Halina Łaptaś

Z Historia Wisły

(Przekierowano z Halina Oszast)
Łaptaś w reprezentacji Krakowa
Łaptaś w reprezentacji Krakowa

Doc. dr Helena "Halina" Łaptaś-Oszast - (ur. 21.12.1926 w Krakowie, zm. 01.12.2014 r.) - głównie koszykarka, ale także lekkoatletka (pchnięcie kulą i rzut dyskiem), siatkarka i piłkarka ręczna. Treningi sportowe rozpoczęła w 1946 roku od lekkiej atletyki, szybko uzyskując nawet miejsce w kadrze narodowej. W 1947 roku rozpoczęła natomiast treningi w dyscyplinach drużynowych i to koszykówkę wybiera ostatecznie jako swoją główną specjalizację.

Spis treści

Osiągnięcia sportowe

Jednym z najbardziej imponujących dokonań koszykarskich Haliny Łaptaś jest zdobycie 50 punktów w meczu towarzyskim z Krowodrzą, szczególnie, że było to ponad ¾ punktów całej drużyny (mecz zakończył się zwycięstwem Wisły… 66:4). Halina Łaptaś występuje w Mistrzostwach Polski i rozgrywkach żeńskiej ligi koszykówki. Do jej największych sukcesów należy zdobycie tytułu wicemistrza Polski w 1952 roku. W tym samym roku wraz z reprezentacją Polski zajmuje 5 miejsce w Mistrzostwach Europy w Moskwie. 1952 był także rokiem olimpijskim, jednak reprezentacja Polski zamiast na igrzyska do Helsinek skierowana została na tournée do Chin. W wyprawie tej brała udział – oprócz kilku innych Wiślaków – także Halina Łaptaś i chociaż sportowo było to wydarzenie mniejszej wagi niż turniej w Finlandii to jednak tak egzotyczna eskapada była w tamtych latach czymś niezwykłym i nic dziwnego, że pozostawiła miłe wspomnienia.

Trener i działacz

Halina Łaptaś karierę sportową kończy w 1960 roku, przez cały czas będąc wierna barwom Wisły. Z klubem nie rozstaje się także potem: w latach 1963-71 jest trenerem wiślackiej młodzieży, przez kilka lat pełni funkcję kierownika I drużyny koszykarek i zasiada w zarządzie sekcji koszykówki Wisły. Była również sekretarzem Rady Seniorów Towarzystwa.

Kariera naukowa

Jednocześnie z uprawianiem sportu Halina Łaptaś potrafiła połączyć naukę: w 1950 roku kończy studia na Wyższej Szkole Wychowania Fizycznego i kontynuuje pracę na uczelni jako asystent. Uzyskuje tytuł doktora i docenta, w pracy naukowej zajmując się głównie problematyką historyczną przełomu XIX i XX wieku. Pełniła funkcję kierownika Zakładu Koszykówki i wicedyrektora Instytutu Wychowania Fizycznego i Sportu. Jest współautorką podręczników techniki i taktyki gry w koszykówkę. Pod jej opieką bronione były liczne prace magisterskie, w tym kilka dotyczących… sekcji koszykówki Wisły.

Życie prywatne

Halina Łaptaś wyszła za mąż za Tadeusza Oszasta, dziennikarza radiowego i muzyka Filharmonii Krakowskiej.

Odznaczenia

Na długiej liście odznaczeń i wyróżnień przyznanych Halinie Laptaś znajdują się między innymi: Srebrny i Złoty Krzyż Zasługi, Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski, Medal KEN, tytuł Mistrz Sportu i Zasłużonego Mistrza Sportu (1956 2) oraz tytuł Honorowego Członka TS Wisła.

Kalos kaghatos - Wiślacy - piękni i dobrzy

Poniedziałek, 12 października 2009 r.

Kalos kaghatos - w starożytnej Grecji słowa te były wyznacznikiem ideału wychowania. Określano nimi człowieka odznaczającego się harmonijną pełnią zalet duszy i ciała, stawiającego bezinteresownie swe siły do dyspozycji krajowi i społeczeństwu, cechującego się cnotą i umiarkowaniem. W dosłownym tłumaczeniu był to człowiek piękny i dobry.

