Sezon 1971/1972 (koszykówka kobiet)

Z Historia Wisły

poprzedni sezon Rozgrywki w tym sezonie następny sezon
Wszystkie mecze I Liga Koszykówki Kobiet Puchar Polski PEMK
Mecze towarzyskie międzynarodowe Puchar Lajkonika Mecze towarzyskie, sparingi Rezerwy
Juniorki
Kadra Statystyki Spis Sezonów

Spis treści

Najważniejsze wydarzenia sezonu 1971/1972

  • I liga Koszykarki Wisły zdobywają wicemistrzostwo Polski.
  • PEMK Koszykarki Wisły odpadają w fazie grupowej rozgrywek.
  • Puchar Lajkonika Koszykarki Wisły zajmują I lub II? miejsce w turnieju.
  • Problemy koszykarek. 2


Pocztówka wysłana podczas pobytu w Mediolanie.
Pocztówka wysłana podczas pobytu w Mediolanie.


Relacje prasowe

Gazeta Krakowska. 1971, nr 97 (26 IV) nr 7201

GTS Wisła Kraków przyjmuje zapisy do sekcji koszykówki wysokich chłopców urodzonych w latach 1956 i młodszych. Zapisy przyjmowane są codziennie w Domu Sportu GTS Wisła przy ul. Reymonta 22.


Echo Krakowa. 1971, nr 299 (22 XII) nr 8175

Rozgrywki koszykarek obserwowaliśmy jednak głównie pod kątem występów Wisły, przypuszczając przed sezonem, że podobnie jak w latach poprzednich, tak i w tym roku będzie ona brylować na krajowych boiskach. Ale rysujący się od szeregu lat kryzys w zespole osiągnął w tym sezonie — tak się przynajmniej wydaje swoje apogeum i wielokrotne mistrzynie Polski prezentując słabiutką grę w praktyce straciły już szanse ponownego zdobycia prymatu w naszym kraju. 4 przegrane mecze w I rundzie (na 14 spotkań) przy komplecie zwycięstw najgroźniejszych rywalek do tytułu— ŁKS-u, nie wróżą już raczej szans zawodniczkom Wisły, tym bardziej, że jak się nie wiedzie, to się nie wiedzie i do słabej formy zespołu doszły, jeszcze kontuzje oraz choroby czołowych zawodniczek (Rogowska, Likszowa).

Na Wiśle mści się teraz okres poprzednich kilku lat, kiedy to grano tylko jedną piątką, ew. szóstką zawodniczek a rezerwowe siedziały na ławce bez szans udziału w zawodach.

A były mecze, W których wiślaczki odnosiły zwycięstwa różnicą 30 i więcej punktów, można więc było wprowadzać do gry młodzież, będąc pewnym wygranej. Ale na przeszkodzie w desygnowaniu młodzieży do walki stawały zawsze jakieś inne celę, jak np. zdobycie przez którąś z czołowych zawodniczek tytułu „króla strzelców” czy tp.

Cel ten bywał nadrzędny, zasłaniał konieczność długofalowej polityki kadrowej, przygotowywania rezerw na moment, w którym starsze, zrezygnują z gry. lub jak to ma miejsce ostatnio, doznają kontuzji, czy też że względów rodzinnych nie będą mogły treningowi poświęcić koniecznej ilości czasu. I to są — moim zdaniem — główne przyczyny kryzysu wiślaczek. Może ktoś stwierdzić, iż młodzież uczestniczyła od czasu do czasu w meczach. Owszem to prawda, ale były to zwykle sytuacje, kiedy starsze spadły za 5 „osobistych”, kiedy nie miał kto wejść na boisko. Nie chciałbym być posądzonym o czarnowidztwo, ale wydaje mi się, że tytuł mistrzowski w tej edycji rozgrywek należy już „spisać na straty” i wykorzystać II rundę do wprowadzenia szerokim frontem młodzieży, stawiania przed nią wysokich wymagań w trudnych pojedynkach. Tylko bowiem taką drogą można będzie za rok ze spokojem przystąpić do odzyskania prymatu w polskiej koszykówce, A tego życzą wiślaczkom wszyscy sympatycy sporty pod Wawelem