Beqiraj zawodnikiem Wisły Kraków!

Drużynę Białej Gwiazdy zasilił czarnogórski napastnik kosowskiego pochodzenia - Fatos Beqiraj. 32-letni zawodnik podpisał z klubem z Reymonta dwuletni kontrakt.


24.07.2020r.

Redakcja

400mm.pl

Beqiraj urodził się 5 maja 1988 w Peciu. Swoją karierę rozpoczynał w kosowskim klubie KF Shqiponja, skąd w wieku 17 lat przeniósł się do lokalnego rywala, zespołu KF Besa Peć. Wkrótce potem zasilił szeregi czarnogórskiego FK Budućnost Podgorica, gdzie w 2008 roku świętował zdobycie mistrzostwa Czarnogóry.

Po dwóch latach gry w lidze czarnogórskiej napastnik wzmocnił chorwackie Dinamo Zagrzeb, z którym czterokrotnie sięgał po tytuł najlepszej drużyny w kraju oraz dwukrotnie po krajowy puchar. W 2014 roku postanowił spróbować swoich sił w chińskim Changchun Yatai. Kolejnymi przystankami w jego karierze były także Dynamo Mińsk, Dinamo Moskwa czy belgijskie KV Mechelen. Ostatnio - przez dwa sezony - reprezentował barwy Maccabi Netanja. W zakończonych niedawno rozgrywkach zagrał 24 razy i zdobył 7 goli.

Oprócz tytułów klubowych, zawodnik może pochwalić się także indywidualnymi wyróżnieniami. Fatos był królem strzelców ligi czarnogórskiej (18 bramek) oraz ligi chorwackiej (15 bramek), a także najlepszym strzelcem w Pucharze Chorwacji (10 bramek).

Nowy napastnik Wisły Kraków jest również etatowym reprezentantem Czarnogóry. W seniorskiej kadrze zadebiutował 28 marca 2009 podczas eliminacji strefy UEFA do Mistrzostw Świata 2010 w meczu z Włochami. W narodowej koszulce rozegrał dotychczas 69 spotkań i zdobył 9 bramek, a także zaliczył 8 asyst.

Dobro dosao! Powodzenia!



Źródło: wisla.krakow.pl

Beqiraj: Czuć, że to nie tylko klub, ale wielka rodzina

Przygotowania do nowego sezonu jeszcze się nie zaczęły, lecz Biała Gwiazda już patrzy w przyszłość i pod Wawel sprowadziła nowego zawodnika, który będzie miał za zadanie wzmocnić ofensywę oraz siłę rażenia drużyny z Reymonta. Fatos Beqiraj, któremu, patrząc po tytułach króla strzelców posiadanych na swoim koncie, instynktu snajperskiego nie brakuje, postanowił przedstawić się wiślackiej społeczności.


26.07.2020r.

M. Chlebek

400mm.pl

„Jestem szczęśliwy, że jestem w Wiśle. Pierwsze wrażenia są jak najbardziej pozytywne, ludzie bardzo dobrze mnie przyjęli. Widzę, że to nie tylko klub, ale czuć, że to także taka duża rodzina. Od pierwszego treningu chcę dawać z siebie sto procent, by pomóc drużynie i by osiągać dobre wyniki w przyszłości. Taki mam charakter - w każdym meczu i na każdym treningu staram się dawać z siebie wszystko, żeby dawać radość zarówno zespołowi, jak i kibicom” – powiedział na wstępie Beqiraj, nie ukrywając zadowolenia.

Bez będnych wątpliwości

Pochodzącemu z Kosowa napastnikowi ani Biała Gwiazda, ani polska liga nie jest obca, choć w swojej bogatej i różnorodnej karierze jeszcze nie miał okazji tutaj zagrać. „Wiele słyszałem o Wiśle, czasem sprawdzam też, co dzieje się w polskiej piłce. Wiem, że to klub z tradycjami i kiedy pojawiła się szansa dołączenia do zespołu, nie myślałem więcej o innych opcjach. Powiedziałem agentowi, że chcę iść do Wisły i wszystko zostało załatwione szybko, bo w jakieś 3-4 dni, z czego się bardzo cieszę” - opisał pokrótce nowy nabytek Białej Gwiazdy. Przed złożeniem podpisu zasięgnął także opinii piłkarza, który krakowskie realia zdążył poznać w dużym stopniu: „Zadzwoniłem do Vukana, mówiąc mu o możliwości przeniesienia się do Wisły. Wypowiadał się bardzo pozytywnie, wspominając o dobrej organizacji, mówił, że to bardzo dobry klub: „Jeśli masz szansę tutaj przyjść, powinieneś to zrobić”.

Znajome twarze

Ciekawić może, skąd zainteresowanie polską ligą i tym, co aktualnie się w niej dzieje. W kraju nad Wisłą występuje kilku zawodników, z którymi Beqiraj miał okazję występować w reprezentacji lub spotkać się w jednym z zespołów klubowych. „Wiem, że w Legii występuje Marko Vešović, którego znam z kadry. Znam też Domagoja Antolicia, z którym grałem w Dynamie Zagrzeb. Właśnie przez kolegów sprawdzałem trochę, co dzieje się w polskiej lidze” - wyjaśnił piłkarz, który od nowego sezonu ma w dużej mierze odpowiadać przy Reymonta za dorobek strzelecki drużyny. „Jest też Kuba, którego znam choćby z rozgrywek ligi niemieckiej. Wiem, że jest zawodnikiem dużego formatu i cieszę się, że będę mógł z nim grać w jednym zespole” - zaznaczył.

Bogate doświadczenie

Lista krajów, w których do tej pory występował 32-latek jest zróżnicowana - od Kosowa, przez Chiny, Rosję, aż do Polski. Wydaje się więc, że nowy zawodnik, przyzwyczajony do częstej zmiany miejsca zamieszkania, nie powinien mieć problemów z aklimatyzacja. Zwłaszcza, że polskie realia nie odbiegają aż tak znacząco od ojczystych, jak chociażby chińskie. „Bardzo dobrze czułem się choćby w moskiewskim Dynamie. Moskwa jest niewiarygodnym miastem, a klub jest naprawdę dobry i bardzo dobrze żyło mi się tam przez te dwa lata. Jeśli chodzi o Chiny to trudno dokładnie powiedzieć, dlaczego zdecydował się tam pojechać. Przeniosłem się tam, gdy byłem młody, było to dla mnie nowe doświadczenie. Zobaczyłem inną kulturę, inną tradycję, która jest zupełnie odmienna od europejskiej. Myślę, że to był dobry krok, bo zobaczyłem wiele rzeczy, nie tylko jeśli chodzi o futbol. Kiedy się tam przenosiłem, chińska piłka nożna rozwijała się, przyjeżdżało wielu obcokrajowców, dobrych piłkarzy i trenerów, to sprawiło, że byłem tego ciekawy” - wytłumaczył Beqiraj.

Czyny mówią same za siebie

Choć do rozpoczęcia nowego sezonu wciąż pozostaje jeszcze sporo czasu, to już teraz warto zapytać, jakie cele i zadania stawia sobie nowy nabytek na tę edycję rozgrywek. „Jestem typem zawodnika, który nie lubi dużo mówić przed występami - czekam na mecz, bo „przemówić” powinienem na boisku, a nie składając obietnice. Mogę jedynie zapewnić ludzi, którzy mi tutaj zaufali oraz fanom Białej Gwiazdy, że dam z siebie to, co najlepsze i w każdym meczu wycisnę z siebie maksimum” - podsumował napastnik.



Źródło: wisla.krakow.pl