Kibice Wisły na turniejach kibicowskich

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
(Turnieje zorganizowane przez kibiców Wisły:)
(Turnieje zorganizowane przez kibiców Wisły:)
Linia 644: Linia 644:
Wielki finał już 2 lutego, zmierzą się w nim 64 ekipy.
Wielki finał już 2 lutego, zmierzą się w nim 64 ekipy.
 +
'''Wyniki kwalifikacji:'''
 +
'''GRUPA A:'''
-
Tabele po kwalifikacjach:
+
BKS KRAKÓW-WOLA JUSTOWSKA 2:1
 +
 
 +
WĘGRZCE WIELKIE-ALCOHOOLIGANS-1:2
 +
 
 +
FC PODKARPACIE-BRONOWICE 1:3
 +
 
 +
BKS KRAKÓW-WĘGRZCE WIELKIE-3:0
 +
 
 +
WOLA JUSTOWSKA-FC PODKARPACIE 2:0
 +
 
 +
WĘGRZCE WIELKIE-BRONOWICE 0:4
 +
 
 +
BKS KRAKÓW-ALCOHOOLIGANS 1:0
 +
 
 +
WOLA JUSTOWSKA-WĘGRZCE WIELKIE 6:0
 +
 
 +
ALCOHOOLIGANS-FC PODKARPACIE 2:0
 +
 
 +
BKS KRAKÓW-BRONOWICE 1:1
 +
 
 +
WOLA JUSTOWSKA-ALCOHOOLIGANS 3:1
 +
 
 +
WĘGRZCE WIELKIE-FC PODKARPACIE 1:1
 +
 
 +
WOLA JUSTOWSKA-BRONOWICE 2:1
 +
 
 +
BKS KRAKÓW-FC PODKARPACIE 4:0
 +
 
 +
ALCOHOOLIGANS-BRONOWICE 1:3
 +
 
 +
'''GRUPA B:'''
 +
 
 +
FC OŚWIĘCIM - WISŁA WIECZYSTA 2:0
 +
 
 +
WISŁA PB - ZEGARMISTRZE 0:2
 +
 
 +
WISŁA GDÓW - CZĘSTOCHOWA 0:4
 +
 
 +
FC OŚWIĘCIM - WISŁA PB 2:0
 +
 
 +
WISŁA WIECZYSTA - WISŁA GDÓW 5:0
 +
 
 +
WISŁA PB - CZĘSTOCHOWA 0:1
 +
 
 +
FC OŚWIĘCIM - ZEGARMISTRZE 1:1
 +
 
 +
WISŁA WIECZYSTA - WISŁA PB 2:1
 +
 
 +
ZEGARMISTRZE - WISŁA GDÓW 4:1
 +
 
 +
FC OŚWIĘCIM - CZĘSTOCHOWA 0:2
 +
 
 +
WISŁA WIECZYSTA - ZEGARMISTRZE 1:3
 +
 
 +
WISŁA PB - WISŁA GDÓW 5:1
 +
 
 +
WISŁA WIECZYSTA - CZĘSTOCHOWA 1:3
 +
 
 +
FC OŚWIĘCIM - WISŁA GDÓW 0:3
 +
 
 +
ZEGARMISTRZE - CZĘSTOCHOWA 0-1
 +
 
 +
'''GRUPA C:'''
 +
 
 +
AZORY – TYSIĄCLECIA 1:2
 +
 
 +
NOWOHUCIANIE – PRĄDNIK CZERWONY 1:1
 +
 
 +
KAZIMIERZ – ZABIERZÓW BOCHEŃSKI 1:2
 +
 
 +
AZORY – NOWOHUCIANIE 0:0
 +
 
 +
TYSIĄCLECIA –KAZIMIERZ 0:2
 +
 
 +
NOWOHUCIANIE – ZABIERZÓW BOCHEŃSKI 1:1
 +
 
 +
AZORY – PRĄDNIK CZERWONY 0:2
 +
 
 +
TYSIĄCLECIA – NOWOHUCIANIE 0:0
 +
 
 +
PRĄDNIK CZERWONY – KAZIMIERZ 2:3
 +
 
 +
AZORY – ZABIERZÓW BOCHEŃSKI 1:1
 +
 
 +
TYSIĄCLECIA – PRĄDNIK CZERWONY 1:4
 +
 
 +
NOWOHUCIANIE – KAZIMIERZ 3:4
 +
 
 +
TYSIĄCLECIA – ZABIERZÓW BOCHEŃSKI 0:3
 +
 
 +
AZORY – KAZIMIERZ 1:3
 +
 
 +
PRĄDNIK CZERWONY – ZABIERZÓW BOCHEŃSKI 1:4
 +
 
 +
'''GRUPA D:'''
 +
 
 +
FC DUDES - RZESZOTARY 0-3
 +
 
 +
SKOMIELNA BIAŁA - WNH GALACTICOS 0:0
 +
 
 +
ZIELONKI - OKS ZGODZIANKA 3:1
 +
 
 +
FC DUDES - SKOMIELNA BIAŁA 0:3
 +
 
 +
RZESZOTARY - ZIELONKI 2:1
 +
 
 +
SKOMIELNA BIAŁA - OKS ZGODZIANKA 3:1
 +
 
 +
FC DUDES - WNH GALACTICOS 0:3
 +
 
 +
RZESZOTARY - SKOMIELNA BIAŁA 3:3
 +
 
 +
WNH GALACTICOS - ZIELONKI 0:1
 +
 
 +
FC DUDES - OKS ZGODZIANKA 0:3
 +
 
 +
RZESZOTARY - WNH GALACTICOS 5:3
 +
 
 +
SKOMIELNA BIAŁA - ZIELONKI 0:6
 +
 
 +
RZESZOTARY - OKS ZGODZIANKA 6:1
 +
 
 +
FC DUDES - ZIELONKI 0:3
 +
 
 +
WNG GALACTICOS - OKS ZGODZIANKA 1:2
 +
 
 +
'''GRUPA E:'''
 +
 
 +
UNDERGROUND POWER-WIŚLACKA ALWERNIA 2:4
 +
 
 +
WROCŁAWSKA-MICHAŁOWICE 0:1
 +
 
 +
FC MARGARYNA-LISZKI 2:3
 +
 
 +
UNDERGROUND POWER-WROCŁAWSKA 0:1
 +
 
 +
ALWERNIA-FC MARGARYNA 3:1
 +
 
 +
WROCŁAWSKA-LISZKI 0:4
 +
 
 +
UNDERGORUND POWER-MICHAŁOWICE 0:1
 +
 
 +
ALWERNIA-WROCŁAWSKA 2:1
 +
 
 +
MICHAŁOWICE-FC MARGARYNA 2:2
 +
 
 +
UNDERGROUND POWER-LISZKI 0:5
 +
 
 +
ALWERNIA-MICHAŁOWICE 2:0
 +
 
 +
WROCŁAWSKA-FC MARGARYNA 2:2
 +
 
 +
ALWERNIA-LISZKI 0:2
 +
 
 +
UNDERGROUND POWER-FC MARGARYNA 1:9
 +
 
 +
MICHAŁOWICE-LISZKI 0:3
 +
 
 +
'''GRUPA F:'''
 +
 
 +
PRĄDNIK BIAŁY II-WHITE STAR 2:5
 +
 
 +
BOCHNIA-KOLOROWE 1:0
 +
 
 +
NFC PRZEGINIA- 3-0 WALKOWER
 +
 
 +
PRĄDNIK BIAŁY II-BOCHNIA 1:4
 +
 
 +
WHITE STAR-NFC PRZEGINIA 2:1
 +
 
 +
BOCHNIA- 3-0 WALKOWER
 +
 
 +
PRĄDNIK BIAŁY II-KOLOROWE 0:2
 +
 
 +
WHITE STAR-BOCHNIA 1:4
 +
 
 +
KOLOROWE-NFC PRZEGINIA 2:1
 +
 
 +
PRĄDNIK BIAŁY II- 3-0 WALKOWER
 +
 
 +
WHITE STAR-KOLOROWE 8:3
 +
 
 +
BOCHNIA-NFC PRZEGINIA 2:3
 +
 
 +
WHITE STAR- 3-0 WALKOWER
 +
 
 +
PRĄDNIK BIAŁY II-NFC PRZEGINIA
 +
 
 +
KOLOROWE- 3-0 WALKOWER
 +
 
 +
'''GRUPA G:'''
 +
 
 +
AGRO JUREK-OLKUSZ 1:1
 +
 
 +
PROSZOWICE-STRUSIA 0:2
 +
 
 +
GSE-NIEOBLICZALNI 0:1
 +
 
 +
TABG-OLKUSZ 3:2
 +
 
 +
AGRO JUREK-PROSZOWICE 1:1
 +
 
 +
OLKUSZ-GSE 7:1
 +
 
 +
PROSZOWICE-NIEOBLICZALNI 0:2
 +
 
 +
TABG-STRUSIA 2:1
 +
 
 +
AGRO JUREK-STRUSIA 2:2
 +
 
 +
OLKUSZ-PROSZOWICE 2:4
 +
 
 +
TABG-NIEOBLICZALNI 1:1
 +
 
 +
STRUSIA-GSE 5:0
 +
 
 +
TABG-AGRO JUREK 3:2
 +
 
 +
AGRO JUREK-NIEOBLICZALNI 3:0
 +
 
 +
OLKUSZ-STRUSIA 1:2
 +
 
 +
PROSZOWICE-GSE 0:2
 +
 
 +
TABG-PROSZOWICE 4:0
 +
 
 +
OLKUSZ-NIEOBLICZALNI 7:1
 +
 
 +
AGRO JUREK-GSE 2:0
 +
 
 +
STRUSIA-NIEOBLICZALNI 3:1
 +
 
 +
TABG – GSE 1:2
 +
 
 +
'''GRUPA H:'''
 +
 
 +
FC UJANOWICE – FC KRAKÓW 2:2
 +
 
 +
BRZESZCZE – KRZESZOWICE AW 1:0
 +
 
 +
XV DZIELNICA – MELANŻ ZABIERZÓW 1:1
 +
 
 +
FC UJANOWICE – BRZESZCZE 1:2
 +
 
 +
FC KRAKÓW – XV DZIELNICA 1:8
 +
 
 +
BRZESZCZE – MELANŻ ZABIERZÓW 1:2
 +
 
 +
FC UJANOWICE – KRZESZOWICE AW 2:3
 +
 
 +
FC KRAKÓW – BRZESZCZE 1:3
 +
 
 +
KRZESZOWICE AW – XV DZIELNICA 2:0
 +
 
 +
FC UJANOWICE – MELANŻ ZABIERZÓW 1:6
 +
 
 +
FC KRAKÓW – KRZESZOWICE AW 0:5
 +
 
 +
BRZESZCZE – XV DZIELNICA 2:2
 +
 
 +
FC KRAKÓW – MELANŻ ZABIERZÓW 0:5
 +
 
 +
FC UJANOWICE – XV DZIELNICA 2:3
 +
 
 +
KRZESZOWICE – MELANŻ ZABIERZÓW 0:1
 +
 
 +
'''GRUPA I:'''
 +
 
 +
Drużyna TABG nie zjawiła się w sobotę, zagrali w niedzielę w grupie G.
 +
 
 +
STOKI – KORSARZE 0:1
 +
 
 +
TABG – ABG CHOCZNIA 0:3 WALKOWER
 +
 
 +
WIŚLACKA KALWARIA – TRÓJKA 1:6
 +
 
 +
STOKI – TABG 3:0 WALKOWER
 +
 
 +
KORSARZE – WIŚLACKA KALWARIA 4:1
 +
 
 +
TABG –TRÓJKA 0-3 WALKOWER
 +
 
 +
STOKI – ABG CHOCZNIA 1:2
 +
 
 +
KORSARZE – TABG 3-0 WALKOWER
 +
 
 +
ABG CHOCZNIA – WIŚLACKA KALWARIA 5:2
 +
 
 +
STOKI – TRÓJKA 0:0
 +
 
 +
KORSARZE – ABG CHOCZNIA 0:2
 +
 
 +
TABG – WIŚLACKA KALWARIA 0-3 WALKOWER
 +
 
 +
KORSARZE – TRÓJKA 1:1
 +
 
 +
STOKI – WIŚLACKA KALWARIA 0:1
 +
 
 +
ABG CHOCZNIA – TRÓJKA 1:2
 +
 
 +
'''GRUPA J:'''
 +
 
 +
WIECZYSTA – BIAŁA GWIAZDA 1:0
 +
 
 +
ŚRÓDMIEŚCIE – MŁODA WISŁA 0:4
 +
 
 +
MŁODA ARMIA WISŁY – WOLA DUCHACKA 4:1
 +
 
 +
WIECZYSTA –ŚRÓDMIEŚCIE 1:2
 +
 
 +
BIAŁA GWIAZDA – MŁODA ARMIA WISŁY 1:0
 +
 
 +
ŚRÓDMIEŚCIE – WOLA DUCHACKA 2:1
 +
 
 +
WIECZYSTA –MŁODA WISŁA 1:3
 +
 
 +
BIAŁA GWIAZDA – ŚRÓDMIEŚCIE 2:3
 +
 
 +
MŁODA WISŁA – MŁODA ARMIA WISŁY 2:1
 +
 
 +
WIECZYSTA – WOLA DUCHACKA 5:2
 +
 
 +
BIAŁA GWIAZDA –MŁODA WISŁA 0:2
 +
 
 +
ŚRÓDMIEŚCIE – MŁODA ARMIA WISŁY 1:1
 +
 
 +
BIAŁA GWIAZDA – WOLA DUCHACKA 2:3
 +
 
 +
WIECZYSTA – MŁODA ARMIA WISŁY 2:0
 +
 
 +
MŁODA WISŁA – WOLA DUCHACKA 8:2
 +
 
 +
'''GRUPA K:'''
 +
 
 +
WISŁA KURDWANÓW II-KURDWANÓW 0:5
 +
 
 +
MILF HUNTERS-FC NO NAME 0:6
 +
 
 +
PIKNIKI-FC SŁOMNIKI 2:0
 +
 
 +
WISŁA KURDWANÓW II-MILF HUNTERS 0:2
 +
 
 +
KURDWANÓW-PIKNIKI 0:6
 +
 
 +
MILF HUNTERS-FC SŁOMNIKI 0:7
 +
 
 +
WISŁA KURDWANÓW II-FC NO NAME 0:7
 +
 
 +
KURDWANÓW-MILF HUNTERS 7:1
 +
 
 +
FC NO NAME-PIKNIKI 2:4
 +
 
 +
WISŁA KURDWANÓW II-FC SŁOMNIKI 0:6
 +
 
 +
KURDWANÓW-FC NO NAME 0:2
 +
 
 +
MILF HUNTERS-PIKNIKI 0:3
 +
 
 +
KURDWANÓW-FC SŁOMNIKI 2:1
 +
 
 +
WISŁA KURDWANÓW II-PIKNIKI 0:5
 +
 
 +
FC NO NAME-FC SŁOMNIKI 2:0
 +
 
 +
'''GRUPA L:'''
 +
 
 +
SUCHA BEZ ICKA - PRĄDNIK BIAŁY I 0:3
 +
 
 +
PŁASZÓW FC- PIASTÓW 1:0
 +
 
 +
PRĄDNIK BIAŁY I - PŁASZÓW FC 3:1
 +
 
 +
SUCHA BEZ ICKA - ULTRAS BIBMER BOYS 0:3
 +
 
 +
ULTRAS BIMBER BOYS - PŁASZÓW FC 1:3
 +
 
 +
PRĄDNIK BIAŁY I-ULTRAS BIMBER BOYS 1:2
 +
 
 +
PRĄDNIK BIAŁY I-PIASTÓW 4:0
 +
 
 +
ULTRAS BIBMER BOYS-PIASTÓW 5:2
 +
 
 +
WISŁA KŁAJ-ULTRAS BIMBER BOYS 0:0
 +
 
 +
SUCHA BEZ ICKA-WISŁA KŁAJ 1:6
 +
 
 +
WISŁA KŁAJ-PIASTÓW 6:1
 +
 
 +
PRĄDNIK BIAŁY I-WISŁA KŁAJ 3:3
 +
 
 +
SUCHA BEZ ICKA-PIASTÓW 2:3
 +
 
 +
WISŁA KŁAJ-PŁASZÓW FC 2:0
 +
 
 +
SUCHA BEZ ICKA-PŁASZÓW FC 0:3
 +
 
 +
'''GRUPA M:'''
 +
 
 +
INVICTI – ŁUCZANOWICE 2:3
 +
 
 +
MLSN – WISŁA AWF 0-2
 +
 
 +
AZORY OLD BOYS : 3-0 WALKOWER
 +
 
 +
INVICTI – MLSN 1:5
 +
 
 +
ŁUCZANOWICE – AZORY OLD BOYS 1:2
 +
 
 +
MLSN : 3-0 WALKOWER
 +
 
 +
INVICTI – WISŁA AWF 0-3
 +
 
 +
ŁUCZANOWICE – MLSN 2:1
 +
 
 +
WISŁA AWF – AZORY OLD BOYS 1:1
 +
 
 +
INVICTI : 3-0 WALKOWER
 +
 
 +
ŁUCZANOWICE – WISŁA AWF 5:6
 +
 
 +
MLSN - AZORY OLD BOYS 0-0
 +
 
 +
ŁUCZANOWICE : 3-0 WALKOWER
 +
 
 +
INVICTI – AZORY OLD BOYS 0-5
 +
 
 +
WISŁA AWF : 3-0 WALKOWER
 +
 
 +
'''GRUPA N:'''
 +
 
 +
WISŁA SHARKS – ORŁY RASIAKA 3-0 WALKOWER
 +
 
 +
JUST WISŁA! BW – SPEED TEAM 2:2
 +
 
 +
PŁASZÓW STARY – WIŚLACCY PATRIOCI 3:1
 +
 
 +
WISŁA SHARKS – JUST WISŁA! BW 0:4
 +
 
 +
ORŁY RASIAKA – PŁASZÓW STARY 1-1
 +
 
 +
JUST WISŁA! BW – WIŚLACCY PATRIOCI 4:0
 +
 
 +
WISŁA SHARKS – SPEED TEAM 1:2
 +
 
 +
ORŁY RASIAKA – JUST WISŁA! BW 2:1
 +
 
 +
SPEED TEAM – PŁASZÓW STARY 3:1
 +
 
 +
WISŁA SHARKS – WIŚLACCY PATRIOCI 2:1
 +
 
 +
ORŁY RASIAKA – SPEED TEAM 0:4
 +
 
 +
JUST WISŁA! BW – PŁASZÓW STARY 2:1
 +
 
 +
ORŁY RASIAKA – WIŚLACCY PATRIOCI 1:3
 +
 
 +
WISŁA SHARKS – PŁASZÓW STARY 3:6
 +
 
 +
SPEED TEAM – WIŚLACCY PATRIOCI 4:0
 +
 
 +
Awans z 5. miejsca:Nieobliczalni,WNH Galacticos,Stoki,Wrocławska,Tysiąclecia,Wisła PB,Biała Gwiazda,Orły Rasiaka.
 +
 +
'''Tabele po kwalifikacjach:'''
<gallery>
<gallery>
Linia 669: Linia 1 133:
-
Wyniki turnieju "Cała Wisła Zawsze Razem":
+
'''Wyniki turnieju "Cała Wisła Zawsze Razem":'''
<gallery>
<gallery>

Wersja z dnia 20:55, 4 lut 2013

Spis treści

Turnieje zorganizowane przez kibiców Wisły:

  • Pierwszy turniej kibiców Wisły i zgód rozegrany został 06.03.2004.Preludium do tej imprezy były zawody jakie rozegrano kilka tygodni wcześniej ,brały w nich udział jedynie drużyny wiślackie. Triumfowała drużyna Białego Prądnika ,która w finale pokonała Azory. W sumie w imprezie brało udział 12 drużyn ,a na trybunach zasiadło około 150 widzów. Turniej ,który rozegraliśmy razem ze zgodowiczami odbył się w nowej hali Wisły,przez cały dzień przez trybuny przewinęło się kilkaset osób. Najliczniej przybyłą ekipą była Unia Tarnów ,fanów Jaskółek zawitało do nas ponad 60,z Białegostoku pojawił się autokar natomiast z Gdańska i Wrocławia przybyły grupy po około 30 osób. Na hali zawisły płótna wszystkich biorących udział w zawodach ekip,w kuluarach ustawiono stoisko z gadżetami,a w salce audiowizualnej przygotowano posiłek dla wszystkich gości. W turnieju brało udział 16 drużyn 5 osobowych, które grały w 4 grupach. Dwa najlepsze zespoły z każdej grupy przechodziły dalej,gdzie grano systemem pucharowym. Pierwsze miejsce w turnieju zajęła drużyna Wisła I pokonując w finale Skawinę. Rozgrywki zakończyły się o godzinie 16.Po kilkugodzinnym odpoczynku ,( wyjątek stanowili fani Unii ,którzy postanowili po odpadnięciu z rozgrywek od razu udać się do domu), uczestnicy zawodów spotkali się w klubie Kameleon, gdzie zabawa trwała do niedzielnego ranka. Organizatorem turnieju było SKWK oraz grupy kibicowskie fanatyków z Reymonta.

Opis turnieju zamieszczony w magazynie ,,Wisła" numer 1 ,rok 2004.

  • Drugi turniej kibiców Białej Gwiazdy rozegrany został z okazji 100 lecia Wisły,w dniach 16-17.12.2006 w nowej hali Wisły,brały w nim udział 32 zespoły. Pojawiło się na nim 40 fanów Lechii,30 Śląska oraz 30 Unii. Rozgrywki odbyły się systemem grupowym 2x10 minut ,w składach 5 osobowych. Wiślacy wystawili 25 drużyn(osiedla,fc oraz grupy kibicowskie), gdańszczanie 3 drużyny (2 z Trójmiasta i fc Bytów) ,natomiast wrocławianie i tarnowianie po 2 zespoły. Rozgrywki trwały w sobotę od 14 do 22 i w niedzielę od 10 do 17.Niezwykle poważnie potraktowali turniej gospodarze,którzy zajęli wszystkie czołowe lokaty. Jak to zwykle bywa przy tego typu imprezach jedni oddawali się walce na boisku ,a inni umacnianiu zgody w lokalach rozrywkowych ,a główna impreza odbyła się z soboty na niedzielę w klubie Jama. Warto zaznaczyć,że z okazji turnieju wydano pamiątkowe gadżety z nim związane takie jak szaliki i koszulki.

Opis zamieszczony w magazynie ,,To My Kibice" numer 2,luty 2007.

Relacja z magazynu To My Kibice.
Relacja z magazynu To My Kibice.


  • W sobotę 2.07.2011 w pod bocheńskiej miejscowości Kobyle odbył się Turniej o puchar FC Bochnia.

Idea akcji Fanklubowej zapoczątkowanej kilka lat temu nie była jedna, ponad biletami i propagowaniem naszego ukochanego klubu jest również tworzenie więzi pomiędzy wszystkimi Fc aby stanowiły coraz to większe wzmocnienie dla Armii Białej Gwiazdy. Jednym z takich czynników był odbywający się przez cały sobotni dzień turniej gdzie ponad 24 zespoły w tym Nasze zgody, Fankluby, Osiedlam oraz sekcje ruchu kibicowskiego na Wiśle walczyły o puchar Bocheńskiego Fanklubu. Każdego kto zjawił się w pod bocheńskiej miejscowości Kobyle na boisku lokalnej drużyny mógł wyczuć w powietrzu, że każdy z przyjeżdżających miał ogromną ochotę sięgnąć po pierwsze miejsce zwłaszcza, że to pierwsza edycja letniego turnieju. Spokojna okolica godzina 9 rano a w spokojnej miejscowości ruch na drodze jakiś nie normalny, no tak przecież to Kibole jadą ! Muzyka od samego rana towarzyszyła uczestnikom turnieju przez cały dzień, mecze był rozgrywane na boisku trawiastym, w drużynie występowało 6 zawodników. W miarę upływu czasu dla niektórych robiło się bardzo śliskie :) Fazy grupowe i każdy ich mecz był bardzo zacięty, 15 minut pojedynku oznaczało duże tempo rozgrywek i dużo zaciętej walki. Chóralne śpiewy ku chwale ukochanych drużyn były słyszalne w całej okolicy, dobra zabawa masa śmiechu i wespólnej rywalizacji to cechowało Kiboli na turnieju. W Przerwie pomiędzy rozgrywkami Ultras Team Unii zaprezentował efektowny podświetlany foliowy transparent "Jaskółki" przy którym wszyscy zrobili sobie zdjęcie a szacunkowa liczba uczestników to około 300. Pogoda sprzyjała piknikowaniu wiec każdy korzystał do ostatnich chwil z biwakowania bo rozgrywki dobiegały końca, gdzie w finałowym meczu reprezentacja Fc zmierzyła sie z drużyną Fc Brzeszcze i po mecz na remis (1-1) po serii rzutów karnych zwyciężyła drużyna z Brzeszcz. Jednak mecze to nie wszystko, po świetnie zorganizowanej imprezie gdzie można śmiało powiedzieć że jeżeli w członkach jednego Fc drzemie taki potencjał to chciałbym zobaczyć co by wyszło z inicjatywy wszystkich Fc. Wzorowa organizacja, wszystko dopięte na ostatni guzik, kto był może śmiało potwierdzić liczę że takie imprezy zapiszą się na stałe w kalendarzu Wiślackich turniejów a tegoroczny będzie wyznaczał poziom i mobilizował inne Fc do jeszcze cięższej pracy. Szczególe podziękowania dla osób koordynujących Bocheńskie Fc jak i również członków z Kobyla za ten udany Wiślacki dzień. Pozdrawiamy Śląsk i Unię zarazem dziękując za przybycie. Tego dnia nie wyniki, nie ilość i jakość bramek się liczyła. Ważne było to co jest ideą organizacji Fanklubowej integracja, a przy tym dobra zabawa. Uczestnicy sobotniego turnieju:

- Niepołomice

- Wrocławianie

- Fanatycy Wieliczka

- Ujanowice

- Wisła Graffiti

- Czajowice

- Unia Tarnów I

- BHFK

- Chełmek

- Trzebinia

- Brzeźnica

- Reprezentacja FC

- Trzciana

- Qrdwanów

- Start Namysłów

- Bochnia

- UW 03

- Brzeszcze

- Proszowice

- Olkusz

- Śląsk & Bochnia

- Gdów

-Unia Tarnów II

- Krzeszowice


Źródło:http://skwk.pl/


  • 18 sierpnia 2012 odbył się w Kobylu drugi turniej o puchar FC Bochnia wzięły w nim udział drużyny kibiców Wisły oraz Unii Tarnów i Polonii Przemyśl.


  • 23 czerwca 2011 roku odbył się pierwszy FC Proszowice. W zawodach rozgrywanych w Posądzy oprócz gospodarzy grały drużyny z Proszowic, Niegardowa, Igołomi, Wierzbna i Wronina. Drużyny rozdzielono na dwie grupy z której wychodziły dwa zespoły. W pierwszej grupie znaleźli się zawodnicy z Niegardowa, Wronina oraz Wierzbna natomiast w grupie B - Proszowice, Igołomia i Posądza.

Turniej mimo amatorskiego charakteru stał na przyzwoitym poziome i po ciekawym finale ekipa z Wierzbna wygrała w karnych z Igołomią. Po turnieju większość zawodników oraz licznie zgromadzonej publiczności przeniosła się na grila na którym zabawa trwała jeszcze przez długi czas.


Grupa A

1. Wronin 6 6-1

2. Niegardów 1 3-4

3. Wierzbno 1 2-6


Niegardów - Wronin 1-2

Niegardów - Wierzbno 2-2

Wronin - Wierzbno 4-0


Grupa B

1.Igołomia 4 3-1

2.Posądza 3 6-3

3.Proszowice 1 0-5


Igołomia - Posądza 3-1

Igołomia - Proszowice 0-0

Posądza - Proszowice 5-0


Półfinały

Wronin - Posądza 3-3 k.1-0

Niegardów - Igołomia 0-2


o 3.miejsce

Posądza - Niegradow 0-3


Finał

Wronin - Igołomia 3-3 k.2-0


Źródło:http://skwk.pl/


  • 2011.10.08 Turniej Osiedlowy Kibiców Wisły:

W pierwszym osiedlowym turnieju piłki nożnej kibiców Wisły Kraków zwyciężyli przedstawiciele Kazimierza. Od rana na obiektach przy Reymonta 22 odbywał się osiedlowy turniej kibiców. W rozgrywkach wzięło udział 16 drużyn. Byliśmy świadkami wielu emocjonujących spotkań, z których na szczególne wyróżnienia zasługują pojedynki półfinałowe pomiędzy Kazimierzem i "5" oraz Płaszowem i Bieżanowem, które w regulaminowym czasie zakończyły się remisami. O awansie do finału zadecydowały rzuty karne. Kilka tygodniu temu odbył się turniej FC, dziś po raz pierwszy rozegrano turniej osiedlowy. A powoli zaczynamy planować kolejny ;) Gratulujemy wygranej drużynie z Kazimierza! Rozgrywki grupowe: GRUPA A Kazimierz - Grzegórzki 1 : 5, Akacjowa - Jagiellońskie 3 : 6, Kazimierz - Akacjowa 7 : 3, Grzegórzki - Jagiellońskie 10 : 2, Kazimierz - Jagiellońskie 3 : 1, Grzegórzki - Akacjowa 7 : 3, Awans: Grzegórzki, Kazimierz

GRUPA B Płaszów - Os. Na Skarpie 5 : 1, Nowa Huta II - Celaro. 2 : 2, Płaszów - Nowa Huta II 7 : 0, Os. Na Skarpie - Celaro. 2 : 5, Płaszów - Celaro. 2 : 3, Os. Na Skarpie - Nowa Huta II 3 : 2, Awans : Płaszów, Celaro.

GRUPA C Bieżanów - Prądnik B. 4 : 7, Nowa Huta I - Wola Duchacka 3 : 8, Bieżanów - Nowa Huta I 11 : 4, Prądnik B. - Wola Duchacka 2 : 5, Bieżanów - Wola Duchacka 4 : 5, Prądnik B. - Nowa Huta I 3 : 4, Awans: Wola Duchacka, Bieżanów

GRUPA D „5 „ - Ultra Wisła 5 : 3, Borek Fałęcki - Azory 4 : 2, „5" - Borek Fałęcki 3 : 4, Ultra Wisła - Azory 3 : 9, „5" - Azory 4 : 3, Ultra Wisła - Borek Fałęcki 5 : 10, Awans : Borek Fałęcki, „5"

ĆWIERĆFINAŁY: Grzegórzki - Płaszów 5 : 7, Celaro - Kazimierz 1 : 4, Wola Duchacka - „5" 5 : 7, Borek Fałęcki - Bieżanów 1 : 4, PÓŁFINAŁY: Płaszów - Bieżanów 5 :5, po karnych awans Bieżanowa Kazimierz - „5" 4 : 4 , po karnych awans Kazimierza

Mecz o 3 miejsce: Płaszów - „5" 5 : 7

FINAŁ: BIEŻANÓW - KAZIMIERZ 4 : 6

Źródło:http://skwk.pl/


  • Turniej TKWM 2011.01.07/08:

Turniej Trzej Królowie Wielkich Miast dobiegł końca. Podsumujmy, więc wydarzenia minionego weekendu.Dla wielu organizatorów impreza rozpoczęła się o poranku. Po godzinie 9 na plac gry wybiegły pierwsze drużyny. Od samego początku nie brakowało emocji i gradu bramek. Te zapewnili licznej widowni zawodnicy Płaszowa i Bieżanowa. W zaciętym meczu tych drużyn Płaszowianie wygrali 4-0, by potem ograć dzielnie walczącą drużynę Mistrzejowic 11-2. Z tą samą drużyną aż 10-0 wygrał Bieżanów, należy jednak podkreślić, że mistrzejowicki team odstawał wiekowo i gabarytowo od reszty grupy ;) Od początku turnieju dobrą dyspozycję z turnieju osiedlowego utrzymał Kazimierz, który wyszedł z grupy B razem z Prądnikiem Czerwonym.Zdecydowanie najbliższe memu sercu były mecze w grupie C. Tam, bowiem skazywana przez wielu na pożarcie drużyna SKWK zaprezentowała się bardzo dobrze. Mimo „swojaka” wbitego na początku meczu z Tyńcem, udało się ekipie Stowarzyszenia wygrać to spotkanie 5-2. Potem „na rozkładzie” znalazła się Unia, ograna 4-1. Na SKWK receptę znalazł Borek, wygrywając 3-1. Z powodów niejasności regulaminowych, Stowarzyszenie mimo równej liczby punktów ustąpiło z gry w fazie pucharowej. Tym samym w 1/8 znalazły się ekipy Borka i Unii. Ci ostatni w końcowym meczu wygrali 11-2 z Tyńcem do ostatnich sekund walcząc o każdą bramkę. Zwycięzcy turnieju – Azory- w swojej grupie wygrały wszystkie mecze. Kto widział spotkania ze Śląskiem, Olszą czy Wieliczką naprawdę mógł czuć się usatysfakcjonowany poziomem gry. Na tym samym placu kilkanaście minut później doszło do emocjonującego meczu w grupie H. Było to starcie ekipy WSH z Grzegórzkami. Po bardzo twardym spotkaniu zwycięstwo mogła świętować drużyna WSH, która pokonała Grzegórzki 3-2 odrabiając w tym meczu dwubramkową stratę. Te drużyny okazały się najlepsze na koniec w swojej grupie, awansując do 1/8 finału.Na wyżej wspominanym etapie, zakończyły rozgrywki zespoły m.in. Biura Prasowego czy Czyżyn, które imponowały dobrą grą w fazie grupowej. Ostatni gwizdek w 1/8 finału zwiastował to, że kilkadziesiąt minut później spotkaliśmy się w Jamie. A tam… Zresztą, co ja mogę Wam napisać Drodzy Czytelnicy ;) Niedzielne rozgrywki, mimo pewnych zrozumiałych obaw rozpoczęliśmy o czasie. W pierwszym meczu ćwierćfinałowym Kazimierz ograł WSH 5-0. Wzmocnione jednym z członków Stowarzyszenia, Azory wygrały po dobrym meczu ze Śląskiem 2-0. W półfinale czekał na nich Kazimierz. Ten mecz był chyba najbardziej emocjonującym widowiskiem turnieju. Mimo, że padła w nim tylko jedna bramka-nota bene bardzo ładny strzał z dystansu-było w nim wszystko: walka, spięcia, emocje do ostatnich minut. W drugim meczu półfinałowym grająca w całym turnieju dobry futbol ekipa „5” przegrała z Prądnikiem Czerwonym 2-4. Nie udało się też wygrać im meczu o 3 miejsce, gdzie lepszy okazał się zespół Kazimierza. Finał zakończył się zwycięstwem Azorów 2-1. Najważniejszy mecz turnieju rozpoczął się od ataków drużyny z Azorów, która zdobyła gola. Potem wyrównującą bramkę zdobył Prądnik. I tym razem zabójczy okazał się strzał z dystansu, który przesądził o triumfie w imprezie.Oprócz pucharów wręczono też nagrody indywidualne. Najlepszym bramkarzem okazał się golkiper Grzegórzek, korona króla strzelców powędrowała z kolei do najlepszego strzelca „5”. Nagrody wręczał piłkarz Wisły Michał Czekaj, który pojawił się na turnieju, podobnie jak Patryk Małecki. Dziękujemy za przybycie i udany koncert Silverowi. Zwycięzcom gratulujemy !!!

WYNIKI TURNIEJU TKWM: Sobota:

Grupa A:

Mistrzejowice Nowe

Płaszów

Bieżanów

Biuro Prasowe

Mistrzejowice Nowe-Biuro Prasowe 0:2

Płaszów-Bieżanów 4:0

Mistrzejowice Nowe-Bieżanów 0:10

Biuro Prasowe-Płaszów 0:3

Mistrzejowice Nowe-Płaszów 2:11

Bieżanów-Biuro Prasowe 0:2

AWANS: Płaszów, Biuro Prasowe


Grupa B:

Prądnik Czerwony

Kazimierz

Wieliczka (mł)

Qrdwanów

Prądnik Cz.-Qrdwanów 2:1

Kazimierz-Wieliczka 2:2

Prądnik Czerwony-Wieliczka 4:4

Kazimierz-Qrdwanów 3:0

Kazimierz-Prądnik Cz. 2:3

Wieliczka-Qrdwanów 1:3

AWANS: Prądnik, Kazimierz

Grupa C:

Unia 1

SKWK

Tyniec

Borek

Unia-Borek 2:0

SKWK-Tyniec 5:2

Borek-Tyniec 6:1

SKWK-Unia 4:1

Borek-SKWK 3:1

Unia-Tyniec 11:2

AWANS: Unia, SKWK (Z przyczyn technicznych, SKWK musiało zrezygnować z fazy pucharowej. Na miejsce tej drużyny, wszedł Borek).

Grupa D:

Wielki Śląsk

Nieobliczalni

Ruczaj New

Wola Duchacka

W.Śląsk-Wola Duch. 6:0

Nieobliczalni-Ruczaj 4:2

Nieobliczalni-Wola Duch. 1:5

W.Śląsk-Ruczaj 5:2

Ruczaj-Wola Duch. 1:5

W.Śląsk-Nieobliczalni 2:0

AWANS: Śląsk, Wola

Grupa E:

Bronowice

Prądnik Biały

Huta

5(Stara Krowodrza)

Bronowice-5 0:2

Prądnik Biały-Huta 2:3

5-Huta 4:4

Prądnik Biały-Bronowice 4:3

5-Prądnik Biały 4:4

Bronowice-Huta 2:5

AWANS: Huta, 5

Grupa F

Śląsk 2 Ave Silesia

Olsza 2

Wieliczka (cz)

Azory

Śląsk-Azory 1:2

Olsza-Wieliczka 0:2

Azory-Wieliczka 3:3

Śląsk-Olsza 3:6

Azory-Olsza 2:0

Wieliczka-Śląsk 4:2

AWANS: Azory, Wieliczka

Grupa G:

Polonia Przemyśl

UW Czyżyny

KZM/JKG (mał) – NIE GRALI

Polonia-Czyżyny 4:3

Polonia-UW 2:2

UW-Czyżyny 1:2

KZM/JKG –UW 0:3

KZM/JKG- POLONIA P.0:3

KZM/JKG – CZYŻYNY 0:3

AWANS:Polonia Przemyśl, Czyżyny

Grupa H:

Lechia 1

WSH

Grzegórzki

KZM/JKG (D)

Lechia-K/J 4:4

WSH-Grzegórzki 3:2

Grzegórzki-Lechia 3:1

K/J-WSH 0:3

K/J-Grzegórzki 2:3

WSJ-Lechia 3:3

AWANS: Grzegórzki, WSH

Faza Pucharowa:

Płaszów-Kazimierz 0:5

Biuro Prasowe-Prądnik Czerwony 1:5

Unia-Wola Duch 2:2

Borek-Śląsk 3:4

Huta-Azory 3:8

5-Wieliczka 2:1

Polonia Przemyśl-Grzegórzki 3:5

WSH-Czyżyny 7:0

AWANS: Kazimierz, Prądnik Cz., Unia, Śląsk, Azory, 5, Grzegórzki, WSH

Niedziela:

Ćwierćfinał:

Kazimierz-WSH 5:0

Grzegórzki-Prądnik Czerwony 0:2

5-WSH 5:1

Azory-Unia 3:1

Śląsk-Azory 0:2

Półfinał:

Kazimierz-Azory 0:1

5-Prądnik Czerwony 2:4

Finał:

5-Kazimierz 1:4 Azory-Prądnik Czerwony 2:1


W turnieju zagrało ponad 300 zawodników.


Źródło:http://skwk.pl/


  • 2012.07.14-15 Zlot kibiców w Wielkiej Brytanii:

W dniach 14-15 lipca 2012 roku w Brean Sands, w wynajętym ośrodku wczasowym odbył się PIERWSZY ZLOT TKWM W WIELKIEJ BRYTANII. Choć bardzo duża grupa przyjechała już w piątek 13-tego. Na szczęście na pewno nie okazał się pechowy :) Na pomysł takiego spotkania wpadli niemalże 3 miesiące wcześniej Emigranci z gdańskiej Lechii, zrzeszeni w oficjalnym FC Lechii na emigracji - LGFCE (Lechia Gdańsk Fan Club England) oraz krakowskiej Wisły z Wisła Kraków Londyn. Opócz fanów TKWM - Śląska, Wisełki i Lechii z zaproszenia na zlot skorzystały także ekipy Polonii Przemyśl, Unii Tarnów oraz Miedzi Legnica. Fanatycy Polonii razem z LGFCE i Wiślakami z Londynu przyczynili sie do organizacji Zlotu oraz turnieju kibiców, za co w tym miejscu należą im się serdeczne podziękowania. W sumie do Brean Sands przybyło około 120 fanów w/w drużyn. Zjeżdżali się z całej Anglii, Szkocji oraz Walii, przylecieli także z Irlandii, a kilku specjalnie aż z Polski !! Uważamy, że nie ma sensu wymieniać ilości poszczególnych ekip, bo wszystkie zaprezentowały się naprawdę godnie !!! Frekwencja i tak zaskoczyła nas ogólnie na plus, ponieważ wielu emigrantów spędzało w tym czasie urlopy w Polsce, a sporo osób wybrało się do Czarnogóry na mecz Śląska w pucharach więc ciężko było pogodzić te dwie eskapady. Organizacyjnie, jak wszyscy podkreślali impreza się udała, a nie była łatwa logistycznie do przeprowadzenia. Możecie uwierzyć na słowo :) Nie sposób również opisać w krótkiej relacji wszystkiego co przez te 3 dni się wydarzyło. Poczynając od trzech ostrzeżeń od miejscowej ochrony, otrzymanych już w piątek, po wizytę „Riot police” nie było czasu na sen... Były to naprawdę niezapomniane chwile. Spotkania starych ziomków po latach, wspólny grill, śpiewy, a rozmowy na kibicowskie tematy trwały 24 godziny na dobę. Wiele zabawnych sytuacji i anegdot z tego długiego weekendu (niektórzy wrócili do domu dopiero w poniedziałek !!) przejedzie do historii. K., który przez 2 dni śpiewał tylko jedno – „Zaspa jest moja !!!!”, albo M. z Luton ze swoim kubkiem Lechii - nie rozstawał się z nim przez 3 dni - pili z niego wszyscy :) Ekipa Lechii z Edynburga, która mimo zajęcia bezapelacyjnie ostatniego miejsca w turnieju piłki, zyskała ogólną sympatię i zasłużyła na miano "Królowie Melanżu". Wspólny przemarsz przez miasto, który wzbudził panikę wśród lokalnych mieszkańców, potem impreza na plaży - mega !!! A ilość pirotechniki jaką nawiozła Miedzianka, zrobiła wrażenie na wszystkich. Szacunek !!! Maskotką zlotu za to został Bulion, który zjadł barszcz... Kto był ten wie !! Ogromne podziękowania dla M. z Bristolu, który ogarnął wspólny grill, a niełatwo było nakarmić 120 chłopa :). Emigranci z LGFCE przeprowadzili rownież zbiórkę pieniędzy na leczenie i rehabilitację 10-letniego Mareczka z Sopotu, Młodego Wielkiego Lechisty. Jej efekty - rewelacyjne !!! Każdy, niezależnie od przynależności klubowej chętnie wrzucał do puchy i nabywał okolicznościową smyczkę cegiełkę specjalnie wydaną na ten cel. Każdy uczestnik zlotu otrzymał również okolicznościową koszulkę, jako pamiątka z tego niezapomnianego spotkania - co podkreślał każdy. Za pomoc w ogarnięciu tychże koszulek i smyczek, oraz przysłanie wszystkiego z kraju dziękujemy bardzo Stowarzyszeniu Kibiców Lechii „Lwy Północy” oraz kibicom Wisły z Polski. Gadżety Śląska, Wisły i Lechii były nagrodami dla zwycięzców w rozegranym w sobotę turnieju piłki nożnej. O samym turnieju piszemy poniżej, jedynie warto nadmienić, że każda drużyna dostała dyplomy za udział, a trzy pierwsze puchary. Nagrodzeni zostali również najlepszy zawodnik i bramkarz turnieju. Jest jeszcze jedna rzecz, którą warto nadmienić - przyjazd angielskich wąsów. W liczbie 31. stali pod ośrodkiem wczasowym, zaalarmowani widocznie naszym głośnym zachowaniem. Nie podjęli interwencji, a jedynie dwóch weszło na teren ośrodka, a gdy stwierdzili, że nic złego się nie dzieje, grzecznie odjechali. W kraju nie do pomyślenia, prawda ? Podsumowując - impreza ze udana, już trwały rozmowy o następnym zlocie, co tylko świadczy o jego sukcesie !!!! Pozdrowienia i szacunek dla wszystkich obecnych ekip.

DLA TAKICH CHWIL WARTO ŻYC, TEGO NIE ZABIERZE NAM NIKT !!!

Z kibicowskim pozdrowieniem LGFCE & Wisła Kraków Londyn


1. TURNIEJ KIBICÓW TKWM W WIELKIEJ BRYTANII

ROZGRYWKI GRUPOWE

Grupa A

LGFCE 1 - Wisła Emigranci 1:0

Śląsk Wrocław - Unia Tarnów 3:0

LGFCE 1 - Unia 3:0

Sląsk - Wisła 0:2

LGFCE 1 - Śląsk 5:1

Unia - Wisła 0:3

TABELA GRUPY A

1. LGFCE 1 9 9-1

2. Wisła Emigranci 6 5-1

3. Śląsk Wrocław 3 4-7

4. Unia Tarnów 0 0-9

GRUPA B

Wisła GNLS LGFCE 2 0-0

Śląsk & Lechia Londyn Miedź Legnica 1 0-2

LGFCE 2 Śląsk & Lechia 0-3

Wisła GNLS Miedź 1 1-0

Śląsk & Lechia Wisła GNLS 4-0

LGFCE 2 Miedź 1 0-2

TABELA GRUPY B

1. Ślask & Lechia Londyn 9 9-0

2. Wisła GNLS 4 1-4

3. Miedź Legnica 1 3 2-3

4. LGFCE 2 1 0-6

GRUPA C

Wisła Kraków - LGFCE Edynburg 1-0

Miedz Legnica 2 - Polonia Przemyśl 4-0

Wisła - Polonia 2-0

LGFCE E. - Miedź 2 0-3

Wisła - Miedź 2 0-0

LGFCE E. - Polonia 0-9

TABELA GRUPY C

1. Miedź Legnica 2 7 7-0

2. Wisła Kraków 7 3-0

3. Polonia Przemyśl 3 9-6

4. LGFCE Edynburg 0 0-13

ĆWIERĆFINAŁY

LGFCE 1 - Polonia PrzemyŚl 2-1

Sląsk & Lechia Londyn - Sląsk Wrocław 4-1

Miedź Legnica 2 - Wisła Emigranci 1-1 (karne 2-1)

Wisła GNLS - Wisła Kraków 0-2

PÓŁFINAŁY

LGFCE 1 - Wisła Kraków 5-1

Śląsk & Lechia Londyn - Miedź Legnica 2 2-0

FINAŁ

LGFCE 1 - Ślask & Lechia Londyn 0-2


OSTATECZNA KOLEJNOŚĆ

1. Ślask & Lechia Londyn

2. LGFCE 2

3. Wisła Kraków

4. Miedź Legnica 2

Najlepszym zawodnikiem, a zarazem strzelcem turnieju został wybrany J. z ekipy Ślask & Lechia Londyn, zaś najlepszym bramkarzem K. z Luton z LGFCE 1.