W miniony piątek w Krakowie, podczas uroczystości z okazji 90. rocznicy powstania Polskiego Komitetu Olimpijskiego, byliśmy świadkami wielu ciekawych wydarzeń. Jednym z nich było wręczenie medalu Kalos Kaghatos – wyróżnienia przyznawanego cyklicznie od ponad trzydziestu lat tym polskim sportowcom, którzy po zakończeniu kariery wyczynowej sięgnęli wyżyn w życiu społecznym i zawodowym. Tym razem w zaszczytnym gronie siedmiu wyróżnionych znalazło się dwoje wiślaków.

Halina Helena Oszast z d. Łaptaś zapisała się do sekcji lekkiej atletyki Wisły Kraków w roku 1946. Potem przez jakiś czas grała w siatkówkę, aż wreszcie przyszedł czas na koszykówkę. Ten ostatni wybór okazał się jak najbardziej trafny. Pani Halina cztery razy stawała wraz z drużyną "Białej Gwiazdy" na podium mistrzostw Polski, w roku 1952 zdobywając tytuł wicemistrzyni kraju. W reprezentacji Polski wystąpiła 14 razy. Jak na prawdziwą wiślaczkę przystało, po zakończeniu kariery sportowej pozostała wierna "Białej Gwieździe", pracując w klubie m.in. jako trener grup młodzieżowych oraz kierownik pierwszej drużyny koszykarek. Swoje wieloletnie doświadczenie sportowe wykorzystała w pracy naukowej. W krakowskiej Akademii Wychowania Fizycznego zdobyła tytuł magistra, a następnie doktora i docenta. Opublikowała multum artykułów o tematyce koszykarskiej, przez długi czas będąc kierownikiem Zakładu Koszykówki. Jest członkiem honorowym TS Wisła.

Andrzej Łędzki był wychowankiem Korony Kraków. W barwach "Białej Gwiazdy" występował przez sześć sezonów, w roku 1968 sięgając z nią po tytuł mistrza Polski. W reprezentacji Polski wystąpił 19 razy. Grając na najwyższym poziomie w koszykówkę, kształcił się równocześnie w Akademii Górniczo-Hutniczej. Po ukończeniu studiów podjął pracę naukową, uzyskując tytuł prof. dr. hab. Jest członkiem Polskiej Akademii Nauk, byłym prorektorem oraz aktualnym kierownikiem Katedry Metalurgii Stopów Żelaza AGH.

Przyznanie medali Kalos Kaghatos nie było jedynym wiślackim akcentem podczas piątkowych uroczystości. W poczcie niosącym sztandar PKOl. znalazły się dwie wybitne wiślackie siatkarki, brązowe medalistki olimpijskie Józefa Ledwig i Elżbieta Porzec-Nowak, a podczas symbolicznego zapalenia znicza olimpijskiego na Rynku Głównym doszło do swoistego przekazania olimpijskiej pałeczki pokoleń. Ceremonii tej dokonała bowiem 8-letnia gimnastyczka "Białej Gwiazdy" Wanda Drelicharz, stojąc na ramionach mistrza Igrzysk w Pekinie Leszka Blanika. Oby był to pierwszy krok małej Wandy do zaszczytów i chwały, do sukcesów w sporcie i w życiu pozasportowym, do zostania kalos kaghatos.

Źródło: tswisla.pl / Źródło: wislaportal.pl

Galeria

Kronika sportowa (lekkoatletyka)

1947

  • 31maja-1 czerwca . Mistrzostwa okręgowe w lekkiej atletyce w klasie B (kobiece) i w klasie C męskie.
    • Halina Łaptaś (Wisła) i Krukowska (Wisła) uzyskały A klasę.
    • Kobiety.
    • Klasa B.
    • rzut dyskiem: 1. Halina Łaptaś 25,48 m.
    • pchnięcie kulą: 1. Halina Łaptaś 884 cm.
  • 7-8 czerwca. Mistrzostwa okręgowe w lekkiej atletyce. Kraków.
    • Kobiety.
    • pchnięcie kulą: 3. Halina Łaptaś 905 cm.
    • rzut dyskiem: 3. Halina Łaptaś 25,72 m.
  • 4-5. października. Zawody lekkoatletyczne Wisła - RKS Legia (kobiety) i Wisła - Zgoda Świętochłowice 110:95. Stadion Miejski.
    • Rzut dyskiem: 1. Halina Łaptaś 26,74 m.

1948

  • Koniec czerwca. Śląsk - Kraków w lekkiej atletyce z udziałem zawodników Wisły.
    • rzut dyskiem: 2. Halina Łaptaś 32,11 m.
  • 18-19 września. Zawody lekkoatletyczne Wisła-Cracovia.
    • pchnięcie kulą: 1. Halina Łaptaś 937 cm.
    • rzut dyskiem: 1. Halina Łaptaś 322,71 m.

1949

  • 11 września. Próba bicia rekordu Polski na 30 km i rekordów okręgowych.
    • Trójbój kobiet wygrała Halina Łaptaś 1168.

Źródła

‎‎

Echo Krakowskie. 1954, nr 289 (4 XII)

‎‎

Wytrwałą pracą koszykarki Ogniwa osiągnąć mogą dobre wyniki — mówi mgr Oszastowa

DZIEWIĘC lat czynnej działalności sportowej to szmat czasu. Takim niecodziennym jubileuszem szczyci się mgr Oszastowa, sprawująca w drużynie koszykarek krakowskiej Gwardii funkcję kapitana zespołu. W swej bogatej karierze sportowej reprezentowała barwy narodowe na mistrzostwach Europy w Moskwie, jak również brała udział w tournee koszykarek polskich po Chinach Ludowych. Osoba mgr Oszastowej zasługuje tym bardziej na uwagę, że oprócz czynnego udziału w życiu sportowym pracuje, jako asystentka w Wyższej Szkole Wy chowania Fizycznego w zakładzie gier zespołowych, a ponadto prowadzi trening żeńskiego zespołu krakowskie go Ogniwa.

— A więc działalność zawodnicza w Gwardii, a trenerska w Ogniwie? — Tak. Uważam, że moim obowiązkiem było przekazanie zdobytych umiejętności i doświadczenia młodszym koleżankom. A że w danej chwili koszykarki Ogniwa cierpiały na brak trenera, toteż chętnie postano­ wiłam im pomóc.

— Słyszeliśmy o pierwszych po­ myślnych wynikach Ogniwa. Świadczyłoby o tym m. in. zwycięstwo odniesione w ub. miesiącu w towarzyskim spotkaniu z pierwszoligową Spój nią Stalinogród.

— No. no. Nie oceniajmy wyników zbyt pochopnie. Drużyna Ogniwa Kraków zdobyła co prawda mistrzostwo swego zrzeszenia. Zespół został jednak w dużej mierze odmłodzony i musi wytrwale nad sobą popracować. Ze swej strony dołożę wszelkich starań, aby młode dziewczęta grały coraz lepiej w koszykówkę. Zwycięstwo nad Spójnią Stalinogród niewiele jeszcze mówi, choć świadczy o tym, że młode zawodniczki Ogniwa sprawić mogą niejedną niespodziankę.

— W jakim składzie występujecie? — Trzon drużyny stanowią zawodniczki: Rożek. Krupa, Francuz, Patolas, Jezierska, Węgrzynowicz, a z młodszych Rembowska, Krzyżanowska. Wrona oraz dobrze zapowiadająca się 15-letniia Rospądek, mająca wszelkie zadatki na dobrą koszykarkę.

— A jak obecnie stoi podopieczny zespól w rozgrywkach mistrzowskich? — Żeńska drużyna Ogniwa Kraków grająca w mistrzostwach klasy A znajduje się obecnie w czołówce tabeli. Ciężko jednak będzie utrzymać się na tej pozycji, gdyż najtrudniejsze spotkania z Górnikiem Wieliczka i AZS Kraków są jeszcze przed nami.

— Ciekawi jesteśmy również pracy na odcinku naukowym, o której dość dużo słyszeliśmy.

— Owszem, oprócz działalności sportowej sprawuję także funkcję kierowniczki grupy, opracowującej dane statystyczne dla Naukowego Instytutu Kultury Fizycznej w Warszawie. Ponadto prowadzę badania naukowe nad sportem koszykowym.

Dziękując za udzielone informacje, żegnamy się z naszą rozmówczynią i życzymy dalszych owocnych wyników na niwie sportowej, trenerskiej i naukowej.

A. ŚLUSARCZYK

Gazeta Krakowska. 1986, nr 250 (25/26 X) nr 11741

Koszykarski życiorys

To Już 40 lat minęło od chwili, gdy zaczęła się moja przygoda ze sportem — mówi doc. dr HALINA OSZASTOWA. 40 lat trwa też mój mariaż z Wisłą, chociaż w ostatnim okresie jest nieco luźniejszy niż przedtem.

Od czego zacząć te wspomnienia? Jak w krótkiej rozmowie zmieścić bogactwo przeżyć, przygód, faktów? Sport wzbogacił moje życie, nawiązałam wiele przyjaźni, które trwają do dzisiaj, poznałam wspaniałych ludzi, mam mnóstwo pięknych wspomnień i są to dla mnie wartości, które cenię sobie dziś ogromnie. I stawiam wyżej od wartości materialnych i finansowych”. A tak naprawdę to wszystkiemu „winien” był Witek Cholewa. Grał wówczas w drużynie piłkarskiej Wisły i wyróżniał się urodą.

Podobał się dziewczynom, a w gronie swych wielbicielek miał także koleżankę pani Haliny. Chodziły więc razem na mecze, by popatrzeć, jak Witek biega po boisku. Widziały też przy okazji jak trenują inni. Był rok 1946. Pani Halina nie chciała być tylko kibicem, postanowiła spróbować swych sił w sporcie. Zgłosiła się do sekcji lekkiej atletyki Wisły, rzucała dyskiem i kulą. Została mistrzynią okręgu krakowskiego, wygrała też spartakiadę gwardyjską i zapowiadała się na dobrą dyskobolkę Ale nie było wówczas tak wąskiej specjalizacji jak dzisiaj, można było bez przeszkód uprawiać kilka dyscyplin sportowych. Pani Halina zaczęła więc równocześnie grać w siatkówkę i z zespołem Wisły zdobyła tytuł wicemistrza Polski. Pamięta jak jechały na turniej mistrzowski w pociągu bez szyb, a że była zima, chociaż owinęły się kocami i przytuliły do siebie, zmarzły do szpiku kości. Tak się wówczas podróżowało.

Na mecze jeździło się pociągami. Nie było jeszcze wagonów sypialnych. Na dłuższych trasach wspinały się więc na półki na bagaże i tam ucinały sobie drzemkę. Pewnego razu pociąg mocniej przyhamował i pani Halina spadła z górnej półki na koleżankę. Potłukły się obydwie mocno, ale śmiechu było co niemiara.

Gdy utworzono w Wiśle sekcję koszykówki, pani Halina postanowiła spróbować sił w nowej dyscyplinie sportu. Miała przygotowanie ogólnorozwojowe, jednakże naukę gry zaczynała od podstaw Pierwsze kroki nie były łatwe. Mecze rozgrywano w sali „Sokoła” przy ul. Manifestu Lipcowego. Szatnie były natomiast przy sąsiedniej ulicy, w lokalu przy ul. Retoryka. Tam się przebierały i już w strojach sportowych przechodziły wśród szpaleru kibiców do sali. Sprawozdawca jednego z pierwszych spotkań koszykarek Wisły napisał nie bez cienia złośliwości, że jeśli Halina Oszastowa z tak dużą siłą będzie nadal podawać piłki, - to obawia się o całość tablic i drabinek w sali przy ul. Manifestu Lipcowego, A miała pani Halina rzeczywiście dużą siłę w rękach, bo była przecież kulomiotką i dyskobolką. W 1956 roku przeniosły się wiślaczki do nowej hall. W koszykówkę Halina Oszastowa grała do 1960 roku, zdobyła z koleżankami tytuł wicemistrzyni kraju. 18 razy wystąpiła w reprezentacji Polski, wzięła też udział w mistrzostwach Europy w 1952 roku. Ukończyła krakowską AWF i została asystentem. Można było wówczas z powodzeniem godzić pracę ze sportem, trenowało się tylko trzy razy w tygodniu.

Koszykówce poświęciła się pani Halina bez reszty. Po zakończeniu kariery zawodniczej była trenerką w Wiśle i prowadziła zajęcia z młodzieżą. Przez pewien czas pełniła też funkcję kierownika pierwszej drużyny koszykarek Wisły. A był to wtedy znakomity zespół z Górką, Likszową i Szostak na czele.

