Relacje kibiców Wisły z meczów zgodowiczów

Z Historia Wisły

Wersja z dnia 17:08, 26 cze 2016; Toro (Dyskusja | wkład)
(różn) ← Poprzednia wersja | Aktualna wersja (różn) | Następna wersja → (różn)
  • 2008.11.08 Hutnik Kraków-Unia Tarnów:


  • 2012.08.25 Garbarnia Kraków-Unia Tarnów:

Raport z Sektora B: Unia z Wisłą na Wawelu: Mecz czwartej kolejki drugiej ligi pomiędzy tarnowską Unią a Garbarnią Kraków był doskonałą okazją do ponownego spotkania się z „Jaskółkami”. Podczas dzisiejszego meczu nie mogliśmy nie wesprzeć naszych przyjaciół z Tarnowa. Na długo przed rozpoczęciem meczu mającego się odbyć na stadionie Wawelu, w okolicach R22 zaczęły pojawiać się grupy fanów Wisły i Unii. Część kibiców zajęła miejsce przed halą, inni zdecydowali się na oglądanie transmisji ze spotkania „Białej Gwiazdy” rozgrywanego w Bielsku-Białej. W końcu przed godziną 15 wyruszyliśmy spod Hali Wisły na ulicę Podchorążych, gdzie mieści się stadion WKS Wawel. Po kilku minutach marszu urozmaicanego wspólnymi śpiewami dotarliśmy na miejsce. Kilkusetosobowa grupa fanów kibicujących dziś Unii została sprawnie wpuszczona na stadion, gdzie zajęła sektor B znajdujący się na drewnianej trybunie krytej. Na tej części obiektu zawisły trzy flagi – jedna należąca do Unistów oraz dwie wiślackie. Tyle samo flag wywiesili także kibice Garbarni. Ich młyn, liczący w porywach pięć osób, starał się zaistnieć dzięki bębnowi oraz… wuwuzelom i trąbkom. Od początku spotkania kibice Wisły i Unii wspólnie wspierali „Jaskółki”. W odpowiedni sposób został przywitany Sebastian Leszczak - piłkarz który 2 lata temu w niezbyt sprzyjających okolicznościach opuścił Wisłę, dziś występujący w barwach Garbarni. Nie zabrakło również „pozdrowień” dla naszej sąsiadki z gorszej strony Błoń i okrzyków potwierdzających naszą dominację w mieście. Nie mogło także obyć się bez przypomnienia o tragicznej sytuacji finansowej piłkarskiej Unii Tarnów. Przez całą pierwszą połowę kibice z Krakowa oraz Tarnowa bawili się w rytm przyśpiewek Wisły i Unii, na naszym sektorze została także odpalona raca. Chociaż początkowo piłkarze z Tarnowa przegrywali, to również oni schodzili z boiska po pierwszej połowie jako zwycięzcy. W przerwie spotkania jeden z kibiców postanowił porozgrzewać się z zawodnikami Unii. Ochroniarze obecni na stadionie zbytnio mu w tym nie przeszkadzali, więc mógł on spróbować strzałów z rzutu wolnego, zrobić rundkę wokół boiska i powrócić na sektor witany oklaskami fanów, którzy zdecydowali się zostać na trybunach. Przed rozpoczęciem drugich 45 minut meczu część kibiców opuściła stadion, więc nasz sektor po przerwie nie był już szczelnie wypełniony. Mimo to fani Wisły i Unii nie przestali dopingować tarnowian. Hitem drugiej części meczu była piosenka „Tak się bawią ludzie” śpiewana tym razem o Unii, ale z trybun można było usłyszeć też wiślackie pieśni. Żywiołowy doping przez pełne 90 minut z całą pewnością upoważniał do głośnego wykrzyczenia „Gramy u siebie!” skierowanego do piłkarzy Unii. Ci wzięli sobie ten tekst do serca, gdyż w drugiej połowie zdołali strzelić Garbarni jeszcze dwa gole, ostatecznie pokonując klub z Ludwinowa aż 4:1. Po zakończeniu spotkania piłkarze Unii podeszli pod zajmowany przez nas sektor, aby podziękować za doping. Zaraz po tym kibice „Jaskółek” oraz „Białej Gwiazdy” z powrotem udali się na teren naszego klubu, aby kontynuować umacnianie krakowsko-tarnowskiej przyjaźni.


Źródło:http://skwk.pl/

  • 2016.05.25 Motor Lublin-Polonia Przemyśl:

Wyjazd do Lublina za nami, wsparliśmy Polonię w 330 osób, co jak na środek tygodnia jest niezłą liczbą. Relacja Przemyskiego Bractwa z wyjazdu do Lublina. Nas na tym wyjeździe 950 osób w tym Wisła Kraków 330 , Stalówka 200 , Łada Biłgoraj 140 (wielkie dzięki za konkretne wsparcie !). Dużo wcześniej konkretna mobilizacja na mieście, sporo transparentów ,plakatów co dało bardzo dobry efekt jak na środek tygodnia. Z Przemyśla wyruszamy 5 autokarami + auta w bardzo dużej obstawie , na trasie niedaleko Lublina łapiemy się z Ładą która podróżowała 2 autokarami + auta i w takim składzie docieramy pod stadion. Na stadionie bardzo sprawne wejście i zasiadamy w sektorze gości, od 1 minuty zaczynamy konkretny doping w asyście bębna który trwa nawet po zakończonym meczu , około 20 minuty meczu dojeżdża do nas Stalówka a następnie Wisła . Na "płocie" wywieszamy ogólnie 9 flag: "Przemyskie Bractwo" , "Polonia Przemyśl" ,"Osiedle Kmiecie" , "FC Żurawica" , "FC Fredropol" , "Witold Pilecki" , "Wisła Sharks" i 2 flagi Łady Biłgoraj. W czasie 2 połowy prezentujemy oprawę: sektorówkę z namalowanym elmentem z looney tunes w barwach Motoru i 3 duchy stojące obok niego w barwach naszych,Wisły i Stalówki z dopiskiem na płocie "Nie udawaj łowcy jeśli jesteś ofiarą", to wszystko w asyście pirotechniki. Piłkarze niestety przegrywają i walka o utrzymanie rozegra się w 2 ostatnich meczach.

Źródło:https://www.facebook.com/PrzemyskieBractwo/


Zobacz też: