Kiko Ramírez

Z Historia Wisły

Podczas konferencji prasowej w dniu 5 stycznia 2017 r.
Podczas konferencji prasowej w dniu 5 stycznia 2017 r.

Francisco Ramírez González "Kiko" (ur. 14 lipca 1970 roku w Tarragonie) - hiszpański trener pierwszej drużyny od 5 stycznia 2017 roku. Umowa 46-latka z Białą Gwiazdą została podpisana do czerwca 2017 roku.


Spis treści

Francisco „Kiko” Ramirez Gonzalez trenerem Wisły Kraków

Podczas konferencji prasowej w dniu 5 stycznia 2017 r.
Podczas konferencji prasowej w dniu 5 stycznia 2017 r.
Adrian Filipek, Sławomir Chmiel, Kiko Ramirez, 29.03.2017, wręczenie nagrody Akademii najlepszemu zawodnikowi marca 2017.Źródło: akademiawisly.pl
Adrian Filipek, Sławomir Chmiel, Kiko Ramirez, 29.03.2017, wręczenie nagrody Akademii najlepszemu zawodnikowi marca 2017.
Źródło: akademiawisly.pl

data publikacji: 03.01.2017

Francisco „Kiko” Ramirez Gonzalez urodził się 14 lipca 1970 roku w Tarragonie. Swoje pierwsze kroki stawiał w lokalnym Gimnasticu. W ekipie „Nastic” spędził niemal pół swojej piłkarskiej kariery i rozegrał tam 110 spotkań. W 1996 roku opuścił Nou Estadi i zasilił ekipę CE Sabadell FC. Podczas jednego sezonu w barwach katalońskiego klubu wystąpił w 35 meczach zdobywając 18 bramek. Dobra dyspozycja strzelecka przyczyniła się do transferu do Malagi CF, z którą wywalczył awans do Segunda Division. Pod koniec swojej piłkarskiej kariery Hiszpan grał dla AD Ceuta FC, FC Cartagena oraz Novelda FC.

Jeśli chodzi o karierę trenerską nowego szkoleniowca Wisły Kraków to pierwsze szlify zbierał w klubie ze swojej rodzinnej miejscowości. Funkcję drugiego trenera w Gimnasticu Tarragona pełnił u boku m.in. Jose Carlosa Granero, Pepa Balaguera, Cesara Ferrando czy Luisa Cesara Sampedro. Hiszpan wraz z członkami sztabu szkoleniowego „Granas” przyczynił się do jednego z najświetniejszych okresów w historii klubu. Od 2002 do 2006 roku „Nastic” przeszedł drogę z Segunda Division B do Primera Division, gdzie mierzył się z topowymi klubami Półwyspu Iberyjskiego.

W kolejnym sezonie Francisco Ramirez Gonzalez przejął zespół Gimnasticu U19 i doprowadził do awansu oraz udziału w Pucharze Króla.


Ostatnie lata

W 2010 roku „Kiko” objął stery w Club de Futbol Pobla de Mafumet. Z „Czerwonymi Diabłami” dwa razy zakwalifikował się do baraży o awans do Segunda Division B. Po dwuletniej przygodzie z „Pobletanos” podjął pracę w „Tarraconenses”.

W Segunda Division B ponownie zagościł w 2013 roku pod banderą Centre d’Esports L’Hospitalet. „Kiko” z miejsca odmienił grę ekipy z Katalonii, która od momentu rozpoczęcia pracy szkoleniowca zanotowała jedynie trzy porażki i na koniec sezonu uplasowała się na drugim miejscu w swojej grupie w Segunda Division B. W finale fazy play-off ekipa Hiszpana z Tarragony minimalnie przegrała z C.D. Leganes i nie awansowała do wyższej klasy rozgrywkowej. Kolejny sezon nie był już tak dobry jak poprzedni i „L’Hospi” zakończyli go na dziewiątym miejscu w ligowej tabeli.

Ostatnim klubem Francisco „Kiko” Ramireza Gonzaleza był występujący w Tercera Division CD Castellon. „Orelluts” przed przyjściem szkoleniowca od strefy spadkowej dzieliły zaledwie trzy punkty, lecz 46-letni szkoleniowiec sprawił, iż sezon 2015/16 zakończyli na miejscu premiowanym barażami do Segunda Division B.

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA
Źródło: wisla.krakow.pl


Wisła zaprezentowała nowego trenera - Kiko Ramíreza

data publikacji: 5 stycznia 2017 r.

Na specjalnie zwołanej konferencji prasowej - włodarze krakowskiej Wisły zaprezentowali nowego trenera pierwszej drużyny piłkarskiej "Białej Gwiazdy", którym został 46-letni Hiszpan, Francisco "Kiko" Ramírez González.


