Karolina Tokarczyk

Z Historia Wisły

Wersja z dnia 13:29, 10 sty 2015; Dorotja (Dyskusja | wkład)
(różn) ← Poprzednia wersja | Aktualna wersja (różn) | Następna wersja → (różn)
Karolina Tokarczyk
Informacje o zawodniczce
narodowość Polska
pseudonim Karol
urodzona 29 marca 1988, Nowy Sącz
wzrost 165 cm
pozycja libero
osiągnięcia seniorskie awans do II ligi 2008
awans do I ligi 2012
4. miejsce Mistrzostw Polski klubów AZS 2009
w_siatkówce plażowej 5. miejsce Mistrzostw Polski kadetek 2004
9-12. miejsce Mistrzostw Polski kadetek 2005
11. miejsce Mistrzostw Polski juniorek 2005
13. miejsce Mistrzostw Polski kadetek 2003
Kariera klubowa
Sezon Drużyna
1998-2008 Poprad Stary Sącz (III liga, rozgrywki młodzieżowe)
2008-2009 Poprad Galicjanka Stary Sącz (II liga)
2009-2011 Wisła AGH Kraków (II liga)
2011-2012 AGH Galeco Wisła Kraków (II liga)
2012-2013 AGH Galeco Wisła Kraków (I liga)
2013- Ekstrim Gorlice
W przygotowaniu materiałów pomaga
serwis sportkrakowski.pl

Karolina Tokarczyk, siatkarka, wychowanka Popradu Stary Sącz, reprezentuje Wisłę od 2009 r. Urodziła się 29 marca 1988 r.

  • Absolwentka studiów licencjackich na Uniwersytecie Jagiellońskim, kierunek: język angielski z językiem niemieckim.
  • Studentka Akademii Górniczo-Hutniczej, kierunek: turystyka i rekreacja.
  • W barwach AGH zdobyła srebrny (2010) i dwa złote (2011, 2012) medale Akademickich Mistrzostw Polski w kategorii uczelni technicznych, a także trzecie (2012) i czwarte (2011) miejsce w klasyfikacji generalnej AMP.
  • W barwach Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej z Nowego Sącza zdobyła złoty medal Akademickich Mistrzostw Polski 2009 r. w kategorii PWSZ.
  • W 2004 r. była powołana do szerokiej młodzieżowej kadry Polski w siatkówce plażowej.


W przygotowaniu materiałów siatkarskich pomaga serwis: sportkrakowski.pl

O sobie

Ankieta z sezonu 2009/2010:

Kiedy byłam mała, chciałam zostać: Nigdy nie chciałam dorosnąć.

Wspomnienie z dzieciństwa, które chętnie wymazałabym z pamięci: To chyba wtedy, kiedy dowiedziałam się, że Mikołaj nie istnieje... Od tamtego momentu wiedziałam, że nigdy już nie będzie tak samo... :)

Gdybym spotkała samą siebie sprzed 10 lat, powiedziałabym jej „Nigdy nie mów nigdy!”. Los zazwyczaj płata nam figle i podejmujemy decyzje, które wcześniej z góry odrzucaliśmy. Aaa i: „Pamiętaj, że historii nie da się nauczyć w 3 dni przed maturą”...

Spotykam siebie za 10 lat I widzę zachowaną w dobrym stanie 'trzydziestkę', opalającą się na plaży jednej z egzotycznych wysp i popijającą drinki. A na leżaku obok ...

Gdyby nie siatkówka, to: Tenis, gimnastyka artystyczna albo zapasy:)

Ulubiony sport do oglądania : Tenis, biathlon, lekkoatletyka.

Najważniejszy dzień w życiu: Każdy dzień jest równie ważny, bo codziennie podejmujemy z pozoru błahe decyzje, które potem mają ogromny wpływ na nasze życie.

Gdybym miała zagrać w reklamie, wybrałabym Reklamę za milion dolarów...

Bohater filmowy lub komiksowy, którym chciałabym zostać: Don Pedro, Szpieg z Krainy Deszczowców. Bo ma fajną ksywkę :)

Przy sobie mam zawsze: Trochę dobrego humoru i małego chochlika, który co chwila kusi mnie, żeby coś zbroić :)

Swojemu wrogowi podarowałabym: Receptę na nieśmiertelność.

Największa bzdura, jaką usłyszałam na swój temat: „Mali nie mogą grać w siatkówkę”

Najmilszy komplement, jaki usłyszałam Nie pamiętam... Tyle ich było... :):):):):)

Najdziwniejszy prezent, jaki dostałam: Zazwyczaj to ja sprawiam dziwne prezenty...


W przygotowaniu materiałów siatkarskich pomaga serwis: sportkrakowski.pl

Zaszaleć podczas karnawału w Rio de Janeiro

Dodano: 2011-12-13
Marco / WislaLive.pl

Karolina urodziła się w 29 marca 1988 roku w Nowym Sączu, ale jej miastem rodzinnym jest Stary Sącz. Właśnie tam stawiała swoje pierwsze siatkarskie kroki, w drużynie Popradu. Jaką osobą prywatnie jest Karolina, co ceni w ludziach, jakie jest jej największe życiowe marzenie - dowiecie się czytając poniższe przemyślenia.

Jeśli mogłabym urodzić się jeszcze raz, to: Chciałabym urodzić się w Brazylii! Nigdy tam nie byłam, ale z moich doświadczeń wynika, że Brazylijczycy to ludzie otwarci, pomocni i bardzo cenią sobie rodzinę. A poza tym, któż nie chciałby zaszaleć podczas karnawału w Rio de Janeiro, żeby potem móc odpocząć na jednej z plaż Copacabany? :)

Uczę się: bo lubię, zwłaszcza języków.

Mieszkam...: już trzeci rok w Krakowie. Jednak gdy tylko mam chwilę wolnego czasu, wracam w moje rodzinne strony, do Starego Sącza, bo dopiero teraz doceniam to urokliwe miasteczko, gdzie mogę odpocząć od natłoku zajęć.

Moim ulubionym miejscem w Krakowie jest…: Lubię przespacerować się po krakowskim rynku, Bulwarach Wiślanych oraz Błoniach.

Czuję satysfakcję, gdy: zdobędę upragniony cel. Najbardziej jednak satysfakcjonuje mnie udowodnienie sobie i innym, którzy wcześniej we mnie nie wierzyli, że niemożliwe jest czasem możliwe.

Gadżet, którego nie zamienię na żaden inny to…: Nie mogę mieć zbyt dużo gadżetów bo bym wszystkie zgubiła :) Dlatego używam tylko telefonu i niestety ciężko byłoby mi się z nim rozstać.

Wakacje, to: czas na - przede wszystkim - odpoczynek z bliskimi i odcięcie się od świata! Ale też szaleństwo, którego w sezonie niestety nie ma zbyt wiele. To też czas na podróże, zdobywanie świata i odwiedzanie rodziny i wszystkich znajomych, których się wcześniej zaniedbywało.

Jedyne danie, którego nie przypalam i całkiem nieźle smakuje…: kurczak, ryż i gotowane brokuły opanowałam do perfekcji.

Zawsze znajdę czas na: krótką drzemkę :) i ciekawą książkę.

Ludzi oceniam...: po tym, jak traktują innych.

Cenię sobie w ludziach: szczerość, odwagę, bezinteresowność, poczucie humoru.

Drażni mnie: kiedy coś mi nie wychodzi i kiedy moje słabości biorą nade mną górę.

Czytam: dużo, zwłaszcza wieczorami. Lubię fantastykę, sagi no i Harry’ego Pottera :)

Słucham: co inni mają mi do powiedzenia.

Oglądam: seriale. Moje ulubione to: True Blood, Gra o tron, Gossip Girl.

Największe życiowe marzenie…: Chciałabym przeżyć swoje życie w pełni, niczego nie żałować, spełniać marzenia i dzielić szczęście z innymi.

Mężczyzna powinien być: inteligentny, opiekuńczy, męski, stanowczy, z poczuciem humoru.

Mam bzika: na punkcie siatkówki i słodyczy.

Wierzę, że: jak się bardzo chce, to można. Wiara czyni cuda, tylko uwierz, że się uda.

Nigdy nie zgodziłabym się na… : nigdy nie mów nigdy.

Wisła to: klub z tradycjami i dobra marka.

Chciałabym powiedzieć, że: każdego ranka podróż zaczyna się od nowa. Dużo lepiej się idzie, gdy uniesiona głowa.

Serwis WislaLive.pl dziękuje serdecznie kapitan Karolinie Surmie za wszelaką pomoc w tworzeniu materiałów dotyczących AGH Galeco Wisły

Źródło: wislalive.pl

Galeria