Sezon 1968/1969 (koszykówka kobiet)
Z Historia Wisły
(→Relacje prasowe) |
|||
Linia 43: | Linia 43: | ||
Szczególnie interesuje nas postawa „Wawelskich Smoków”, którzy wystąpią bez reprezentantów: Likszy i Malca. | Szczególnie interesuje nas postawa „Wawelskich Smoków”, którzy wystąpią bez reprezentantów: Likszy i Malca. | ||
+ | |||
+ | ===Echo Krakowa. 1969, nr 55 (6 III) nr 7320=== | ||
+ | |||
+ | BOLEŚNIE ODCZUŁY KOSZYKARKI WISŁY PORAŻKĘ W HALLE Z SC CHEMIE RÓŻNICĄ 12 PKT, PRZEZ KTÓRĄ ICH SZANSE NA AWANS DO PÓŁFINAŁU PUCHARU EUROPY STOPNIAŁY DO ZERA. | ||
+ | |||
+ | Trzeba podkreślić, że aktualne przepisy w rozgrywkach pucharowych nie uwzględniają zdobycia punktów za zwycięstwo w jednym spotkaniu, lecz dopiero w dwóch: u siebie i na wyjeździe. A więc wiślaczki po dwumeczu z SC Chemie nie zdobyły punktów. Teoretycznie mogą je zdobyć w nadchodzących spotkaniach z TTT Daugawą, ale wówczas, gdy wynik dwumeczu w Rydze i Daugawie będzie dla nich korzystny. Nie wydaje się to prawdopodobne. Chyba, że... bylibyśmy świadkami naj większej sensacji w światku koszykarskim. | ||
+ | |||
+ | Kiedy świeżo mamy w pamięci mecze ćwierćfinałowe z SC Chemie oraz występy ligowe przed których zakończeniem wiślaczki zapewniły sobie po raz 6 tytuł mistrzyń. Polski, należy chyba poświęcić kilka słów zespołowi. | ||
+ | |||
+ | Nie ulega kwestii, że koszykarki Wisły — mimo przegranej w Halle — należy zaliczy do czołowych zespołów europejskich. Trzon zespołu stanowią zawodniczki reprezentujące wysoki poziom technicznego i taktycznego wyszkolenia. | ||
+ | |||
+ | Rutynowane Szostak i Górka wielokrotnie dały dowód swych umiejętności. Także młodsze stażem: Wojtal a szczególnie Rogowską można śmiało zaliczyć do najlepszych z najlepszych w kraju. Niestety, na tym się kończy siła wiślackiej koszykówki. Już Sułkowska, mimo b. dobrej gry obronnej rzadko decyduje się na akcje ofensywne i jeszcze rzadziej zdobywa punkty, co w ogromnej mierze niweluje jej wartość w Zespole. Oczywiście jest jeszcze kilka utalentowanych zawodniczek, ale nie reprezentują one poziomu czołowej „czwórki”. Biesiekierska jeszcze nie spełniła nadziei, chociaż w spotkaniach o małą stawkę spisuje się coraz lepiej. Talentami pierwszej wody są Starowieyska i Gołąbek, lecz na wyniki trzeba jeszcze zaczekać 2—4 sezony. | ||
+ | |||
+ | Tym niemniej warto i należy podkreślić, że przyszły sezon zapowiada się dla Wisły dużo lepiej niż obecny. Przede wszystkim dlatego, że zespół został ód kilku dni wzmocniony jedną z najlepszych zawodniczek w kraju, eks-reprezentantką — Ogłozińską a od jesieni wznowi treningi do niedawna as atutowy drużyny — Likszowa. | ||
+ | |||
+ | Tak więc trener L. Miętta będzie miał trzon zespołu złożony z 6—7 zawodniczek a nie jak dotąd z 4—5. | ||
+ | |||
+ | Kiedy uwzględnimy, że i młodzież spisywać się będzie lepiej można mieć realne nadzieje nie tylko na utrzymanie przez wiślaczki mistrzowskiego tytułu, ale także na wyższą lokatę w Pucharze Europy | ||
+ | |||
+ | |||
[[Kategoria: Sezon 1968/1969 (koszykówka kobiet)|- Sezon 1968/1969 (koszykówka kobiet)]] | [[Kategoria: Sezon 1968/1969 (koszykówka kobiet)|- Sezon 1968/1969 (koszykówka kobiet)]] |
Wersja z dnia 06:16, 4 cze 2019
poprzedni sezon | Rozgrywki w tym sezonie | następny sezon | |||||||||
Wszystkie mecze | I liga | Puchar Polski | PEMK | Mecze towarzyskie | |||||||
Juniorki | Puchar Lajkonika | ||||||||||
Kadra | Statystyki | Spis Sezonów |
Spis treści |
Najważniejsze wydarzenia sezonu 1968/1969
- I liga Koszykarki Wisły zdobywają Mistrzostwo Polski!
- PEMK Koszykarki Wisły odpadają w fazie grupowej rozgrywek!
- Puchar Polski Koszykarki Wisły grają w finale rozgrywek. Zwycięża Korona Kraków.
- Puchar Lajkonika Koszykarki Wisły zajmują II miejsce w turnieju.
- Turniej w Berlinie Koszykarki Wisły zajmują I miejsce w turnieju.
- Spartakiada Juniorki Wisły gromią zespół Cracovii 142:20.
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1968, nr 225 (24 IX) nr 7184
W dniach 27 — 29 bm. rozegrany zostanie w hali Korony półfinałowy turniej CRZZ z udziałem: Korony. Sparty Nowa Hutą, Resovii i Baildonu Katowice.
Dwa dni później, tj. 1 października rozpocznie się trzydniowy, tradycyjny, międzynarodowy turniej koszykarek o puchar „LAJKONIKA” z udziałem mistrzyń Polski — Wisły, TSC Berlin, Kibirksztis Wilno i Korony, a w dniach 4—6 października turniej koszykarzy o „BŁĘKITNĄ WSTĘGĘ” z udziałem mistrzów Polski — Wisły, oraz Stroitiela Kijów, Chemie Halle i Sparty, bądź. Korony.
Turnieje te rzucą snop światła na formę: zespołów krajowych w przededniu rozgrywek ligowych.
Szczególnie interesuje nas postawa „Wawelskich Smoków”, którzy wystąpią bez reprezentantów: Likszy i Malca.
Echo Krakowa. 1969, nr 55 (6 III) nr 7320
BOLEŚNIE ODCZUŁY KOSZYKARKI WISŁY PORAŻKĘ W HALLE Z SC CHEMIE RÓŻNICĄ 12 PKT, PRZEZ KTÓRĄ ICH SZANSE NA AWANS DO PÓŁFINAŁU PUCHARU EUROPY STOPNIAŁY DO ZERA.
Trzeba podkreślić, że aktualne przepisy w rozgrywkach pucharowych nie uwzględniają zdobycia punktów za zwycięstwo w jednym spotkaniu, lecz dopiero w dwóch: u siebie i na wyjeździe. A więc wiślaczki po dwumeczu z SC Chemie nie zdobyły punktów. Teoretycznie mogą je zdobyć w nadchodzących spotkaniach z TTT Daugawą, ale wówczas, gdy wynik dwumeczu w Rydze i Daugawie będzie dla nich korzystny. Nie wydaje się to prawdopodobne. Chyba, że... bylibyśmy świadkami naj większej sensacji w światku koszykarskim.
Kiedy świeżo mamy w pamięci mecze ćwierćfinałowe z SC Chemie oraz występy ligowe przed których zakończeniem wiślaczki zapewniły sobie po raz 6 tytuł mistrzyń. Polski, należy chyba poświęcić kilka słów zespołowi.
Nie ulega kwestii, że koszykarki Wisły — mimo przegranej w Halle — należy zaliczy do czołowych zespołów europejskich. Trzon zespołu stanowią zawodniczki reprezentujące wysoki poziom technicznego i taktycznego wyszkolenia.
Rutynowane Szostak i Górka wielokrotnie dały dowód swych umiejętności. Także młodsze stażem: Wojtal a szczególnie Rogowską można śmiało zaliczyć do najlepszych z najlepszych w kraju. Niestety, na tym się kończy siła wiślackiej koszykówki. Już Sułkowska, mimo b. dobrej gry obronnej rzadko decyduje się na akcje ofensywne i jeszcze rzadziej zdobywa punkty, co w ogromnej mierze niweluje jej wartość w Zespole. Oczywiście jest jeszcze kilka utalentowanych zawodniczek, ale nie reprezentują one poziomu czołowej „czwórki”. Biesiekierska jeszcze nie spełniła nadziei, chociaż w spotkaniach o małą stawkę spisuje się coraz lepiej. Talentami pierwszej wody są Starowieyska i Gołąbek, lecz na wyniki trzeba jeszcze zaczekać 2—4 sezony.
Tym niemniej warto i należy podkreślić, że przyszły sezon zapowiada się dla Wisły dużo lepiej niż obecny. Przede wszystkim dlatego, że zespół został ód kilku dni wzmocniony jedną z najlepszych zawodniczek w kraju, eks-reprezentantką — Ogłozińską a od jesieni wznowi treningi do niedawna as atutowy drużyny — Likszowa.
Tak więc trener L. Miętta będzie miał trzon zespołu złożony z 6—7 zawodniczek a nie jak dotąd z 4—5.
Kiedy uwzględnimy, że i młodzież spisywać się będzie lepiej można mieć realne nadzieje nie tylko na utrzymanie przez wiślaczki mistrzowskiego tytułu, ale także na wyższą lokatę w Pucharze Europy