Lechia Gdańsk

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
Linia 28: Linia 28:
'''Stawka spotkań z Wisłą:''' mistrzostwa Polski, puchar Polski, II liga
'''Stawka spotkań z Wisłą:''' mistrzostwa Polski, puchar Polski, II liga
-
'''Inne:''' Wychowankami Lechii są [[Tomasz Dawidowski]] i [[Marek Zieńczuk]].
+
'''Inne:''' Wychowankami Lechii są [[Tomasz Dawidowski]] i [[Marek Zieńczuk]]. Kibiców Lechii i Wisły łączą więzy przyjaźni.
|-valign="top"
|-valign="top"
| colspan=2 |<div style="text-align: center">'''INNE HERBY:'''</div><br>
| colspan=2 |<div style="text-align: center">'''INNE HERBY:'''</div><br>
Linia 49: Linia 49:
|}
|}
|}
|}
-
 
-
<br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br>
 
'''Biało - zielona Solidarność'''
'''Biało - zielona Solidarność'''

Wersja z dnia 10:24, 7 sty 2009

HERB:
Grafika:Lechia Gdańsk herb5.gif
LINKI:

Podstawowe dane:


Kraj: Polska
Pełna nazwa: Ośrodek Szkolenia Piłkarskiego Lechia Gdańsk
Przydomek: Biało-Zieloni, Lechiści
Dawne nazwy: Klub Sportowy Biura Odbudowy Portów "Baltia", Budowlani Gdańsk, Budowlany Klub Sportowy Lechia Gdańsk, FC Lechia S.A., Lechia/Olimpia Gdańsk, Lechia/Polonia Gdańsk
Barwy: biało-zielone
Data założenia: 1945
Stadion: MOSiR
Liczba miejsc: 15 000 (ze względów bezpieczeństwa ilość miejsc została ograniczona do 10 000)
Adres: ul. Traugutta 29, 80-221 Gdańsk


Sukcesy:


finał Pucharu Polski: 1955, 3. miejsce w rozgrywkach I ligi: 1956, Puchar Polski (jako III-ligowiec): 1983, Superpuchar Polski: 1983


Ciekawostki:


Stawka spotkań z Wisłą: mistrzostwa Polski, puchar Polski, II liga

Inne: Wychowankami Lechii są Tomasz Dawidowski i Marek Zieńczuk. Kibiców Lechii i Wisły łączą więzy przyjaźni.

INNE HERBY:

BKS Lechia Gdańsk BKS Lechia Gdańsk KP Olimpia-Lechia Gdańsk KS Lechia Gdańsk KS Lechia Gdańsk Lechia-Polonia Gdańsk SSA OSP Lechia Gdańsk

Biało - zielona Solidarność

(...) W latach 1970-80 ukształtowało sie ostatecznie nieformalne środowisko kibiców, które w późniejszych latach nazwano szalikowcami, kibolami fanatykami czy jeszcze inaczej.

W okresie tym podobne zjawisko zaobserwowano także w innych dużych miastach wśród piłkarskiej widowni. Wielbiciele Lechii Gdańsk już wtedy wyróżniali się zakładając w 1973 roku pierwszy w Polsce "Klub Kibica". Inicjatorem tego przedsięwzięcia był znany później opozycjonista i dziennikarz Tomasz Wołek. Pierwszym prezesem klubu został Grzegorz Popielarz, w późniejszych latach aktywny działacz studencki, a wiceprezesem Donald Tusk.

W pamięci gdańskich kibiców z lat siedemdziesiątych utkwiło kilka wydarzeń, w których wyraźnie pojawiły się antypaństwowe (antykomunistyczne) akcenty.

Pierwsze takie zjawisko miało miejsce w rundzie wiosennej 1971 roku, kiedy Lechia walczyła o wejście do II ligi. O awansie miał zadecydować wyjazdowy mecz z Lechem Poznań, na który udało się ponad 1000 kibiców biało-zielonych. Spotkanie to po latach wspomina Mirosław Rybicki: "Podczas tego meczu sektory zajmowane przez kibiców Lechii były ściśle obstawione przez uzbrojone oddziały milicji. Atmosfera była bardzo napięta. Milicja urządziła swoistą antygdańską demonstrację siły. Nie chodziło o pilnowanie niesfornych kibiców, ale o zastraszenie fanów z Gdańska. Naszą odpowiedzią było wielokrotne skandowanie "Powtórzmy Grudzień". Po wydarzeniach z grudnia 1970 roku była to jedna z pierwszych dużych demonstracji antymilicyjnych.

Kolejna miała miejsce miejsce w roku 1974. Kibice Lechii podczas wyjazdowego meczu ze Stomilem Olsztyn, na widok zmasowanych oddziałów ZOMO na stadionie ponownie zaczęli krzyczeć "Powtórzmy Grudzień". Po meczu doszło do regularnych zamieszek i walk z milicją.

Trzecie wydarzenie miało miejsce rok później podczas potyczki z Widzewem w Gdańsku. Znowu był to mecz o awans do ekstraklasy. Padł wówczas remis 1:1, który niestety dawał promocję łódzkiej drużynie. Pod koniec zawodów piłkarskich milicja skatowała na oczach tysięcy młodego chłopaka, który wdarł się w pewnym momencie na płytę stadionu. Po spotkaniu doszło do wielogodzinnych walk z milicją. Ze stadionu przeniosły się one także na miasto. Pojawiły się antypereleowskie okrzyki, a milicja stawała się coraz bardziej znienawidzonym przez gdańskich kibiców organem państwowym.


Fragment pochodzi z książki "Biało - zielona Solidarność", autorstwa księdza Jarosława Wąsowicza.


Źródło: kibicewisly.pl