Źródło:http://skwk.pl/


  • 2013.01.20 I Turniej Kibiców Wisły Kraków o mistrzostwo Powiatu Olkuskiego

20 stycznia po raz pierwszy rozegrano Turniej Kibiców Wisły Kraków o mistrzostwo Powiatu Olkuskiego. Zorganizowany przez Olkuską Armię Wisły. W turnieju udział wzięło 10 drużyn reprezentujących poszczególne osiedla Olkusza, bądź miejscowości z powiatu olkuskiego. Gościnnie wystąpiła ekipa gwiazd z niedalekiej Przegini :) W turnieju wzięły udział osiedla z całego Olkusza tj. Osiedle Młodych, Korczaka, Pakuska oraz Słowiki a także miejscowości: Klucze, Bolesław, Przeginia oraz 2 drużyny reprezentujące Osiek. Turniej jak to turniej kibicowski rozgrywany był w znakomitej biesiadnej atmosferze, której towarzyszyły procentowe dopalacze :) oraz wiślackie przyśpiewki. Prym wiodła tutaj ekipa Bolesławia która przed każdym spotkaniem potrafiła pokazać konkretny doping. Mimo włożonego animuszu nie przełożyło się to na umiejętności piłkarskie. Mecze odbywały się w w systemie 2 grupowym, grając z każdy z każdym w wymiarze 10 minut (bramkarz+3 graczy). Na boisku nie brakowało walki ale i umiejętności technicznych, a na trybunach raz po oraz można było usłyszeć wiślackie śpiewy, a także wesołe anegdoty z bogatego życia kibicowskiego. Niestety wszystko co dobre szybko się kończy i tak w godzinach popołudniowych wszystkie ekipy ze śpiewem na ustach udają się na dalszą „cześć turnieju” :) po czym rozchodzimy się do swoich osiedli/miejscowości. W turnieju wzięło udział ponad 50 zawodników plus masa ludzi na trybunach. Warto podkreślić, że gdyby nie problemy z wynajęciem większej sali, liczba uczestników mogłaby być nawet dwukrotnie większa! Pokazuje to wbrew wszystkim którzy nam źle życzą, iż Armia Wisły Olkusz ma się bardzo dobrze, a młode pokolenie goszczące na turnieju to konkretna ”melodia przyszłości”. Dla tych którzy nam złe życzą i wypisują „różne dziwne rzeczy” na necie. Pamiętajcie! Wisła była, jest i będzie w całym Olkuszu, oraz okolicznych miejscowościach. Turniej wygrywa zaproszona gościnnie drużyna Dream Team Przeginia z poza powiatu olkuskiego. Tak więc najlepsza drużyna reprezentująca powiat została ekipa osiedla z Korczaka. Trzecie miejsce przypadło ekipą z Osieka i Klucz, które solidarnie podzieliły się brązowym medalem. Jak zawsze turniej przebiegał w znakomitej atmosferze, zwłaszcza że był to nasz turniejowy – organizacyjny debiut. Za rok będzie jeszcze lepiej !!! P.S. Serdecznie zapraszamy wszystkich na wielki turniej kibiców Krakowskiej Wisły – Cała Wisła Zawsze Razem! Zabawa na pewno będzie przednia. Więcej informacji na stronie SKWK.

Półfinały:

Korczaka – Osiek II 2:1

Przeginia – Klucze 9:2

Mecz o 3 miejsce: Osiek – Klucze

Finał: Przeginia – Korczaka 6:0

Grupa A
Grupa A
Grupa B
Grupa B


Źródło:http://fcolkusz.pl/


  • 2013.01.26-26 oraz 2013.02.02 Turniej "Cała Wisła Zawsze Razem":

Turniej "Cała Wisła Zawsze Razem" kwalifikacje za nami

27 stycznia 2013

W miniony weekend odbyły się kwalifikacje do kibicowskiego turnieju "Cała Wisła Zawsze Razem" W kwalifikacjach wzięły udział 84 drużyny, ok. 800 zawodników, a w hali zjawiło się mnóstwo kibiców Wisły. Wielki finał już 2 lutego, zmierzą się w nim 64 ekipy.

Wyniki kwalifikacji:

GRUPA A:

BKS KRAKÓW-WOLA JUSTOWSKA 2:1

WĘGRZCE WIELKIE-ALCOHOOLIGANS-1:2

FC PODKARPACIE-BRONOWICE 1:3

BKS KRAKÓW-WĘGRZCE WIELKIE-3:0

WOLA JUSTOWSKA-FC PODKARPACIE 2:0

WĘGRZCE WIELKIE-BRONOWICE 0:4

BKS KRAKÓW-ALCOHOOLIGANS 1:0

WOLA JUSTOWSKA-WĘGRZCE WIELKIE 6:0

ALCOHOOLIGANS-FC PODKARPACIE 2:0

BKS KRAKÓW-BRONOWICE 1:1

WOLA JUSTOWSKA-ALCOHOOLIGANS 3:1

WĘGRZCE WIELKIE-FC PODKARPACIE 1:1

WOLA JUSTOWSKA-BRONOWICE 2:1

BKS KRAKÓW-FC PODKARPACIE 4:0

ALCOHOOLIGANS-BRONOWICE 1:3

GRUPA B:

FC OŚWIĘCIM - WISŁA WIECZYSTA 2:0

WISŁA PB - ZEGARMISTRZE 0:2

WISŁA GDÓW - CZĘSTOCHOWA 0:4

FC OŚWIĘCIM - WISŁA PB 2:0

WISŁA WIECZYSTA - WISŁA GDÓW 5:0

WISŁA PB - CZĘSTOCHOWA 0:1

FC OŚWIĘCIM - ZEGARMISTRZE 1:1

WISŁA WIECZYSTA - WISŁA PB 2:1

ZEGARMISTRZE - WISŁA GDÓW 4:1

FC OŚWIĘCIM - CZĘSTOCHOWA 0:2

WISŁA WIECZYSTA - ZEGARMISTRZE 1:3

WISŁA PB - WISŁA GDÓW 5:1

WISŁA WIECZYSTA - CZĘSTOCHOWA 1:3

FC OŚWIĘCIM - WISŁA GDÓW 0:3

ZEGARMISTRZE - CZĘSTOCHOWA 0-1

GRUPA C:

AZORY – TYSIĄCLECIA 1:2

NOWOHUCIANIE – PRĄDNIK CZERWONY 1:1

KAZIMIERZ – ZABIERZÓW BOCHEŃSKI 1:2

AZORY – NOWOHUCIANIE 0:0

TYSIĄCLECIA –KAZIMIERZ 0:2

NOWOHUCIANIE – ZABIERZÓW BOCHEŃSKI 1:1

AZORY – PRĄDNIK CZERWONY 0:2

TYSIĄCLECIA – NOWOHUCIANIE 0:0

PRĄDNIK CZERWONY – KAZIMIERZ 2:3

AZORY – ZABIERZÓW BOCHEŃSKI 1:1

TYSIĄCLECIA – PRĄDNIK CZERWONY 1:4

NOWOHUCIANIE – KAZIMIERZ 3:4

TYSIĄCLECIA – ZABIERZÓW BOCHEŃSKI 0:3

AZORY – KAZIMIERZ 1:3

PRĄDNIK CZERWONY – ZABIERZÓW BOCHEŃSKI 1:4

GRUPA D:

FC DUDES - RZESZOTARY 0-3

SKOMIELNA BIAŁA - WNH GALACTICOS 0:0

ZIELONKI - OKS ZGODZIANKA 3:1

FC DUDES - SKOMIELNA BIAŁA 0:3

RZESZOTARY - ZIELONKI 2:1

SKOMIELNA BIAŁA - OKS ZGODZIANKA 3:1

FC DUDES - WNH GALACTICOS 0:3

RZESZOTARY - SKOMIELNA BIAŁA 3:3

WNH GALACTICOS - ZIELONKI 0:1

FC DUDES - OKS ZGODZIANKA 0:3

RZESZOTARY - WNH GALACTICOS 5:3

SKOMIELNA BIAŁA - ZIELONKI 0:6

RZESZOTARY - OKS ZGODZIANKA 6:1

FC DUDES - ZIELONKI 0:3

WNG GALACTICOS - OKS ZGODZIANKA 1:2

GRUPA E:

UNDERGROUND POWER-WIŚLACKA ALWERNIA 2:4

WROCŁAWSKA-MICHAŁOWICE 0:1

FC MARGARYNA-LISZKI 2:3

UNDERGROUND POWER-WROCŁAWSKA 0:1

ALWERNIA-FC MARGARYNA 3:1

WROCŁAWSKA-LISZKI 0:4

UNDERGORUND POWER-MICHAŁOWICE 0:1

ALWERNIA-WROCŁAWSKA 2:1

MICHAŁOWICE-FC MARGARYNA 2:2

UNDERGROUND POWER-LISZKI 0:5

ALWERNIA-MICHAŁOWICE 2:0

WROCŁAWSKA-FC MARGARYNA 2:2

ALWERNIA-LISZKI 0:2

UNDERGROUND POWER-FC MARGARYNA 1:9

MICHAŁOWICE-LISZKI 0:3

GRUPA F:

PRĄDNIK BIAŁY II-WHITE STAR 2:5

BOCHNIA-KOLOROWE 1:0

NFC PRZEGINIA- 3-0 WALKOWER

PRĄDNIK BIAŁY II-BOCHNIA 1:4

WHITE STAR-NFC PRZEGINIA 2:1

BOCHNIA- 3-0 WALKOWER

PRĄDNIK BIAŁY II-KOLOROWE 0:2

WHITE STAR-BOCHNIA 1:4

KOLOROWE-NFC PRZEGINIA 2:1

PRĄDNIK BIAŁY II- 3-0 WALKOWER

WHITE STAR-KOLOROWE 8:3

BOCHNIA-NFC PRZEGINIA 2:3

WHITE STAR- 3-0 WALKOWER

PRĄDNIK BIAŁY II-NFC PRZEGINIA

KOLOROWE- 3-0 WALKOWER

GRUPA G:

AGRO JUREK-OLKUSZ 1:1

PROSZOWICE-STRUSIA 0:2

GSE-NIEOBLICZALNI 0:1

TABG-OLKUSZ 3:2

AGRO JUREK-PROSZOWICE 1:1

OLKUSZ-GSE 7:1

PROSZOWICE-NIEOBLICZALNI 0:2

TABG-STRUSIA 2:1

AGRO JUREK-STRUSIA 2:2

OLKUSZ-PROSZOWICE 2:4

TABG-NIEOBLICZALNI 1:1

STRUSIA-GSE 5:0

TABG-AGRO JUREK 3:2

AGRO JUREK-NIEOBLICZALNI 3:0

OLKUSZ-STRUSIA 1:2

PROSZOWICE-GSE 0:2

TABG-PROSZOWICE 4:0

OLKUSZ-NIEOBLICZALNI 7:1

AGRO JUREK-GSE 2:0

STRUSIA-NIEOBLICZALNI 3:1

TABG – GSE 1:2

GRUPA H:

FC UJANOWICE – FC KRAKÓW 2:2

BRZESZCZE – KRZESZOWICE AW 1:0

XV DZIELNICA – MELANŻ ZABIERZÓW 1:1

FC UJANOWICE – BRZESZCZE 1:2

FC KRAKÓW – XV DZIELNICA 1:8

BRZESZCZE – MELANŻ ZABIERZÓW 1:2

FC UJANOWICE – KRZESZOWICE AW 2:3

FC KRAKÓW – BRZESZCZE 1:3

KRZESZOWICE AW – XV DZIELNICA 2:0

FC UJANOWICE – MELANŻ ZABIERZÓW 1:6

FC KRAKÓW – KRZESZOWICE AW 0:5

BRZESZCZE – XV DZIELNICA 2:2

FC KRAKÓW – MELANŻ ZABIERZÓW 0:5

FC UJANOWICE – XV DZIELNICA 2:3

KRZESZOWICE – MELANŻ ZABIERZÓW 0:1

GRUPA I:

Drużyna TABG nie zjawiła się w sobotę, zagrali w niedzielę w grupie G.

STOKI – KORSARZE 0:1

TABG – ABG CHOCZNIA 0:3 WALKOWER

WIŚLACKA KALWARIA – TRÓJKA 1:6

STOKI – TABG 3:0 WALKOWER

KORSARZE – WIŚLACKA KALWARIA 4:1

TABG –TRÓJKA 0-3 WALKOWER

STOKI – ABG CHOCZNIA 1:2

KORSARZE – TABG 3-0 WALKOWER

ABG CHOCZNIA – WIŚLACKA KALWARIA 5:2

STOKI – TRÓJKA 0:0

KORSARZE – ABG CHOCZNIA 0:2

TABG – WIŚLACKA KALWARIA 0-3 WALKOWER

KORSARZE – TRÓJKA 1:1

STOKI – WIŚLACKA KALWARIA 0:1

ABG CHOCZNIA – TRÓJKA 1:2

GRUPA J:

WIECZYSTA – BIAŁA GWIAZDA 1:0

ŚRÓDMIEŚCIE – MŁODA WISŁA 0:4

MŁODA ARMIA WISŁY – WOLA DUCHACKA 4:1

WIECZYSTA –ŚRÓDMIEŚCIE 1:2

BIAŁA GWIAZDA – MŁODA ARMIA WISŁY 1:0

ŚRÓDMIEŚCIE – WOLA DUCHACKA 2:1

WIECZYSTA –MŁODA WISŁA 1:3

BIAŁA GWIAZDA – ŚRÓDMIEŚCIE 2:3

MŁODA WISŁA – MŁODA ARMIA WISŁY 2:1

WIECZYSTA – WOLA DUCHACKA 5:2

BIAŁA GWIAZDA –MŁODA WISŁA 0:2

ŚRÓDMIEŚCIE – MŁODA ARMIA WISŁY 1:1

BIAŁA GWIAZDA – WOLA DUCHACKA 2:3

WIECZYSTA – MŁODA ARMIA WISŁY 2:0

MŁODA WISŁA – WOLA DUCHACKA 8:2

GRUPA K:

WISŁA KURDWANÓW II-KURDWANÓW 0:5

MILF HUNTERS-FC NO NAME 0:6

PIKNIKI-FC SŁOMNIKI 2:0

WISŁA KURDWANÓW II-MILF HUNTERS 0:2

KURDWANÓW-PIKNIKI 0:6

MILF HUNTERS-FC SŁOMNIKI 0:7

WISŁA KURDWANÓW II-FC NO NAME 0:7

KURDWANÓW-MILF HUNTERS 7:1

FC NO NAME-PIKNIKI 2:4

WISŁA KURDWANÓW II-FC SŁOMNIKI 0:6

KURDWANÓW-FC NO NAME 0:2

MILF HUNTERS-PIKNIKI 0:3

KURDWANÓW-FC SŁOMNIKI 2:1

WISŁA KURDWANÓW II-PIKNIKI 0:5

FC NO NAME-FC SŁOMNIKI 2:0

GRUPA L:

SUCHA BEZ ICKA - PRĄDNIK BIAŁY I 0:3

PŁASZÓW FC- PIASTÓW 1:0

PRĄDNIK BIAŁY I - PŁASZÓW FC 3:1

SUCHA BEZ ICKA - ULTRAS BIBMER BOYS 0:3

ULTRAS BIMBER BOYS - PŁASZÓW FC 1:3

PRĄDNIK BIAŁY I-ULTRAS BIMBER BOYS 1:2

PRĄDNIK BIAŁY I-PIASTÓW 4:0

ULTRAS BIBMER BOYS-PIASTÓW 5:2

WISŁA KŁAJ-ULTRAS BIMBER BOYS 0:0

SUCHA BEZ ICKA-WISŁA KŁAJ 1:6

WISŁA KŁAJ-PIASTÓW 6:1

PRĄDNIK BIAŁY I-WISŁA KŁAJ 3:3

SUCHA BEZ ICKA-PIASTÓW 2:3

WISŁA KŁAJ-PŁASZÓW FC 2:0

SUCHA BEZ ICKA-PŁASZÓW FC 0:3

GRUPA M:

INVICTI – ŁUCZANOWICE 2:3

MLSN – WISŁA AWF 0-2

AZORY OLD BOYS : 3-0 WALKOWER

INVICTI – MLSN 1:5

ŁUCZANOWICE – AZORY OLD BOYS 1:2

MLSN : 3-0 WALKOWER

INVICTI – WISŁA AWF 0-3

ŁUCZANOWICE – MLSN 2:1

WISŁA AWF – AZORY OLD BOYS 1:1

INVICTI : 3-0 WALKOWER

ŁUCZANOWICE – WISŁA AWF 5:6

MLSN - AZORY OLD BOYS 0-0

ŁUCZANOWICE : 3-0 WALKOWER

INVICTI – AZORY OLD BOYS 0-5

WISŁA AWF : 3-0 WALKOWER

GRUPA N:

WISŁA SHARKS – ORŁY RASIAKA 3-0 WALKOWER

JUST WISŁA! BW – SPEED TEAM 2:2

PŁASZÓW STARY – WIŚLACCY PATRIOCI 3:1

WISŁA SHARKS – JUST WISŁA! BW 0:4

ORŁY RASIAKA – PŁASZÓW STARY 1-1

JUST WISŁA! BW – WIŚLACCY PATRIOCI 4:0

WISŁA SHARKS – SPEED TEAM 1:2

ORŁY RASIAKA – JUST WISŁA! BW 2:1

SPEED TEAM – PŁASZÓW STARY 3:1

WISŁA SHARKS – WIŚLACCY PATRIOCI 2:1

ORŁY RASIAKA – SPEED TEAM 0:4

JUST WISŁA! BW – PŁASZÓW STARY 2:1

ORŁY RASIAKA – WIŚLACCY PATRIOCI 1:3

WISŁA SHARKS – PŁASZÓW STARY 3:6

SPEED TEAM – WIŚLACCY PATRIOCI 4:0

Awans z 5. miejsca:Nieobliczalni,WNH Galacticos,Stoki,Wrocławska,Tysiąclecia,Wisła PB,Biała Gwiazda,Orły Rasiaka.

Tabele po kwalifikacjach:


Źródło:http://skwk.pl/


Wyniki turnieju "Cała Wisła Zawsze Razem":


Źródło:http://skwk.pl/


Płaszów Stary najlepszy!

02 lutego 2013

Za nami turniej kibicowski „Cała Wisła Zawsze Razem”. Zwyciężyła drużyna Płaszowa Starego, która w finale pokonała 4:2 Zielonki. Trzecie miejsce przypadło zawodnikom AJ, którzy po zaciętym meczu wygrali w karnych z ekipą Przegini (1:1, w karnych 4:3). Najlepszym zawodnikiem turnieju został Piotrek z drużyny Młoda Wisła. Tytuł najlepszego bramkarza przypadł golkiperowi AJ. Zwycięzcy otrzymali nagrody i pamiątkowe puchary. W rozgrywkach, których faza grupowa odbywała się w ubiegłym tygodniu, a pucharowa – dzisiaj, wzięły udział 84 drużyny, co daje – szacując z grubsza – ponad 800 zawodników. Nie zabrakło emocji, zwrotów akcji, zaciętych pojedynków, utarczek słownych i nie tylko, radości zwycięstwa i goryczy porażki. Zwycięzcom serdecznie gratulujemy! Wszystkim zawodnikom chcemy podziękować za udział w turnieju. Dziękujemy także osobom pomagającym w turnieju.


Źródło:http://skwk.pl/

Turnieje zorganizowane przez kibiców Unii Tarnów:

  • 2007.12.23 Odbył się II Halowy Turniej organizowany prze kibiców Unii Tarnów,zaproszono na niego po raz pierwszy zaprzyjaźnionych z unistami kibiców:Wisły Kraków(pojawiło się ich około 100),Glinika Gorlice(pojawiło się ich 40) i Karpat Krosno(pojawiło się ich około 50). Turniej odbywający się w hali Jaskółka zgromadził 120 zawodników(20 drużyn), którzy prawie 10 godzin walczyli o zwycięstwo w II halowym Turnieju Kibiców Unii Tarnów. Przez cały dzień na hali pojawiło się około 450 osób. Podczas imprezy nie brakło dodatkowych atrakcji, choćby takich jak występ zespołu tanecznego SHIVA.

Turniej zakończył się niespodziewanym zwycięstwem drużyny Glinika Gorlice, która w finale pokonała Rolniczą - wynikiem 2-2 (karne: 2-1). Spotkanie dostarczyło kibicom wielu emocji. W podstawowym czasie gry zanotowano remis 1-1, dogrywka również nie przyniosła rozstrzygnięcia, zwycięzcę poznaliśmy dopiero po rzutach karnych, w których drużyna Glinika wygrała 2-1. W meczu o 3 miejsce lepsza od Osiedla Zielonego okazała się drużyna z osiedla Parkowa, wygrywając 2:1. Po zakończeniu meczu finałowego doszło do ciekawego spotkania, którego stawką był puchar SPPN „Wierni”. Zmierzyli się w nim: zwycięzca II Turnieju Kibiców zespół Glinika Gorlice oraz liderzy czwartej ligi małopolskiej, piłkarze Unii Tarnów (w składzie: P.Kasprzyk, Ł.Popiela, D.Bartkowski, W.Maciosek, K.Fryś, A.Wstępnik), którzy pokonali drużynę Glinika 7-2. Wiele dobrego można powiedzieć także o organizatorach zawodów, przede wszystkim Stowarzyszeniu Przyjaciół Piłki Nożnej "Wierni" oraz klubie Z.K.S. "Unia", którzy zapewnili ciepłe posiłki oraz napoje dla każdej drużyny. Trzy pierwsze drużyny otrzymały specjalne puchary oraz medale za zajęcie poszczególnych miejsc, a pozostali uczestnicy otrzymali pamiątkowe medale. Królem strzelców turnieju został Adrian Kroker (Rolnicza), a najlepszym bramkarzem Robert Dziedzic (Glinik Gorlice). Jednak ważniejsza od wyników rywalizacji na parkiecie była dobra zabawa, możliwość spotkania się we wspólnym gronie młodszych i starszych kibiców.

Źródło forum:http://www.kibice.net/forum/


  • Organizowany 2008.12.27 III Halowy Turniej Kibiców Unii Tarnów zakończył się zwycięstwem drużyny Fan Skład. Na podium stanęły także drużyny Os. Zielonego i Strusiny. Impreza w hali „Jaskółka” trwała blisko 10 godzin, rywalizowało 16 zespołów, 129 zawodników, zwycięzca turnieju na zakończenie zagrał z piłkarzami Unii Tarnów. „Jaskółki” wygrały 2-0 (1-0 Mateusz Lądwik, 2-0 trafienie samobójcze).

Po raz trzeci hala „Jaskółka” stała się miejscem zmagań kibiców Unii Tarnów oraz po raz drugi także zaprzyjaźnionych ekip Karpat Krosno, Wisły Kraków(40 osobowa delegacja) i Glinika Gorlice. Przed rozpoczęciem spotkania uczczono pamięć tragicznie zmarłego - naszego kolegi Sławka Kunca. W turnieju wystąpiło 129 zawodników, halę odwiedziło blisko 400 osób ( w tym zaproszeni goście z Gorlic, Krakowa oraz Krosna). Dla uczestników przygotowano darmowe ciepłe posiłki, gorącą herbatę czy kawę, każdy kibic mógł również zakupić sobie pamiątki klubowe na specjalnie przygotowanym stoisku, a dla najlepszych drużyn turnieju nagrody, puchary i medale. Tradycyjnie już poznaliśmy również najlepszego zawodnika oraz bramkarza turnieju a nagrody ufundował Sklep firmowy HOUSE, CH MAX, Szkotnik 1a, oraz FH Sport-Centrum SC Jacek Stawarz, Piotr Mleczko, Urszulańska 5 . W przerwie wystąpiła również grupa cheerleaders „Shiva”.

Rywalizacja była zacięta, szczególnie widać to po wynikach ćwierćfinałów. Walka o awans toczyła się do ostatniej sekundy, a w dwóch przypadkach konieczne było rozegranie rzutów karnych. Emocji nie brakowało do samego końca. Finałowy mecz Zielone – Fan Skład mimo kilku znakomitych okazji z obu stron, w tym trafienia w słupek drużyny Zielonego w ostatniej sekundzie zakończył się bezbramkowym remisem. Do rozstrzygnięcia potrzebne było aż pięć serii rzutów karnych, podczas których znakomicie spisywali się bramkarze. Ostatecznie 2-1 wygrał Fan Skład i to ten zespół mógł cieszyć się z wygranej w turnieju. Po wręczeniu nagród zespół Fan Skład rozegrał spotkanie z piłkarzami Unii Tarnów. „Jaskółki” zagrały w składzie Kacper Zapała (bramkarz), Tomasz Rodak, Jordan Ocłoń, Mateusz Lądwik, Dawid Goliński, Paweł Węgrzyn. Unia Tarnów pokonała Fan Skład 2-0. Bramki w tym spotkaniu dla Jaskółek zdobyli 1-0 Mateusz Lądwik, 2-0 Dawid Iwaniec - gol samobójczy.

Tabela III Halowego Turnieju Kibiców „Unii” Tarnów

1. Fan Skład

2. Zielone

3. Strusina

4. Old Boys

5. Elita

6. Glinik Gorlice 7. Rolnicza

8. Parkowa

9. Red Team

10. Parkowa II

11. Ultras Unia

12. 19Brigade28

13. Pułaskiego

14. Krzyż

15. Wisła Kraków

16. Karpaty Krosno

Źródło:wislakrakow.com - forum

Turnieje zorganizowane przez kibiców Śląska Wrocław:

  • 20.12.1997 odbył się mecz koszykarzy Śląska z Zagłębiem Sosnowiec. Przed tym spotkaniem doszło do rewanżowej potyczki kibiców obu klubów. Nie był to pojedynek bokserski lecz futbolowy.

Zaczęło się niedoróbką organizacyjną. Autobusy Zagłębia zbyt późno wyruszyły z Sosnowca. A ponieważ halę przy ul. Saperów mieliśmy zarezerwowaną do konkretnej godziny, której nie można było przekroczyć, więc istniało podejrzenie, że mecze w ogóle nie dojdą do skutku. Część fanów Zagłębia jechała autami i im udało się dotrzeć w jakimś możliwym czasie. Już dzień wcześniej przybyli na tą imprezę kibice Wisły Kraków (około 20). Postanowiliśmy więc rozegrać trójmecz. Ostatecznie zagraliśmy 2x12 minut z Zagłębiem. Nasze zwycięstwo z pewnością byłoby wyższe, gdyby sosnowiczanie zajechali planowo, bo wówczas ich reprezentacja musiałaby wyżłopać trochę płynów wzmacniających, a sam pojedynek trwałby dłużej. Te płyny wchłaniało towarzystwo z Krakowa, więc ich rezultaty nie były nadzwyczajne. W pojedynkach, które po 9 minut Wisła zremisowała ze Śląskiem 0:0 i przegrała z Zagłębiem 0:1...

Źródło Fan Śląsk nr.1,1998 rok

  • 2006.02.04 we Wrocławiu kibice Śląska zorganizowali turniej kibiców, na który zaprosili wszystkich swoich ziomali. Największy odzew impreza wywołała wśród kibiców Motoru, których pojawiło się ok.80 (autokarem). Kibiców Lechii było 50-60, Wiślaków 50-60 (autami), Opavy 20 a Miedzi Legnica 30. Impreza przebiegała udanie, nie licząc zgrzytu pomiędzy kibicami Motoru i Wisły, jednak wspólnymi siłami udało się sytuację uspokoić. Faktem jest, że na imprezie lublinianie i krakowianie trzymali się raczej z daleka od siebie, a po zawodach każda z tych ekip została zabrana na melanż w zupełnie inne miejsca, gdyż kibice Śląska zdecydowali się nie dopuścić do kolejnej sytuacji zapalnej.

Źródło: To My Kibice nr.3 marzec 2006 r.

  • W dniu 17.01.2009 r. mieliśmy(przypis Wisła Kraków-FC Bochnia) okazję uczestniczyć w I Piłkarskim Turnieju Kibiców organizowanym przez fanatyków Startu Namysłów(przypis-Namysłów to FC Śląska Wrocław). Turniej został zorganizowany pod nazwą "Namislavia Cup".

W turnieju brały udział ekipy Śląska Wrocław, Lechii Gdańsk, Startu Namysłów oraz oczywiście Wisła Kraków-FC Bochnia. Z tego miejsca chciałem bardzo podziękować za zaproszenie i mega gościnę podczas całego naszego pobytu w Namysłowie. Atmosfera podczas turnieju jak również poza nim była po prostu fantastyczna. Bawiliśmy się świetnie.Przed zawodami rozlosowano 3 grupy po 4 drużyny , które miały powalczyć o awans do dalszej fazy rozgrywek. Regulamin sporządzono w taki sposób, że drużyny z pierwszych miejsc w grupach awansowały do grupy finałowej walczącej o lokaty 1-3. Ekipy z drugich miejsc zagrały o pozycje 4-6. te, które zajęły w eliminacjach 3 lokatę, stoczyły bój o pozycje 7-9, natomiast ostatni w grupach rywalizowali o miejsca 10-12. Zrezygnowano z tzw. "pucharowej drabinki", gdyż główną ideą miała być zabawa i rozegranie podobnej ilości meczów przez wszystkich uczestników. Mecze trwały 2 x 5 minut.Wygrywając eliminacje z dorobkiem 13 bramek awansowaliśmy do dalszej fazy turnieju gdzie czekali na nas fan-clubowicze Śląska z Milicza oraz ekipa Lechii Gdańsk. Wreszcie finały. Najpierw Wiślacy z Bochni okazali się minimalnie lepsi od f-c Śląska z Milicza (2-1). W kolejnym meczu Milicz spotkał się z Lechią, której uległ już wyraźnie (1-4). A zatem o końcowym zwycięstwie zadecydować miał ostatni mecz turnieju ! Scenariusz nie mógł ułożyć się lepiej. Przed meczem Wisły z Lechią wiadomo było, że remis zapewni triumf gdańszczanom, dlatego od początku gry większą determinację pod bramką rywali wykazywali goście z południa. I to im się opłaciło. Sympatycy z Bochni wygrali aż 4-1 i to oni mogli się cieszyć ze zwycięstwa w I edycji "Namislavia Cup".

Źróło:wislakrakow.com -forum


  • Miniona sobota (16.01.2010) - choć to okres przerwy w rozgrywkach ligowych - dla namysłowskich kibiców była wyjątkowa. W tym bowiem dniu zbiegły się w czasie dwie imprezy z udziałem czerwono-czarnych. Pierwsza odbyła się w Oleśnie, gdzie w halowym turnieju wzięli udział nasi piłkarze(relację z imprezy zamieściliśmy w środę). Do drugiej doszło natomiast w Namysłowie. Tu w roli głównej wystąpili... kibice.Druga edycja imprezy o nazwie "Namislavia Cup" była nie mniej udana, niż jej ubiegłoroczna premiera. Do Namysłowa, w naprawdę sporej liczbie, znów zjechali fani, na co dzień wspierający Śląsk Wrocław oraz aktualnego Mistrza Polski, krakowską Wisłę. Swój przyjazd awizowali też fanatycy Lechii Gdańsk, jednak do grodu nad Widawą ostatecznie nie dotarli. Szkoda, gdyż przed rokiem wywalczyli wicemistrzostwo "NC", mając realną szansę walki o zaszczyty i w tej edycji. Honory gospodarza pełnili oczywiście fani namysłowskiego Startu, którzy prócz zapewnienia odpowiedniej atmosfery, spisali się też na medal w sprawach organizacyjno-logistycznych.

12 ekip, które zgłosiły swój akces, podzielono na 3 grupy po 4 zespoły. Wzorem "Namislavia Cup" z 2009 roku, także i w tym roku zastosowano system rozgrywek, zakładający udział każdego teamu w 5 meczach, bez względu na prezentowany poziom. W ten sposób chciano uniknąć sytuacji, że jedna lub dwie porażki od razu eliminują słabszą ekipę z zabawy. Idea była jasna - wszyscy bawimy się do końca. Regulamin najpierw przewidywał mecze w grupach eliminacyjnych (każdy z nich był na wagę złota). Drużyny, które swoją grupę wygrały, miały zagwarantowany udział w grupie finałowej, do której trafiali tylko zwycięzcy. Ekipy, które w fazie eliminacji zajmowały miejsce drugie, w rozgrywkach finałowych tworzyły pulę walczącą o miejsca 4-6. Logika z dalszymi miejscami była podobna, tj. ekipy z trzecich miejsc w eliminacjach awansowały do grupy finałowej, rywalizującej o miejsca 7-9. Natomiast ostatni w I fazie zmagań, w grupowym finale mierzyli się o pozycje 10-12. Każdy mecz trwał 2 x 5 minut, co wszystkim zespołom gwarantowało 50 minut zaciętej rywalizacji na parkiecie. Start Namysłów wystawił 3 drużyny, wrocławski Śląsk pojawił się w sile 6 ekip. Dodatkowo przybyli też fani WKS-u z dwóch fan clubów. Stawkę uzupełniał bocheński fan club "Białej Gwiazdy", który do Namysłowa przyjechał bronić tytułu najlepszych sprzed roku. Halowe zawody w teleexpressowym tempie otworzył wiceburmistrz Namysłowa, Pan Grzegorz Kubat, życząc wszystkim uczestnikom zabawy w sportowej atmosferze. I kilka zdań wstępu spotkało się z ciepłym przyjęciem tych, którzy za chwilę mieli wybiec na parkiet. Zawody rozpoczęła grupa A, konkretnie FC Śląska z Milicza (trzecia ekipa poprzedniej edycji) oraz gospodarze (Black Army '96). Po zaciętej grze lepsi okazali się miliczanie (wygrali 3-1). Rywalom zaimponowali nie tylko formą, ale i okolicznościowymi gadżetami, którymi obdzielali rywalizujące z nimi ekipy. W tejże grupie najlepszy okazał się "Wielki Śląsk", zgarniając komplet punktów. Drugie miejsce przypadło w udziale Miliczowi, natomiast mecz o uniknięcie gry w "grupie śmierci" (o miejsca 10-12) wygrał namysłowski team Black Army '96, 2-0 pokonując "Twierdzę Wrocław". Grupa B - choć zwycięzca, namysłowski "Crazy Gang", awans zapewnił sobie już po 2. kolejkach - ogólny przebieg miała dramatyczniejszy. A to za sprawą "Ekipy Harry'ego" i "Trójkąta Wrocław", które zgromadziły po 4 "oczka". Co ciekawe, bezpośredni mecz tych drużyn zakończył się remisem 2-2, więc o awansie do grupy finałowej (o miejsca 4-6) decydował bilans bramkowy. I tu oba teamy uzyskały wynik remisowy, tyle, że Harry i spółka zdobyli 6 goli, a popularny "Trójkąt" 3. Dlatego z awansu do wyższej stawki cieszyli się Ci pierwsi. Nie poszczęściło się natomiast "Ave Silesii", która - jako jedyna w eliminacjach - nie ugrała choćby punktu. W grupie C sytuacja przed ostatnią kolejką okazała się najbardziej zagmatwana. Wtedy to o wejście do ścisłego finału zagrały drużyny "Ultras Silesia" z Bochnią. Co ciekawe, gdyby Bochnia mecz przegrała, w drugiej fazie znalazłaby się w grupie najsłabszej. Ale fani spod Krakowa wrocławian pokonali (3-1) i dzięki innym rozstrzygnięciom, znaleźli się w finale! Dodajmy, że Bochnia zaczęła od porażki z namysłowskimi "Wyznawcami Startu" (1-3), co uznane zostało za sporą sensację, bo przecież przed rokiem wygrała turniej z kompletem zwycięstw. Mało tego, ostatecznie "Wyznawcy" zajęli... ostatnie miejsce w grupie, wyprzedzeni jeszcze przez wrocławskich Ultras oraz FC z Nowej Rudy. Ci ostatni każdą z gier eliminacyjnych kończyli wynikiem 3-2. Niestety dla nich, dwie z nich okazały się porażkami.II faza rozgrywek, to wspomniane już "finały". Oczywiście każdy walczył o inne cele, zależnie od zajętych lokat w fazie I. W "grupie śmierci" kiepską serię kontynuowała "Ave Silesia", której po dwóch kolejnych porażkach przypadło miano ostatnich. 11. pozycję zajęła "Twierdza Wrocław" w bezpośredniej grze pokonując "AS" 3-1. Tu najlepsi (w ostatecznym rozrachunku miejsce nr 10) okazali się "Wyznawcy Startu". W spotkaniach o miejsca 7-9 skutecznością popisał się FC Nowa Ruda, aplikując przeciwnikom łącznie 9 goli. Za nimi znalazł się "Trójkąt", natomiast stawkę zamknęli (zajmując 9. miejsce w "NC") gracze "BA '96". Emocje pojawiły się w grupie walczącej o pozycje 4-6. I znów były udziałem "Ekipy Harry'ego". O ile Ultras Silesia okazali się bezkonkurencyjni (komplet punktów w finale i 4. lokata na koniec), o tyle walkę do końca toczył team spod bandery Harry'ego i FC Milicz. Ostatecznie (różnicą bramek) miejsce nr 5 przypadło tym drugim. Wreszcie "wielki finał", w którym spotkały się drużyny z Bochni, Namysłowa i Wrocławia. Najpierw "Wielki Śląsk" bezbramkowo zremisował z "Crazy Gangiem". Później remis zanotowaliśmy w potyczce "Crazy Gangu" z Bochnią (1-1). Scenariusz miał więc przebieg bliźniaczo podobny do tego sprzed roku, gdzie ostatni mecz grupy finałowej i jednocześnie całego turnieju, miał decydować o końcowym sukcesie. Wojnę nerwów lepiej wytrzymali fani "Białej Gwiazdy", wygrywając mecz 3-1. A zatem puchar za zwycięstwo ponownie powędrował do kibiców Mistrza Polski, którzy pokazali, że znakomici piłkarze, którym kibicują na co dzień, potrafią zmotywować do równie efektownej gry. Radość w bocheńskim obozie była uzasadniona, na parkiet polał się szampan, a fani TS-u odtańczyli efektownego "Krakowiaka".Zwycięzca mógł być tylko jeden, ale nikt, bez względu na osiągnięte wyniki, nie mógł czuć się pokonanym. Ideą przewodnią turnieju nie była bowiem rywalizacja piłkarskich zawodowców, a spotkanie kibiców (piłkarzy - amatorów), którzy we wspólnym gronie mogli pobawić się w futbol. Zabawa była naprawdę przednia. Ba, atmosfera na parkiecie bardziej przypominała lato, niż środek zimy, o czym niektórzy z uczestników zapominali, paradując po zaśnieżonej okolicy w... krótkich koszulkach i spodenkach! Zwycięzcom serdecznie gratulujemy, ale równie gorąco dziękujemy pozostałym za przybycie i świetną rozrywkę. Obyśmy w podobnym gronie spotkali się podczas kolejnej edycji.


Źróło:wislakrakow.com -forum,http://www.startnamyslow.pl

Turnieje zorganizowane przez kibiców Lechii Gdańsk:

  • III Turniej Kibiców Lechii Gdańsk - Sierakowice 2009

Sierakowice odwiedziła wielka rzesza fanatyków Biało Zielonych oraz przyjaciół z Wisły Kraków i Śląska Wrocław.W turnieju wystąpiły następujące zespoły:MZD Bytów,Sierka Sierakowice,FC Stargard Gdański,LGF Tczew,LGF Bytów,Lechia Gdańsk,Drywa Sierakowice,LF Dzierzgoń,LF Pelpin,Śląsk Wrocław,Wisła Kraków.

Źródło:http://www.kibice.net/forum/

  • IV Turniej Kibiców Lechii Gdańsk-Sierakowice 2010

W turnieju zagrały zespoły kibiców z Lechii Gdańsk (Lwy Północy), Wisły Kraków (SKWK),Śląska Wrocław (Wielki Śląsk), Czarnych Słupsk oraz Tczewa, Pelplina, Bytowa, Chojnic, Pruszcza Gdańskiego, Dzierzgonia, Starogardu Gdańskiego oraz Sierakowic.Po zakończeniu zmagań czysto piłkarskich w restauracji „Jantar” dla uczestników zawodów zagrała rockowa kapela „Gdańskie Lwy”. Wspólna zabawa trwała do godzin porannych. Ogólnie kolejna wspaniale zorganizowana impreza przez Lechistów z serca Kaszub.

Źródło:http://www.kibice.net/forum/

  • VI Turnieju Kibiców Lechii Gdańsk w Sierakowicach 21-22.07.2012

Z VI Turnieju Kibiców Lechii Gdańsk w Sierakowicach wróciliśmy z pucharem. Puchar, co prawda Fair Play, ale jednak wzbogaci naszą gablotkę. Co więcej udało nam się wyjść z grupy, a jak pokazała ostatnio pewna wielka sportowa impreza w Polsce wcale nie jest to rzeczą prostą. Turniej rozgrywany był w Sierakowicach na Kaszubach. Prawdziwie piękna okolica, cudowne plenery jeziorko. Dzięki gościnności kibiców gdańskiej Lechii zamieszkaliśmy w domkach, położonych kilka kilometrów od boiska rozgrywania zawodów. Cisza, spokój, dookoła las można było się zregenerować przed zawodami. I z takim założeniem przyjechaliśmy na miejsce, w sobotę około godziny 7 rano. Dojechaliśmy zresztą z pewnymi komplikacjami, najpierw było poszukiwanie oleju do samochodu jeszcze w Krakowie, pod Łodzią o mało, co nie rozjechaliśmy sarny, a po całonocnej podroży przez nasz piękny kraj, już prawie na miejscu się zwyczajne zgubiliśmy. Z powodów losowych do gry mieliśmy sześciu zawodników, co oznaczało konieczność gry bez rezerwowych. Nie wyglądało to najlepiej, zważywszy też na piłkarskie umiejętności niektórych z nas. Postanowiliśmy jednak nie poddawać się i zgodnie z dewizą Henryka Reymana walczyć do upadłego. Wtedy pomocną dłoń wyciągnęło kilku kibiców gdańskiej Lechii ( no może trochę ich przekonaliśmy), którzy pierwotnie turniej mieli oglądać, a teraz stali się czynnymi jego uczestnikami. Także jakieś transfery tego lata Wisła zrobiła. Uspokajamy tym samym… Pierwszy nasz mecz, przypadł na godzinę 13. Z drużyną Dzierzgonia zagraliśmy, kiedy zaczęło trochę kropić, więc na sierakowickim boisku mieliśmy prawdziwie angielski futbol. I zagraliśmy dobrze. Do przerwy po trafieniu najmłodszego i zarazem najbardziej utalentowanego zawodnika naszej drużyny prowadziliśmy 1-0. Nasz kolega „robił grę”, naprawdę oglądało się go z przyjemnością i co warte uwagi w samych superlatywach wypowiadali się o nim trenerzy z grup młodzieżowych Lechii Gdańsk, którzy pojawili się na tym turnieju. Po przerwie Dzierzgoń wyrównał, ale błyskawiczna odpowiedz po szybkiej kontrze dała nam znowu prowadzenie. W tym momencie nasi rywale chyba nie wytrzymali tego spotkania, siedliśmy na ich połowie a kolejne gola były kwestią czasu. Padły jeszcze dwa i tym samym udało nam się wygrać 4-1. Kolejnym naszym spotkaniem był mecz drużyną gospodarzy. Ekipa z Sierakowic prezentowała naprawdę wysoki poziom, jest to zespół, który ze sobą regularnie trenuje i podczas turnieju było to widać, doszli zresztą do finału. Nam dali bolesną lekcję futbolu. Pierwszą bramkę straciliśmy, bo dziesięciu sekundach, potem nasz „ślepy bramkarz” ( jak nazywali go jego koledzy z Lechii) musiał jeszcze osiem razy wyjmować piłkę z siatki. Przegraliśmy 0-9, ale może to i lepiej, bo parę gorzkich słów każdy z nas sobie powiedział. Mecz o wszystko graliśmy z Gryfem Słupsk. Im do zwycięstwa wystarczył remis, my musieliśmy wygrać. I.. wygraliśmy. To był piękny mecz i nieważne, że to tylko turniej kibiców. Emocje, walka do upadłego i piękny pierwszy gol naszego zawodnika, o którym wspominałem wcześniej. Cudowny strzał z dystansu, okoliczna publiczność zaczęła nas dopingować… To naprawdę fajne uczucie stać w koszulce Wisła na boisku i słyszeć doping dla swojej drużyny. Gryfowi udało się wyrównać… Zaczął nas gnieść. To, co w bramce wyprawiał nasz golkiper było niesamowite. Dwie piłki meczowe wyciągnął na pewno. I wtedy w wydawałoby się niegroźnej sytuacji sędzia podyktował dla nas rzut wolny. Kolega, który strzelał prowadził auto całą drogę, nie wiem ile spał, ale huknął cudownie. To była euforia, wbiegliśmy na murawę, sędzia musiał nas z niej cofać. To był przełomowy moment meczu, każdy z nas był w takim gazie, że kibice z Słupska nie mogli już się pozbierać. Zdobyliśmy trzeciego gola, a chwilę później nasz kapitan przypadkiem ( no nie obraź się ;) ) strzelił na 4-1. Wyszliśmy z grupy, wskoczyliśmy na kraty. Ale się cieszyliśmy… W ćwierćfinale nie udało się wygrać. Odpadliśmy z FC Pszczółki, którzy wygrali turniej. Byli od nas lepsi o parę klas i siedem bramek, bowiem wygrali 8-1. Wstydu jednak nie przynieśliśmy. Dwa mecz przegraliśmy z finalistami, którzy nad resztą turnieju górowali zdecydowanie. Podsumowując do Krakowa mogliśmy wrócić z podniesioną głową.Po turnieju dostaliśmy swój wymarzony Puchar Fair Play. A potem wieczorem po regeneracji w domkach ruszyliśmy do Ferajny. Sierakowicki klub był przez nas prawdziwie oblegany, a zabawa skończyła się, kiedy wschodziło słońce. I krajobrazy można było podziwiać w pełnej okazałości… Po prostu było rewelacyjnie. Na pewno wrócimy za rok. Na koniec chcielibyśmy wszystkim bardzo serdecznie podziękować. Kibicom Lechii za gościnę i organizację turnieju, ultrasom Lechii za gościnę, naszym „kupionym zawodnikom” za pomoc w grze ( wszystkie bramki jednak strzeliliśmy my ;)). Miło jest usłyszeć potem, że marzeniem jednego z Was była gra w naszej koszulce. Osobne podziękowania dla Białego i Piotrka. Było naprawdę super. I za nagrodę Fair Play też dziękujemy, podobnie jak za doping i wsparcie dla naszej drużyny. Fajnie jest zobaczyć, jak wielką sympatią cieszy się u Was Wisła. Pracownikom naszego klubu chcemy podziękować, za pożyczenie strojów.


Źródło:http://skwk.pl/

Turniej Kibiców w Serbskim Kosowie:

W dniach 3-6 czerwca reprezentacja Stowarzyszenia Kibiców Wisły Kraków brała udział w międzynarodowym turnieju piłki nożnej kibiców. Impreza została zorganizowana dla uczczenia pamięci brutalnie zamordowanego przez albańskich terrorystów młodego Serba Dimitra Popovicia. Do miejscowości Graczanica gospodarze turnieju – kibice Crveny Zvezdy Belgrad- zaprosili „ekipy”, które czynnie wspomagają Serbów z Kosowa, wśród nich były takie drużyny jak: Olympiakos Pireus, Spartak Moskwa, Dynamo Moskwa, Zenit St. Petersburg, Twente Enschede, Crvena Zvezda, OFK Belgrad, Borac Banja Luka, Sigma Ołomuniec, Jagiellonia Białystok, GKS Bełchatów, Wisła Płock, Górnik Łęczna i oczywiście Wisła Kraków.


Nasza ekipa składająca się z pięciu Wiślaków i dwóch kibiców z Wrocławia wyruszyła busem do Belgradu we wtorek po południu. SKWK nie zapomniało oczywiście o mieszkańcach Kosowa i zakupiło dla nich najpotrzebniejsze produkty - mąkę, olej, cukier, środki do higieny osobistej, do tego dołożyliśmy słodycze dla dzieci oraz mnóstwo ubrań i tak wyładowani po brzegi ruszyliśmy w stronę Bałkanów.


Droga minęła nam szybko i na miejsce dotarliśmy bez przeszkód. Co oczywiste nasze pierwsze kroki skierowaliśmy na "Maracanę" gdzie docelowo mieliśmy się spotkać z przedstawicielami gospodarzy turnieju. Ze względu na to, że Serbowie mają luźne podejście do punktualności, mieliśmy trochę czasu na spacer po okolicy. Ciekawostką jest to, że podobnie jak w Krakowie, stadiony lokalnych rywali ulokowane są blisko siebie. Skorzystaliśmy więc z okazji i udaliśmy się na teren Partizana, grupa kibiców od razu rzuciła się w oczy miejscowej policji, która od tego momentu , aż do odjazdu nie odstępowała nas na krok. Sam obiekt nie zrobił na nas większego wrażenia, ot stadion jak stadion, zaskakujący był jedynie kolor krzesełek ( żółto - czerwone ), a przecież barwy Partizana są biało - czarne, ale jak to się mówi " co kraj, to obyczaj". Mimo spaceru, wciąż nie mogliśmy się doczekać na resztę, skorzystaliśmy więc z lokalnej gastronomii wypiliśmy piwko, pogadaliśmy z chłopakami z Polski i jakoś nam czas zleciał. Jak się okazało Serbowie nie są mistrzami w organizacji ( o czym przekonaliśmy się później jeszcze kilka razy ), jednak wszystko nadrabiają serdecznością, uprzejmością i gościnnością. Droga do Graczanicy, czyli miejsca gdzie obywał się turniej, była bardzo ciekawa i emocjonująca, mogliśmy podziwiać przepiękne krajobrazy, a do tego kierowca nie dawał o sobie zapomnieć. Wyprzedzał w takich momentach, w których nie każdy zdecydowałby się na tego typu manewr autem osobowym, do tego paląc papieroska i rozmawiając przez komórkę - pełen luz :)


Kosowo „przywitało” nas zasiekami i punktem granicznym, co od razu przypomniało nam, że wjeżdżamy na tereny „okupowane”. Na szczęście turniej rozgrywany był w tej części regionu, gdzie zdecydowaną większość stanowią Serbowie. Za "granicą" na stacji spotykamy się z resztą grup kibicowskich i razem ruszamy do hotelu. Po ciężkiej podróży, zmęczeni, udaliśmy się do pokojów, gdzie otrzymaliśmy niemiłą informację o braku wody. Jak się rano okazało, niektórzy mieli więcej szczęścia. W ich hotelu oprócz ciepłej wody, dostępnej 24h na dobę, była jeszcze kablówka z jej wszystkimi dobrodziejstwami.


Początek turnieju miał niezwykle uroczysty i podniosły charakter. Wszyscy Kibice zostali zawiezieni do kaplicy, która została postawiona w miejscu, gdzie zamordowano Dimitra Popovicia. Na miejscu składano kwiaty oraz kondolencje na ręce mamy i siostry Dimitra, a wszystko to pod czujnym okiem kamer lokalnej telewizji oraz wojsk KFOR.


Zawody początkowo miały być rozgrywane na trawie, ale do tej pory nie wiadomo z jakich przyczyn plany uległy zmianie. Ostatecznie wylądowaliśmy na "betonie", a formuła turnieju zmieniła się diametralnie. Przeszliśmy od razu na system pucharowy, w którym przegrana drużyna odpada. Szkolne boisko w momencie zostało ozdobione klubowymi flagami wszystkich ekip. Gdy wszyscy byli gotowi rozpoczął się turniej.


Gdy dowiedzieliśmy się, że w pierwszym meczu zagramy z gospodarzami stało się dla nas jasne, że o dobry wynik może być bardzo ciężko. I rzeczywiście tak było, poziom gry zawodników Crveny był dla nas zdecydowanie za wysoki, jednak zapewniano nas, że to w 100% amatorzy, co przyjęliśmy z lekkim uśmiechem. Mimo przewagi gospodarzy, dzielnie walczyliśmy do samego końca o jak najlepszy rezultat. Nasze starania zostały nagrodzone, gdy po jednej z kontr udało nam się strzelić wyjątkowej urody bramkę. Jednak nie zmieniło to niczego i po 20 minutach gry odpadliśmy z turnieju. Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, "dzięki" odpadnięciu mogliśmy w spokoju oglądać mecze, nawiązywać nowe znajomości, i ogólnie dobrze się bawić. Na nasze usprawiedliwienie wpływa fakt, że Crvena Zvezda po kolei rozprawiała się z kolejnymi ekipami, a w finale zmiażdżyła lokalnego rywala z OFK Belgrad i zasłużenie wygrała cały turniej.


Gdy emocje już opadły, spotkaliśmy się na kolacji. Serbowie ugościli nas w wyjątkowym miejscu - XIV wiecznym Monastyrze (klasztorze), gdzie mogliśmy się delektować lokalnymi przysmakami. Usłyszeliśmy wyrazy wielkiego podziękowania za poparcie jakiego my, społeczność międzynarodowa udzieliliśmy rdzennym mieszkańcom Kosowa.


Kolejny dzień, upłynął nam na zwiedzaniu. Główną atrakcją był, również XIV wieczny klasztor, w którym spoczywa ciało Świętego Stefana króla Serbii. Klasztor ze względu na swoją wartość kulturową stał się obiektem ataków Albańczyków, którzy kilkukrotnie próbowali go zniszczyć. Na szczęście ich wysiłki spełzły na niczym. Od tamtej pory, wpisany na listę UNESCO Monaster, jest wyjątkowo silnie strzeżony przez wojska międzynarodowe.


Podczas podróży przez tereny „okupowane” przez Albańczyków, w oczy rzucały się zniszczone przez nich cerkwie i domy, oraz kontrastujące z nimi nowoczesne budynki stawiane za pieniądze Amerykanów i UE (sic!). Nie dość że nasz rząd, z premierem Tuskiem na czele, uznał niepodległość Republiki Kosowa to jeszcze dorzucamy się na odbudowę jej Albańskiej części... Dokładnie tak „Albańskiej”, gdyż w miejscach zamieszkałych przez Serbów nie mogliśmy się dopatrzyć ani jednej inwestycji prowadzonej przez UE. Dla jadących z nami Serbów był to niezwykle smutny widok.

Kolejny dzień to pobyt w Belgradzie, kibice Crveny zaprosili nas na mecz swej reprezentacji (Serbia – Austria). Grupa z Polski, która zdecydowała się zostać na meczu przygotowała "małą" niespodziankę...

Źródło:http://www.kibicewisly.pl/

Turniej zorganizowany przez kibiców Polonii Przemyśl:

W sobotę 6 września 2008 reprezentacja kibiców Wisły Kraków oparta w głównej mierze o Nieobliczalnych oraz ze skromnym wsparciem SKWK udała się na wschód, aż pod samą granicę na turniej piłkarski kibiców. Tym razem zostaliśmy zaproszeni przez kibiców Polonii Przemyśl. W turnieju wzięło udział 6 zespołów: oprócz przedstawicieli Wisły pojawiły się reprezentacje Unii Tarnów oraz Tomasovii Tomaszów Lubelski. Gospodarze wystawili dwie drużyny, zaś pełny skład turnieju uzupełniła drużyna FC Wisły z Przemyśla.

Jadąc do Przemyśla wiedzieliśmy o tym, że Wisła jest tam lubiana i popularna. Jednak miłą niespodzianką było dla nas to jak bardzo przemyślanie sympatyzują z Białą Gwiazdą. Już na rogatkach miasta przywitali nas kibice w barwach Wisły,a na stadionie było jeszcze lepiej, koszulki i szaliki Wisełki były na każdym kroku, dzięki temu czuliśmy się niemal jak w domu.

Sam turniej był świetnie przygotowany. Puchar za zwycięstwo zdobyła pierwsza drużyna Polonii Przemyśl, która po wyrównanym boju pokonała 1-0 drużynę Unii Tarnów. Nam przypadło zaszczytne trzecie miejsce po zwycięstwie w małym finale z drugą drużyną Polonii Przemyśl w stosunku 7-1. Zrewanżowaliśmy się tym samym za porażkę w fazie grupowej 3-1. Tu należy podkreślić, iż było to niewątpliwym sukcesem drużyny, która po ciężkiej podróży i w kilku przypadkach jeszcze cięższej poprzedzającej turniej nocy przystąpiła do turnieju niemal z marszu. Zdobyliśmy również nagrody indywidualne za króla i wicekróla strzelców. Otrzymaliśmy dyplom i puchar oraz pamiątkowe zdjęcie wszystkich uczestników turnieju.

Zawody rozgrywane były w miłej i przyjacielskiej atmosferze. Z tego miejsca należy podziękować organizatorom za zaproszeni i gościnę. Turniej przygotowany był wzorcowo, gospodarze zadbali, by nie brakowało nam dosłownie niczego, co skrzętnie wykorzystała ławka menadżerska naszej drużyny przedłużając swój pobyt o jeszcze jeden dzień :).

Po zakończeniu rozgrywek wszyscy udali się na cześć biesiadną, by przy kuflu piwa i akompaniamencie kibicowskich przyśpiewek jeszcze raz podzielić się wrażeniami z całego dnia. Połowa drużyny zmęczona, ale tak samo zadowolona wróciła późnym wieczorem tego samego dnia do Krakowa jednogłośnie stwierdzając, iż „wcześnie rano trzeba było wstać, ale warto było”.

Kibicom Polonii Przemyśl jeszcze raz serdecznie dziękujemy i gratulujemy znakomitej organizacji turnieju.

Źródło:http://www.kibicewisly.pl/

Turnieje zorganizowane przez kibiców Jagiellonii Białystok:

  • 05.02.1999 w Białymstoku odbył turniej piłkarskich fanatyków.Stawiły się na nim ekipy:Jagiellonii,Wisły,Motoru,Legii,Widzewa oraz Zagłębia Sosnowiec.Jeszcze przed turniejem spotkano się,pogadano i ustalono,że jeśli zajdą jakieś nieporozumienia,to będą one wyjaśniane w męskich rozmowach.Początkowo atmosfera była normalna,nikt nie szumiał.Dopiero w końcówce imprezy odbiło jednemu z fanów Jagiellonii,zaczął wyśpiewywać nieprzychylne piosenki o Legii.Warszawiacy zeźlili się do tego stopnia ,że postanowili dopaść winowajcę,który czuł się bezpiecznie,gdyż był oddzielony od grupy warszawiaków sektorem swoich ziomków.

Legioniści nie czekali,aż ktoś z miejscowych uciszy śpiewaka i ruszyli w jego kierunku.Ponieważ musieli przedrzeć się przez ów sektor buforowy,doszło do sporego zamieszania.Ostatecznie winowajca został mało delikatnie upomniany ,jednak podgrzanych nastrojów długo nie można było ostudzić. Wiślacy mówią,że ów upomniany gostek ledwo kwiknął ,a warszawiacy już się na niego rzucili.Krakowianie mówią ,że się poczuli dość dziwnie ,ponieważ ramię w ramię z legionistami stanęli kibice Widzewa ,co zresztą wcześniej deklarowali. Po całym zdarzeniu sytuacja się uspokoiła ,wznowiono rozmowy.Ustalono,że jest cacy.Po czym Legi i Zagłębie oddaliły się w kierunku miejsc zamieszkania.Wówczas dopiero ponownie wybuchł konflikt między fanami Wisły i Widzewa.Kibol z Łodzi najadł się strachu ,gdy stwierdził,że ma do głowy przytknięty pistolet. -Nie był prawdziwy -mówili potem szalikowcy Wisły.Jednak trudno się dziwić kibolowi Widzewa,że się wystraszył ,wszakże nie wiedział czy koło jego mózgownicy znajduje się giwera,zręcznie zrobiona zabawka czy gazówka.Zresztą w pierwszym i trzecim przypadku efekt ewentualnego pociągnięcia za cyngiel byłby identyczny.Do zadymy jednak nie doszło.

Źródło:Fan Śląsk nr.1,rok 1999

Turniej w Białymstoku- 1999 r.relacja z magazynu To My Kibice.
Turniej w Białymstoku- 1999 r.relacja z magazynu To My Kibice.


  • Sylwestrowy turniej w Białymstoku-2004.12.30.Zorganizowany z okazji 20 lecia zgody Jagiellonia-Wisła,mecz pomiędzy kibicami obu drużyn był największą atrakcją turnieju.Kibiców Wisły przybyło do Białegostoku 40. W turnieju wzięło udział także wielu znanych piłkarzy, którzy swą piłkarską karierę zaczynali właśnie w tym mieście. W rolach głównych wystąpili Marek Citko,oraz supersnajper Wisły Kraków i reprezentacji Polski - Tomasz Frankowski byli także Grzegorz Szamotulski i Radosław Majdan.Impreza odbyła się w hali Włókniarza.

Relacja z turnieju kibica Wisły z Oświęcimia:

Na ten turniej szykowaliśmy się już od dawna. W droge wyruszamy dzień wcześniej o godzinie 10 rano. W Białymstoku meldujemy się dopiero wieczorem, gdyż po drodze kilkukrotnie zatrzymywaliśmy się w celu zakupu browarów lub zostawiania pamiątek na przydrożnych murach. Na miejscu zostajemy zakwaterowani w ekskluzywnym hotelu a chwile później jesteśmy już w Jagapubie, gdzie dołączamy do grona imprezowiczów. Hitem wieczoru jest „Tylko Wisła-Jagiellonia !!!” śpiewane przez wszystkich obecnych. Na drugi dzień udajemy się na halę, gdzie odbywał się główny punkt naszego wyjazdu. W turnieju piłkarskim brały udział min. Gwiazdy Jagiellonii – wśród których grał Tomasz Frankowski, zawodnicy Ligi Polskiej – w bramce tej drużyny bronił Radosław Majdan a także obecna drużyna Jagi. Na trybunach mogliśmy podziwiać min. DODE – Dorote Robaczewską – narzeczoną Radka. Tuż przed meczem finałowym odbył się mecz pomiędzy kibicami Wisły i Jagiellonii zakończony wynikiem 2:1 dla gospodarzy. Podczas trwania tego spotkania na trybunach została rozwinięta sektorówka z herbami obu klubów i napisem „Na Zawsze Razem”. Poza nią na hali mogliśmy podziwiać takie płótna jak min. Dzieci Białegostoku, Hajnówka 100% Jaga, Wadowice, Oświęcim – tylko Wisła i Beer Boys… Przez cały turniej był prowadzony bardzo dobry, głośny doping. W finale Jaga przegrywa po serii rzutów karnych z zawodnikami eS-kadry. To jednak nie psuje nam humorów i w doskonałych wręcz nastrojach jeszcze raz udajemy się do najlepszego lokalu w Whitestoku czyli do Jagapubu. Niestety czas leci nieubłaganie i koło północy musimy się zbierać do domu i opuszczamy gościnne białostockie progi. W domu jesteśmy o 6 rano. Na koniec chciałbym dodać, że był to najlepszy turniej na jakim miałem okazje być. Zorganizowany w pełni profesjonalnie, gościnność braci z Jagi przeszła moje najszczersze oczekiwania…. jednym słowem było poprostu fantastycznie. Wielkie dzięki dla fanów Jagiellonii za przyjęcie w Białymstoku!

