Najstarsza Wiślacka pieśń
Z Historia Wisły
Linia 1: | Linia 1: | ||
'''Jest to najstarsza zachowana pieśń "klubu Wisła", a także jedna z najstarszych pieśni z Polsce. Została ułożona w 1911 roku przez piłkarzy Wisły (prawdopodobnie Polaczka) do melodii "Marsz Strzelców" Z. Anczyca. Pierwszy raz ukazała się w piśmie "Wiadomości Sportowe" z 25 marca 1922. Później treść pieśni przypomniał Paweł Pierzchała w swej książce zatytułowanej: "Z Białą Gwiazdą w sercu (Wiślacka legenda: Henryk Reyman 1897-1963)" (Kraków, 2006), dokładnie na stronie 314.''' | '''Jest to najstarsza zachowana pieśń "klubu Wisła", a także jedna z najstarszych pieśni z Polsce. Została ułożona w 1911 roku przez piłkarzy Wisły (prawdopodobnie Polaczka) do melodii "Marsz Strzelców" Z. Anczyca. Pierwszy raz ukazała się w piśmie "Wiadomości Sportowe" z 25 marca 1922. Później treść pieśni przypomniał Paweł Pierzchała w swej książce zatytułowanej: "Z Białą Gwiazdą w sercu (Wiślacka legenda: Henryk Reyman 1897-1963)" (Kraków, 2006), dokładnie na stronie 314.''' | ||
- | '''Przez pasiastych kibiców szumnie nazywana hymnem, a także określana mianem "antycracoviackiej". Oba stwierdzenia są oczywiście błędne.''' | + | '''Przez pasiastych kibiców jest szumnie nazywana hymnem, a także określana mianem "antycracoviackiej". Oba stwierdzenia są oczywiście błędne.''' |
Wersja z dnia 00:23, 15 mar 2009
Jest to najstarsza zachowana pieśń "klubu Wisła", a także jedna z najstarszych pieśni z Polsce. Została ułożona w 1911 roku przez piłkarzy Wisły (prawdopodobnie Polaczka) do melodii "Marsz Strzelców" Z. Anczyca. Pierwszy raz ukazała się w piśmie "Wiadomości Sportowe" z 25 marca 1922. Później treść pieśni przypomniał Paweł Pierzchała w swej książce zatytułowanej: "Z Białą Gwiazdą w sercu (Wiślacka legenda: Henryk Reyman 1897-1963)" (Kraków, 2006), dokładnie na stronie 314.
Przez pasiastych kibiców jest szumnie nazywana hymnem, a także określana mianem "antycracoviackiej". Oba stwierdzenia są oczywiście błędne.
"Wisła w Galicji najlepsza drużyna,
Wszak o tem dzisiaj nawet dziecko wie,
U członków Wisły zawsze pewna mina,
Chociaż silniejszy klub z nimi grać chce.
Wisła nie zlęknie się nawet i czarta,
Bo trening długi już za sobą ma;
Niechaj przyjedzie Slawia, Kladno, Sparta,
Kto wie czy Wisła im się pobić da?...
Lecz goń, lecz goń
Za piłką tu i tam,
Im rób, swej broń,
Zwycięstwo przyjdzie nam!
Wisła chcąc zostać drużyną światową,
Tylko silniejszym wezwania swe śle;
"Cracovia" za to trudni się obmową,
A coraz słabsze kluby do się zwie.
W szpaltach dzienników rozgrywają mecze,
Obniżać wartość klubu Wisły chcą;
Gdy Wisła do nich z wezwaniem kołacze,
Gracze "Cracovji" z przerażenia drżą...
Więc graj, więc graj
Lecz nie na papierze,...
To raj, to raj
Będąc w graczów sferze!"
21 IV 1911