Hokej

Z Historia Wisły

Sezony: Sezon_1927_(hokej), Sezon_1928_(hokej), Sezon_1929_(hokej), Sezon_1930_(hokej), Sezon_1931_(hokej), Sezon_1946_(hokej), Sezon_1947_(hokej), Sezon_1948_(hokej), Sezon_1949_(hokej), Sezon_1950_(hokej), Sezon_1951_(hokej), Sezon_1952_(hokej), Sezon_1953_(hokej), Sezon_1954_(hokej), Sezon_1955_(hokej), Sezon_1956_(hokej), Sezon_1957_(hokej), Sezon_1958_(hokej), Sezon_1959_(hokej), Sezon_1960_(hokej), Sezon_1961_(hokej),


1931 – towarzysko i o mistrzostwo Krakowa

1947 – o mistrzostwo okręgowe; towarzysko; o MP!; ocena sezonu


Przegląd Sportowy nr 5/1931 str. 4


Makkabi – Wisła – 1:1 (1:0. 0:1; 0:0). Wisła wystąpiła bez Makowskiego, Makkabi w normalnym składzie. Mecz obfitował w wiele ładnych pociągnięć obu drużyn, przyczem Wisła miała znaczną przewagę. Jednak brak wykończenia pod bramką i niecelne strzały nie pozwoliły jej osiągnąć zwycięstwa. W pierwszej tercji zdobywa Brenner po solowej akcji, dość dalekim strzałem bramkę. – Wisła wyrównuje w drugiej tercji po ładnej kombinacji, Michalik – Balcer, przyczem Jelski uzyskuje punkt dobijając strzał Balcera. Wisła przejmuje inicjatywę. Jednakże Sroubek często traci krążek przy dribblingu – zaprzepaszcza wiele dogodnych sytuacji. W trzeciej tercji atak Makkabi ma możność zmiany wyniku, jednakże akcja kończy się strzałem w auta.

W drużynie Wisły najlepsi Balcer, Michalik, Sroubek; w drużynie gospodarzy wyróżniło się trio ataku w szczególności Censor, Brenner. Sędzia p. Szeranc. Publiczności 300 osób


Przegląd Sportowy nr 8/1931 str. 2

Mistrzostwa hokejowe Krakowa

Pierwsza runda hokejowych mistrzostw Krakowa dobiegła do końca. Obecnie na miejscu pierwszym znajduje się mistrz zeszłoroczny Cracovia 6 pk. gier 3, na drugim Sokół 3 gry 4 pkty, Makkabi ma 4 gry i 3 pkty, Wisła 4 gry i 3 pkty.

Sokół – Wisła (9:1) 4:1, 5:1, 0:0. Wisła w osłabionym składzie. Cały mecz odbył się przy przewadze Sokoła. Tuż po zaczęciu uzyskuje prowadzenie dla Sokoła Wołkowski. Następną bramkę strzela dla Sokoła Jasiński, a Wołkowski podwyższa rezultat 7 min. pod rząd uzyskanemi bramkami.

W ostatniej tercji Wisła stawia większy opór tak, że rezultat pozostał bez zmiany.

Cracovia – Sokół 3:0 (1:0, 1:0, 1:0)

Najważniejsze spotkanie w dotychczasowych rozgrywkach hokejowych o mistrzostwo Krakowa przyniosło sensacyjny wynik.

Sokół uważany był ogólnie za faworyta. Mecz pokazał co innego. W pierwszej tercji zaczyna z miejsca atakować Cracovia. Po objechaniu obrony przeciwnika strzela Nowak 1 bramkę. Sokół inicjuje ataki. Jednakże akcje jego hamują dobrze grający obrońcy Cracovii.

W drugiej tercji sokół więcej naciera, ale bramki uzyskać nie może. Cracovia nie odpoczywa i po kombinacji z Ziętkiewiczem strzela Nowak drugą bramkę. W tej samej tercji pada jeszcze jedna bramka dla Cracovii – nie uznana przez sędziego.

Ostatnia tercja przynosi obopólne ataki i lepszą grę Sokoła, który stara się zmienić rezultat. Biało-czerwoni taktycznie grają znakomicie , a surowy sędzia usuwa po dwu raczy z obu drużyn. Trytko strzałem z połowy ustala wynik. Sędzia p. Osiek bardzo dobry.

