Mateusz Rzadkosz

Z Historia Wisły

Mateusz Rzadkosz - zawodnik sekcji bokserskiej TS Wisła, związany z Białą Gwiazdą od 2009 roku. Jako 17-latek wywalczył główne trofeum w 30. edycji prestiżowego Międzynarodowego Turnieju Bokserskiego o Złotą Rękawicę Wisły, w grudniu 2010 roku. W finale w porywającym stylu pokonał Denisa Bektesiego, zawodnika niemieckiego klubu ABC Homberg.

W marcu 2011 roku Rzadkosz został wicemistrzem Polski juniorów. Wprawdzie przegrał walkę finałową i zdobył srebrny medal, potem jednak okazało się że jego rywal - Jordan Kukliński ze Startu Włocławek - został zdyskwalifikowany za doping, w efekcie Mateuszowi przyznano złoty medal i tytuł mistrza Polski. Zawodnik zachował dobrą formę, dzięki czemu w lipcu 2011 roku otrzymał powołanie do reprezentacji Polski.

Przed przejściem do Wisły Rzadkosz trenował w Gilowicach - rodzinnej wsi Tomasza Adamka (KS „Cios-Adamek” Gilowice). Wcześniej rozwój jego talentu zahamował zakończony skomplikowanym złamaniem nogi wypadek motocyklowy.

Kronika sportowa

  • 2010
    • 17 stycznia, Tarnów. Turniej bokserski "Szukamy nowego Tigera" i porażkai Mateusza Rzadkosza;
    • 6 lutego. „Sobota Bokserska u Wiślaków”, wygrana Mateusza Rzadkosza;
    • 19–20 lutego 2010 (piątek-sobota). Mistrzostwa Małopolski w Boksie. Hala TS „Wisła Kraków”. Mateusz Rzadkosz zdobył srebrny medal po wyrównanej walce z klubowym kolegą Calikiem. Droga do finału: 19 lutego (JUNIORZY) 75 kg: Mateusz Rzadkosz - Golonka Maciej (Tarnowska Szkółka Bokserska) 3:0; w finale: Dominik Calik - Mateusz Rzadkosz 3:0;
    • 4 czerwca, Wesel. Mecz towarzyski z niemiecką drużyną Wesel. Mateusz Rzadkosz doznał kontuzji;
    • 2-3 października. V Bokserski Memoriał Leszka Błażyńskiego w Bytomiu. Mateusz Rzadkosz, startujący w kategorii wiekowej juniorów (waga do 75 kg) wygrał jednogłośnie na punkty z Kamilem Łączakiem z Knurowa. W finale na jego drodze stanął Robert Parzęczewski (Start Częstochowa). Rzadkosz przegrał 1:2 i musiał zadowolić się drugim miejscem w turnieju;
    • 10-12 grudnia. XXX Międzynarodowy Turniej o „Złotą Rękawicę Wisły”. Mateusz Rzadkosz zdobywcą Złotej Rękawicy! Walcząc w kategorii do 75 kg, stoczył w finale porywający bój z aktualnym mistrzem Niemiec juniorów Denisem Bektesi;
  • 2011
    • 29 stycznia. "Sobota Bokserska" przy Reymonta: Mateusz Rzadkosz wygrywa;
    • 18-19 lutego - Mistrzostwa Małopolski: złote medale - Mateusz Rzadkosz (juniorzy, 75 kg);
    • 17-19 marca, Lublin. Mistrzostwa Polski Juniorów w Boksie: złoty medal Mateusza Rzadkosza. Mateusz przegrał walkę finałową i zdobył srebrny medal, potem jednak okazało się że jego rywal - Jordan Kukliński ze Startu Włocławek - został zdyskwalifikowany za doping, a Mateuszowi przyznano złoty medal i tytuł mistrza Polski);
    • 25 czerwca. "Wojak Boxing Night" w Rzeszowie: Mateusz Rzadkosz wygrywa pokazową walką przed rozpoczęciem gali, pokonując Roberta Parzęczewskiego z Częstochowy;
    • 3 lipca. Ogólnopolski Turniej Bokserski o Puchar Prezydenta Miasta Olsztyn: Mateusz Rzadkosz (kat.do 75 kg) pokonał na punkty Dawida Paca z Gwardii Szczytno. Walka została uznana za najlepszy pojedynek całych zawodów, Mateusz otrzymał tytuł najlepszego technika turnieju;
    • 4 lipca Mateusz Rzadkosz otrzymuje powołanie do Reprezentacji Polski.

