Grażyna Seweryn

Z Historia Wisły

(Przekierowano z Grażyna Jaworska)
Grażyna Seweryn, z domu Jaworska
Informacje o zawodniku
kraj Polska
urodzony 14 listopada 1959
wzost/waga 172 cm
pozycja rozgrywająca
reprezentacja 250
sukcesy 6xMP; 2. miejsce w ME w 1980 i 1981
Kariera klubowa
Sezon Drużyna Mecze Punkty
1976/77 1 Liga Sprotavia Szprotawa 44 849
1977/78 1 Liga Sprotavia Szprotawa 34 506
1978/79 PLKK Wisła Kraków 29 187
1979/80 PLKK Wisła Kraków 30 245
1980/81 PLKK Wisła Kraków 30 356
1981/82 PLKK Wisła Kraków 26 311
1983/84 PLKK Wisła Kraków 28 492
1984/85 PLKK Wisła Kraków 29 467
1985/86 PLKK Wisła Kraków 30 468
1986/87 PLKK Wisła Kraków 28 378
1987/88 PLKK Wisła Kraków 35 475
1990/91 PLKK Wisła Kraków 22 391
1991/92 PLKK Wisła Kraków 45 398
1994/95 1 Liga Korona Kraków 16 276
1995/96 1 Liga Korona Kraków 1 2
W rubryce Mecze/Punkty najpierw podana jest statystyka z meczów ligowych, a w nawiasie ze wszystkich meczów oficjalnych.


Grażyna Seweryn, z domu Jaworska, koszykarka Wisły, rozgrywająca, urodziła się 14 listopada 1959 roku, mierząca 172 cm wzrostu. Przez 15 lat była reprezentantką Polski. Wystąpiła w 250 meczach. Brała udział w ośmiu mistrzostwach Europy (srebro w 1980 i w 1981 roku) oraz w Mistrzostwach Świata 1983 roku.

Grażyna Seweryn (z lewej) i Halina Jakóbczak
Grażyna Seweryn (z lewej) i Halina Jakóbczak

Prywatnie Grażyna Seweryn jest żoną Janusza i matką Łukasza - wybitnych koszykarzy.

Spis treści

Przebieg kariery klubowej

  • 1976/1977 – Sprotavia Szprotawa
  • 1977/1978 – Sprotavia Szprotawa
  • 1978/1979 – Wisła Kraków
  • 1979/1980 – Wisła Kraków
  • 1980/1981 – Wisła Kraków
  • 1981/1982 – Wisła Kraków
  • 1982/1983 – Wisła Kraków
  • 1983/1984 – Wisła Kraków
  • 1984/1985 – Wisła Kraków
  • 1985/1986 – Wisła Kraków
  • 1986/1987 – Wisła Kraków
  • 1987/1988 – Wisła Kraków
  • 1988/1989 – Wisła Kraków
  • 1989/1990 – Wisła Kraków
  • 1990/1991 – Wisła Kraków
  • 1991/1992 – Wisła Kraków
  • 1992/1993 – ?
  • 1993/1994 – ?
  • 1994/1995 – Korona Kraków
  • 1995/1996 – Korona Kraków


Źródło statystyk i danych do biogramu


Echo Krakowa. 1988, nr 176 (8 IX) nr 12731

PO 10 LATACH występów w krakowskiej Wiśle, GRAŻYNA SEWERYN wyjechała dziś do Francji, gdzie będzie występować w zespole ekstraklasowego beniaminka. — CSB Dijon. Ostatnie dni były bardzo nerwowe. Pakowanie waliz, formalności związane z wyjazdem, z podróżą, a na dodatek obrona pracy magisterskiej Pani Grażyna właśnie we wtorek została świeżo upieczonym magistrem krakowskiej AWF. broniąc pracę pt. „Psychologiczne konsekwencje kontuzji odnoszonych w koszykówce (na przykładzie I ligi polskiej)”, którą przygotowywała pod kierunkiem dr Jana Blecharza. Mimo wszystko znalazła chwilkę czasu na wizytę w „Echu”.

— Gratulujemy magisterium i... co dalej? — Jadę w świat. Podpisałam kontrakt na rok. Jeżeli utrzymamy się w ekstraklasie, być może zostanę dłużej.

Rusza Pani sama czy z rodziną? — Oczywiście że z mężem i synem. Bez nich nie ruszyłabym się na krok.

— A jak z językiem. Zna Pani francuski? — Nie. Niestety nie. Mam jednak zagwarantowaną w kontrakcie naukę wracam do języka, na tamtejszym uniwersytecie. Więc znów szkoły. Ale z chęcią.

— Zna Pani swoje nowe koleżanki? — Nie. Wiem tylko, że w drużynie ma grać jedna z czechosłowackich A ponadto nie wiem nic.

— Życzymy, dobrej podróży, udanych występów na koszykarek francuskich boiskach i powodzenia. Choć nie bez żalu, że nie będziemy Pani mogli oglądać w Krakowie. (lang)

Czytaj też

1988

  • „Dziennik Polski” nr 186. Wywiad z kończącymi karierę Januszem i Grażyną Seweryn.


- Największe sukcesy święciła mama Grażyna i wuj Andrzej. Jeśli dobrze pamiętam mama ma 250 meczów rozegranych w reprezentacji Polski. Wiąże się z nią też ciekawa anegdota. Podczas jednego z turniejów międzynarodowych [Mistrzostwa Świata 1983 w Brazylii – red.], gdy toczyła się dyskusja o tym, czy linia rzutów za trzy dla kobiet powinna znajdować się bliżej kosza niż u mężczyzn, trafiła siedmiokrotnie z tej dalszej odległości i natychmiast ucięła wszelkie dywagacje. Mówiono później (bodajże powiedział to Borislav Stanković), że skoro taka filigranowa rozgrywająca może w jednym meczu trafić tyle razy, to nie ma sensu kombinować z liniami.

Tata również był specjalistą od rzutów z dystansu?

- Tak, o czym świadczy to, że był nawet taki sezon w którym oboje wywalczyli koronę królów strzelców za trzy. Mama była najlepsza pod tym względem w lidze kobiet, a tata mężczyzn. Byli już wtedy parą. Później, w Krakowie tata był trenerem mamy i udało się im wywalczyć wicemistrzostwo Polski.

Spotkanie Reprezentacji po latach, Katowice 1999. Od lewej: trener Ludwik Miętta-Mikołajewicz, Barbara Gertchen, Ludmiła Janowska, Grażyna Jaworska-Seweryn, Halina Kosińska-Jakóbczak, Marta Jodłowska-Starowicz, Mariola Pawlak-Marzec, Bożena Wołujewicz-Sędzicka, Halina Iwaniec.Ze zbiorów prywatnych Marioli Pawlak.
Spotkanie Reprezentacji po latach, Katowice 1999. Od lewej: trener Ludwik Miętta-Mikołajewicz, Barbara Gertchen, Ludmiła Janowska, Grażyna Jaworska-Seweryn, Halina Kosińska-Jakóbczak, Marta Jodłowska-Starowicz, Mariola Pawlak-Marzec, Bożena Wołujewicz-Sędzicka, Halina Iwaniec.
Ze zbiorów prywatnych Marioli Pawlak.

Galeria