Krzysztof Szewczyk (trener)

Z Historia Wisły

Sezon 2018/2019.
Sezon 2018/2019.
Krzysztof Szewczyk i Piotr Dunin-Suligostowski
Krzysztof Szewczyk i Piotr Dunin-Suligostowski
2017.10.11 Mecz w Jekaterynburgu.
2017.10.11 Mecz w Jekaterynburgu.
2017.10.27 Mecz w Poznaniu.
2017.10.27 Mecz w Poznaniu.
2018.01.20 Półfinał Pucharu Polski.
2018.01.20 Półfinał Pucharu Polski.

Krzysztof Szewczyk (ur. 20 stycznia 1977 r. we Wrocławiu) - trener drużyny koszykarek Wisły Can-Pack Kraków od sezonu 2017/2018.

Krzysztof Szewczyk zastąpił na stanowisku trenera Wiślaczek hiszpańskiego szkoleniowca Jose Ignacio Hernandeza, który 5 maja 2017 pożegnał się z klubem po przegranej walce o Mistrzostwo Polski.

11 lutego 2019 r. Krzysztof Szewczyk rozwiązał umowę z Wisłą. Jego miejsce zajął Wojciech Eljasz-Radzikowski.

Spis treści

Artykuły. Wywiady

Krzysztof Szewczyk trenerem Wisły Can-Pack Kraków

6 maja 2017

Towarzystwo Sportowe „Wisła” Kraków informuje, że nowym trenerem drużyny koszykarek Wisły Can-Pack Kraków został Krzysztof Szewczyk. Funkcję asystenta trenera w dalszym ciągu pełnić będzie Jorge Aragones.

Krzysztof Szewczyk urodził się 20 stycznia 1977 roku we Wrocławiu. Ostatnie trzy lata spędził trenując Pszczółkę AZS UMCS Lublin. Wcześniej pracował min. przy pierwszej drużynie reprezentacji Polski, w CCC Polkowice, AZSie Poznań i Jeleniej Górze.

Przygotowania do nowego sezonu pod wodzą nowego trenera ruszą na początku sierpnia.

Trenerowi życzymy samych sukcesów!

Źródło: wislacanpack.pl

Krzysztof Szewczyk nadal trenerem koszykarek Wisły CanPack

4 maja 2018 r.

Jak podała oficjalna strona naszego klubu - Krzysztof Szewczyk nadal będzie trenerem koszykarek Wisły CanPack Kraków, parafował on bowiem właśnie kontrakt na sezon 2018/2019. Dla sporej części kibiców może to być zaskakująca informacja, bo w zakończonych rozgrywkach trener Szewczyk... przegrał z naszym zespołem wszystko co tylko mógł, a mimo to otrzymał szansę na kolejny rok pracy.

Przypomnijmy, że Szewczyk prowadził Wisłę CanPack Kraków od początku sezonu 2017/2018, nie odnosząc żadnych sukcesów. Najpierw przegrał bowiem finał Pucharu Polski, potem odpadł z rozgrywek europejskich pucharów, zajmując z bilansem 4-10 w grupie Euroligi siódme miejsce, a na zakończenie - nie sprostał kolejnemu wyzwaniu, jakim było zdobycie choćby brązowego medalu mistrzostw Polski. To ostatnie zdarzyło się w naszym klubie po raz pierwszy od 2010 roku, wtedy jednak wiślaczki święciły zupełnie inne triumfy, awansowały bowiem do turnieju "Final Four" Euroligi. Żeby znaleźć więc wcześniejszy sezon, w którym nasz zespół nie mógł pochwalić się jakimkolwiek osiągnięciem - przesunąć trzeba się więc aż do roku 2004...

Informacja o nowej umowie dla trenera jest więc z jednej strony zaskakująca, ale z drugiej - w wiślackich kuluarach przewijała się już od jakiegoś czasu.

Oczywiście nie pozostaje nam nic innego, jak trenerowi Szewczykowi pogratulować nowej umowy i liczyć na to, że kolejny jego rok przy Reymonta będzie zdecydowanie bardziej udany.

Źródło: wislaportal.pl

„Wasze wsparcie będzie nam niezwykle potrzebne”

24 lipca 2018

Zapraszamy do lektury wywiadu z Krzysztofem Szewczykiem trenerem koszykarek Białej Gwiazdy.