Najlepsi z Cracovii: Nowak, Łyczaka i Trytki tak grających jeszcze nie widzieliśmy. Wisła – Makkabi (2:2) 0:0, 1:1, 1:1. Wisła w niepełnym składzie. Rewanżowe spotkanie o mistrzostwo zakończyło się remisem.

Gra nieciekawa. Bramki zdobywają dla Wisły Balcer, a dla Makkabi censor w drugiej tercji. Pod koniec obie drużyny zdobywają jeszcze po jednej bramce. Z Makkabi najlepszy Baldinger i Rosner – z Wisły Balcer, Michalik. Sędzia por. Szeranc – dobry.

Wisła – Cracovia 0:4 (0:1. 0:1, 0:2). Obydwie drużyny w niepełnych składach. W pierwszej tercji przy wyraźnej przewadze Cracovii Szeliga po indywidualnej akcji zdobywa 1 punkt. Drugi punkt uzyskuje znowu Szeliga, dobijając strzał Nowaka.

W trzeciej tercji Wisła ostro atakuje, jednak Nowak objeżdża obronę i strzela ostro 3 punkt, a Ziętkiewicz powyższa wynik do 4.

(w meczu Sokół - Wisła podano wynik 9:1, natomiast po podsumowaniu wyników z trzech tercji wychodzi że wynik powinien brzmieć 9:2. W którymś miejscu wkradł się błąd, więc należało by sprawdzić, czy wynik rzeczywiście jest 9:2, czy też w którejś tercji Wisła nie strzeliła bramki.)


Przegląd Sportowy numer 1/1947 strona 1

Sensacje hokejowe w Krynicy

Wisła – mistrzem okręgu krakowskiego

Pobity rekord bramek – 52:0!

KRYNICA, 29.12. (tel. wł.). Mistrzostwa hokejowe okręgu krakowskiego, rozegrane na stadionie Krynicy w dniach 27 do 29 grudnia miały sensacyjny przebieg.

W pierwszym dniu HKS Czuwaj (Przemyśl) zaawansował w ciągu jednego dnia do klasy A, zwyciężając Wisłę (Zakopane) 5:0 walkower i RKS Legię (Kraków) 6:1 (0:0, 2:1, 4:1).

W drugim dniu, w decydującym o mistrzostwie spotkaniu Wisła (Kraków) odniosła sensacyjne zwycięstwo nad Krynickim TH 7:3 (1:2, 3:1, 3:0).

Stuprocentowym faworytem tego spotkania było KTH, opromienione dwoma zwycięstwami nad mistrzem Polski – Cracovią. Toteż zwycięstwo Wisły było olbrzymią niespodzianką w Krynicy. Wisła, która w nowo zmontowanym składzie rozegrała pierwszy mecz w sezonie, wygrała zasłużenie nawet w tak wysokim stosunku. Z drużyny zwycięskiej wyróżniali się szczególnie doskonałą grą: Jasiński i Palus, w ataku, Sokołowski w obronie i Bratek (tenisista śląski) w bramce. Bramki dla Wisły zdobyli: Jasiński 3, Kolasa, Kowalski, Palus, Sokołowski po jednej. W KTH, które w trzeciej tercji bardzo opadło na siłach, wyróżnili się: Burda i Czorysz, którzy byli strzelcami bramek.

W niedzielę odbyły się dwa ostatnie spotkania. KTH pokonało HKS Czuwaj (Przemyśl) nienotowanym w mistrzostwach wynikiem 52:0 (14:0, 13:0, 25:0)! Wisła wygrała z Czuwajem „tylko” 17:1, grając kilkoma rezerwami. Mistrzostwo zdobyła Wisła (Kraków), wicemistrzostwo Krynickie TH.