W pierwszych słowach nowego szkoleniowca przywitała Pani Prezes, Marzena Sarapata, o wiele szerzej mówił jednak o decyzji zatrudnienia Hiszpania, odpowiedzialny za nią, wiceprezes "Białej Gwiazdy" ds. sportowych, Manuel Junco.

- To ja jestem odpowiedzialny za zatrudnienie nowego trenera, którym jest Kiko Ramírez. Na wstępie chciałbym jednak podziękować trenerom Kazimierzowi Kmiecikowi i Radosławowi Sobolewskiemu za to, że w trudnym momencie przejęli drużynę i prowadzili ją do końca rundy. Wzięli za to odpowiedzialność i za to bardzo im dziękuję. Rozmawialiśmy z Radkiem, aby czasowo przejął drużynę, przy czym zależy nam również na tym, aby uzyskał licencję, żeby zdobył doświadczenie, w tym na stażach w klubach zagranicznych. Przykładem jest tutaj choćby zaplanowany tygodniowy wyjazd na taki staż w Benfice Lizbona trenera juniorów, Mariusza Jopa. Od momentu rezygnacji Dariusza Wdowczyka szukaliśmy nowego trenera, przeglądaliśmy rynek zarówno w Polsce, jak i za granicą. Sam przeprowadzałem wiele rozmów, w tym z trenerami z Polski. Oprócz Kiko Ramíreza było tutaj kilku innych trenerów, którzy oglądali także mecze Wisły. Ramírez był z kolei obecny na naszym meczu z Ruchem Chorzów. Pierwszy kontakt z trenerem Kiko Ramírezem był w zeszłym miesiącu, wcześniej się nie znaliśmy. Pytałem wielu osób z Hiszpanii i Portugalii o to, kto byłby dla nas najlepszym wyborem. Sprawdzane były nazwiska oraz zespoły, które trenowali. W przypadku Kiko uzyskałem wiele pozytywnych opinii i to od trenerów oraz od zawodników, których miał on wcześniej pod swoimi "skrzydłami". Nie znalazłem nikogo kto mówiłby o tym trenerze źle. Analizując zespoły, które prowadził Kiko, mają one pewne cechy wspólne. Jedną z nich było to, że były one bardzo dobrze zorganizowane. I to jest coś czego nam ostatnio brakowało - mówił Junco.

- Po rezygnacji trenera Dariusza Wdowczyka zapytałem dwóch trenerów z Primera División o ocenę naszych słabości. Te opinie dotyczyły głównie organizacji, porządku i taktyki na boisku. Argumentem, który przemawiał za Kiko jest właśnie kładzenie przez niego nacisku na organizację gry. Jako zespół tracimy bowiem zbyt dużo bramek. Jeśli chcemy wygrywać mecze musimy zdobywać w każdym minimum dwie, bo sami średnio tracimy ich aż 1,7. Nie ma zbyt wiele klubów, które miałby taką statystykę. Kiko jest osobą, która bardzo dobrze potrafi ustawić taktycznie defensywę. Kolejną jego mocną stroną jest to, że potrafi ukształtować wielu dobrych zawodników. Ze swojego doświadczenia muszę powiedzieć, że nie jest łatwo znaleźć trenera, przy którym zawodnicy się rozwijają, którzy się przy nim doskonalą. Kolejną pozytywną cechą Kiko jest fakt, że jest on niezwykle pracowity. Nie jest to "wielkie nazwisko", ale jest przede wszystkim osobą niezwykle pracowitą i znalazł się tutaj po to, aby ciężko pracować, jest "głodny sukcesów" - mówił wiceprezes Wisły.

- Decyzja o jego zatrudnieniu zapadła przed świętami i od tego czasu już z nami pracował. Ma już plan odnośnie przygotowania do nowej rundy, konsultowaliśmy też z nim plan sparingów. Był także w kontakcie ze swoim nowym asystentem, którym będzie Goncalo Feio, tak aby koordynować zaplanowaną pracę i 9 stycznia rozpocząć ją na 100%. Jeśli zaś chodzi o cały sztab trenerski, to pierwszym trenerem jest Kiko Ramírez, drugim jest Radosław Sobolewski, a ich asystentami będą Kazimierz Kmiecik oraz Goncalo Feio. Gdy już jesteśmy przy tym ostatnim, to muszę stanąć w jego obronie. Gdy trenował drużyny w Legii Warszawa, to wtedy był "trenerem", a gdy ma być trenerem u nas - przeczytałem, że to "student z Erasmusa". Goncalo jest przede wszystkim trenerem, jest to młoda ambitna osoba. Ostatnio pracował z naszym zespołem U-17 i jest trenerem, który bardzo poświęca się swojej pracy. Jestem przekonany, że będzie w naszym zespole wykonywać bardzo dobrze zadania, które zostaną mu powierzone. Trzeba też przyznać, że mówi o wiele lepiej po polsku niż ja. Jego rola będzie więc dodatkowa i będzie spoiwem naszego teamu. Bardzo więc proszę o szacunek dla osób, które są profesjonalistami. Jeśli chodzi o pozostałe osoby sztabu, to Mariusz Kondak nadal jest analitykiem, a trener Artur Łaciak pozostaje na stanowisku trenera bramkarzy. Ponadto za przygotowanie fizyczne odpowiedzialny będzie Jordi Jódar - przedstawiał osoby odpowiedzialne za zespół Manuel Junco.

- Kiko zdaje sobie sprawę z wyzwania, które go czeka. Życzę mu ogromnych sukcesów, jako trenerowi Wisły Kraków - zakończył swoją część wypowiedzi wiceprezes Wisły.

Po tych słowach głos zabrał nowy trener "Białej Gwiazdy" Kiko Ramírez.

- Przede wszystkim chcę podziękować pani prezes oraz panu prezesowi za okazane mi zaufanie. Jestem optymistą, jestem osobą pozytywnie nastawioną, a to jest moja ważna broń. Jestem pracowity oraz szczery. Dziękuję także dziennikarzom oraz kibicom, którzy zaczęli już pisać do mnie na Twitterze. Myślę, że będę miał wspaniały zespół, z którym będziemy wspólnie pracować. Uważam, że nasze nastawienie będzie takie, aby być drużyną zwycięzców - powiedział Kiko Ramírez.

- W ostatnim czasie dużo podróżowałem, oglądałem różne mecze w Europie. Zdaje sobie sprawę, że polska liga jest bardzo siłowa, z dużą intensywnością, ale musimy znaleźć "złoty środek", zwłaszcza jeśli chodzi o organizację gry. Jest to dla mnie bardzo duże wyzwanie, ale jestem ambitny i chcę wykonywać coraz ważniejsze zadania. Dziś jestem w jednym z najwspanialszych klubów w Europie i jest to dla mnie bardzo duże wyzwanie - dodał Ramírez.

- Moim celem jest zdobycie zaufania, aby zostać tutaj dłużej niż te pół roku, na które została podpisana moja umowa - przyznał ponadto Hiszpan, który jak wiadomo parafował z "Białą Gwiazdą" krótki, bo zaledwie półroczny kontrakt.

Na spotkaniu, na którym zaprezentowano nowego trenera Wisły Kraków obecni byli także jego polscy asystenci, a mianowicie - Kazimierz Kmiecik oraz Radosław Sobolewski. Co zrozumiałe kilka pytań od dziennikarzy zostało skierowanych właśnie do popularnego "Sobola".

- Oczekuję od trenera Ramíreza dobrej współpracy. Chcę się jak najwięcej nauczyć. Trener jest z Hiszpanii, z innej kultury, innej mentalności. Mam nadzieję, że nasza współpraca będzie poparta sukcesami - mówił Sobolewski pytany o to czego oczekuje w związku ze zmianami w sztabie. A że ta może być owocna, niech świadczy fakt, że "Sobol" już "złapał" kilka słów po hiszpańsku, które Kiko Ramírez zdążył go nauczyć.

- Radek Sobolewski będzie się ode mnie uczył hiszpańskiego, a ja od niego polskiego - powiedział bowiem zaraz po krótkiej hiszpańskiej próbce umiejętności "Sobola", Kiko Ramírez. - Na pewno skupię się na najważniejszych słowach, ale przede wszystkim chcę zintegrować się z kulturą oraz krajem - dodał Hiszpan, pytany oczywiście o to, czy zamierza uczyć się naszego języka.

Na zakończenie na pewno ważne były też słowa trenera Sobolewskiego, które warto bez wątpienia przytoczyć.

- O wielu rzeczach nie wiecie, bo widzieć nie mogliście - mówił Sobolewski. - Ja jestem realistą i każdy w sztabie, gdy przejęliśmy zespół, był realistą. Widzieliśmy, że było to rozwiązanie tymczasowe. Dotknięcie przez miesiąc i prowadzenie pierwszego zespołu było dla mnie fantastyczne. Wiele rzeczy wiem i potrafię, ale wiele rzeczy jest jeszcze przede mną i być może ktoś kiedyś znów mi zaufa. Wydarzenia potoczyły się tak jak się potoczyły i każdy przyjął je z pełną świadomością - zakończył wiślacki trener.


Źródło: wislaportal.pl


Linki

Media społecznościowe

Twitter

Instagram


Bilans spotkań

Liczba spotkań
15
Zwycięstwa 7
Remisy 2
Porażki 6




Poprzednik Okres pracy:
05.01.2017 -
Następca
. .Kazimierz Kmiecik* Grafika:1.png‎ Grafika:2.png‎ '. .