Ubiegły sezon z pewnością nie był idealny zarówno dla Pana, jak i całego zespołu. Dlaczego Wiśle nie udało się osiągnąć zamierzonych przed sezonem celów czyli głównie odzyskać mistrzostwa Polski?

Wiadomo, że po zeszłym sezonie odczuwam spory niedosyt. Cele były inne. Tak naprawdę całe nasze nieszczęście zaczęło się podczas jednego tygodnia gdzie – Jelena Antic i Dominika Owczarzak zerwały więzadła krzyżowe. Spowodowało to problem z polską rotacją zespołu i wymusiło szukanie zastępstw w czasie sezonu. Nie da się ukryć, że Fahryia Abdi nie dala nam tego czego oczekiwaliśmy, a Tamara Radocaj po znakomitym początku pod koniec sezonu była cieniem zawodniczki z początku pobytu w Krakowie. W meczach półfinałowych mimo porażki 3:0 zespół prezentował się dobrze .Tak naprawdę o każdy z tych spotkań decydował jeden rzut, dla nas na nieszczęście niecelny. Ale taki jest sport i niestety to my odpadliśmy z walki o finał.

Z pewnością praca w Krakowie była dla Pana swego rodzaju ciekawym doświadczeniem. Jakie wnioski wyciągnął Pan z sezonu 2017/2018?

Oczywiście, że praca w Krakowie to nowe doświadczenie. Pierwszy raz w karierze jako główny trener prowadziłem zespół, który gra i w lidze i pucharach. Wiadomo, że powoduje to pewne trudności przy tak częstej grze. A wnioski – wiadomo, że chcąc grać w pucharach potrzebujemy szerszej niż 10-osobowa kadry seniorek. W poprzednim sezonie z powodu kontuzji w 36 % treningów nie mogliśmy pograć 5 na 5. W nadchodzącym sezonie już wiemy, że będziemy mieli pod tym względem komfort i to na pewno bardzo nas cieszy. Kolejną rzeczą którą zmienimy jest na pewno inne rozłożenie niektórych akcentów treningowych, szczególnie w tygodniach gdzie będziemy grali 2 spotkania w tygodniu.

Ze składu z poprzedniego sezonu zostały w Krakowie takie zawodniczki jak Magdalena Ziętara, Leonor Rodriguez, Klaudia Niedźwiedzka i Giedre Labuckiene. Czy jest to trzon zespołu na którym chce Pan budować zespół w procesie długofalowym?

Po skończonym sezonie w rozmowie z prezesami podjęliśmy decyzje odnośnie zawodniczek, które z chęcią widzielibyśmy w następnym sezonie. Wiadomo, że Magda była nasza najlepszą Polką i z nią przedłużenie umowy jest kluczowe. Klaudia jest młodą zawodniczką, do której należy przyszłość, jeśli zmieni niektóre rzeczy, może być dobrym graczem ligowym, ale w dalszym ciągu sporo pracy przed nią. Giedre była dla nas kluczowym graczem. A na pewno jej statystyki nie oddają tego co robiła dla zespołu. Leo – miała super sezon. Mimo troszeczkę słabszej formy w fazie play off, wielokrotnie udowodniła jak ważnym graczem jest dla tego zespołu.

Do Krakowa wraca Justyna Żurowska-Cegielska. Ta doświadczona zawodniczka jest Panu znana z ligi, ale przede wszystkim ze współpracy w reprezentacji Polski. Jak oceni Pan ten transfer i jakie oczekiwania ma Pan względem tej koszykarki?

Opierając zespól na młodych graczach wiedzieliśmy, że będziemy potrzebowali też doświadczenia. Justyna to ma. Ponadto wie jak się zdobywa tytuły i to też jest ważne. Mam nadzieję, że wspomoże nas nie tylko sportowo ale i mentalnie.

Z Polek do Krakowa trafiła jeszcze była zawodniczka Basketu Gdynia Anna Jakubiuk. Oprócz niej szeregi Białej Gwiazdy zasiliły Hiszpanki Maria Perez Araujo i Maria Conde, Czarnogórka Bozica Mujovic i Amerykanki Jordin Canada i Mercedes Russell. Jak scharakteryzuje Pan te zawodniczki?

Kluczem przy doborze składu było poszukiwanie zawodniczek młodych, głodnych sukcesów takich, dla których gra w Wiśle nie będzie już tylko odcinaniem kuponów, ale prawdziwym wyzwaniem. Wszystkie wymienione zawodniczki spełniają te kryteria. Z każdą z nich odbyłem przed sezonem kilka rozmów. One wiedzą czego oczekuję, jak będzie wyglądała praca, jakim stylem prowadzę zespól itp. Każda z nich wyraziła ochotę wejścia w ten projekt na przedstawionych przez mnie zasadach i to cieszy.

Niedawno kadra Polski do lat 20 pod Pana wodzą i z Klaudią Niedźwiedzką w składzie zajęła dwunaste miejsce na Mistrzostwach Europy. Czy ta pozycja odpowiada umiejętnościom naszych młodych koszykarek, czy jednak czuje Pan spory niedosyt po tym turnieju?

To złożone pytanie. Przed mistrzostwami celem tej kadry było utrzymanie Dywizji A za wszelką cenę – dodajmy, że wiele osób w powodzenie tej misji nie wierzyło. Dla tego rocznika był to pierwszy występ w Dywizji A. W rozgrywkach U16, U18 ten zespól grał w Dywizji B i nie był w stanie awansować wyżej. Z tego względu należy ten występ uznać za sukces. Patrząc się na stan polskiej koszykówki kobiecej można tak samo powiedzieć. Myślę, że każdy dałby wiele żeby kadra seniorska teraz była na poziomie 12 miejsca w Europie. Patrząc bardziej szczegółowo na pewno nie możemy być zadowoleni z tego co zobaczyliśmy. Praktycznie od każdej drużyny byliśmy gorsi biorąc pod uwagę parametry fizyczne, czy wyszkolenie indywidualne. To są rzeczy które na pewno musimy zmienić jeśli chcemy przywrócić Polsce należne miejsce na mapie Europy. U nas w zespole doświadczenie w grze na poziomie seniorskim miały tylko Klaudia Niedźwiedzka i Julia Niemojewska w pozostałych zespołach często to było po 6, 7 zawodniczek i można było dostrzec sporą różnicę.

W eliminacjach do Euroligi zmierzymy się zespołem Olympiakosu Pireus. Po losowaniu powiedział Pan, że chcieliście trafić na grecki zespół. Jest Pan optymistą przed dwumeczem z Greczynkami?

Mając do wyboru Cukurova i Olympiakos zdecydowanie wołałem trafić na Greczynki. Wiadomo, że ten zespól poczynił w ostatnich latach znaczący postęp jednak moim zdaniem to zespól turecki na papierze jest silniejszy. Nie można zapominać ze biorąc pod uwagę bliskość spotkań i względy logistyczne nam odpowiadają bardziej. Na ten dwumecz zapatrujemy się optymistycznie i wiadomo że celem jest awans – to nie ulega wątpliwości.

Jest Pan w Krakowie już ponad rok. Jak oceni Pan życie w naszym mieście? Czy ma Pan jakieś swoje ulubione krakowskie miejsca?

Wiadomo że Kraków jest jednym z najciekawszych miast w Polsce. Zawsze dużo tu się dzieje , nie można się nudzić. Jedyne co bym zmienił to korki (śmiech). A ulubione miejsce to Kazimierz.

Ostatnie słowo należy do Pana?

Serdecznie zapraszamy na mecze, dziewczyny zawsze walczą i nigdy się nie poddają a wsparcie będzie nam niezwykle potrzebne w czasie walki o odzyskanie Mistrzostwa Polski.

Źródło: tswisla.pl

Komunikat

Źródło: TS Wisła Data publikacji: 11 lutego 2019

Towarzystwo Sportowe „Wisła” Kraków informuje, że w dniu 11.02.2019 rozwiązana została za porozumieniem stron umowa z trenerem Krzysztofem Szewczykiem.

Z dniem dzisiejszym obowiązki pierwszego trenera przejmuje Wojciech Eljasz-Radzikowski.

Dziękujemy za półtoraroczną współpracę życząc sukcesów i powodzenia w dalszej karierze trenerskiej.


Źródło: tswisla.pl

Bilans spotkań

Liczba spotkań
48
Zwycięstwa 28
Porażki 20

Galeria