Karol Nowosielski

Z Historia Wisły

Karol Nowosielski
Informacje o zawodniku
kraj Polska
urodzony 03.11.1905, Jaworzno
zmarł 18.07.1985, Kraków
miejsce pochówku Cmentarz Rakowicki, ul. Prandoty, kwatera XCI, rząd 29, grób 13
wzost/waga 165/62
pozycja napastnik
sukcesy MP 1928
Kariera klubowa
Sezon Drużyna Mecze Gole
1919-1927 Olsza
1928-1930 Wisła Kraków 8 1
W rubryce Mecze/Gole najpierw podana jest statystyka z meczów ligowych, a w nawiasie ze wszystkich meczów oficjalnych.


Wiceprezes Wisły w latach 1956-1970.

Spis treści

Historia występów w barwach Wisły Kraków

Podział na sezony:

Sezon Rozgrywki M 0-90 grafika:Zk.jpg grafika:Cz.jpg
1928 Ekstraklasa 5 5     1    
1929 Ekstraklasa 3 3          
Razem Ekstraklasa (I) 8 8     1    
RAZEM 8 8     1    


Lista wszystkich spotkań:

Roz. Data Miejsce Przeciwnik Wyn. Zm. B K
I 1928.09.02 Wyjazd Warta Poznań 0-2      
I 1928.09.23 Dom Warszawianka Warszawa 6-2    
I 1928.10.07 Dom Hasmonea Lwów 4-1      
I 1928.10.14 Dom Legia Warszawa 2-1      
I 1928.11.18 Wyjazd 1.FC Katowice 1-1      
I 1929.04.21 Wyjazd Pogoń Lwów 4-2      
I 1929.05.09 Dom Czarni Lwów 4-4      
I 1929.05.26 Dom Polonia Warszawa 4-2      

Zdjęcia i dokumenty Karola Nowosielskiego

Requiescat in pace

Grób Karola Nowosielskiego na Cmentarzu Rakowickim.

Kwatera XCI, rząd 29, grób 13.


Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1963, nr 121 (24 V) nr 5552

Mgr K. Nowosielski Zasłużonym Działaczem Kultury Fizycznej NA VI KRAJOWYM Zjeździć Delegatów Federacji Klubów Sportowych Gwardia, znany i ceniony działacz mgr K. Nowosielski, wiceprezes sportowy Wisły, otrzymał najwyższe wyróżnienie sportowe tj. tytuł — Zasłużonego Działacza Kultury Fizycznej. Serdecznie gratulujemy!


Echo Krakowa. 1963, nr 125 (29 V) nr 5556

‎‎‎

Już w najwcześniejszej młodości uganiałem za piłką — mówi mgr Karol Nowosielski. Mając 16 lat w 1921 te wraz z czterema" braćmi i gronem kolegów założyliśmy — KS „Olsza”. Jako reprezentant okręgu, grając na lewym skrzydle, wstąpiłem (1926 r.) do Wisły. Jej też pozostałem wierny. Moja kariera zawodnicza skończyła się jednak dość wcześnie, bo mając 23 lata doznałem poważnej kontuzji podczas meczu z jakąś drużyną węgierską. Później absorbowały mnie studia na wydziale prawa UJ.

— A kiedy wrócił Pan do sportu? — Zaraz po wojnie, ale oczywiście jako działacz. Od 1956 roku jestem wiceprezesem sportowym TS Wisła.

— Jak scharakteryzuje Pan zadania działacza sportowego? — Naczelne zadanie to wychowanie młodzieży nie tylko na dobrych sportowców, lecz przede wszystkim na uczciwych obywateli. Wzorem był dla mnie prezes Wisły — w latach dwudziestych — M. Dębiński. Największą jego zaletą była sztuka umiejętnego zjednywania sobie ludzi, wrodzony takt i obiektywność.

— A wzór prawdziwego sportowca? — Przede wszystkim Reyman i Kałuża, i ci wszyscy, którzy posiadali czy posiadają ich cechy. Ale specjalnej recepty na „wielkość” chyba nie ma.

— Jakie są najlepsze drogi do podniesienia sportu na wyższy poziom? — Moim zdaniem talentów należy szukać wśród młodzieży. Dlatego też na każdym kroku aktywizuję pracę poszczególnych sekcji na odcinku akcji masowych.

Kiedyś organizowałem nawet z „Echem”, turniej „dzikich drużyn”. Z takich imprez wyławiamy talenty. Także w obecnym sezonie wakacyjnym TS Wisła prowadzi akcję „otwartych boisk”.

Co więcej, podczas wspomnianej akcji mobilizujemy trenerów do szkolenia chętnych, a na zakończenie przeprowadzamy turnieje.

DZIĘJKUJEMY i gratulujemy otrzymanego niedawno odznaczenia „Zasłużonego Działacza Kultury Fizycznej”. Trafiła w godne ręce! Rozmawiał: (j. F.)

Galeria