Józef Mamoń

Z Historia Wisły

Józef Tadeusz Mamoń
Informacje o zawodniku
kraj Polska
pseudonim Elektryka
urodzony 23.02.1922, Kraków
zmarł 16.05.1979, Kraków
wzost/waga 172/68
pozycja pomocnik
reprezentacja 9A
sukcesy uczestnik Olimpiady w Helsinkach
Mistrz Polski 1949, 1950
Kariera klubowa
Sezon Drużyna Mecze Gole
1938-1946 Korona Kraków
1946-1947 Zapłon Jelenia Góra
1947-1954 Wisła Kraków 92 22
W rubryce Mecze/Gole najpierw podana jest statystyka z meczów ligowych, a w nawiasie ze wszystkich meczów oficjalnych.

Grafika:Tempo 1979-05-21b.jpg

Mecze w Reprezentacji Polski

  • 1949.05.08 Rumunia – Polska 2–1, bramka w 66 minucie, mecz towarzyski
  • 1949.06.19 Polska – Dania 1–2, mecz towarzyski
  • 1949.07.10 Węgry – Polska 8–2, bramka w 79 minucie, mecz towarzyski
  • 1949.10.02 Polska – Bułgaria 3–2, mecz towarzyski
  • 1952.05.25 Rumunia – Polska 1–0, mecz towarzyski
  • 1952.06.15 Polska – Węgry 1–5, mecz towarzyski
  • 1952.07.21 Polska – Dania 0–2, IO 1952
  • 1952.09.14 Czechosłowacja – Polska 2–2, mecz towarzyski
  • 1952.09.21 Polska – NRD 3–0, mecz towarzyski

Pogrubiono występy Mamonia jako Wiślaka.

Wspomnienia

1951 r.
1951 r.
Wspomnienia Kazimierza Kościelnego:On przyszedł z Korony. To był niesamowity biegacz można powiedzieć – jak na te czasy, to on miał szybkość taką. Może nie miał takiego startu jak Kohut, to był bardziej taki dwustumetrowiec. Na piłkarskie warunki to dłuższe odcinki biegał: miał po prostu takie zdrowie, że od jednej szesnastki do drugiej. Naprawdę, był niesamowicie wybiegany. Grał z początku na lewym skrzydle jak pamiętam, no a potem [trener - przyp. HW] zrobił z niego pomocnika, co za bardzo nie pasowało do niego, dlatego że on nie był jakimś takim rozgrywającym. On po prostu przy tych swoich walorach szybkościowych, kondycyjnych, to technicznie był pod tym względem znacznie słabszy. No ale mimo to w kadrze się zameldował i grał, na tej olimpiadzie był też. No i to jest ciekawe, że właśnie on był kierowcą też i po skończeniu kariery jakoś rok czy dwa dostał zawał, potem przyszedł drugi. Mimo tych po prostu możliwości fizycznych jednak to serce mu zaszwankowało – przecież w młodym wieku jeszcze odszedł. No ale tak bywa z różnymi zawodnikami – może, ja nie wiem czy dobrze myślę – którzy mają takie powiedzmy możliwości fizyczne i potem nie kontynuują może ruchu jakiegoś, się zastoi czy coś. On był tym kierowcą więc może to jego zdrowie, jego konstytucja fizyczna wymagało jakiegoś powiedzmy w dalszym ciągu ruchu trochę, żeby ten organizm nagle nie zatrzymał się i przestał funkcjonować.