Sekcja lekkoatletyczna 1982

Z Historia Wisły

Kadra Wisły 1982 (lekkoatletyka)

Spis treści

Kronika sportowa

Statystycznie

Lekkoatleci Wisły wzięli udział w 50 zawodach, w tym 15 o charakterze mistrzowskim i 35 towarzyskich.

  • W drużynowych Mistrzostwach Polski w II lidze Wisła zajęła IV miejsce w swojej grupie.

Wyniki




Relacje prasowe

SEKCJA lekkoatletyczna Wisły przyjmuje zapisy dziewcząt i chłopców

Echo Krakowa. 1982, nr 45 (14/16 V) nr 11121

SEKCJA lekkoatletyczna Wisły przyjmuje zapisy dziewcząt i chłopców (urodzonych w 1964 r. i latach następnych), którzy chcą spróbować swych sił w biegach krótkich i średnich. Zapisy w każdy poniedziałek i w czwartek w godz. 15—17 na stadionie przy ul. Reymonta 22

SEKCJA lekkoatletyczna Wisły obchodzić będzie w bieżącym roku jubileusz 60-lecia

Echo Krakowa. 1982, nr 97 (29 VII) nr 11173

SEKCJA lekkoatletyczna Wisły obchodzić będzie w bieżącym roku jubileusz 60-lecia. Jej początki sięgają bowiem roku 1922, cztery lata później do mężczyzn doszlusowały kobiety. Pierwsze lata istnienia to jednocześnie pasmo sukcesów. W 1931 r. seniorzy zdobywają drużynowe mistrzostwo Krakowa. Na 1500 m bezkonkurencyjni w Polsce są Stefan Widerski i Tadeusz Kwapień. Z kolei lata 50-e i 60-e to era olimpijczyków, sprintera Zygmunta Buhla (Helsinki — 52), plotkarza Romana Muzyka (Rzym — 60). Następne lata były już dużo chudsze.

Dziś lekkoatleci „Białej gwiazdy” to zaledwie średniacy. Drużyna walczy w II lidze. Sekcja zrzesza 79 zawodników, z którymi pracuje 4 trenerów. Zbigniew Król zajmujący się długodystansowcami, Jan Pucher (biegi średnie), Zbigniew Szwajka, szkolący młociarzy i Lucjan Kafel (płotki i sprinty). Kierownikiem sekcji jest płk Wiktor Hakiel. Drużyna Wisły to swoista mieszanka rutyny z młodością. Do grupy tych doświadczonych zawodników, należą mający na swoim koncie wiele tytułów mistrzowskich zwycięstw i startów na mistrzostwach Europy i Olimpiadach: Elżbieta Katolik, nie mogąca odnaleźć dawnej formy, oraz Celina Sokołowska i Zbigniew Pierzynka (oboje z kłopotami zdrowotnymi). Choć trudno prorokować, wydaje się, że mają oni już szczyt formy poza sobą. Nadzieję trzeba raczej wiązać z młodzieżą, a taką grupę i to utalentowaną Wisła posiada.. Na plan pierwszy Wysuwają się młociarze: Bogusław Bogacz (srebrny medalista ostatniej OSM) i Leszek Stefański. W konkurencjach technicznych liczy się także na dyskobolkę Bernadettę Paździor. Mocni są biegacze, szczególnie na średnich i długich dystansach, Piotr Rozworski na 1500 m (złoty medalista OSM w 1981, rekordzista juniorów młodszych), Jacek Biernacki (800 m), Tomasz Chrzanowski, Janusz Mroszczyk i Zbigniew Tomasik (specjaliści w biegach przez przeszkody). Obecnie grupa zawodników, przygotowująca się do rozgrywek ligowych, przebywa wraz z trenerami na obozie kondycyjnym w Giżycku, który potrwa do 3 sierpnia.

Często można się spotkać z opinią jakoby młodzież odwróciła się od sportu, szukając innych, bardziej intratnych zajęć, wymagających mniej wysiłku. Wydaje się jednak, że sąd ten nie ma pokrycia w rzeczywistości. Młodych ludzi, którzy chcieliby uprawiać jakąś dyscyplinę nie brakuje. Rzecz w tym aby stworzyć im odpowiednie warunki do treningu, zagwarantować sprzęt, możliwość wyjazdów na obozy. Dla idei, nawet pięknej nikt nie będzie pracował. W dzisiejszym sporcie bowiem warunki materialne odgrywają niebagatelną rolę. Bez pieniędzy nie ma co marzyć o sukcesach. Obecny, co tu ukrywać kiepski poziom krakowskiej lekkiej atletyki jest także odbiciem braku funduszy. Roczne utrzymanie zawodnika z I klasą wahało się przed podwyżkami w granicach 100 tys. zł (nie licząc kosztów wynajmu obiektu, honorariów dla szkoleniowców). A trzeba jeszcze pamiętać, że efekty w postaci wyników przychodzą po 4—5 latach, a czasem w ogóle. Nie wszystkich na to stać. Jeśli chodzi o Wisłę to sekcja pozostaje na wyłącznym utrzymaniu klubu. Gwardyjski Pion Sportowy zrezygnował bowiem z jej finansowania. To, że jej nie zlikwidowano to wyłączna zasługa Zarządu Wisły.

Kolejną, ważną sprawą jest położenie w Krakowie tartanu. Bez niego trudno marzyć o zorganizowaniu poważnych zawodów a tym samym ściągnięciu krajowej lub zagranicznej czołówki. Nie ma Ciekawych imprez, nie ma zainteresowania lekką atletyką.

Nie ma jej propagandy. Poza tym aby nawiązać walkę Z najlepszymi konieczne jest posiadanie podobnych warunków treningowych. Przy obecnych, wyśrubowanych wynikach mają one istotne znaczenie. Czas nagli, rywale uciekają, dystans się powiększa.



Poprzedni sezon Powrót Następny sezon