Radek-Oświęcim

Źródło:http://oswiecimianie.blog.pl/2005/01/


  • 14.07.2007-Ultras Cup:Dla wielu ultrasów z Białegostoku ten dzień zaczął się bardzo wcześnie. Pierwsze ekipy dotarły do miasta kilkanaście minut po godzinie 5. Turniej zaczynał się o godzinie 10 tak wiec trochę czasu do rozpoczęcia jego pozostało. Oczywiście dla wszystkich do dyspozycji był JAGA PUB, nasza "świątynia" pamiątek i historii klubu. Czas upływał nam na rozmowach między ekipami lub na małych drzemkach. Na hali pojawiły się 5 fany: Gieksa

( GKS Bełchatów ), Furious Dogs ( Wisła Kraków-15 osób), Ultras ( Jagiellonia Białystok ), BJB (Jagiellonia Białystok) oraz Football Fans. Kiedy ultrasi "pykali" w gałę, ekipa organizacyjna szykowała drugą część turnieju - tą bardziej przyjemną. Dodatkowym urozmaiceniem było przeciąganie liny, które odbywało się przed każdym meczem. Po około 7h wyczynów sportowych na hali, wszystkie ekipy udały się do wynajętego ośrodka za miastem. Tam również zostały wręczone puchary oraz nagrody indywidualne.Najlepszym strzelcem i bramkarzem zostali kibice Wisły Kraków. Klasyfikacja turniejowa :

1.UJB

2.Zagłębie Sosnowiec

3.Wisła Kraków

4.Wisła Płock

5.GKS Bełchatów

6.Korona Kielce

7.Motor Lublin

8.UJB2

Źródło:http://www.kibice.net/forum/

Ultras Cup Białystok-relacja z magazynu To My Kibice.
Ultras Cup Białystok-relacja z magazynu To My Kibice.

Turniej zorganizowany przez kibiców Resovii:

  • 21 lipca na stadionie Resovii przy ul. Wyspiańskiego odbył się III piłkarski turniej kibiców Malta'07 organizowany przez sympatyków rzeszowskiej Resovii. W turnieju wzięło udział 8 drużyn zaproszonych oraz 10 drużyn resoviackich. W sumie na murawie zagrało 200 zawodników. Oprócz kibiców Resovii wystąpili kibice: Stali Sanok, Polonii Bytom, Sanovii Lesko, Stali Stalowa Wola, Miedzi Legnica, ŁKSu, KSZO i Wisły Kraków (których pojawiło się na tym turnieju 15).

Źródło:http://www.kibice.net/forum/

Turnieje zorganizowane przez kibiców Zagłębia Sosnowiec:

  • W październiku 1997 przed meczem koszykarzy Zagłębie Sosnowiec- Śląsk Wrocław został rozegrany mecz kibiców obu zespołów, wygrali go kibice miejscowi 8:1. Kibiców Śląska było na tym meczy 10 i wspomagało i 5 kibiców Wisły z flagą Olkusz.

Źródło:Fan Śląsk nr.18,rok 1997

  • W lutym 2000 odbył się turniej kibiców w Sosnowcu, brały w nim udział drużyny: Śląska, Jagiellonii, Legii, miejscowego Zagłębia, Stali Bielsko-Biała, Widzewa i Motoru Lublin. Na turniej, ale nie do gry zaproszono również delegację Wisły Kraków,Lechii Gdańsk i Pogoni Szczecin. Ze Szczecina i Gdańska nikomu nie chciało się jechać, natomiast z Wisły, zamiast 5-8 osób (jak chcieli tego organizatorzy) dotarło 60 hools. I zaczął się problem. Doszło do poważnych rozmów między przedstawicielami starszyzny z Legii i Wisły. Chodziło o nieporozumienia, jakie miały miejsce między kibicami obu zespołów podczas konfrontacji ligowych. Wniosków konstrukcyjnych nie było, ale nie było również czegoś co można nazwać kompletnym zerwaniem stosunków, na co zanosiło się przed turniejem. Ostatecznie fani Wisły poszli na miasto. Nie doszło od spotkania hools Wisły z młodymi z Legii, którzy dotarli do Sosnowca później. Ich celem było sprowokować taką rozróbę, w której legijna starszyzna musiałaby się opowiedzieć za Wisłą...

Źródło: Fan Śląsk nr.1,rok 2000

Turniej zorganizowany przez kibiców Arki Gdynia:

  • Turniej w Gdyni 24-26.02.1994

Fanatycy Arki Gdynia postanowili urządzić turniej piłkarski dla stadionowych chuliganów .Oprócz swoich przyjaciół czyli Zagłębia Lubin ściągnęli na tą imprezę parę ciekawych ekip .Rzecz jasna był Bałtyk(bo miał najbliżej),Polonia Bytom (maja jakieś tam układy),oraz hooligans z innych klubów .Nie mogło zabraknąć gdańskiej Lechii ,stawiła się Legia i Pogoń ,zaproszenie dotarło do Lecha,Wisły i Nabojki. W piątek wieczorem w Heinekenie odbyło się losowanie grup. My (przypis-Śląsk) zjechaliśmy prosto z hokeja Stoczniowiec grał z Polonią Bytom. Losowanie rozpoczęło się od akcentów humorystycznych. W jednej grupie znalazły się Arka,Bałtyk i Zagłębie .Natomiast w drugiej oprócz Śląska i Lechii znalazły się Lech,Polonia i Wisła...Na koniec turnieju rozdano nagrody ,a cała grupa hools odśpiewała co myśli o policji i rozeszliśmy się w poczuci ,że wiele nas dzieli,ale i sporo łączy. Nie sposób oddać atmosfery tej imprezy ,gdy widzi się kiboli Lechia i Arki,mijających się bez najmniejszych zaczepek ,to każdemu wydawało się,że jest to obrazek nie z tego świata.Bractwo od nas normalnie gaworzyło sobie z Lechem,Legią czy z Pogonią ,ci ostatni z Wisłą. Najwyższe słowa uznania dla Arki . Mimo kilku sytuacji konfliktowych ,zawsze potrafili się zachować jak na wyrozumiałych gospodarzy przystało...

Źródło: Fan Śląsk nr.2,rok 1995


Turnieje kibiców we Lwowie:

  • Kibice Wisły Kraków zajęli drugie miejsce w międzynarodowym turnieju EuroFan 2008 rozegranego we Lwowie na Ukrainie. Zwyciężyła drużyna Dnipro.W turnieju wzięli przedstawiciele takich klubów jak: Karpaty Lwów, Dynamo Kijów, Dnipro Dniepropietrowsk, Zenit Sankt Petersburg, Cardiff City i Wisła Kraków.


Źródło:http://skwk.pl/


  • W dniach od 9 do 11 lipca 2010 r. odbył się turniej kibiców we Lwowie.

Impreza pod nazwą „Eurofan” to cykliczna impreza organizowana już trzeci raz. Zawody mają na celu promocję kraju i jego regionów przed finałami mistrzostw Europy w 2012 roku. W tym roku zaproszonych było 16 ekip. Poza reprezentacjami poszczególnych państw, takich jak Szwecja, Ukraina czy Czechy, liczne propozycje przyjazdu dostali również kibice różnych klubów w tym m.in. Liverpoolu, PSG, Heerenven czy też Interu Mediolan. Zaproszenie dostaliśmy również i my. Długo nie zastanawiając się nad decyzją, jako reprezentanci kibiców Wisły Kraków, wyruszyliśmy w podróż do Lwowa w czwartek późnym wieczorem. Kilkoma samochodami dojechaliśmy do Przemyśla, skąd w dalszą drogę wyruszyliśmy specjalnie wynajętym na czas turnieju busem. W tym miejscu serdecznie chcielibyśmy podziękować kierowcy, który mimo wewnętrznego nadmiaru…rozsadzającej energii, dzielnie zniósł trudy naszej wyprawy. W Przemyślu dołączyło do nas dwóch kibiców tamtejszej Polonii, którzy wraz z członkami SKWK, Wisłą Graffiti i pozostałymi fanami Białej Gwiazdy mieli doprowadzić ją do ostatecznego triumfu w zawodach we Lwowie.

9 lipca – I dzień turnieju:

Do dawnej stolicy Galicji dotarliśmy w godzinach porannych. Po zameldowaniu się w hotelu „Mars”, każdy wziął szybki prysznic, po czym bez chwili wahania udaliśmy się na miejsce rywalizacji. Tego dnia czekały nas dwa spotkania, pierwsze z reprezentacją Czech, drugie z kibicami Liverpoolu. Czwarta drużyna z naszej grupy, czyli Finowie, na turniej nie dotarła. Część z nich ugrzęzła w Warszawie, o reszcie słuch zaginął. Nadszedł czas naszego pierwszego meczu. Niewyspani, ale gotowi do boju, założyliśmy, otrzymane od klubu, niebieskie stroje Wisły. Wyjście na murawę, hymny obu drużyn, przywitanie. Gramy! Pierwsza połowa kończy się naszym prowadzeniem 1-0. Byłoby jeszcze lepiej, ale niestety nie wykorzystujemy przyznanej nam „jedenastki”. Sytuacja wydaje się jednak wybitnie dobra, a to względu na fakt gry w „dziesiątkę” naszych przeciwników. Nazbyt rozluźnieni szybko tracimy bramkę na początku drugiej odsłony. Jakby tego mało, podobnie jak Czesi, otrzymujemy czerwoną kartkę i wszystko zaczyna się od nowa. Gra staje się coraz ostrzejsza, nie radzi sobie tak sędzia główny, jak i liniowy, który wskazuje wątpliwe spalone przy dwóch naszych trafieniach i kilku dogodnych sytuacjach. Niezrażeni takim obrotem sprawy, nadal atakujemy. Wreszcie przełamujemy niemoc, druga i trzecia bramka są ukoronowaniem dobrej i konsekwentnej gry. Pod koniec tracimy jednego gola, nie ma to już jednak żadnego znaczenia. Zwycięstwo 3-2 w pierwszym spotkaniu napawało nas optymizmem przed potyczką z Liverpoolem. Martwiła utrata sił, która w perspektywie jedynie półgodzinnej przerwy, wydawała się być sporym zagrożeniem przed bojem z Anglikami. Pierwsza połowa chaotyczna, mimo optycznej przewagi nie potrafimy wypracować sobie zbyt wielu dogodnych okazji. W drugiej części następuje zwrot. Przypadkowa bramka dezorganizuje przeciwnika, który wkrótce po raz drugi musi wyciągać piłkę z siatki. Ostatni gwizdek i Wisła Kraków w ćwierćfinale turnieju! Okrutnie zmęczeni, ale bardzo zadowoleni krzyczymy: „Jazda, jazda, jazda – Biała Gwiazda!”! Na stadionie spotykamy jeszcze starszego Pana, który okazuje się być Polakiem. Urodzony w 1936 roku we Lwowie, całe życie spędził w tym, obecnie już ukraińskim, mieście. Chwilę rozmawiamy, podtrzymujemy na duchu, podarowujemy wiślackie upominki. Łzy mężczyzny mówią wszystko. Po sportowej rywalizacji udaliśmy się do naszego hotelu, z którego po chwili odpoczynku udaliśmy się do zabytkowego centrum. Tam w towarzystwie, naszych ukraińskich opiekunów, zjedliśmy kolację, po czym powróciliśmy na nocleg do „Marsa”. Świetne warunki, przyjemne altanki, nie sprzyjały szybkiemu kładzeniu się do spania. Co prawda część z nas od razu postawiła na sen, większość zasiadła jednak wraz z innymi kibicami do nocnych rozmów, które dla najwytrwalszych trwały niemal do białego rana.

10 lipca – II dzień turnieju:

Na drugi dzień naszego pobytu we Lwowie zaplanowane mieliśmy tylko jedno spotkanie. Ćwierćfinał miał jednak swoją wymowę. Awans do strefy medalowej był jednym, przeciwnik drugim. Reprezentacja Polski pod szyldem PZPN-u z Ostrowa Wielkopolskiego od samego początku wzbudzała wśród nas spore, nie do końca pozytywne, emocje. Po przyjechaniu na stadion widzimy na murawie biało – czerwone Pasy. Odbywamy krótką rozmowę, z której dowiadujemy się, że gramy przeciwko kibicom jeżdżącym na mecze Lecha oraz Cracovii. Podniesiony poziom adrenaliny nie dopuszczał innej myśli niż zwycięstwo. W końcu gramy w koszulkach z Białą Gwiazdą! Zmęczeni wyczerpującymi meczami dnia poprzedniego, bez kontuzjowanego napastnika, przystępujemy do meczu. Zmianę mamy jedną, rywalom na ławce rezerwowych brakuje miejsca. W pierwszej połowie trwa wymiana ciosów, więcej jest chaotycznej, aniżeli składnej gry. W końcu udaje się! 1-0! Idziemy za ciosem i za chwilę mamy szansę na podwyższenie wyniku. Nasz napastnik przenosi piłkę nad bramkarzem, siatka trzepoce! Boczna… Niebawem tracimy bramkę i na przerwę schodzimy z wynikiem remisowym. Druga odsłona również nie przynosi rozstrzygnięcia. Rozpoczyna się seria rzutów karnych. Za bramką ustawia się kilkanaście ukraińskich dzieci, które obdarowane przez nas wiślackimi gadżetami krzyczą: „Wisła Champions!”. Jedenastki wykonujemy źle, podobnie jak nasi rywale z Ostrowa. Szósta seria. Karnego wykorzystuje nasz bramkarz, a golkiper przeciwników strzela obok słupka. Wisła w półfinale! Radość mieszała się z wielkim zmęczeniem. Grając praktycznie gołą jedenastką odnieśliśmy zwycięstwo w najbardziej prestiżowym dla nas meczu. Po południu przyszedł czas na odpoczynek oraz dalsze zwiedzanie Lwowa. Ubrani w jednakowe czerwone koszulki SKWK wizytowaliśmy cmentarze: Łyczakowski i Orląt Lwowskich. Również w miejscu wielkiej nekropolii nie zapomnieliśmy o obdarowaniu Polaków pilnujących porządku polskich grobów. Wieczorem musieliśmy udać się do szpitala. Kostka kontuzjowanego dzień wcześniej naszego napastnika nie pozwalała na dalsze pozostawienie sprawy bez reakcji. Gips oznaczał definitywne zakończenie turnieju dla naszego kompana. Po pobycie w szpitalu część z nas pozostała w mieście, a część wybrała relaks na terenach naszego hotelu.

11 lipca – III dzień turnieju:

W niedzielę odbyła się finałowa rywalizacja turnieju „Eurofan”. Ostatecznie uplasowaliśmy się na pozycji numer trzy, eq aequo z Zenitem Sankt Petersburg. Zawody wygrały Karpaty Lwów. Po zakończonym turnieju pozostało nam się spakować i opuścić piękny Lwów. Busem dotarliśmy do Przemyśla, gdzie nadszedł czas rozstania, gdyż wielu z nas udawało się odtąd w różne strony. W tym miejscu jeszcze raz pragniemy gorąco podziękować naszemu kierowcy, który mimo iż, jak sam twierdził, nie ma co pokazać, to jednak w trakcie całego wyjazdu zapewnił nam niezapomniane wrażenia. Dziękujemy organizatorom, naszym opiekunom i wszystkim tym, dzięki którym mogliśmy wziąć udział w tak kapitalnym przedsięwzięciu. Trzecie miejsce pozostawiło pewien niedosyt, w związku z czym mamy głęboką chęć rewanżu.


Źródło:http://skwk.pl/


Inne

Mecz kibice Wisły-kibice Cracovii 4:1, 1949 rok


Zobacz Galerię: