Jess Kedwell Vanstrattan

Z Historia Wisły

Jess Vanstrattan
Informacje o zawodniku
kraj Australia
urodzony 19.07.1982, Gosford
wzost/waga 191 cm /
pozycja bramkarz
Kariera klubowa
Sezon Drużyna Mecze Gole
2001-2004 Verona
2004 Carrarese (wyp.)
2004-2007 Verona
2007 Ancona (wyp.)
2007-2008 Juventus Turyn (wyp.)
2008- Gold Coast United
W rubryce Mecze/Gole najpierw podana jest statystyka z meczów ligowych, a w nawiasie ze wszystkich meczów oficjalnych.

Testowany przez Wisłą zimą 2009 roku.

Vanstrattan dołączył do Wiślaków

Data publikacji: 11-02-2009 16:42


Do kadry Wisły Kraków dołączył australijski bramkarz Jess Vanstrattan. Piłkarz weźmie udział w popołudniowym treningu zespołu.

Jess Vanstrattan urodził się 19 lipca 1982 roku w Australii. W swojej karierze był zawodnikiem m.in. włoskiej Verony, Ancony, a nawet Juventusu Turyn. Obecnie reprezentuje barwy zespołu ligi australijskiej Gold Coast United.

Vanstrattan ma również za sobą występy w reprezentacji Australii U-17 oraz U-20.


Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


Trening z Vanstrattanem

Data publikacji: 11-02-2009 21:41


Chociaż Jess Vanstrattan do Estepony dojechał niedługo przed rozpoczęciem popołudniowego treningu, to jednak zdecydował się już po kilkunastu minutach wyruszyć w kolejną podróż - tym razem na boisko treningowe z drużyną Wisły.

Vanstrattan na początek treningu zamienił kilka słów z trenerem Skorżą, potem poznał się z trenerem Kazimierskim i pozostałymi bramkarzami. Od początku rozgrzewki pilnie przypatrywał mu się szkoleniowiec bramkarzy, a trener Skorża, gdy tylko miał chwilę czasu, także patrzył, jak testowany piłkarz sprawuje się w bramce. Na popołudniowych zajęciach Wislaków obecny był też prezes Marek Wilczek, więc i on także przyglądał się, co potrafi Australijczyk.


Po rozgrzewce Vanstrattan musiał uporać się ze strzałami piłkarzy Wisły o okolicy 16 metrów, bowiem część piłkarzy miała zarządzony trening strzelecki. Potem było jeszcze ciężej, bowiem Wiślacy wykonywali rzuty karne. Kilka jedenastek australijskiemu bramkarzowi udało się wyciągnąć, ale też dał się nabrać na zwód Beto, który zamarkował strzał, po czym bramkarz poleciał w jeden róg bramki, a napastnik Wisły mógł spokojnie strzelić w drugi róg.


M. Górski

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


Źródło: wisla.krakow.pl