Czytaj też:

"ZŁOTA RĘKAWICA WISŁY” ZOSTAJE NA REYMONTA"<br> 12 grudnia 2010

Wreszcie się udało! Po kilku latach bezskutecznych starań, Złotą Rękawicę Wisły zdobył pięściarz Białej Gwiazdy! Uczynił to Mateusz Rzadkosz. I trzeba powiedzieć, że zrobił to w sposób niezwykle efektowny. Nasz zawodnik, walczący w kategorii do 75 kg, stoczył w finale porywający bój z nie byle kim, bo aktualnym mistrzem Niemiec juniorów Denisem Bektesi. W pierwszej rundzie bokserzy badali się wzajemnie, trzymając szczelnie gardę. Stąd też celnych ciosów nie zadali zbyt wiele. W drugim starciu postanowili jednak diametralnie zmienić obraz pojedynku. Pierwszy zaatakował Rzadkosz, lecz Bektesi skutecznie odpowiedział. Na początku drugiej minuty Rzadkosz, kontynuując natarcie, trafił rywala dwukrotnie na dół. Zawodnik z Homberga zgiął się w pół, a sędzia ringowy zarządził liczenie. Mateusz spróbował rozstrzygnąć walkę, lecz zrobił to zbyt chaotycznie. Niemiec przetrwał napór wiślaka, a potem sam przeszedł do ataku. Kilka razy trafił Mateusza, a że ten nie pozostał mu dłużny, byliśmy świadkami naprawdę ostrej, męskiej wymiany ciosów. Runda remisowa, ze wskazaniem na Rzadkosza.

Obserwując drugie starcie, plan Mateusza na trzecią rundę wydawał się prosty – zaatakować dół rywala. No i już w pierwszej minucie okazało się, że Rzadkosz wie o tym doskonale. Skuteczny lewy, poprawka prawym i pod Niemcem ponownie ugięły się nogi. Liczenie. Kolejna akcja. Wiślak pięknie trafia prawym. Oczywiście na brzuch. Kolejne liczenie. Mateusz szykuje się do następnego ataku. Nie będzie go jednak musiał przeprowadzać. Zawodnik niemiecki nie zamierza kontynuować walki. Tak więc RSC i piękne zwycięstwo wiślaka.

Źródło: tswisla.pl


"RZADKOSZ WICEMISTRZEM POLSKI W BOKSIE"
20 marca 2011

Bardzo miłe wieści napłynęły do nas z Lublina. Pięściarz Białej Gwiazdy Mateusz Rzadkosz został wicemistrzem Polski juniorów. Potwierdził tym samym, że ubiegłoroczna „Złota Rękawica Wisły ”została mu przyznana jak najbardziej słusznie.

Zawody w Lublinie były dla Mateusza, startującego w kategorii do 75 kg, wielkim sprawdzianem wytrzymałości i hartu ducha. W ciągu czterech dni nasz zawodnik czterokrotnie wychodził do ringu. Stoczył jednak tylko trzy pojedynki. Pierwszego dnia bowiem jego przeciwnik, Karol Kościarz (Gwarek Łęczna), nie przystąpił do walki. W kolejnym pojedynku, którego stawką był awans do strefy medalowej, Rzadkosz sprawiał wrażenie, jakby fakt, że dzień wcześniej wygrał walkowerem, mocno go rozzłościł. Boleśnie przekonał się o tym Rafał Sokołowski (Olimp Szczecin), który nie miał z wiślakiem najmniejszych szans. Mateusz przeważał zdecydowanie przez wszystkie rundy i wygrał jednogłośnie. Miał więc już co najmniej brązowy medal.

W półfinale nie było już tak łatwo. Michał Ludwiczak z Polonii Leszno zawiesił Mateuszowi poprzeczkę znacznie wyżej. Pojedynek był niezwykle wyrównany, jednak to wiślak zadał nieco więcej ciosów. Wygrał 3:2 i był w finale.

Po pierwszej rundzie walki o złoto wydawało się, że Rzadkosz nie wytrzymał trudów turnieju. Jordan Kukliński ze Startu Włocławek miał zdecydowaną przewagę, będąc bokserem pod każdym względem lepszym. Mateusz, począwszy od drugiej rundy, pokazał jednak, że ma wielkie serce do walki. Nie zraził się przegranym pierwszym starciem i teraz to on zaatakował. Rywal nie dawał wszelako za wygraną i druga runda była remisowa. W trzecim starciu o remisie nie mogło już być mowy. Rzadkosz przejął inicjatywę i teraz to on zadał o wiele więcej ciosów. Jak się okazało, nie wystarczyło to do odrobienia strat z pierwszej rundy. Stosunkiem głosów 4:1 wygrał Kukliński, i obiektywnie należy przyznać, że werdykt ten na pewno był słuszny. Jedyne czego można żałować, to faktu, że walki w boksie amatorskim nie są toczone na dłuższym dystansie. Gdyby bowiem Mateusz miał do dyspozycji jeszcze jedną rundę, kto wie, jak to wszystko by się skończyło.

Srebrnym medalem zdobytym w Lublinie Mateusz Rzadkosz wkroczył w swoisty sposób w dorosłość. 22 marca nasz zawodnik kończy osiemnaście lat i wydaje się, że jeśli dalej jego talent będzie się rozwijać tak, jak dotychczas, może wyrosnąć na pięściarza sporego formatu. Tak twierdzą fachowcy, tak twierdzi jego trener Tomasz Winiarski. Trzymamy za słowo.

Źródło: tswisla.pl


"MAMY MISTRZA I REPREZENTANTA POLSKI W BOKSIE"
4 lipca 2011

Pięściarz Wisły Mateusz Rzadkosz otrzymał powołanie do reprezentacji Polski. Stało się tak dzięki kapitalnej formie, którą demonstruje ostatnio nasz zawodnik. Tydzień temu, podczas gali „Wojak Boxing Night” przekonał się o tym Robert Parzęczewski z Częstochowy. W pokazowej walce przed zasadniczą częścią wieczoru, wiślak nie dał szans swemu rywalowi, zwyciężając jednogłośnie. W miniony weekend zaś Mateusz udał się na północ naszego kraju, gdzie wziął udział w Ogólnopolskim Turnieju Bokserskim o Puchar Prezydenta Miasta Olsztyna. Rzadkosz, występujący w kategorii do 75 kg, nie pozostawił w swoim pojedynku złudzeń Dawidowi Pacowi z Gwardii Szczytno, zwyciężając jednogłośnie na punkty. Walka ta spodobała się obserwatorom do tego stopnia, że została uznana za najlepszy pojedynek całych zawodów, zaś Mateusz otrzymał tytuł najlepszego technika turnieju.

Teraz przed naszym zawodnikiem prawdziwe wyzwanie. W dniu 9 lipca wystąpi w międzypaństwowym meczu z Włochami, a jak wiemy reprezentanci Italii do łatwych przeciwników nigdy nie należeli. Liczymy jednak, że Mateusz pokaże klasę i udowodni, że nie na darmo dzierży tytuł mistrza Polski.

A propos mistrzostw Polski, małe wyjaśnienie. Otóż w marcu informowaliśmy, że Mateusz Rzadkosz zdobył srebrny medal krajowego czempionatu juniorów. Jakiś czas potem okazało się jednak, że jego finałowy rywal, Jordan Kukliński ze Startu Włocławek, stosował środki dopingujące. W związku z tym został zdyskwalifikowany i mistrzem Polski został wiślak. Gratulujemy i życzymy, aby swój sukces powtórzył w kategorii seniorów.


Źródło: tswisla.pl