Przegląd Sportowy nr.3/1947 str.3

Hokeiści Wisły triumfują

W czwórmeczu zakopiańskim

ZAKOPANE, 6.1. (Tel. wł.) – W tych dniach odbył się turniej hokejowy z okazji jubileuszu Wisły, zorganizowany przez sekcje hokejową Wisła Zakopane, o puchar ofundowany przez prezydenta m. Krakowa, Wolasa. W turnieju wzięły udział Wisła Kraków w najlepszym swym składzie z olimpijczykiem Sokołowskim i najlepszą obecnie trójką w Polsce: inż. Jasieński, Palus, Kolasa, TS Piast z Cieszyna, AZS Lublin i Wisła Zakopane. Jak można było przewidzieć zwycięstwo w turnieju odniosła Wisła z Krakowa, która pokonała Piasta 7:1 (3:0, 3:1, 1:0) i Wisłę Zakopane 29:3 (10:0, 8:0, 11:3). Drugie miejsce zdobyła Wisła Zakopane, wzmocniona dwoma graczami z Wisły krakowskiej. Pokonała ona AZS Lublin 4:3 (1:0, 2:2, 0:1, w dogrywce 8-minutowej 1:0), ponieważ po trzech tercjach był wynik remisowy 3:3.

O trzecie miejsce walczy AZS Lublin i Piast z Cieszyna. Zasłużone zwycięstwo odniósł były wice-mistrz okręgu śląskiego Piast, bijąc AZS 8:3 (3:0, 4:3, 1:0). Zajęcie drugiego miejsca przez Wisłę zakopiańską jest jej wielkim sukcesem.

Zawody prowadzili sędziowie: Kłabut i Kochański. Po ukończeniu turnieju odbyło się wręczenie pucharu.

(T. S.)

ZAKOPANE, 6.1. (Tel. wł.) – W poniedziałek hokejowa drużyna krakowskiej Wisły rozegrała spotkanie z reprezentacją Zakopanego, składającą się z zawodników Wisły Zakopane, Wisły Kraków (Pater, Dziubiński, Cisowski), oraz AZS Lublin. Krakowska Wisła wygrała 15:3 (9:0, 1:2, 5:1).

KRAKÓW, 6.1. (Tel. wł.) – Drużyna hokejowa mistrza Krakowa TS Wisła wygrała w meczu towarzyskim z wice-mistrzem okręgu śląskiego KKS Mysłowice 8:2 (3:2, 2:0, 3:0). Bramkami podzieliła się doskonała trójka ataku: Jasiński, Palus, Kolasa.


Przegląd Sportowy nr.4/1947 str.1

Katowice

KATOWICE, 8.1. (Tel. wł.). Wisła – Siemianowiczanka 6:5 (1:1, 2:2, 3:2). W obliczu 7 tysięcy widzów rozegrano w Siemianowicach mecz półfinałowy o mistrzostwo Polski. Drużyny wystąpiły w następujących składach:

Wisła: Bratek; Sokołowski, Bała; Kolasa, Palus, Jaśiński; Kowalski, Migas, Korzeniowski. Siemianowiczanka: Węgrzyn; Całka, Brumer, Skarżyński I i II, Wilczek, Ziaja, Zieliński, Bogdol, Spyra.

Mecz był zacięty i żywy. Przyniósł widowni sporo emocji. Siemianowiczanka miała więcej z gry, mecz przegrała głównie dzięki słabemu bramkarzowi, Wisła naogół się podobała, miała więcej rasowych zawodników. Pierwszy jej atak jest o klasę lepszy, niż drugi, co odbija się na całości gry. Jasiński był też niemal przez cały mecz na lodzie.

Klasyfikacja graczy wypadłaby następująco: Palus, Jasiński, Sokołowski, Skarżyński. Palus bardzo się podobał, gdyby posiadał lepszą kondycję, wypadłby jeszcze lepiej. Prowadzenie uzyskała w 7-ej min. Siemianowiczanka przez Ziaję. Nie trwało to długo, gdyż Palus pięknym strzałem wyrównał.

Druga tercja przyniosła gospodarzom ponownie prowadzenie, tym razem ze strzału Wilczka, jednak krakowianie i w tym wypadku wyrównali przez Jasińskiego. Skolei Całka zdobywa znów jeden punkt dla Siemianowiczanki, jednak Palus doprowadza stan meczu do 3:3.

Trzecia tercja miała więc rozstrzygnąć o wyniku. Obie strony rzuciły się do walki. Sytuacje ustawicznie się zmieniały. Tym razem prowadzenie zdobył dla Wisły Palus, Całka w prawdzie wkrótce wyrównał, jednak dwa celne strzały Sokołowskiego i Jasińskiego zapewniły gościom zwycięstwo. Na krótko przed końcem Ziaja zmniejszył wynik do 6:5, na wyrównanie nie starczyło już czasu. Sędziował p. W. Kuchar.


Przegląd Sportowy nr 5/1947 str.1 i 2

Siemianowiczanka prowadziła 4:1

Wisła zremisowała w ostatniej chwili

KRAKÓW, 12,1 (Tel. wł.). Wisła – Siemianowiczanka 4:4 (0:2, 1:2, 3:0). Decydujące spotkanie w hokeju na lodzie o wejście do puli finałowej pomiędzy Wisłą i Siemianowiczanką zakończyło się remisem 4:4, który wystarczył Wiśle, by uzyskać prawo wyjazdu do Łodzi.

Niedzielne spotkanie rozegrane na lodowisku Cracovii, dostarczyło 5.000 widzów mnóstwo denerwujących momentów i emocji. Na torze znalazły się dwie zupełnie równorzędne drużyny, które wydały ze siebie wszystko, by uzyskać decydujące zwycięstwo.

Pierwsza tercja zaczęła się dla miejscowych tragicznie, Już po 18-tu minutach Ślązacy prowadzili 2:0 ze strzałów Skarżyńskiego i Bogdola. W drugiej tercji Skarżyński II już w pierwszej minucie podwyższył wynik na 3:0. Jasińskiemu udało się w prawdzie w 9-ej minucie zdobyć pierwszą bramkę dla Wisły, jednak Skarżyński strzelił jeszcze jedną bramkę i z chwilą rozpoczęcia trzeciej tercji Siemianowiczanka prowadziła 4:1.

Trzecia tercja przemieniła się w najbardziej zażartą walkę. Wisła ruszyła z największą furią do generalnego ataku, podczas gdy Ślązacy starali się utrzymać wynik. Jasiński zdobył drugą bramkę dla miejscowych, a w 3 minuty później wpisał się na listę strzelców Kolosa. Przy zmianie pól wynik brzmiał 4:3 dla Siemianowiczanki, co ewentualnie groziło przedłużeniem meczu. Na 3 minuty przed końcem, Korzeniowski zdobył wyrównującą bramkę, przyjętą przez publiczność krakowską ze zrozumiałym entuzjazmem.

Dwie pierwsze tercje rozegrane zostały na lodowisku, pokrytym gęstym śniegiem, co utrudniało Wiśle wykorzystanie swych zdolności kombinacyjnych. Siemianowiczanka , opierała się na przebojach , jak Skarżyński i Bogdol, czuła się lepiej na tym terenie. W trzeciej tercji przy normalnych warunkach śniegowych Wisła rozwinęła pełną grę, niemniej jednak stwierdzić należy, że równie dobrze mecz wygrać mogła Siemianowiczanka, w której to drużynie wyróżniał się grający bez odpoczynku Skarżyński II i Bogdol oraz bramkarz Węgrzyniec.

W zespole Wisły wymienić należy Sokołowskiego, Jasińskiego i Palusa. Kolasa słabszy. Stwierdzić należy natomiast, że bardzo podciągnął się drugi atak z Korzeniowskim i Cisowskim. Sędziowali bez zarzutu: Michalik z Krakowa i Andrzejewski ze Śląska.


Przegląd Sportowy, numer 23, str. 1

czwartek, 20 marca 1947, ROK III

Ubiegły sezon hokejowy, który przyniósł klubowi poraz pierwszy w jego historii zdobycie wicemistrzostwa Polski oraz nagrodę i tytuł najbardziej fair grającej drużyny, stał się bodźcem do dalszego rozwoju tej gałęzi sportu.

Rozpoczęto również łańcuch ofiar na budowę własnego lodowiska, aby w przyszłym sezonie bronić zaszczytnego tytułu na "własnych śmieciach".

1947

KRAKÓW MELDUJE

KRAKÓW, 2.11. (Tel. wł.).

Nadzwyczajne walne zebranie sekcji hokejowej wicemistrza Polski TS Wisła wybrało w niedzielę następujący zarząd: kierownik – St. Voigt, zastępca – Bieniek, sekretarz – Dziubiński, skarbnik – mgr. Przewięda, kierownik drużyny i trener – Sokołowski. Opiekuni: wiceprezes Dyras i inż. Britow. Kierownikiem sekcji juniorów – Lachcik.