Jubileusz 40-lecia

Z Historia Wisły

Start 02.01.1947
Start 02.01.1947
Afisz zapowiadający mecze jubileuszowe
Afisz zapowiadający mecze jubileuszowe
Start - Wydanie jubileuszowe T.S. Wisła (1906-1946) zobacz
Start - Wydanie jubileuszowe T.S. Wisła (1906-1946) zobacz

Spis treści

Jubileusz w prasie

Życie Sportowe. R.2, 1947, nr 1 1947.01.07

Turniej hokejowy i zawody narciarskie zakończeniem jubileuszu 40-lecia Wisły krakowskiej

W dniach 4 i 5 stycznia na zakończenie uroczystości jubileuszowych Wisły—Kraków odbyły się w Zakopanem zawody narciarskie na trasie długości 14 km. Startowało 38-miu zawodników. Trasa była na ogół płaska, warunki śnieżne nieco lepsze, jakkolwiek na zjazdach śniegu było za mało. Zawody ukończyło 29-ciu zawodników: 1) Kwapień (Wisła Zakopane) 53.07, 2) Zubek (SNPTT Zak.) 56 min.. 3) Lechowicz Jerzy (Wisła Zak.) 57.23. 4) Hoły (Wisła Zak.) 57.55 5) Gąsienica-Samek (Wisła Zak)., 58.04. Sędziowali płk. Wagner, T. Paudyn, M. Słowik i Walkosz. Publiczności ze względu na silny mróz mało.

Turniej hokejowy w Zakopanem Turniej hokejowy organizowany przez Wisłę (Zakopane) o puchar ufundowany przez prezydenta m. Krakowa Wolasa, dał następujące wyniki: 1) Wisła (Kraków)—(Piast (Cieszyn) 7:1 (3:0, 3:1, 1:0), 2) Wisła (Kraków)—Wisła (Zakopane) 29:3 (10:0, 6:2, 11:1). Drugie miejsce zdobyła Wisła (Zakopane) zwyciężając AZS (Lublin) 4:3 (1:0, 2:2, 0:1) dopiero po 8-minutowej dogrywce, która dala wynik 1:0. Trzecie miejsce zdobył Piast, który pokonał AZS (Lublin) 8:3 (3:0, 4:3. 1:0). Sędziowali Kłapuć i Kochański. Po zakończeniu turnieju odbyło się uroczyste wręczenie pucharu, ofiarowanego przez prezydenta Wolasa.

Wisła (Kraków i Reprezentacja Zakopanego 15:3 (7:0, 2:3, 6:0) W poniedziałek Wisła (Kraków) grała z Reprezentacją Zakopanego.

Drużyny Zakopanego stanowili zawodnicy Wisły (Zakop., AZS (Lublin) i Wisły krak.: Cisowski i Peter, którzy byli zdobywcami bramek dla Zakopanego. Cisowski (2), Peter (1). W bramce Zakopanego brawurowo bronił Kurek.

Zawody narciarskie Zawody narciarskie uczestników zlotu Młodzieży Demokratycznej w Zakopanem, na brasie 8 kilometrów z udziałem 30-tu zawodników wygrał 1) Kmieć (OM TUR Nowy Sącz) 38 min., 2) Wrzyńć (RKS Związkowiec Kraków) 39 min., 3) Szczerbata (RKS Związk. Kraków) 39.03.

Bieg juniorów na dystansie 4 km wygrał: 1) Susuł J. (RKS Związkowiec Kraków), przed swym bratem Władysławem, który zajął drugie.



Echo Krakowa. 1946, nr 18 (27 III)

Towarzystwo Sportowe „Wisła" u progu, roku jubileuszowego Nie ulega wątpliwości, że rok 1946, rok, w którym to najstarsze obecnie w Polsce stowarzyszenie sportowe obchodzi 40-lecie Swego istnienia, zastał T. S . „Wisła” naprawdę na nowych drogach rozwoju. Nowych nie. tyle przez ilość reaktywowanych względnie nowych zupełnie sekcji ile przez to, że nowy w istocie duch panuje w Towarzystwie, duch będący jawnym wyrazem zmian, jakie powojenna rzeczywistość polska musiała w ogóle przynieść sobą w odniesieniu do mentalności naszego społeczeństwa, a co za tym idzie i w odniesieniu do ustosunkowania się tegoż społeczeństwa do sportu.

Czołowym wyrazem tego nowego dzieła było oparcie całej działalności Towarzystwa zaraz w zaraniu jego powojennego istnienia na tak zasadniczych i podstawowych gałęziach sportu (przy jednoczesnym utrzymaniu tradycyjnej piłki nożnej, na specjalnie poczesnym miejscu) jak lekka atletyka, pływanie i boks. Z kolei podkreślić należy, że dalszy rozwój, dalsza rozbudowa T. 3 .

”Wisła” w dobie powojennej poszła i idzie po linii wytkniętej przez silny zmysł rzeczywistości: nie zaczynano od razu pracy w nadmiernej ilości sekcyj nie mających dostatecznej gwarancji istnienia i rozwoju. Polowanie na efekt, tworzenie komórek lichych, czczych, jeśli nie „zupełnie fikcyjnych — objaw, który dość licznie zaobserwowano w naszym życiu Sportowym po wojnie — jest wręcz obce Towarzystwu. Słychać dziś dość rozpowszechnione głosy, że „Wisła” co robi, robi porządnie. I jest w tym prawda, albowiem dalsze sekcje tworzy Się tutaj dopiero, wtedy gdy pierwsze z nich zdobyły sobie już w święcie sportowym pełne prawa, rozbudowały się dostatecznie i „okrzepły” w (sobie.” W ten sposób po sekcjach, piłki nożnej i ręcznej lekkoatletycznej, pływackiej i bokserskiej, które utworzono na początku roku 1945, przyszła w jesieni kolej na założenie sekcji narciarskiej w Krakowie (niezależnej od zakopiańskiego oddziału „Wisły”, czołowego klubu narciarskiego Polski), w zimie po-, wstały sekcje hockeya na lodzie i tenisa stołowego, wreszcie obecnie „startuje” „Wisła” z rewelacją, jaką jest sekcja turystyczna.

Z dawien dawna słynie T. S . „Wisła” z tego, ze nie ogranicza się do , czołowych, wybitnych wyników, nie koncentruje swej pracy na pielęgnowaniu wyróżniających się zawodników i „primadorun” sportu, lecz główną uwagę poświęca pracy wszerz, pracy nad wychowaniem i wyszkoleniem sportowym szerokiej rzeszy chętnych, w tym przede wszystkim młodocianego narybku.

Toteż „Wisła” opierając się na swoich wychowankach nigdy nie przechodziła katastrof i stała zawsze u czoła sportu polskiego. Jej piłkarskie wyniki tak przedwojennie jak i wojenne na boiskach „Juwenii” czy „Garbarni”, są tego najlepszym; dowodem, gdzie bez kaperowania, bez kierownictwa, przywiązani do swoich barw zawodnicy byli przez całą okupację najlepszą drużyną Krakowa. Stąd, nic dziwnego, że „Wisła” była, jest i będzie magnesem przyciągającym młodzież tak szkolną i akademicką, jak i robotniczą.

Albowiem młodzież ta widzi i czuje, że Towarzystwo nie chce jej wyłącznie eksploatować w kierunku zawodniczym, lecz przede wszystkim, dba o to, aby j-ą w sposób odpowiedzialny wprowadzić w daną gałąź sportu, obudzić w niej zamiłowanie do tego sportu, otoczyć jej pierwsze kroki na równi z dalszymi wysiłkami pełną zrozumienia opieką i zapewnić jej na pierwszym miejscu zdrowie i przyjemność, na drugim zaś zadowolenie z osiągniętych wyników jako wykładnika pracy i ambicji. sportowej. Kto obserwuje dzisiaj pracę we Wiśle, zauważy zaraz, że tam się sportowców, naprawdę wychowuje, że w poszczególnych sekcjach znaleźli się ludzie, którzy biorą pracę na serio. Ludzie ci starają się usilnie wynieść swą "Wisłę” w skali wyników w poszczególnych gałęziach sportu na poziom najwyższy, utrzymać rezultaty, i wyniki raz osiągnięte, zaś tam, gdzie sytuacja wymaga poprawy przystąpić natychmiast do pracy nad jej Uzdrowieniem. Dlatego też nazwiska takie, jak Orzelski, Britow, Dyras, Bober, Reyman, Korosadowicz, Kossek, Sidorowicz, Woyna-Orlewicz, Lachcik, Karpiński, Żak i im. związane są nieodłącznie z pojęciem „Wisła” i przedstawiają główne podpory tego zasłużonego. Towarzystwa w obliczu jubileuszu 40-lecia, który to jubileusz obchodzony będzie uroczyście w drugiej połowie maj a.

A teraz jak przedstawiają się poszczególne sekcje „Wisły” w obliczu tego tak doniosłego zdarzenia? Piłka nożna po licznych błędach organizacyjnych ubiegłego sezonu, błędach, które pozbawiły drużynę, możności zdobycia puharu W. S . S” a drugi raz postawiły ją niedwuznacznie przed groźbą znalezienia się... w II-klasie, a które obarczają w znacznej mierze czynniki kierujące w ub. sezonie drużyną, zdaje. się pod. nowym kierownictwem ob. Żaka, być na drodze ku lepszemu.

Ostatnie zwycięstwa nad swą lokalną rywalką „Cracovią” zdają się potwierdzać, że wszystko znajduje się na dobrej drodze. Zestawienie pierwszej jedenastki wygląda następująco: „Świątyni1 „Wisły” strzeże po staremu Jurewicz, a na rezerwie Smolarek; obrona: Filek II-gi i Flanek, pomoc: Wapiennik Adam, Legutko, Filek I-szy, atak: Cisowski, Gracz, Artur, Cholewa, Giergiel, rezerwa: Łyko, Kubik., Jak widzimy są to nazwiska znane na boiskach sportowych, zawodnicy, którzy „z niejednego pieca chleb jedli” i którzy w odpowiednim treningu napewno godnie będą bronić barw „Wisły” na zielonej murawie.

O sekcję lekkoatletyczną, której postępy w roku ubiegłym pamiętne są wszystkim, obawiać się nie potrzeba. Nie ulega wątpliwości, że W przekroju całości lekkiej atletyki t. zn. męskiej i kobiecej „Wisła” stanowi jedną z silniejszych drużyn Krakowa, górując m. in. liczebnie (ok. 130 członków) nad innymi klubami. Po pracowicie spędzonej zimie lekkoatleci „Wisły” wychodzą już na boisko. Żołędzia, „Tadeckiego”, Góreckiego, Urbana, Legutkównę i in. widzi się przy „pracy”. Do tej sekcji garnie się też najbardziej młodzież bo też ta właśnie najbardziej i najlepiej znać działanie czynnika wychowawczego.

Prof. Korosadowiczowie, dr. Sidorowicz, Szczerbicki i Lachcik, ą obecnie także prof. Stebnicki i-B. Wiśniewska oto ludzie, z których wskazówek i pracy napływająca młodzież zadowolona będzie w zupełności.

Niezwykły pęd do pracy wszerz i skupianie bardzo licznego wartościowego narybku przy jednoczesnym podniesieniu się wyników no i takim sukcesie sportowym jak zdobycie drużynowego mistrzostwa Krakowa, obserwuje się w sekcji pływackiej Wisły. Trójka czołowych działaczy tejże: ob. Morbitzer, Gawlik i Gryglewski, mająca za sobą ostatnio dobre pociągnięcia organizacyjne, powiedzie niewątpliwie pełnych zapału pływaków i pływaczki „Wisły” i w roku jubileuszowym do dalszych pozytywnych osiągnięć i sukcesów. W chwili obecnej gdy boks krakowski wskutek braku młodszych i energiczniejszych „rąk” do żmudnej pracy organizacyjnej przechodzi pewien kryzys, którego wynikiem jest słaba oceną krakowian na terenie ogólnopolskim, „Wiślacy” z Juszczykiem, Barterem, Dudzikiem, Łęczyńskim, Natkańcom, Matulą j Żbikiem na czele stanowią główną jej podporę. Jest nadzieja, że i tutaj w sekcji bokserskiej T. S. ”Wisła” nastąpił już renesans i że rok jubileuszowy ujrzy w szeregach jej liczne kadry narybku. Omówienie dalszych sekcji T. S. „Wisła” ”damy w numerze jutrzejszym. _ L.


Echo Krakowa. 1946, nr 19 (28 III)

Towarzystwo Sportowe, „Wisła“ u progu roku jubileuszowego (opis dalszy z numeru wczorajszego)

W sekcji piłki ręcznej, po sukcesach w mistrzostwach okręgu w siatkówce i koszykówce i w pełni udałym starcie na .mistrzostwach siatkarskich Polski zaczęło się dziać niestety niedobrze. Nie wątpimy jednak, że dawny kierownik ob. Fischer, który obejmuje z powrotem swe stanowisko i kierownik techniczny ob. Szostak potrafią z pomocą jednostek pełnych poczucia odpowiedzialności (Papiński, Stok i inni) poprowadzić obie sekcje (tak męską jak i kobiecą) do zaszczytnych wyników w imprezach roku jubileuszowego. Niedawno powstała sekcja tenisa stołowego poszła pod kierunkiem ob. Żaka od zwycięstwa do zwycięstwa po laury mistrza kil. B M mą zamiar nie na żarty zagrażać czołowym ping-pongistom Krakowa.

Sekcje sportów zimowych, które dziś, istnieją we „Wiśle” zasłużyły sobie w zupełności na najwyższe pochwały za swą pracę w sezonie. Przede wszystkim, sekcja narciarska zakopiańskiego oddziału T. S . „Wisła” jest komórką, gdzie naprawdę widzi się ciekawą i racjonalną pracę nad zawodnikami i gdzie panuje doskonały duch sportowy. Toteż narciarze zakopiańscy ze swym kierownikiem i zarazem najlepszym zawodnikiem Marianem Woyną-Orlewiczem, z, Kwapieniem, Sitarzem, Lipowskim, ze swą największą „nadzieją” dzisiaj już doskonałym Miecz. Gąsienicą-Samkiem na czele są chlubą Towarzystwa.

Z kolei niedawny „banjaminek” wśród sekcji „Wisły” sekcja narciarska w Krakowie, etanowi nowy mocny punkt i nowe osiągnięcia organizacyjne Towarzystwa. Osobą wspólnego kierownika związaną z sekcją lekkoatletyczną poszła ona po linii identycznej niemal z tą ostatnią, skupiając w krótkim stosunkowo okresie czasu bardzo znaczną liczbę członków (ok. 100) osiągając podziwu godne wyniki organizacyjne i aportowe (przede wszystkim na mistrzostwach okręgu). Obozy narciarskie organizowane przez sekcję na Hali Gąsienicowej, stanowią najlepszą propagandę białej gwiazdy „wiślackiej”. W lecie członkowie jej nie zamierzają zasypiać, ani odpoczywać. Mroza, Mlekodaja, Suma czy Mozerówną zobaczymy niewątpliwie na zielonej murawie, a cała chyba- sekcja narciarska przestawi się na działalność turystyczną i taternicką, do której pole da im nowopowstała sekcja turystyczna T. S . „Wisła”.

Nikt może prócz wtajemniczonych nie spodziewał się, że dość późno, bo -już z początkiem zimy zawiązana sekcja hokeja na lodzie zdobędzie się zaraz w pierwszym sezonie na te wyniki i tę postawę, którą oglądaliśmy na jej wszystkich występach. Zasługa w tym niestrudzonego jej kierownika ob. Lachcika, no i samych chłopców z Kolasą, Jasińskim i in. na czele.

Tyle co się dzieje w sekcjach T. S. „Wisła” przed jubileuszem 40-lecia.

Trzeba dodać, że każda z nich zabiega dziś o to, aby jubileusz w swojej gałęzi sportu ukształtować jak najbardziej okazale przez odpowiedni dobór imprez i przeciwników no i oczywiście aby w tych imprezach barwom tego Towarzystwa i sportowi polskiemu przynieść chwałę. L

Echo Krakowa. 1946, nr 73 (23 V)

Jubileuszowe zawody „WISŁY”

W wielkich zawodach lekkoatletycznych, urządzanych przez T. S. „Wisła” w ramach jubileuszu 40-lecia w dniach 25 i 26 maja na miejskim stadionie sportowym, wystąpi elita lekkoatletek i lekkoatletów polskich. Zasadnicze ramy nadaje zawodom tym mecz drużyn męskich i kobiecych D. K. S . Łódź (Dziewiarski KI. Sp.) — T. S. „Wisła”. Lekkoatleci „Wisły” stoją tutaj przed bardzo ciężkim zadaniem, albowiem, sądząc po nadesłanym składzie, drużyna D. K. S. przybywa do Krakowa silnie wzmocniona i w praktyce stanowić będzie nieoficjalną reprezentację Łodzi (brak do tego chyba tylko Kunpessy, Priwera i Moderówny). I tak w barwach jej wystąpią: Jadwiga Wajs Grętkiewiczowa, J. Słomczewską (obydwie mistrzynie Polski), Kałużyna, Peskówna, Lipowski, Rajewski, Cieśliński, Kujawski, Kuźmicki, Jabłoński, Krym, Tomczak, Półtorak i Nowak, którzy wszyscy należą obecnie do najwybitniejszych zawodników polskich. Niezależnie od drużyny łódzkiej ujrzymy na starcie doskonałego wielobojowca, mistrza Polski, Witolda Gierutte obok kolegi klubowego z M. K. S. „Syrena” (Warszawa.) znakomitego średniodystansowca, również mistrza Potoki, Staniszewskiego, dalej miotaczkę poznańską Jasieńską oraz „gwiazdę” obecnego sezonu, długodystansowca Wierkiewicza („Warta”), którzy przyjadą wraz z drużyną, piłkarską swego klubu, dalej prawdopodobnie również zaproszoną Marię Kwaśniewską (A. Z. S . Warszawa), Miłaszewskiego oraz znakomitego miotacza Łomowskiego z Gdańska. Z tą doborową stawką „asów“ lekkoatletycznych zmierzą się najlepsze siły Krakowa: z A. Z. S. Skawina, Makowski, Haspel, Kurek i Monikowski, z „Cracovii”: Puzio, Wawrzkiewicz, Jastrzębski, Feryniec, Wideł, Piaskowy, Słowik i Dręgiewicz, z „Legii”: Aniela Mitan, Helena i E. Stachowicz, Wolko, Pieczara i Turcza, z H. K. S.: Cieślewiczówna, Kii ta, Śliwa, Serafini, z „Sokoła”: Skirlińska, oraz cała reprezentacyjna drużyna lekkoatletyczna T. S. „Wisła” z siostrami Legutko (Janina i Maria), Wnukówną, Tomaszewską, Malską, Stawecką, Wolańską, Galasówną, Ditkowską oraz Żołądziem, Cholewą, Miękusem, „Tadeckim”, Dotzauerem, Kwapieniem, Widerskim, Marynowskim, Mrozem, „Karpem”, Stawiarskiin, Kuczem, Hojnikiem, Lachcikiem i Szczerbickim i in. jako też i z startującymi na jubileuszu „Wisły” dawnymi mistrzami Potoki „Wiśką” i Mieczysławem Balcerem. Przy takiej obsadzie zawody jubileuszowe „Wisły” zapowiadają się jako prawdziwa rewia polskiej lekkiej atletyki powojennej i ściągną niewątpliwie całą publiczność sportową Krakowa na stadion miejski.

Echo Krakowa. 1946, nr 74 (24 V)

Jubileusz 40-lecia Tow. Sportowego „Wisła”

Program głównych imprez jubileuszowych W dniach 25 i 26 maja 1946 r.:

Sobota, dnia 25 maja: Stadion Miejski (Aleja 3-go Maja), godz. 15: Zawody lekkoatletyczne z udziałem czołowych zawodników Polski; Stadion TS „Wisła” (Al. 3 -go Maja), godz. 16.30: Zawody piłki nożnej: KS Warta—KS Cracovia; godz.

18.15: Zawody piłki nożnej KS Garbarnia—TS Wisła.

Niedziela, dnia 26 maja: Kościół OO. Kapucynów (ul. Loretańska), godz. 8.30 Uroczyste nabożeństwo; Stadion Miejski (Al. 3-go Maja), godzina 9.30: Finały zawodów lekkoatletycznych; Sala teatru „Groteska” (ul. Skarbowa 2), godz.

12: Akademia jubileuszowa; Stadion TS Wisła (Al. 3 -go Maja), godz. 16: Zawody piłki nożnej KS Cracovia—KS Garbarnia; godz. 17.40: Defilada zawodników; godz. 18.30: Zawody piłki nożnej KS Warta—TŚ Wisła.

Echo Krakowa. 1946, nr 75 (25 V)

Dziś początek imprez jubileuszowy T.S. „Wisła”

Bogaty program jubileuszowy Towarzystwa Sportowego „Wisła” rozpocznie się dziś w sobotę 25 maja wielkimi zawodami lekkoatletycznymi, w których udział wezmą najlepsi zawodnicy i zawodniczki Polski. Między innymi startować będą w konkurencjach żeńskich: Wajsówna, Kwaśniewska, Mitan, Legutko, Kałużyna, Pęskówna, Skirlińska. W konkurencjach męskich ujrzymy asów polskiej atletyki z Gieruttem, Staniszewskim, Wierkiewiczem, Skawiną na czele.