W drużynie panowała zawsze świetna atmosfera, zawodniczki poważnie traktowały swe obowiązki sportowe. Ale lubiły, też się zabawić, przepadały za życiem towarzyskim. Pewnego razu pani Halina pojechała jako kierowniczka z Wisłą na Puchar Europy do Belgradu. Po bankiecie wróciły wszystkie do hotelu, ale wiślaczki postanowiły się jeszcze zabawić w mieście Była już druga godzina w nocy. Pani Halina chciała wypocząć i pozostać w hotelu. Wiedziała jednak, że trudno będzie to wytłumaczyć rozbawionym zawodniczkom, dlatego też na wszelki wypadek schowała się do szafy. Mimo długich poszukiwań — kierowniczki nie znaleziono.

4 Życie klubowe wyglądało wówczas inaczej niż dziś. Obecnie po treningu czy meczu każdy zawodnik idzie w swoją stronę, wtedy w klubie kwitło życie towarzyskie. Sportowcy przesiadywali długimi godzinami w kawiarence klubowej, spotykali się też często na kawie u trenera w domu Klub łączył, a także wychowywał. Inne czasy, inne zwyczaje.

Dziś Halina Oszastowa jest kierownikiem Zakładu Koszykówki krakowskiej Akademii Wychowania Fizycznego, poświęciła się pracy naukowej.

Jest współautorką książek i skryptów Marzy się pani docent napisanie historii wiślackiej koszykówki. Czy wystarczy na to czasu? Do dziś pani Halina ma kontakt z czołowymi zawodniczkami i zawodnikami Wisły, którzy pisali u niej prace magisterskie, często kontaktuje się z trenerem Ludwikiem Mięttą. Utrzymuje więc łączność ze swoim ukochanym klubem. Do ubiegłego roku była członkiem komisji szkoleniowej Wisły. Pani Halina Oszastowa przeszła więc wszystkie szczeble sportowego wtajemniczenia, była zawodniczką, trenerką, działaczką.

„Dziś moim studentom staram się przekazać dwie podstawowe prawdy o życiu: że najważniejsze są — dobra rodzina i zadowolenie z pracy zawodowej. Proszę ich także, by starali się propagować tę piękną dyscyplinę sportu — koszykówkę”.

T. G.

Linki

Nekrologi

Dnia 1 grudnia 2014 roku po ciężkiej chorobie

zmarła nasza najukochańsza Ciocia

śp. doc. dr Helena „Halina” Oszast z domu Łaptaś

były długoletni pracownik dydaktyczno-naukowy AWF Kraków,

zawodniczka, trenerka i działaczka koszykówki

Towarzystwa Sportowego Wisła Kraków,

była reprezentantka Polski, zasłużony Mistrz Sportu.

Wyróżniona wieloma odznaczeniami państwowymi, resortowymi i sportowymi.

Uroczystości pogrzebowe odbędą się w kaplicy na cmentarzu Rakowickim

w poniedziałek 8 grudnia 2014 r. o godz. 13.00.

Siostrzeniec i Rodzina,



Z głębokim żalem zawiadamiamy,

że dnia 1 grudnia 2014 roku zmarła w wieku 88 lat

śp. doc. dr Helena „Halina” Oszast

Były długoletni nauczyciel akademicki Akademii Wychowania Fizycznego w Krakowie,

była wielokrotna reprezentantka Polski w koszykówce, trenerka i działaczka TS Wisła Kraków.

Za osiągnięcia dydaktyczne i sportowe odznaczona: Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski,

Złotym i Srebrnym Krzyżem Zasługi, Medalem Komisji Edukacji Narodowej,

Złotą i Srebrną Odznaką Zasłużonego Działacza Kultury Fizycznej,

Odznaką Honoris Gratia i Medalem Kalos Kagathos, Złotą Odznaką AZS i wieloma innymi.

Zasłużony Mistrz Sportu.

Odeszła od nas, lecz w pamięci pozostanie jako znakomity pedagog i przyjaciel młodzieży akademickiej.

Rektor, członkowie Senatu, pracownicy i przyjaciele

z Akademii Wychowania Fizycznego w Krakowie


Requiescat in pace

Pogrzeb

Grób Heleny Haliny Łaptaś-Oszast na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie.