Maciej Rogóż

Z Historia Wisły

Maciej Rogóż
Maciej Rogóż

Maciej Rogóż (ur. 14 sierpnia 1998 r.) - zawodnik Szkółki/Akademii Piłkarskiej Wisły Kraków od 2010 r.

Wszechstronność pomaga mu w rozwoju

Dodano: 2016-11-18
Marco / WislaLive.pl

Jest jednym z najbardziej doświadczonych a zarazem najwaźniejszych ogniw teamu Mariusza Jopa. Piłkarzem w Wiśle u19 wszechstronnym i istotnym. Zapraszamy do lektury wywiadu z Maciejem Rogóżem.

Za Wami bardzo cenna wygrana w Mielcu ze Stalą. Możesz nam opisać jak ten mecz wyglądał?

Pierwsza połowa spotkania nie była najlepsza w naszym wykonaniu. Nie realizowaliśmy tego co sobie założyliśmy przed spotkaniem przez co nie mogliśmy złapać odpowiedniego rytmu. Po przerwie wyszliśmy zmotywowani i to my nadawaliśmy ton grze. Swoją przewagę udokumentowaliśmy bramką i paroma dobrymi okazjami. Cieszę się, że zagraliśmy na zero z tyłu i zwyciężyliśmy bo te 3 punkty były dla nas bardzo cenne.

Jesteś jednym z najstarszych graczy w zespole. Prosimy Cię więc o podsumowanie pierwszej rundy:

Najlepszy mecz Wisły u19:

Myślę, że był to mecz z SMSem Łódź. Po trzech spotkaniach bez zwycięstwa chcieliśmy wygrać u siebie z wyżej notowanym zespołem. Udało nam się tego dokonać i to w bardzo dobrym stylu.

Najgorszy mecz:

Był to mecz z Koroną Kielce. Jesteśmy teraz lepszym zespołem niż tym z pierwszej kolejki dlatego liczę na rewanż w najbliższym spotkaniu.

Najładniejsza strzelona bramka:

Bez dwóch zdań była to bramka Przemka Porębskiego w meczu z Resovią Rzeszów kiedy minął czterach zawodników oraz bramkarza i wpakował piłkę do siatki.Klasa!

Gol stracony w najgorszym stylu:

Sądzę, że była to bramka stracona w spotkaniu z GKSem Bełchatów. W tym meczu dogodne sytuacje się na nas zemściły i zamiast pewnie wygrać mecz, straciliśmy głupią bramkę, która dała nam tylko jeden punkt.

Najtrudniejszy dla Was przeciwnik:

Jak dotąd była to Korona Kielce, która na naszym tle dużo lepiej wyglądała fizycznie oraz taktycznie.

Najśmieszniejszy moment:

Atmosfera w szatni jest bardzo dobra i to po zwycięstwach jest zwykle najśmieszniej.

W tym sezonie w CLJ grałeś jako prawy pomocnik, prawy obrońca, lewy obrońca. Jaka pozycja jest dla Ciebie najbardziej optymalna?

Na wszystkich tych pozycjach czuję się dobrze. Lewa obrona jest dla mnie nową pozycją ale dosyć szybko się na niej zaaklimatyzowałem. Staram się grać ofensywnie ale oczywiście nie zapominając o obronie. Trener cały czas przekazuje mi wskazówki na temat dobrego ustawienia i antycypacji bo nie kto inny jak on wie jak zachować się w defensywie. Cieszy mnie fakt, że mogę grać na różnych pozycjach bo to powoduje że cały czas się rozwijam i uczę nowych rzeczy.

Ciebie także należy zapytać o zmianę trenera w Wiśle u19…

Trener Jop jest z nami już parę miesięcy ale szybko złapaliśmy ze sobą kontakt. Jest to bardzo profesjonalny trener, który dba o każdy aspekt przygotowania do meczu. Dzieli się z nami swoim boiskowym doświadczeniem. Trzeba powiedzieć, że dobrze ustawia nasz zespół bo w każdym meczu chcemy narzucać nasz styl gry. Stara się podchodzić do każdego zawodnika indywidualnie i wydobyć z niego to co najlepsze. Ja tylko mogę się cieszyć, że mamy trenera który może nas wiele nauczyć.

Jak Wasi fani mogą zrozumieć fakt, że tylko po punkcie ugraliście z trzema najsłabszymi ekipami ligi: Neptunem, Bełchatowem i TOP 54 Biała Podlaska?

Z zespołami ,które nie stawiają na ofensywę gra się paradoksalnie najciężej, ponieważ drużyna cały czas się broni i liczy na bramki z kontrataku. We wszystkich tych meczach brakowało z naszej strony skuteczności i postawienia kropki nad i, bo w każdym z tych spotkań mieliśmy przewagę. Na pewno wyciągnęliśmy wnioski z tych meczów, bo punkty z takimi zespołami są na wagę złota.

Jak w szatni odbierany jest fakt, źe w Wiśle zmienia się polityka na plus i gracze U19 tacy jak Ptak, Laskoś, Porębski i Grzybek otrzymali szansę treningów z pierwszym zespołem i zaprezentowali się w meczu z Lwowem (Grzebkw w nim nie grał-red.)?

Cieszymy się z faktu, że powoli tworzy się realna szansa zaprezentowana swoich umiejętności w pierwszej drużynie. Wiele klubów europejskich opiera swoje zespoły na wychowankach i chcielibyśmy żeby również tak było w Wiśle. Zdajemy sobie sprawę, że za darmo nic nie przyjdzie i tylko ciężka praca może nas zaprowadzić do pierwszej drużyny Wisły.

Ty chyba najbardziej byłeś zaskoczony przyjściem Adriana Grzybka, bo to gracz ,który teoretycznie mógł zająć Twoje miejsce (prawa pomoc-red.)... Adrian wkomponował się w drużynę? To był słuszny transfer?

Adrian jest dobrym technicznie i szybkim zawodnikiem. Myślę, że początek miał ciężki bo był dotknięty przez kontuzję ale teraz wraca do swojej dobrej formy. Jest to zawodnik, który daje dużo jakości z przodu i cieszę się, że przyszedł do naszego zespołu.

Za pół roku kończysz wiek juniora. Wiesz już co chciałbyś w lipcu 2017 roku i gdzie prócz Wisły ewentualnie grać?

Oczywiście moim celem jest przejście do pierwszego zespołu Wisły. Na ten moment nie myślę nad tym co będzie. W pełni skupiam się na każdym najbliższym treningu oraz meczu, aby się rozwijać i dawać z siebie sto procent.

Co się stało ze skutecznością z poprzedniego sezonu Grześka Kociołka?

Grzesiek w każdym meczu daje naszej drużynie jakość i swoją wolę walki. Jest to zawodnik obdarzony zmysłem strzeleckim. Jestem pewny, że to tylko chwilowa przerwa skuteczności Grześka i jeszcze niejednokrotnie nas zaskoczy.

Rozmawiamy przed pierwszym meczem rundy rewanżowej. Jak należy zagrać z Koroną by odegrać im się za 0-3 u siebie?

Jesteśmy pewni, że jedziemy na trudny teren ale nie boimy się. Kluczem będzie aby narzucić przeciwnikowi swój styl gry bo wtedy możemy pokazać pełnie swoich umiejętności. Wiemy, że Korona słynie z gry fizycznej ale jestem pewny, że sprostamy ich warunkom. Naszym celem są 3 punkty oraz dobra gra, najlepiej na zero z tyłu.

Twoje typy na dwa pierwsze miejsca CLJ grupy wschodniej na zakończenie sezonu i typ na miejsce Wisły u19 w tabeli

Nie będę typował, ponieważ wiem, że ta liga pokazała niejednokrotnie, że słynie ze swojej nieprzewidywalności. Nie skupiam się za bardzo na którym miejscu skończymy sezon. Oczywiście, chcemy zająć jak najwyższą lokatę ale ważniejszy jest dla mnie nasz rozwój piłkarski i to, żeby jak najwięcej z nas grało na najwyższym poziomie w przyszłości.

Źródło: wislalive.pl