Początek zawodów o godz. 15-tej na Stadionie Miejskim.

Drugą imprezą dnia dzisiejszego będą rozgrywki piłkarskie na stadionie Wisły, przyczym spotkają się o godz. 16,30 Warta — Cracovia, o godzinie 18,15 Garbarnia Wisła.

Program uroczystości niedzielnych przedstawia się następująco: godz. 8,30 rano, uroczyste nabożeństwo w kościele OO. Kapucynów przy ulicy Loretańskiej, godz. 9,30 finały zawodów lekkoatletycznych z udziałem elity zawodników i zawodniczek polskich, godz. 12-ta uroczysta akademia jubileuszowa w sali teatru Groteska przy ul. Skarbowej 2, godz. 16-ta zawody piłki nożnej Cracovia — Garbarnia, godz. 17,40 defilada zawodniczek i zawodników T. S . Wisła, godz. 18,30 zawody piłki nożnej K- S. Warta — T. S. Wisła.

W numerze jutrzejszym zamieścimy zdjęcie 11-stki piłkarskiej Wisły jak również szczegółowe sprawozdanie z sobotnich imprez jubileuszowych.

Echo Krakowa. 1946, nr 76 (26 V)

Uroczystości, na pięknie przybranym zielenią i flagami państwowymi i klubowymi stadionie sportowym TS Wisła otworzy prezydent miasta Stefan Wolas.

Na środku boiska ustawiła się orkiestra kolejarzy a na przeciwległych boiskach, biorące w turnieju piłkarskim udział drużyny TS Wisła, Warta, KS Cracovia i KS Garbarnia.

Podczas gdy orkiestra gra hymn państwowy — zawodnicy i zawodniczki sekcji pływackiej KS Wisła podnoszą na masztach flagi państwowe.

Po kolejnym odegraniu przez orkiestrę hymnu TS Wisła — na boisku pozostają drużyny War ty i Cracovii.

Echo Krakowa. 1946, nr 130 (21 VII)

Uroczystości Wisły w Zakopanem W dniach 21 i 22 lipca odbędzie się w Zakopanem „Święto sportowe” oddziału zakopiańskiego T. S. Wisła. Bogaty program sportowy uroczystości zawiera między innymi zawody piłkarskie z udziałem drużyny Wisły (Kraków) oraz zawody lekkoatletyczne i pływackie


Sport: tygodnik. 1946, nr 6

1946.02.11

W maju br., odbędą się w Krakowie uroczystości jubileuszowe 40-lecia! istnienia dwóch czołowych klubów polskich: Cracovii i Wisły. W chronologicznym porządku starszą jest właściwie Wisła, której 40-lecie przypadało w roku ubiegłym. Ze względu jednak na trudności zorganizowania jubileuszu na większą, skalę przełożono jubileusz na rok bieżący TS. Wisła rozpocznie (wedle starszeństwa) uroczystości jubileuszowe „Tygodniem Sportowym" którego kulminacyjnym punktem będzie międzynarodowe spotkanie w piłce nożnej w dniu 26 maja: FTC (Budapeszt) - Wisła Następny tydzień należeć będzie do Cracovii i również wielkim meczem AC Sparta (Praga) Ponieważ "doszło rozumienia pomiędzy klubami niewątpliwie z korzyścią dla sportu polskiego i dla tych klubów samych wyrazem tego będzie wzajemny udział w uroczystościach jubileuszowych.

Cracovia weźmie udział w jubileuszu Wisły i rozegra zawody z FTC dzień i przedtem tj. 25 maja Wisła zaś spotka się ze Spartą w dniu i czerwca „Komitet Porozumiewawczy” wyłoniony i członków zarządów obydwu klubów w osobach: dr Turowicza i Zasadniego (Cracovia) oraz płk. Reymana i mec. Kosseka (Wisła) opracowuje dalszy program jubileuszowy.

Nie trzeba dodawać, że jubileusze Cracovii i Wisły będą nie tylko wielkim świętem sportowym Krakowa, ale całej Polski.


Sport: tygodnik. 1946, nr 31

1946.05.24

Kraków. Rzadki niezwykłe jubileusz czterdziestolecia istnienia i działalności sportowej obchodzi w dniach 25 i 26 bm. Towarzystwo Sportowe „Wisła“ w Krakowie.

