Jubileusz 20-lecia

Z Historia Wisły

Na rok 1926 przypadało 20-lecie Towarzystwa Sportowego Wisła. "Czerwoni" od dwudziestu lat prężnie działali dla dobra polskiego sportu. Okres ten wypadało zwieńczyć imprezą jubileuszową, tak jak to Wisła zrobiła kończąc swe 15 urodziny (1921 rok). Tymczasem w roku 1926 takiej imprezy nie zorganizowano. Dlaczego?

Najprawdopodobniej przyczyną był ciężki stan finansowy klubu. We wrześniu prezes Towarzystwa Sportowego stwierdzał, że "kasa Wisły jest w tej chwili najzupełniej pusta". Do tego przyczyniał się w dużym stopniu tryb rozgrywek mistrzowskich, gdzie w pierwszej połowie roku wyłaniano najlepsze zespoły poszczególnych okręgów - dopiero one w fazie finałowej walczyły między sobą. W efekcie w całym sezonie niewiele było spotkań faktycznie przyciągających kibiców i zachęcających do zakupu biletów (dopiero pod koniec 1926 roku - także z inicjatywy Wisły - przystąpiono do reformy rozgrywek i powołania ogólnokrajowej ligi). Przegrani w mistrzostwach okręgowych - jak Wisła, która w 1926 roku zajęła w krakowskiej A-klasie drugie miejsce - terminarz w drugiej połowie roku mieli "pusty". Starano się go zapełniać spotkaniami towarzyskimi, te jednak niosły ze sobą ryzyko pogłębienia deficytów. Wiśle nawet finał pierwszej edycji Pucharu Polski przyniósł stratę, klubu nie było nawet stać na zakup płótna, na którym Wlastimil Hofman miał namalować portret całej drużyny.

W tych okolicznościach organizacja uroczystości jubileuszowych mogła być najzwyczajniej ponad możliwości finansowe klubu. Z samego pomysłu jubileuszu jednak nie zrezygnowano. Prasa informowała, że Wisła planowała urządzić spóźniony turniej swojego dwudziestolecia - zawody z udziałem Pogoni Lwów, Polonii Warszawa i 1.FC Katowice zapowiadano na 5 i 6 czerwca 1927 roku. Do tych rozgrywek jednak nie doszło (brak bliższych informacji o tego powodach). Działacze Wisły konsekwentnie starali się o zorganizowanie uroczystej imprezy i na koniec czerwca zapowiedziano towarzyski mecz z Pogonią Lwów - już nie jako "jubileusz", lecz jako "święto sportowe" Wisły. Także i ten mecz nie doszedł do skutku, gdyż w ostatniej chwili Pogoń odwołała przyjazd.

Dopiero późną jesienią odbyła się impreza, której elementy składowe (mecz międzynarodowy, defilada sekcji, wręczenie upominków zasłużonym zawodnikom) budowały uroczystą rangę. Więcej o tym w osobnym artykule. Charakterystyczne jednak, że przy tej okazji nie mówiono już o "jubileuszu 20-lecia klubu", lecz o "święcie Wisły". Co więcej, zapowiadano, że święto takie będzie doroczne. Faktycznie, w 1928 roku także urządzono Święto Wisły, później jednak ten pomysł zamarł i powrócono do pięcioletniego cyklu jubileuszy.

Podsumowując - wypada stwierdzić, że jubileusz dwudziestolecia Wisły przypadający na rok 1926 nie został uczczony żadną imprezą. Przez pewien czas starano się o organizację spóźnionego turnieju jubileuszowego, gdy to jednak nie doszło do skutku w czerwcu 1927 roku działacze Towarzystwa Sportowego nie porzucili pomysłu uroczystej imprezy, postanowili jednak, że wydarzenie takie nie będzie powiązane z celebracją rocznicy powstania klubu.

Święto Wisły z 1927 roku stanowiło dla nas początkowo sporą zagadkę. Niejasny pozostawał powód zorganizowania tak szumnej imprezy w 1927 roku. Spekulowaliśmy więc, że może to być uroczystość jubileuszowa nawiązująca do rocznicy fuzji Wisły i klubu Jenknera w 1907 roku, do piątej rocznicy otwarcia stadionu albo po prostu uświetnienie zdobycia Mistrzostwa Polski 1927. Co to za impreza, która zgromadziła na płycie boiska wszystkich sportowców, każdej sekcji oraz zarząd? Relacja prasowa lakonicznie informuje o przebiegu uroczystości, nie mówiąc przy tym czego obrzędy dotyczą. Wielkość imprezy (defilada wszystkich sportowców, odznaczenia dla zasłużonych, mecz piłkarski), oraz znamienici goście, każą twierdzić, że powód organizacji był znaczący. Powodów takich mogło być sporo: uczczenie organizacji ligi, pierwsze mistrzostwo polski Wisły, 5 rocznica otwarcia własnego boiska, czy też spóźniony jubileusz 20-lecia. O ile pierwszych kilka przykładów, z powodu ich charakteru, nie bardzo nadają się do organizacja "Święta sportowego" na taką skalę, to już ten ostatni jak najbardziej. Czy więc Wisła obchodziła jubileusz 20-lecia powstania w 1927 roku? Niewykluczone - tak pisaliśmy w pierwotnej wersji tego artykułu (z całością można zapoznać się w zakładce "historia" u góry strony). Dokładniejsza kwerenda prasowa pozwoliła zweryfikować te spekulacje. Gazeta Stadjon z 2 listopada 1927 roku krótko wyjaśniła sytuację: Planowane od dawna przez Wisłę urządzenie zamiast szumnego jubileuszu z okazji dwudziestolecia skromne Święto Sportowe odkładane było kilkakrotnie. Pięknie się zatem dla jubilatki złożyło, że „imieniny” swoje mogła obchodzić jako Mistrz Polski.


Zobacz też

Linki zewnętrzne

Doniesienia prasowe

Informacje prasowe o niedoszłych obchodach jubileuszowych.