Katarzyna Rerak
Z Historia Wisły
| |||
narodowość | Polska | ||
urodzona | 18 lutego 1992, | ||
wzrost | 187 cm | ||
pozycja | środkowa | ||
osiągnięcia seniorskie | 3. miejsce mistrzostw Polski juniorek 2009 | ||
| |||
---|---|---|---|
Sezon | Drużyna | ||
2007-2008 | Wisła Kraków (grupy młodzieżowe) | ||
2008-2009 | AZS AGH Wisła Kraków (II liga) | ||
2009-2011 | Wisła II Kraków (III liga) | ||
2009-2011 | Wisła AGH Kraków (II liga) | ||
2011- | Salos RP Kraków (III liga) | ||
W przygotowaniu materiałów pomaga serwis sportkrakowski.pl | |||
Katarzyna Rerak, siatkarka, wychowanka Wisły, którą reprezentowała do 2011 r. Urodziła się 18 lutego 1992 r.
- Studentka Akademii Górniczo-Hutniczej, kierunek: turystyka i rekreacja.
- W Wiśle występowała przemiennie na dwóch pozycjach – środkowej i skrzydłowej.
- W barwach AGH zdobyła w 2012 r. złoty medal Akademickich Mistrzostw Polski w kategorii uczelni technicznych, a także brązowy medal w klasyfikacji generalnej.
W przygotowaniu materiałów siatkarskich pomaga serwis: sportkrakowski.pl
O sobie
Ankieta z sezonu 2009/2010:
Kiedy byłam mała, chciałam zostać: Nauczycielką - to dzięki mamie, która pracuje w tym zawodzie. Pamiętam, że bardzo lubiłam bawić się w szkołę, najfajniej było wystawiać oceny:)
Wspomnienie z dzieciństwa, które chętnie wymazałabym z pamięci: Miałam szczęśliwe dzieciństwo, nie muszę niczego wymazywać.
Gdybym spotkała samą siebie sprzed 10 lat, powiedziałabym jej: Żeby nie obcinała sobie sama włosów, bo one jednak szybko nie odrastają…
Spotykam siebie za 10 lat… Widzę siebie na wakacjach, w jakichś ciepłych krajach, z mężem i dwójką dzieci. A po wakacjach praca we własnej firmie (jeszcze nie wiem, co to za firma ;-))
Gdyby nie siatkówka, to: Może nauczyłabym się grać w szachy? :D
Ulubiony sport do oglądania: Siatkówka i piłka ręczna.
Najważniejszy dzień w życiu: To na pewno Pierwsza Komunia, kiedy dostałam rower! :-)
Gdybym miała zagrać w reklamie, wybrałabym: Nadzienie kakaowe z 7 days’a.
Bohater filmowy lub komiksowy, którym chciałabym zostać: Mogłabym zostać Tygryskiem, aby móc brykać i wpadać do Puchatka na małe co nieco :D
Przy sobie mam zawsze: Telefon komórkowy i portfel.
Swojemu wrogowi podarowałabym: Hmm… może rózgę?
Największa bzdura, jaką usłyszałam na swój temat: „Cześć. Schudłaś?” :D
Najmilszy komplement, jaki usłyszałam: Że mam długie nogi :)
Najdziwniejszy prezent, jaki dostałam: Jeszcze nie miałam osiemnastki, więc nie dostałam żadnych dziwnych prezentów ;-)
W przygotowaniu materiałów siatkarskich pomaga serwis: sportkrakowski.pl