Fundacja "Kibicujemy Życiu"
Z Historia Wisły
KIBICUJEMY ŻYCIU
19 grudnia 2008
W miniony wtorek w restauracji „U Babci Maliny” przy ul. Sławkowskiej 17 odbyło się spotkanie opłatkowe członków i sympatyków Fundacji „Kibicujemy Życiu” – organizacji powstałej z inicjatywy Roberta Wąsowicza, właściciela sieci restauracji „U Babci Maliny”, oraz krwiodawców zrzeszonych w klubach honorowych dawców krwi istniejących przy klubach sportowych.
Kwintesencję swych dążeń Fundacja zawarła w ostatnim akapicie preambuły swojego statutu. Brzmi on następująco: Stojąc przeto na stanowisku, że ludzkiej krwi nie powinno nigdy zabraknąć potrzebującym, jak również mając na uwadze, iż przeciwdziałanie nietolerancji, rasizmowi i ksenofobii jest nakazem współczesnego człowieka, powołuje się Fundację „Kibicujemy Życiu”.
Patrząc na listę przedstawicieli różnych środowisk, tak kibicowskich, jak i artystycznych, medycznych czy dziennikarskich, przybyłych na opłatkowe spotkanie, należy mieć nadzieję, że Fundacja „zarazi” swoimi ideałami szersze rzesze społeczne. Na sali obok siebie siedzieli bowiem kibice Wisły, Hutnika czy Ruchu Chorzów, byli przedstawiciele rugbistów Juvenii, a Polonię Bytom reprezentował Marek Motyka. Mocną ekipę w osobach Aleksandra „Makino” Kobylińskiego oraz Leszka Mazana miała także Cracovia, zaś Białą Gwiazdę wspierali m.in. Ludwik Miętta-Mikołajewicz, Kazimierz Kmiecik, Dariusz Marzec, Bogdan Zając i Mieczysław Czuma. Niezwykle miłą niespodziankę sprawiła swym przybyciem jedna z najciekawszych polskich piosenkarek Renata Przemyk. Na spotkaniu nie mogło zabraknąć przedstawicieli środowiska medycznego, które reprezentowali prof. dr hab. med. Janusz Skalski wraz z przedstawicielkami stacji krwiodawstwa ze Szpitala w Prokocimiu, z doktor Haliną Aleksandrowicz na czele. Były przedstawicielki Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa z ulicy Rzeźniczej, a wiceprezes Zarządu Miejskiego PCK w Krakowie Jerzy Rudnicki wręczył prezesowi KHDK PCK Wisła Kraków Janowi Ostrodze specjalny medal z okazji 50-lecia honorowego krwiodawstwa w Polsce. Patrząc na osiągnięcia wiślackich krwiodawców, trzeba przyznać, że nagroda ta była całkowicie zasłużona. Przeprowadzili oni bowiem w tym roku dziewięć akcji krwiodawstwa, w których łącznie wzięło udział 476 osób, oddając 214,2 litra krwi.
Nie sposób w tym miejscu nie wspomnieć o osobie patrona kibiców-krwiodawców, Robercie Wąsowiczu. To głównie dzięki niemu oraz jego firmie ruch krwiodawczy w środowisku fanów sportu rozwija się prężnie, i należy mieć nadzieję, że przyszłe lata będą dla idei krwiodawstwa i tolerancji kibiców sportowych jeszcze lepsze niż rok bieżący.
Źródło: tswisla.pl
Zobacz też:
