Małgorzata Solarz–Kulbicka

Z Historia Wisły

Drużyna Juniorek Młodszych i kadry trenerskiej podczas eliminacji do XXIII OOM w Zabrzu - 14.05.2017r Kadra trenerska (od lewej: Beata Bodzoń, Maksim Kowalenko, Mariusz Kulbicki, Małgorzata Solarz–Kulbicka, Mariola Frandofert, Sławomir Kaliszewski. Zawodniczki (od lewej): Katarzyna Porąbka, Maja Skalska, Oliwia Bańdo, Wiktoria Kulbicka, Daria Kowalska, Kaja Skalska, Brygida Urbańska, Alicja Szot, Majka Majecka.
Drużyna Juniorek Młodszych i kadry trenerskiej podczas eliminacji do XXIII OOM w Zabrzu - 14.05.2017r Kadra trenerska (od lewej: Beata Bodzoń, Maksim Kowalenko, Mariusz Kulbicki, Małgorzata Solarz–Kulbicka, Mariola Frandofert, Sławomir Kaliszewski. Zawodniczki (od lewej): Katarzyna Porąbka, Maja Skalska, Oliwia Bańdo, Wiktoria Kulbicka, Daria Kowalska, Kaja Skalska, Brygida Urbańska, Alicja Szot, Majka Majecka.
I  i II drużyna TS Wisła Kraków na DMP Juniorek Młodszych (kl II), Zabrze 08.11.2014 (Od lewej stoją zawodniczki: Monika Kucab, Wiktoria Sajduk, Daria Kowalska, Jagoda Pałys, Kaja Skalska, Oliwia Bańdo, Majka Majecka, Alicja Szot, Patrycja Jugowiec, Wiktoria Rębacz. Od prawej stoją trenerzy: Sławomir Kaliszewski, Mariola Frandofert, Małgorzata Solarz–Kulbicka, Mariusz Kulbicki, Maksim Kowalenko, Beata Bodzoń)
I i II drużyna TS Wisła Kraków na DMP Juniorek Młodszych (kl II), Zabrze 08.11.2014 (Od lewej stoją zawodniczki: Monika Kucab, Wiktoria Sajduk, Daria Kowalska, Jagoda Pałys, Kaja Skalska, Oliwia Bańdo, Majka Majecka, Alicja Szot, Patrycja Jugowiec, Wiktoria Rębacz. Od prawej stoją trenerzy: Sławomir Kaliszewski, Mariola Frandofert, Małgorzata Solarz–Kulbicka, Mariusz Kulbicki, Maksim Kowalenko, Beata Bodzoń)
Drużynowe Mistrzostwa Polski Juniorek Młodszych kl III, Zabrze 2013r (od lewej stoją Magda Hardyn, Małgorzata Solarz–Kulbicka (trenerka), Wanda Drelicharz, Gabriela Król, Aleksandra Tułacz, Natalia Szymańska, Jadwiga Onuszko
Drużynowe Mistrzostwa Polski Juniorek Młodszych kl III, Zabrze 2013r (od lewej stoją Magda Hardyn, Małgorzata Solarz–Kulbicka (trenerka), Wanda Drelicharz, Gabriela Król, Aleksandra Tułacz, Natalia Szymańska, Jadwiga Onuszko
.
Małgorzata Solarz-Kulbicka z zawodniczkami Julią Heizą i Julią Solarz, XVII OOM Biała Podlaska 2011
Małgorzata Solarz-Kulbicka z zawodniczkami Julią Heizą i Julią Solarz, XVII OOM Biała Podlaska 2011
Małgorzata Solarz-Kulbicka wraz z zawodniczkami,  XVI OOM Biała Podlaska 2010
Małgorzata Solarz-Kulbicka wraz z zawodniczkami, XVI OOM Biała Podlaska 2010

Małgorzata Solarz–Kulbicka - ur. 27 czerwca 1974 roku.

Swoja pracę trenerską rozpoczynała w klubie Tęcza Łódź, gdzie pracowała jako instruktor od 1996 - 2006r. Następnie od 2006r związana jest z klubem TS "Wisła" Kraków. Dnia 20 kwietnia 2015r podczas Walnego Sprawozdawczo – Wyborczego Zgromadzenia Delegatów Towarzystwa Sportowego Wisła Kraków została wybrana do składu Sądu Koleżeńskiego.
Od stycznia 2018 roku pełni funkcję trenera koordynatora sekcji gimnastycznej TS Wisła Kraków.

Prywatnie: mama gimnastyczek Julii Solarz i Wiktorii Kulbickiej oraz żona trenera gimnastyczek Mariusza Kulbickiego





„Gimnastyczkę powinna cechować przede wszystkim miłość do tej dyscypliny”

Data publikacji: 14 lutego 2018

Wywiad z Małgorzatą Solarz-Kulbicką.

Jest Pani w Naszym Klubie już prawie dwanaście lat. Jak wspomina Pani swoje początki przy Reymonta?

W 2006 r. oboje z mężem dostaliśmy propozycję pracy i przeniesienia się do Krakowa od ówczesnego koordynatora sekcji Pana Sławomira Kaliszewskiego. Początki pracy przy Reymonta wspominam bardzo dobrze. Cały zespół przyjął nas bardzo życzliwie. Szczególne wrażenie wywarł na mnie klub ze 100-letnią tradycją, jego ogrom, potęga i wielki szacunek jaki żywili do Białej Gwiazdy wszyscy krakowianie. Praca z gimnastyczkami to moja pasja. 12 lat temu zakończył się właśnie mój urlop macierzyński zatem zabrałam się do pracy w ogromnym entuzjazmem. 12 lat temu zmieniliśmy z mężem całe nasze życie, ale to był dobry czas.

Co tak naprawdę skłoniło Panią do uprawiania gimnastyki?

Moja przygoda z gimnastyką rozpoczęła się zupełnie zwyczajnie. Pochodzę z Łodzi, mieszkałam niedaleko klubu sportowego „Tęcza”, który specjalizował się w szkoleniu gimnastyczek. Z okolicznych przedszkoli wybierano dzieci z predyspozycjami do uprawiania gimnastyki. Po przejściu testów naborowych zaproponowano moim rodzicom naukę w szkole sportowej i szkolenie w klubie. Byłam zachwycona, chciałam robić te wszystkie cuda na przyrządach i oczywiście nigdy nie żałowałam tej decyzji.

Oprócz grup zawodniczych Sekcja Gimnastyki Sportowej TS Wisła rozpoczęliście także zajęcia ogólnorozwojowe dla dzieci. Jaki wpływ na zdrowie młodego człowieka ma uprawianie tej dyscypliny sportu?

Gimnastyka sportowa to matka wszystkich dyscyplin sportu. Nieważne czy uprawiana wyczynowo czy nie, doskonale rozwija koordynację ruchową, silę i gibkość. Daje podstawy i przygotowuje do uprawiania każdej innej dyscypliny sportu.

Gimnastyka to bardzo trudna i wymagająca wielu poświeceń dyscypliną. Jakie cechy powinna mieć osoba, która chce ją uprawiać?

Gimnastyka sportowa to według mnie najpiękniejsza, najbardziej widowiskowa ale również najtrudniejsza dyscyplina sportu. Wymaga codziennego wielogodzinnego treningu technicznego, siłowego, gibkościowego oraz baletowego. Przed gimnastyczką stawia się wręcz niewyobrażalne zadania, musi połączyć ogromną atletyczną siłę z wdziękiem baletnicy. Musi mieć ogromną pasję i odwagę, doskonałą koordynację ruchową i orientację w przestrzeni, a co najważniejsze opanowanie o odporność psychiczna, która umożliwi jej bezbłędny start i wykonywanie najtrudniejszych elementów, np. na cieniutkiej 10 cm równoważni. Gimnastyczkę powinna cechować przede wszystkim miłość do tej dyscypliny, pracowitość, upór, ambicja i determinacja. Praca gimnastyczki jest bardzo ciężka, ale efekt zadziwiający i przepiękny.

Od niedawna jest Pani Koordynatorem Sekcji Gimnastycznej TS Wisła. Jakie cele stawia Pani przed sobą i przed swoimi współpracownikami?

Przypadł mi w udziale zaszczyt prowadzenia sekcji. Celem zarówno moim jaki i całego zespołu jest budowanie coraz to wyższego wyniku sportowego, szkolenie się i ciągłe doskonalenie naszego kunsztu trenerskiego. Mam bardzo dobry, zgrany i ogromnie utalentowany zespół trenerski, zdolną młodzież i zaangażowanych rodziców. Mam nadzieje, że uda mi się sprostać zadaniu i pokierować działalnością sekcji tak aby mogła nadal się rozwijać. Chciałabym aby oprócz wyczynowej gimnastyki sportowej mogły również funkcjonować u nas wieczorne zajęcia dla dzieci i dorosłych. Mamy pomysł na zajęcia dla najmłodszych dzieci z rodzicami oraz na zajęcia dla dzieci z wadami postawy. Od września 2018 ruszamy z zajęciami dla dorosłych. Chcemy mieć szeroką ofertę zajęć nie tylko dla dzieci z talentem gimnastycznym, ale również dla tych wszystkich którzy lubią gimnastykę.

Pani mąż Mariusz Kulbicki również jest trenerem gimnastyki. Oprócz tego gimnastykę trenują Pani córki. Czy w związku z tym sport jest tematem numer jeden w Waszym domu?

Mój dom to dom gimnastyczny. Wszyscy w nim są związani z gimnastyką. Nie da się uciec od tego tematu, nawet chyba tego nie chcemy, ale staramy zachować równowagę, pokazujemy naszym córkom różne drogi, a sami mamy także inne pasje. Naszą wielką miłością jest ogród i wycieczki w góry.

Jaki będzie rok 2018 dla Sekcji Gimnastycznej Wisły Kraków?

Rok 2018 będzie udanym rokiem dla naszej sekcji. Ruszamy z realizacją nowych pomysłów i zadań. Mamy dobry zespół trenerski i przygotowane do sezonu wiosennego gimnastyczki. Jak zwykle z wielką chlubą będziemy reprezentować nasz klub na zawodach ogólnopolskich i międzynarodowych.

Ostatnie słowo należy do Pani.

Życzę wszystkim trenerom, zawodniczkom oraz rodzicom udanego sezonu, wielu powodów do radości oraz satysfakcji z osiągniętych wyników. Jednocześnie dziękuję Zarządowi za zaufanie i powierzenie mi tak zaszczytnego zadania jakim jest kierowanie sekcją gimnastyczną kobiet TS Wisła w Krakowie.

Źródło: tswisla.pl

Wiślackie klany