I liga 1961/1962 (koszykówka mężczyzn)
Z Historia Wisły
Spis treści |
I liga
rozgr. | data | gdzie | przeciwnik | wynik |
---|---|---|---|---|
1. | 1961.10.27 | wyjazd | Start Lublin | 87:69 |
2. | 1961.10.28 | wyjazd | AZS AWF Warszawa | 58:59 |
3. | 1961.11.04 | dom | AZS Toruń | 101:92 |
4. | 1961.11.05 | dom | Wybrzeże Gdańsk | 93:65 |
5. | 1961.11.11 | wyjazd | Polonia Warszawa | 69:67 |
6. | 1961.11.12 | wyjazd | Legia Warszawa | 79:77 |
7. | 1961.11.19 | dom | Sparta Nowa Huta | 81:47 |
8. | 1961.11.25 | wyjazd | Gwardia Wrocław | 79:70 |
9. | 1961.11. | wyjazd | Śląsk Wrocław | 66:67 |
10. | 1961.12.02 | dom | Lech Poznań | 66:75 |
11. | 1961.12.03 | dom | Społem Łódź | 84:56 |
12. | 1962.02.10 | dom | AZS AWF Warszawa | 80:76 |
13. | 1962.02.11 | dom | Start Lublin | 103:53 |
14. | 1962.02.16 | wyjazd | Wybrzeże Gdańsk | 65:55 |
15. | 1962.02. | wyjazd | AZS Toruń | 75:73 |
16. | 1962.02.24 | dom | Legia Warszawa | 65:67 |
17. | 1962.02.25 | dom | Polonia Warszawa | 70:62 |
18. | 1962.03.03 | wyjazd | Sparta Nowa Huta | 59:55 |
19. | 1962.03.10 | dom | Śląsk Wrocław | 80:64 |
20. | 1962.03.11 | dom | Gwardia Wrocław | 125:72 |
21. | 1962.03. | wyjazd | Lech Poznań | 61:65 |
22. | 1962.03.16 | wyjazd | Społem Łódź | 78:50 |
Klasyfikacja końcowa
Msc | Drużyna | Mecze | Zw. | Prz. | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1 | Wisła Kraków | 22 | 17 | 5 | 1724 : 1432 |
2 | AZS Warszawa | 22 | 17 | 5 | 1682 : 1455 |
3 | Legia Warszawa | 22 | 17 | 5 | 1862 : 1554 |
4 | Śląsk Wrocław | 22 | 17 | 5 | 1621 : 1425 |
5 | Lech Poznań | 22 | 13 | 9 | 1435 : 1346 |
6 | Sparta Kraków | 22 | 12 | 10 | 1414 : 1398 |
7 | AZS Toruń | 22 | 11 | 11 | 1649 : 1622 |
8 | Wybrzeże Gdańsk | 22 | 11 | 11 | 1577 : 1554 |
9 | Polonia Warszawa | 22 | 7 | 15 | 1494 : 1552 |
10 | Gwardia Wrocław | 22 | 5 | 17 | 1551 : 1777 |
11 | Społem Łódź | 22 | 3 | 19 | 1301 : 1721 |
12 | Start Lublin | 22 | 2 | 20 | 1359 : 1833 |
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1961, nr 288 (8 XII) nr 5108
Koszykarze ekstraklasy zakończyli w ubiegłą niedzielę pierwsza rundę mistrzowskich rozgrywek.
Zmagania naszych najlepszych zespołów cieszyły się wielkim zainteresowaniem publiczności gromadząc w salach całej Polski komplety widzów.
Obecnie nastąpiła przerwa w rozgrywkach i sympatycy basketballu zobaczą swych pupilów w akcji dopiero za dwa miesiące. O podzielenie się z naszymi Czytelnikami spostrzeżeniami o dotychczasowych rozgrywkach poprosiliśmy trenera koszykarzy krakowskiej Wisły mgr Michała Mochnackiego.
— Spore zainteresowanie rozgrywkami (bez porównania większe jak w latach poprzednich) wiąże się naszym zdaniem ze wzrostem poziomu rozgrywek. Jakie jest zdanie Pana na ten temat? — Poziom rozgrywek I rundy był bez porównania wyższy aniżeli w zeszłym roku.
Zespoły ekstraklasy podzieliłbym na trzy grupy: porównując ich grę w bieżącym i minionym sezonie. Do pierwszej grupy zaliczyłbym AZS AWF, Wisłę, Śląsk i Spartę Nowa Huta — drużyny, które grają znacznie lepiej niż poprzednio.
W grupie zespołów reprezentujących ten sam poziom umiejętności wymieniłbym legię, AZS Toruń i Polonię. Natomiast w grupie trzeciej sklasyfikowałbym Lecha, GKS Wybrzeże i Społem Łódź, drużyny, które obniżyły nieco swój poziom gry.
Odnośnie trzeciej grupy trzeba stwierdzić, iż taki np.
Lech miał obiektywne przeszkody w uzyskaniu wysoki aj formy spowodowane trudnościami w uzyskaniu sali do treningów przed sezonem.
Jak już zaznaczyłem poziom rozgrywek jest wyższy aniżeli w ubiegłym sezonie. Nastąpiła znaczna poprawa umiejętności strzeleckich — szczególnie rzutu z wyskoku. W grze defensywnej natomiast zaznaczył się pewien zastój (np. brak umiejętności krycia rzutu z wyskoku, co powoduje uzyskiwanie szeregu wysokich niejednokrotnie trzycyfrowych rezultatów. Ważną sprawą jest także wprowadzenie do gry wielu młodych utalentowanych zawodników. Np. Sparta Nowa Huta posiada w tej chwili co najmniej 10 graczy, którzy mogą z powodzeniem występować w poszczególnych spotkaniach. Pozwala to zespołowi na pewniejszą grę, gdyż zawodnicy pierwszej piątki mogą śmiało grać bez obawy, że gdy opuszczą boisko za 5 przewinień osobistych nie będzie miał ich kto zastąpić.
— A indywidualnie którzy koszykarze, zdaniem Pana, grają lepiej aniżeli w minionym sezonie? — Jest ich wielu. Dużo lepiej grają np. olimpijczycy z Nartowskim, Subkowskim, Olszewskim, Pacułą, Piskunem i Przywarskim na czele. Z zawodników młodszych spore postępy poczynili Likszo (Wisła) i Blauth (AZS AWF).
Poprawa umiejętności strzeleckich, spore indywidualne postępy, wprowadzenie młodych utalentowanych zawodników to wszystko elementy składające się na to, iż niektóre mecze pierwszej rundy stały naprawdę na wysokim poziomie.
— Dużo głosów krytycznych słyszy się pod adresem sędziów. W Krakowie obserwowaliśmy szereg arbitrów, którzy wydawali niejednokrotnie błędne i niezrozumiałe decyzje. Z doniesień prasowych, rozmów z trenerami i zawodnikami wiemy, że w kilku wypadkach sędziowie wręcz wypaczali rezultaty zawodów, jak np. w meczach AZS AWF ze Spartą i Gwardii z Legią.
— Uważam, że szereg sędziów po prostu nie nadąża za rozwojem koszykówki. Nie starają się podnosić swych umiejętności, „nie żyją” zagadnieniem i stąd zaskakujące nieraz orzeczenia. Podstawowymi błędami jakie zauważyłem to bezduszne odgwizdywanie przewinień osobistych w walce o piłkę pod koszem i nieodgwizdywanie błędu „5 sekund”. Tego rodzaju prze winienia odgwizduje się w tej chwili tylko w Polsce (oczy wiście nie wszyscy sędziowie).
Na całym świecie sędziowie nie reagują na przypadkowe zetknięcia w walce o piłkę, odgwizdując jedynie rozmyślne faule.
— Dwa miesiące przerwy między rundami to spory okres czasu. Czy nie sądzi Pan, iż może to spowodować spadek formy zespołów.
— Raczej nie. Tak długa przerwa może wpłynąć raczej na poprawę formy zespołów drugiej i trzeciej grupy a szczególnie Lecha i GKS Wybrzeże co w konsekwencji jeszcze bardziej przyczyni się do wzrostu poziomu i uatrakcyjni rozgrywki.
— I już na zakończenie pytanie o możliwości Wisły i Sparty w drugiej rundzie mistrzostw.
— Jeśli plan treningów Wisły zostanie zrealizowany w 100 procentach to zespół winien grać jeszcze lepiej aniżeli w pierwszej rundzie, gdzie oprócz bardzo słabego meczu z Lechem miał szereg udanych występów. Podobnie ma się rzecz ze Spartą. Jest to drużyna, która umie wygrywać nawet z najgroźniejszymi przeciwnikami. Jeżeli będą grać tak jak w spotkaniach z Legią, AZS AWF czy Lechem to winni uplasować się na bardzo dobrym miejscu w tabeli.
Rozmowę przeprowadził: J. LANGIER