Radosław Kałużny

Z Historia Wisły

Radosław Kałużny
Informacje o zawodniku
kraj Polska
pseudonim Tata
wzost/waga 198/923
pozycja obrońca
reprezentacja 41A
sukcesy MP 1999, 2001
PL 2001
Kariera klubowa
Sezon Drużyna Mecze Gole
Chojnowianka Chojnów
1991/92 Zagłębie Lubin 5 0
1992/93 Zagłębie Lubin 28 1
1993/94 Zagłębie Lubin 28 2
1994/95 Zagłębie Lubin 30 3
1995/96 Zagłębie Lubin 31 8
1996/97 Zagłębie Lubin 26 5
1997/98 Zagłębie Lubin 15 3
1997/98 Wisła Kraków 15 4
1998/99 Wisła Kraków 27 4
1999/00 Wisła Kraków 25 5
2000/01 Wisła Kraków 25 5
2001/02 Energie Cottbus 25 5
2002/03 Energie Cottbus 15 2
2002/03 Bayer 04 Leverkusen 4 0
2003/04 Bayer 04 Leverkusen 6 0
2004/05 Bayer 04 Leverkusen 2 0
2004/05 Rot-Weiss Essen 14 1
2005/06 LR Ahlen 19 3
2006/07 AEL Limassol 18 0
2007/08 Jagiellonia Białystok 22 0
W rubryce Mecze/Gole najpierw podana jest statystyka z meczów ligowych, a w nawiasie ze wszystkich meczów oficjalnych.


Wiślackie biografie: Radosław Kałużny

Za: http://www.wislakrakow.pl/

Radosław Kałużny, były pomocnik Wisły, urodził się 2 lutego 1974 w Górze Śląskiej. Do Wisły został zakupiony za 800 tysięcy marek na początku 1998 roku z Zagłębia Lubin, gdzie spędził udanych sześć sezonów (176 meczów, 24 bramki) i uważany jest za jedną z największych gwiazd w historii.

W najwyższej klasie rozgrywkowej Kałużny wystąpił po raz pierwszy jako osiemnastolatek w meczu Jagiellonia Białystok – Zagłębie Lubin 8 sierpnia 1992 roku. W barwach „Białej Gwiazdy” zadebiutował 7 marca 1998 roku w meczu przeciwko katowickiej Gieksie (2:0).

Kałużny przyszedł do Krakowa jako gwiazda, reprezentant Polski (debiutował 14 lutego 1997 roku w meczu z Litwą) po batalii, jaką Wisła stoczyła o jego pozyskanie z Polonią Warszawa. Nie zawiódł pokładanych w nim nadziei. Natychmiast „wskoczył” do podstawowej jedenastki i pozostał w niej przez okres całego pobytu w Krakowie, stając się jednym z liderów drużyny.

Jak na defensywnego pomocnika Kałużny wyróżniał się niezłą skutecznością, zarówno w klubie, jak i reprezentacji Polski. Kibice „Białej Gwiazdy” pamiętają zapewne dwa dające zwycięstwo gole Radka w wyjazdowym meczu z Legią 30 kwietnia 1999 roku. W kolejnym sezonie jego bramka uratowała remis w meczu z Legią w Krakowie (7 listopada 1999 roku). Dwa gole na wagę trzech punktów zdobył również w meczu z Górnikiem w Zabrzu 13 sierpnia 2000 roku.

>>> Wisła - Legia 1:1
>>> Saragossa - Wisła 14.IX.2000

Spośród występów Radka w reprezentacji Polski (w której rozegrał 41 meczów i zdobył 11 bramek) najlepiej zapamiętamy mecz z Białorusią w 2000 roku. Kałużny strzelił wówczas trzy gole! Dodać należy, że jego znakiem firmowym były potężnej mocy precyzyjne „główki”, którymi nie dawał szans bramkarzom rywali.

>>> Bramka nr 1 w meczu z Białorusią
>>> Bramka nr 2 w meczu z Białorusią
>>> Bramka nr 3 w meczu z Białorusią

Dobra i równa forma oraz skuteczność pomocnika zaowocowały zainteresowaniem zagranicznych klubów. W efekcie kuszony lukratywnymi ofertami Kałużny uznał, że w Wiśle grać już nie chce - wszedł wówczas w pamiętny etap wywierania niezdrowej presji na klub w nadziei na uzyskanie zgody na transfer. Zraził wtedy do siebie nie tylko kibiców „Białej Gwiazdy”, ale też polskie media. Cel jednak osiągnął…

Kałużny odszedłby z Wisły zapewne w zimowym okienku sezonu 2000/20001, ale kilku potencjalnych nabywców odstraszyła operacja pomocnika – 1 grudnia 2000 roku przeszedł w Wiedniu artroskopię kolana, usunięto mu część uszkodzonej łękotki. W efekcie wygasło zainteresowanie Kałużnym ze strony Herthy Berlin, Dynama Kijów czy Realu Sociedad San Sebastian.

Pocieszeniem dla rozżalonego takim obrotem sprawy Kałużnego były nagrody, które zewsząd otrzymywał. Wśród nich ta najcenniejsza, bo przyznawana przez kolegów z ligowych boisk – w styczniu 2001 roku odebrał Piłkarskiego Oscara w kategorii ,Najlepszy Piłkarz Ligi Polskiej". (Najlepszym trenerem wybrano wówczas Oresta Lenczyka, Wisła została uznana Najlepszą Drużyną, a nagroda dla Najlepszego Prezesa trafiła w ręce Bogusława Cupiała.)

W tym samym miesiącu Kałużny zwyciężył też w plebiscycie Gazety Krakowskiej i Tempa. Wygrał ten prestiżowy plebiscyt drugi raz z rzędu – w 2000 walczył o prymat z Arturem Sarnatem, w 2001 triumfował po ciężkim boju z Tomaszem Frankowskim. (Obaj zgromadzili po około 80 tys. punktów, Kałużny okazał się minimalnie lepszy. Trzecie miejsce zajął inny wiślak, Olgierd Moskalewicz.)

W maju 2001 roku Kałużny oficjalnie otrzymał zgodę na transfer. „Zawodnik nie do końca chyba jednak wie, któremu z menedżerów zaufać, dlatego w jego imieniu nowego pracodawcy szuka mu kilku ,łowców głów". Pracują oni ze świadomością, że cena wywoławcza za gwiazdę Wisły wynosi 5 mln. marek” – pisała wówczas Gazeta Krakowska. O Kałużnego oficjalnie pytały wówczas kluby niemieckie, w tym Werder Brema. W ich przypadku skończyło się jedynie na zainteresowaniu.

Podczas letniego okienka transferowego 2001 roku marzenia Kałużnego wreszcie się spełniły - został wypożyczony do Energie Cottbus, za niemal milion marek. Pod okiem trenera Eduarda Geyera przeszedł ciężką szkołę. Po pierwszych treningach ledwo chodził. Jednak wytrwał i szybko stał się wiodącą postacią Energie. Na niemieckich boiskach Kałużny zadebiutował 28 lipca 2001 roku w meczu z HSV Hamburg, zaś tydzień późnej w meczu z Werderem zdobył swego pierwszego gola w Bundeslidze.

W barwach nowego klubu poczynał sobie na tyle dobrze, że bardzo szybko pojawiły się pierwsze sygnały o zainteresowaniu ze strony zespołów lepszych niż walczące o utrzymanie Energie. Wśród nich był szkocki Glasgow Rangers. Energie miało jednak prawo pierwokupu - zadowoleni z postawy Radka Niemcy zdecydowali się na transfer definitywny, płacąc Wiśle około 3 milionów marek. (Krakowianom zagwarantowano też 20% od kolejnego transferu zawodnika.)

W Energie „Tata” – jak nazywano Kałużnego – spędził półtora roku i w zimowym okienku transferowym sezonu 2002/2003 przeszedł za 1,2 mln euro do Bayeru Leverkusen. 6 lutego 2003 roku zadebiutował w barwach nowego klubu. W ćwierćfinale Pucharu Niemiec przeciwko amatorskiemu Unterhaching rozegrał jako defensywny pomocnik 90 min i - przed dogrywką - został zmieniony. Gra Polaka została oceniona jako przeciętna.

Dwóch lat spędzonych w Leverkusen Kałużny nie może zaliczyć do udanych. Grywał sporadycznie, tygodnie spędzał na ławce rezerwowych (przegrał rywalizację z Nowotnym i Ramelowem), dręczyły go kontuzje, ponadto borykał się z problemami osobistymi. Rundę wiosenną sezonu 2004/2005 spędził już w barwach drugoligowego SC Rot-Weiss Essen, gdzie dzięki systematycznym występom odbudował formę. Latem 2005 roku przeniósł się na rok do LR Ahlen, by potem wyjechać na Cypr – sezon 2006/2007 spędził w Limassolu. Była to ostatnia przygoda Kałużnego z zagraniczną piłką – Cypryjczycy nie wywiązywali się z finansowych zobowiązań i latem 2007 roku Kałużny postanowił wrócić do Polski.

Wiadomość o powrocie „Taty” wywołała niemałe zainteresowanie w polskich klubach z różnych lig. Jako pierwszy chciał Kałużnego – bezskutecznie - pozyskać Andrzej Grajewski, wówczas prezes II-ligowej Miedzi Legnica. "Tata" miałby pełnić w Miedzi funkcję grającego menedżera. - Radek to chłopak, który gry w piłkę uczył się w pobliskim Lubinie, a teraz ma dom w niemieckim Cottbus, z którego do Legnicy jest rzut kamieniem. Wierzę, że szybko dojdziemy do porozumienia – mówił „Dziennikowi” Grajewski, który już kiedyś chciał ściągnąć Kałużnego do Widzewa Łódź, ale od władz Zagłębia Lubin usłyszał, że musiałby zastawić stadion.

Po miesiącu poszukiwań Kałużny znalazł zatrudnienie w Jagiellonii Białystok, z którą podpisał roczny kontrakt. Podczas pobytu w Jagiellonii miało miejsce kilka wydarzeń, które na pewno pozostaną na długo w pamięci zarówno zawodnika jak i kibiców.

8 marca 2008 roku Kałużny wystąpił w bramce „Jagi”. „Gazeta Wyborcza” napisała wówczas: „Jeszcze kilka lat temu byli podporami reprezentacyjnej defensywy. W meczu Górnik Zabrze - Jagiellonia Białystok Tomasz Hajto i Radosław Kałużny starali się uchronić swoje zespoły od straty bramki, ale w nietypowej dla siebie roli. Byli kadrowicze... stanęli między słupkami. W 85. minucie meczu bramkarz Jagiellonii, Jacek Banaszyński (...) otrzymał czerwona kartkę. Jagiellonia wykorzystała już limit zmian i w bramce gości stanął Radosław Kałużny. Już chwilę później popisał się dwiema kapitalnymi interwencjami po strzale Tomasza Hajty z rzutu wolnego i dobitce Tomasza Zahorskiego. W 87. minucie Hajto jeszcze raz próbował pokonać Kałużnego, ale w doliczonym gry sam musiał stanąć między słupkami.”

>>> Skrót meczu Górnik - Jagiellonia

2 maja 2008 roku Jagiellonia przegrała z Lechem w Poznaniu 6:1. Po meczu, który "Jaga" kończyła w 9, Kałużny udzielił stacji Canal+ wywiadu, który przeszedł już do historii.

>>> Kałużny po meczu Lech - Jagiellonia (tylko dla dorosłych!)

Kolejna pamiętna wypowiedź Kałużnego związana była z bałaganem dotyczącym meczów barażowych przed sezonem 2008/2009. "Jaga" miała grać z Arką, potem baraże odwołano, następnie znów kazano drużynom grać - Jagiellonia udała się do Gdyni, gdzie kilka dni trenowała, a mecz ... odwołano.

Na łamach "Przeglądu Sportowego" Kałużny wypowiedział wówczas słynne słowa: "Od dawna wiadomo, że w PZPN jest burdel, ale nie sądziłem, że aż taki. Pan Zbigniew Koźmiński niech sobie te durne wypowiedzi wsadzi w tyłek. Dziękujemy mu za zorganizowanie wczasów w Gdyni."

Latem 2008 roku Radosław Kałużny ogłosił zakończenie kariery. "Nie miałem żadnych ofert po zakończeniu sezonu, a prosić nigdzie się nie będę. Nie mój charakter. Mam pomysł na życie i będę go realizować. Wkrótce rozpoczynam w Niemczech kurs menedżera sportowego. Potrwa on 18 miesięcy. W Niemczech będę uczyć się na czym polega marketing sportowy czy rola dyrektora sportowego. Jeśli pomyślnie zdam egzamin, to będę w Polsce jedynym gościem z poważnymi papierami menedżerskimi, choć nie chciałbym niczego ujmować tym, co obecnie działają" - powiedział Faktowi 12 września 2008 roku. - Na razie wychodzi na to, że będę musiał zainstalować się w Niemczech ze względu na naukę. Może pokopię tam piłkę w niższej klasie, by zachować sylwetkę, bo brzuch rośnie!

Bilans Radosława Kałużnego jest imponujący - w polskiej Ekstraklasie wystąpił w 267 meczach, zdobywając 39 goli. Wisłę reprezentował (uwzględniając wszystkie rozgrywki) - 67 razy, zdobył 13 goli. Koszulkę z Orłem Białym przywdziewał 41 razy, strzelił dla Polski 11 bramek.

wislakrakow.com
(dorotja)



Mecze w Reprezentacji Polski

Radosław Kałużny wystąpił w 41 meczach Reprezentacji Polski (w tym w 14 jako piłkarz Wisły: od meczu z Paragwajem w 1998 do spotkania z Armenią w 2001 roku). Zdobył 11 bramek, otrzymał 8 żółtych kartek. Przez wiele lat był podstawowym zawodnikiem w polskiej linii pomocy. Mimo wypełniania funkcji defensywnego pomocnika zdobywał wiele bramek. Szczególnie skuteczny był w eliminacjach do Mistrzostw Świata 2002, w meczu z Białorusią w 2000 roku popisał się nawet hat-trickiem. Brał udział w turnieju MŚ w Korei (wystąpił w dwóch meczach). Karierę reprezentacyjną zakończył na eliminacjach do MŚ 2006.

  • 1997-02-14 Polska - Litwa 0:0 (od 46 minuty), mecz towarzyski
  • 1997-02-15 Cypr - Polska 2:3, bramka w 63 minucie, mecz towarzyski
  • 1997-02-17 Polska - Łotwa 3:2, bramka w 63 minucie, żółta kartka, mecz towarzyski
  • 1997-02-26 Brazylia - Polska 4:2 (od 46 minuty), mecz towarzyski
  • 1997-03-12 Czechy - Polska 2:1, mecz towarzyski
  • 1997-04-02 Polska - Włochy 0:0 (od 66 minuty), el. MŚ 1998
  • 1997-04-30 Włochy - Polska 3:0, el. MŚ 1998
  • 1997-05-22 Szwecja - Polska 2:2, bramka w 87 minucie, mecz towarzyski Zobacz skrót meczu
  • 1997-05-31 Polska - Anglia 0:2, żółta kartka, el. MŚ 1998
  • 1997-06-14 Polska - Gruzja 4:1, el. MŚ 1998
  • 1998-02-08 Paragwaj - Polska 4:0, mecz towarzyski
  • 1998-03-25 Polska - Słowenia 2:0 (od 76 minuty), mecz towarzyski
  • 1998-05-27 Polska - Rosja 3:1, żółta kartka, mecz towarzyski
  • 1999-08-18 Polska - Hiszpania 1:2 (od 67 minuty), mecz towarzyski
  • 2000-03-29 Węgry - Polska 0:0 (od 76 minuty), mecz towarzyski
  • 2000-08-16 Rumunia - Polska 1:1 (do 70 minuty), żółta kartka, mecz towarzyski
  • 2000-09-04 Ukraina - Polska 1:3, bramka w 55 minucie, żółta kartka w 60 minucie, el. MŚ 2002
  • 2000-10-07 Polska - Białoruś 3:1, bramka w 22, 62 i 73 minucie, el. MŚ 2002, Gol nr 1, Gol nr 2, Gol nr 3
  • 2000-10-11 Polska - Walia 0:0, el. MŚ 2002
  • 2000-11-15 Polska - Islandia 1:0 (do 46 minuty), mecz towarzyski
  • 2001-03-24 Norwegia - Polska 2:3, el. MŚ 2002
  • 2001-03-28 Polska - Armenia 4:0, żółta kartka w 49 minucie, el. MŚ 2002
  • 2001-04-25 Polska - Szkocja 1:1 (od 46 minuty), bramka w 49 minucie, mecz towarzyski
  • 2001-06-06 Armenia - Polska 1:1 (do 39 minuty), bramka w 6 minucie, el. MŚ 2002
  • 2001-08-15 Islandia - Polska 1:1, mecz towarzyski
  • 2001-09-01 Polska - Norwegia 3:0, żółta kartka w 60 minucie, el. MŚ 2002
  • 2002-02-13 Polska - Irlandia Północna 4:1 (do 45 minuty), bramka w 11 minucie, mecz towarzyski
  • 2002-03-27 Polska - Japonia 0:2 (do 78 minuty), mecz towarzyski
  • 2002-04-17 Polska - Rumunia 1:2, mecz towarzyski
  • 2002-05-18 Polska - Estonia 1:0 (do 63 minuty), mecz towarzyski
  • 2002-06-04 Korea Południowa - Polska 2:0 (do 64 minuty), MŚ 2002
  • 2002-06-10 Polska - Portugalia 0:4 (do 16 minuty), MŚ 2002
  • 2002-09-07 San Marino - Polska 0:2 (do 62 minuty), el. ME 2004
  • 2002-11-20 Dania - Polska 2:0, mecz towarzyski
  • 2003-02-12 Chorwacja - Polska 0:0 (do 70 minuty), mecz towarzyski
  • 2003-03-29 Polska - Węgry 0:0, el. ME 2004, el. ME 2004
  • 2004-10-09 Austria - Polska 1:3 (do 72 minuty), bramka w 10 minucie, el. MŚ 2006
  • 2004-10-13 Walia - Polska 2:3 (do 71 minuty), el. MŚ 2006
  • 2004-11-17 Francja - Polska 0:0, żółta kartka w 63 minucie, mecz towarzyski
  • 2005-02-09 Polska - Białoruś 1:3 (do 46 minuty), mecz towarzyski
  • 2005-03-30 Polska - Irlandia Północna 1:0 (do 67 minuty), el. MŚ 2006

Pogrubiono występy Kałużnego jako Wiślaka.