Futsal-kibicowsko

Z Historia Wisły

  • Podsumowanie roku 2011:

W obecnym sezonie Wisła Krakbet wygrała wszystkie mecze przed własną publicznością. Wielki wpływ na zwycięstwa Białej Gwiazdy mają kibice, którzy od początku rozgrywek mogą wspierać swoją drużynę "w domu" czyli w hali TS Wisła przy ul. Reymonta 22.W poprzednim sezonie hala przy Reymonta 22 nie została dopuszczona do rozgrywek. Powodem był rozmiar boiska, które jest zbyt małe. Zeszły rok Wisły Krakbet to tułaczki po krakowskich halach. Futsalowa Wisła grała na Bronowiance i Kolnej, zaliczyła także epizod w hali Com-Com Zone. Dzięki staraniom włodarzy klubu przy R22 udało się wykorzystać jak największą część parkietu, co dało podstawy do zezwolenia na grę w hali TS Wisła.Wraz z wejściem Wisły Krakbet na Reymonta zaczęła rosnąć frekwencja na trybunach. Futsal to niezwykle ciekawa dyscyplina o czym przekonali się kibice odwiedzający halę podczas meczów naszej drużyny. Fani Białej Gwiazdy z meczu na mecz pojawiają się w szerszym gronie. Coraz więcej ludzi dołącza do "młyna", tworząc fantastyczną atmosferę, jakiej nie ma na żadnej innej hali w Polsce.Kibice Wisły Krakbet wspierają swoją drużynę także na wyjazdach. Pierwszą wyprawę w Polskę odbyli w poprzednim sezonie. 12 lutego 2011 roku fani Białej Gwiazdy(20 osób z Krakowa oraz 30 kibiców Śląska Wrocław) dopingowali podopiecznych Błażeja Korczyńskiego podczas wygranego meczu 6-1 z TPH w Polkowicach.Fani futsalowej Wisły pojechali za swoim ukochanym klubem także do Brzegu, gdzie Wisła Krakbet wywalczyła Halowy Superpuchar Polski. Podopieczni Błażeja Korczyńskiego niesieni fantastycznym dopingiem pokonali mistrza Polski - Akademię FC Pniewy 4-3. Podczas tego spotkania zadebiutował transparent "fuTSal", który pojawia się na wszystkich meczach Wisły Krakbet z udziałem naszych kibiców.Nie zabrakło naszych kibiców podczas meczu 1. kolejki Futsal Ekstraklasy w Bielsku-Białej. Fani Wisły zdominowali halę w Cygańskim Lesie, zagłuszając miejscowych. Na meczu zadebiutował kolejny transparent "ULTRAS", który również pojawia się na każdym meczu z udziałem futsalowej Białej Gwiazdy. Niestety Wisła Krakbet pomimo prowadzenia 5-1, ostatecznie zremisowała 5-5.Kibice futsalowej Wisły mogą się poszczycić fantastyczną oprawą, którą zaprezentowali przed meczem z Akademią FC Pniewy. Oprawa kosztowała naszych fanów wiele czasu i pracy za co należy się im wielki szacunek. Osoby prowadzące doping podczas spotkań Wisły Krakbet są autorami piosenki "Tak się bawią ludzie...", która obecnie jest hitem na meczach trawiastej Wisły, a także koszykarek Wisły Can-Pack. Ruch kibicowski na meczach futsalu rozwija się w coraz większym tempie. Jeżeli nie miałeś jeszcze okazji pojawić się podczas meczu Wisły Krakbet, nie czekaj i zrób to 5 stycznia. Wisła Krakbet podejmie wicelidera tabeli Rekord Bielsko-Biała. Twórz historię razem z nami!


Źródło: http://wislafutsal.pl


W niedzielę 15 stycznia, w hali „Jaskółka” w Tarnowie odbyło się spotkanie 1/8 finału Halowego Pucharu Polski pomiędzy krakowską Wisłą a tarnowskim Lumaro. Towarzyszyła mu wspaniała kibicowska atmosfera. Jednak zacznijmy od początku. Kiedy do Krakowa dotarła wieść, że naszym rywalem będzie drużyna z Tarnowa, wszyscy optymistycznie patrzyli w przyszłość. W prawdzie zespół, z którym przyszło nam się zmierzyć nie jest sekcją Unii Tarnów jednak powstała dobra okazja do spotkania z naszymi braćmi. Do Tarnowa kibice udali się samochodami lub pociągiem inni skorzystali z transportu przygotowanego przez SKWK. Część, umacniała zgodę już od soboty reszta zaś sukcesywnie docierała na miejsce. Sektor, który zajmowali wspólnie kibice Wisły i Unii został wypełniony po brzegi. Na rozpoczęcie spotkania została zaprezentowana oprawa, na którą składały się sreberka wraz z sektorówką i transparentem. Postawa piłkarzy na początku spotkania pozostawiała wiele do życzenia. Przy wyniku 2: 0, rozpoczęliśmy prawdziwą zabawę na trybunach w rytm przyśpiewki „ tak się bawią ludzie…”. Skutek? 3 bramki w dwie minuty. W drugiej połowie na sektorze pojawiły się flagi na kijach. Nie zabrakło pozdrowień dla koleżanek zza miedzy. Głośny, fanatyczny doping tego dnia wyznaczał poziom sportowy widowiska. Piłkarze po początkowej wpadce szybko się zrehabilitowali i zakończyli spotkanie wynikiem 2:8. Po meczu wszyscy przenieśli się przed halę, aby świętować zwycięstwo. Zostało odpalonych kilka rac a kibice z Krakowa pożegnali się (wokalnie;) ) z kibicami Jaskółek. Warto odnotować, że na hali zgromadziło się około 2000 widzów. Nasza liczba to 270 osób. Młyn oscylował w granicach 600-700 osób. Bardzo serdecznie dziękujemy za wsparcie oraz gościnę naszym braciom z Tarnowa. Każdy mógł czuć się ugoszczony, szczególnie po meczu. Pokazaliśmy jak się bawią prawdziwi Władcy Galicji!


Źródło:http://skwk.pl/