Kachaber Achaladze
Z Historia Wisły
| Grafika:Kachaber Achaladze.jpg | |||
| | |||
| kraj |  Gruzja
| ||
| urodzony | 1979 | ||
| pozycja | środkowy pomocnik | ||
| | |||
|---|---|---|---|
| Sezon | Drużyna | Mecze | Gole |
| Lokomotiw | |||
| TSU | |||
| Diła Gori | |||
| W rubryce Mecze/Gole najpierw podana jest statystyka z meczów ligowych, a w nawiasie ze wszystkich meczów oficjalnych. | |||
Gruzin. Środkowy pomocnik. Testowany przez Wisłę w czerwcu i na początku lipca 2003 r. Trenował z rezerwami, potem z I drużyną. Zagrał w wewnętrznym sparingu Wisły rozegranym w Zabierzowie (28.06.2003) pomiędzy drużynami "Białych" i "Czerwonych" . Zdobył bramkę dającą prowadzenie drużynie "Białych". Nie pojechał już na zgrupowanie Wisły do Zakopanego.
"Pierwszy trening mistrzów Polski.
Wczoraj kilka minut po godz. 10 piłkarze krakowskiej Wisły wyruszyli w kierunku Błoń. Po krótkiej przebieżce znaleźli się na stadionie Zwierzynieckiego, gdzie przeprowadzili pierwsze po urlopie zajęcia. Musieli skorzystać z tej gościny, bo ich boisko treningowe - po konserwacji - nie nadaje się jeszcze do użytku. Ćwiczyło tylko 15 zawodników: trzech bramkarzy - Adam Piekutowski, Artur Sarnat oraz Michał Wróbel z Górnika Zabrze oraz Senegalczycy Ablaye Diop, Landing Sane Diatta i El'Hadji Goudiaby, Nigeryjczycy Benson Anih i Emmanuel Bernard Oddysey, Gruzin Kachaber Achaładze, 19-letni pomocnik Jakub Ławecki z Motoru Lublin, Maciej Żurawski, Tomasz Frankowski, Mauro Cantoro, Grzegorz Pater i Jacek Paszulewicz." [Dziennik Polski]
"Od kilku dni na testach w krakowskiej Wiśle przebywa gruziński piłkarz Kachaber Achaładze. Trenuje z drugą drużyną "Białej Gwiazdy". Oprócz ojczystego języka, Kachaber włada także rosyjskim i angielskim.
- Mam 24 lata. Jestem środkowym pomocnikiem. Jeśli dobrze się tu zaprezentuję, zostanę w drużynie, taką mam przynajmniej nadzieję. W Gruzji występowałem w Lokomotiwie i TSU, potem przez półtora roku w ogóle nie grałem z powodu pewnych problemów, ale nie chciałbym o nich mówić. W ostatnim sezonie byłem w zespole wyższej ligi Diła Gori. Próbowałem też szczęścia we Włoszech w Serii C, ale po dwóch miesiącach wróciłem, bo mój klub nie dogadał się w kwestiach finansowych. Mój menedżer Reładze skontaktował się z Wisłą, wysłał kasety, które obejrzeli trener Kasperczak i wiceprezes Kapka. I zaprosili mnie do Krakowa.
- Jak długo zamierza Pan tu zostać?
- Tego nie wiem. Trening to jedna sprawa, ale chciałbym się przede wszystkim pokazać w jakimś meczu kontrolnym. Zrobię wszystko, żeby zdobyć uznanie trenera Kasperczaka." [Dziennik Polski]
