Juniorzy 1936 (piłka nożna)

Z Historia Wisły

poprzedni sezon Rozgrywki w tym sezonie następny sezon
Wszystkie mecze, I liga, Mecze towarzyskie międzynarodowe, Mecze towarzyskie i sparingi, Turnieje
Juniorzy Rezerwa
Kadra Statystyki Spis Sezonów


Spis treści

Relacje prasowe

Galeria

Rozgrywki okręgowe juniorów

W lipcu zakończono rozgrywki grupowe na szczeblu okręgu. Wisła wygrała rywalizację z innymi krakowskimi klubami. Nie znamy wyników tych spotkań. Wiadomo nam tylko, że w lipcu miała się spotykać z Olszą Kraków.

Finały Mistrzostw Polski Juniorów. Faza ogólnopolska

Rozgrywki piłkarskie o mistrzostwo Polski juniorów odbyły się w Sierakowie (Wielkopolska) w dniach: 20, 22, 23 i 27 sierpnia na specjalnie zorganizowanym przez PZPN obozie, który trwał kilkanaście dni. W rozgrywkach o mistrzostwo Polski wzieli udział zawodnicy urodzeni w 1919, 1920 i w wyjątkowych wypadkach w 1921 roku.

Pełna lista finalistów, mistrzów następujących okręgów: Lechia Lwów, WKS Grodno, Polonia Warszawa, Brygada Częstochowa, Rewera Stanisławów, Gryf Toruń, Ognisko Wilno (według Wikipedii miało to być Makkabi Wilno), HKS Szopienice), Widzew Łódź, Warta Poznań i Wisła Kraków. W okręgach wołyńskim i poleskim mistrzów okręgowych nie udało się wyłonić. W okręgu lubelskim wygrała Unia Lublin, ale nie wzięła udziału w rozgrywkach finałowych. Podobnie mistrz okręgu wileńskiego.

Finały Mistrzostw Polski Juniorów.
rozgr. data gdzie przeciwnik wynik strzelcy
Ćwierćfinał 1936.08.22 Sieraków Rewera Stanisławów 4:2 (1:2) Mieczysław Gracz 3x, Tadeusz Legutko
Półfinał 1936.08.25 Sieraków HKS Szopienice 5:1 (4:0) Mieczysław Gracz 3, Tadeusz Kapusta i Mieczysław Rupa
Finał 1936.08.26 Sieraków Warta Poznań 3:0 (2:0) Marian Glixelli 2 i Mieczysław Gracz


Wyniki wszystkich spotkań:

Grano 3x35 minut.

Ponieważ do rozgrywek przystąpiło 9 drużyn wynikła konieczność konieczność rozegrania jednego meczu eliminacyjnego. Według relacji zamieszczonych w prasie poznańskiej w eliminacjach Gryf Toruń pokonał Brygadę Częstochowa 5:1 (3:0).

Znamy dokładny zestaw par ćwierćfinałowych i wyniki tych spotkań (mecze podajemy w kolejności ich rozgrywania):

22 sierpnia.

Półfinały. 25 sierpnia.

Finał. 26 sierpnia.

Tabela
LpZespół
1.Wisła Kraków
2.Warta Poznań
3. HKS Szopienice
4. Widzew Łódź

Mecze towarzyskie


  • Uwaga: Nie zawsze sformułowanie "mecz drużyn młodszych" oznacza juniorów Wisły. Czasem odnosi się do drużyn rezerwowych.

Wspomnienia

Jerzy Jurowicz

Wspólnie przeprowadzane treningi, często rozgrywane spotkania towarzyskie wpłynęły na skonsolidowanie naszego zespołu juniorów, do którego zgłosili się w tym czasie i inni młodzi zapaleńcy z klubów dzielnicowych. Znaliśmy się nawzajem doskonale. Wspólnie cieszyliśmy się ze zwycięstw, wspólnie nie wstydząc się łez przeżywaliśmy gorycz porażek. Tych ostatnich było na szczęście coraz mniej, mimo że kierownictwo sekcji postawiło przed nami poważne zadanie.

- Zgłosiliśmy Was – oświadczono uroczyście na którejś z odpraw wiosną 1936 r. – do mistrzostw Polski juniorów. Liczymy na Was!…

Czekające nas rozgrywki nie były łatwe, gdyż wśród samych tylko drużyn krakowskich mieliśmy groźnych rywali. W finałowym spotkaniu Wisła zdołała jednak pokonać najbardziej niebezpiecznego lokalnego przeciwnika, wygrywając z Koroną 4:2 i zdobywając tym samym prawo reprezentowania Krakowa. Mistrzostwa juniorów – z udziałem drużyn z innych województw odbyć się miały w sierpniu tego roku w Sierakowie koło Poznania.

Z początkiem sierpnia 1936 r. wraz z całą drużyną juniorów Wisły wyjechałem na obóz do Sierakowa. Przebywało tam wówczas jedenaście drużyn z całego kraju. Żyliśmy wyłącznie piłką, której nie było dla nas nigdy dosyć. Od wczesnych godzin rannych do późnego wieczora uganialiśmy po boisku, urozmaicając sobie ćwiczenia piłkarskie gimnastyką, pływaniem i grami sportowymi.

Uprawianie różnych dyscyplin składało się na ogólną sprawność fizyczną każdego z nas, której pozazdrościć mogliby nam z pewnością wszyscy chyba obecni juniorzy. Sprawdzianem naszych umiejętności był tzw. dziesięciobój piłkarski, w skład którego wchodziło między innymi strzelanie z woleja, z ustawionej w miejscu piłki do połowy boiska, główkowanie, kapkowanie, żonglerka piłką i trafienie piłką do bramki z „dropsztyku”.

Aż 9-ciu zawodników Wisły uplasowało się w pierwszej dziesiątce w punktacji dziesięcioboju. Pierwsze trzy miejsca zajęli Gracz, Legutko i Rupa. Wyróżnił się zwłaszcza Mietek Gracz, podbijając piłkę głową 365 razy. Rekord ten nie łatwo doprawdy pobić. O świetnym przygotowaniu i talencie Gracza świadczył też fakt, że w dziesięcioboju zdobył on sam więcej punktów niż cała drużyna lwowskiej Lechii. Wisła zajęła pierwsze miejsce w siatkówce nożnej, a ja zwyciężyłem w strzelaniu z „dropsztyku”.

Do finału turnieju o mistrzostwo Polski zakwalifikowały się poznańska Warta i Wisła. Poznaniacy stawili zacięty opór i szala zwycięstwa długo przechylała się raz w jedną, a raz w drugą stronę. Lepsze wyszkolenie i kondycja przesądziły jednak o naszym sukcesie. Wygraliśmy 3:0.

Zwycięstwem nad Wartą zapewniliśmy sobie równocześnie tytuł mistrza Polski juniorów. Wielki ten sukces napawał nas słuszną dumą. Nasza gra podobała się trenerom i piłkarzom innych zespołów. Dodatnie oceniono też mój debiut w bramce, mimo że we wszystkich niemal meczach turniejowych grałem nerwowo, podniecony dużą stawką zawodów.

Źródło: Jerzy Jurowicz, Pamiętniki