Mateusz Broź
Z Historia Wisły
| |||
kraj | Polska | ||
urodzony | 12.07.1988, Giżycko | ||
wzost/waga | 182/75 | ||
pozycja | pomocnik, napastnik | ||
| |||
---|---|---|---|
Sezon | Drużyna | Mecze | Gole |
ABC Bagbud Giżycko (jun) | |||
2003/04 | Mamry Giżycko | ||
2004/05 | Wisła II Kraków | ||
2005/06 | Wisła II Kraków | ||
2006/07 | Wisła II Kraków | ||
2006/07 | Widzew Łódź | 5 (7) | 0 |
2007/08 | Widzew Łódź | 4 (10) | 0 |
2008/09 (j) | Widzew Łódź | 1 | 0 |
2008/09 (w) | Sandecja Nowy Sącz | 12 (13) | 3 |
2009/10 | Sandecja Nowy Sącz | 10 (11) | 0 (1) |
2010/11 | Kolejarz Stróże (j) | 10 | 1 |
2010/11 | - (w) | ||
2011/12 | Flota Świnoujście | 16 (17) | 0 |
2012/13 | Garbarnia Kraków | 30 | 18 |
2013/14 | Motor Lublin | 21 | 2 |
2014/15 | Widzew Łódź | 10 | 0 |
2015/16 | Puszcza Niepołomice | ||
W rubryce Mecze/Gole najpierw podana jest statystyka z meczów ligowych, a w nawiasie ze wszystkich meczów oficjalnych. |
Mateusz Broź - (ur. 12 lipca 1988 w Giżycku) - swoją piłkarską karierę rozpoczął w Giżycku. Następnie trafił do rezerw Wisły Kraków, w której grał do 2006 roku. Starszym bratem Mateusza jest występujący między innymi w Widzewie Łódź i Legii Warszawa, Łukasz Broź.
Artykuły prasowe. Wywiady
Bramka warta dwa piwa
Data publikacji: 06-08-2006 23:15
Wystarczyły dwa treningi z pierwszym zespołem, by nabrał pewności siebie. Mateusz Broź, bo o nim mowa, zdobył drugiego gola dla wiślackich rezerw może właśnie dzięki tym chwilom spędzonym ze starszymi kolegami.
Dwa razy trenowałeś z pierwszym zespołem, a teraz taki dobry występ? Te treningi pomogły?
Na pewno trochę. Nabrałem pewności siebie tu w rezerwach. Dziś zagrałem dobry mecz.
Podejrzałeś trochę zawodników z pierwszego zespołu?
Oczywiście, miałem możliwość trochę się nauczyć. Na początku był strach, jak to będzie. Okazało się jednak, ze zostałem dobrze przyjęty, bardzo dobrze. Najsympatyczniej było ze strony tych doświadczonych zawodników jak Sobolewski czy Stolarczyk. Myślałem, że z nimi będzie najgorzej, tymczasem to właśnie oni najlepiej mnie przyjęli.
Spodziewaliście się takiego dobrego rozpoczęcia sezonu?
Nie. Mamy przecież bardzo młody skład, a graliśmy z niezłym rywalem, który w poprzednim sezonie zajął wysokie miejsce.
Kiedy ostatni raz tak bardzo cieszyliście się ze zwycięstwa?
Oj dawno. W tamtym sezonie takiej radości chyba nie było, bo przecież cały czas broniliśmy się przed spadkiem.
Będzie duże piwo dla Marcina Juszczyka za te wybronione sytuacje?
No jasne, myślę, że nawet dwa.
A dla ciebie za zdobytego gola?
Będzie. Założyłem się i dlatego dostanę dwa piwa.
M. Górski
Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA
Źródło: wisla.krakow.pl