Któż nie zna Wisły w Polsce? Kto nie zna popularnych piłkarzy z białą gwiazdą na piersi? W którymkolwiek mieście w kraju czy zagranicą zjawi się ta drużyna doskonała jej „marka“ ściąga dziesiątki tysięcy widzów na boiska.

Dziś „Wisła“ kończy 40 lat „życia“.

Bogatą jest przeszłość „czerwonych“ na przestrzeni tych 40-tu lat. Z przeszłością tą związana jest ściśle historia sportu polskiego w ogólności a piłkarskiego w szczególności.

Czterdzieści lat działalności, krzewienia idei sportowej wśród polskiego społeczeństwa a młodzieży polskiej w szczególności, to okres czasu jak na nasze stosunki bardzo duży.

Przez czterdzieści tych lat Towarzystwo Sportowe „Wisła“ wytrwale niosło naprzód sztandar tężyzny fizycznej, wychowując w tyra kierunku młode pokolenie, niecofając się przed najpoważniejszymi, a jakże częstymi trudnościami, które napotykało na swej drodze rozwoju.

I dziś każdy przyznać musi, że ten miniony czterdziestoletni okres istnienia przeszła „Wisła“ zwycięsko, wznosząc swój herb klubowy, białą gwiazdę na czerwonym polu coraz wyżej, sięgając bardzo często po najzaszczytniejsze tytuły w sporcie polskim... po tytuły mistrzowskie.

Członkowie Wisły przy każdej niemal sposobności reprezentowali barwy państwowe z honorem w spotkaniach międzypaństwowych i międzynarodowych.

Dziś Wisła z dumą spoglądać może na swój czterdziestoletni dorobek pracy, który zapowiada jej dalszy rozwój i piękną świetlaną przyszłość.

Z okazji jubileuszu czterdziestolecia istnienia Redakcja „Sportu“ składa tą drogą TS. Wisła naj serdeczniejsze życzenia dalszej owocnej pracy dla dobra sportu polskiego.


Sport: tygodnik. 1946, nr 32

1946.05.27

Kraków (teł. wł.) W ub. sobotę i niedzielę obchodziła Wisła jubileusz 40-lecia istnienia.

Na program jubileuszu złożyły się turniej piłkarski z udziałem poznańskiej Warty. Cracovii,. Garbarni i drużyny jubilata oraz wspaniałe zawody lekkoatletyczne z udziałem zawodników DKS Łódź. Syrena Warszawa, Warta Poznań, Cracovii, Wisły. RKS Legia, Sokoła. HKS i WKS Chrzanów Przebieg tych uroczystości był naprawdę podniosły j imponujący.

Poniżej podajemy ich szczegółowy opis rozpoczynając od zawodów lekko atletycznych.

Jubileuszowe zawody lekkoatletyczne Wisły wypadły okazale.

Silna konkurencja Zawodników zamiejscowych jak i krakowskich i sprawna organizacja złożyły się na to że licznie zgromadzona publiczność z zainteresowaniem śledziła przebieg zawodów.

Szereg dobrych wyników uzyskanych w tych zawodach kwalifikuje je do najlepszych i najgodniejszych uwag: w bieżącym sezonie.


W przerwie pomiędzy meczami piłkarskimi Garbarnia — Cracovia i Warta Wisła odbyła się wspaniała jubileuszowa defilada zawodników wszystkich sekcji Wisły i zaproszonych gości.

W czołówce kroczyły zaproszone drużyny Warta i Cracovia z pięknym proporcem. Garbarnia. Legia, piłkarze, lekkoatleci a następnie sekcje Wisły ilościowo bardzo znacznie t doskonale się prezentujące.

Szli więc najpierw lekkoatleci i lekkoatletki. następnie kilka drużyn piłkarskich, drużyny juniorków. pływacy, bokserzy, hokeiści a pochód zamykała licznie przybyła sekcja narciarska Wisły z Zakopanego.

Defiladę zawodników obsypanych przez publiczność kwiatami zakończyło odśpiewanie hymnu Wisły.

Defiladę filmowano.

Wypadła ona bardzo okazale i był pokazem siły i rozrostu Wisły,






Na zakończenie jubileuszu 40-to lecia klubu urządza Wisła w Zakopanem turniej hokejowy przy udziale Wisły (Kraków), Wisły (Zakopane), "Piasta" (Cieszyn) oraz "Podhala" (Nowy Targ).

...(Rz)

Galeria

Zobacz też