Sezon 1973/1974 (piłka nożna)

Z Historia Wisły

poprzedni sezon Rozgrywki w tym sezonie następny sezon
Wszystkie mecze, I Liga, Puchar Polski, Herbowa Tarcza Krakowa Puchar Intertoto
Mecze towarzyskie międzynarodowe, Mecze towarzyskie i sparingi, Turnieje halowe Rezerwy Juniorzy i trampkarze
Kadra Statystyki Spis Sezonów


Spis treści

Ważniejsze wydarzenia

  • 25. sierpnia 1973: Dobry początek nowego sezonu. Zdzisław Kapka strzela dwa razy i Wisła pokonuje warszawską Gwardię.
  • W sześciu meczach 4 zwycięstwa i 2 remisy. Potem już było w kratkę.
  • 7. września 1973: W 2. minucie wygranego meczu z Szombierkami 3:1 Zdzisław Kapka strzela gola nr 1500 dla Wisły w lidze.
  • 3. października: Wisła użycza swój stadion Stali Mielec na mecz o Puchar Europy z Crveną Zvezdą Belgrad.
  • Grudzień: U stóp Jaworzyny, w krynickim mikroklimacie regenerowali swe nadszarpnięte forsownym sezonem siły piłkarze „Białej Gwiazdy”.
  • 7. stycznia 1974: Piłkarze wznawiają treningi.
  • 27. stycznia 1974: Wisła wygrywa z Cracovią w meczu o Herbową Tarczę Miasta Krakowa 2:1.
  • 10. lutego: Początek trzytygodniowego zgrupowania piłkarzy w Jugosławii.
  • 1. maja 1974: Ryszard Sarnat rozgrywa swój ostatni ligowy mecz w barwach Wisły. Jego bramka nie uchroniła Wisły od porażki z Pogonią.
  • Zdzisław Kapka królem strzelców z 15 golami na koncie.
  • 26. maja: Kierownictwo Wisły organizuje wyjazd do Zakopanego na spotkanie z kadrą naszych piłkarzy, przygotowujących się do mistrzostw świata.
  • Czerwiec: Jerzy Steckiw z polską ekipą udaje się do RFN, gdzie będzie m. in. śledził występy naszych rywali i relacjonował je Kazimierzowi Górskiemu, a piłkarze Wisły jadą na zgrupowanie do Żywca. Baza w Żywcu posłuży wiślakom do wypadów na mecze w ramach rozgrywek Intertoto.
  • 15. czerwca -27 lipca 1974: Zmienna gra w Pucharze Intertoto. Dwie wygrane, trzy remisy i jedna porażka i zaledwie 3. miejsce. Grano ze Spartakiem Trnava, VöeST Linz i AIK Sztokholm.
  • Adam Musiał, Antoni Szymanowski, Zdzisław Kapka, Kazimierz Kmiecik i Marek Kusto zdobywają 3. miejsce (medal posrebrzany) na MŚ w RFN.
  • 11. lipca: Podczas obrad zarządu Wisły uhonorowano piłkarzy wracających z MŚ.
  • 15. lipca: Przewodniczący Rady Państwa, Henryk Jabłoński, przyjął w Belwederze piłkarską reprezentację Polski. Za wysiłek włożony w przygotowania i postawę na mistrzostwach świata Rada Państwa przyznała trenerom, zawodnikom i opiekunom drużyny odznaczenia państwowe. Odznaczenia otrzymali: Krzyże Orderu Odrodzenia Polski: Kazimierz Kmiecik, Antoni Szymanowski, Złote Krzyże Zasługi: Zdzisław Kapka, Marek Kusto, Adam Musiał.
  • 6. sierpnia 1974: Ostatnia kolejka sezonu (trzy kolejki przełożono ze względu na Mundial). Remis z Odrą. Nieustabilizowana forma młodych graczy Wisły w rundzie wiosennej i w efekcie 5. miejsce w lidze.

Prasa o Wiśle


Plan przygotowań do zawodów ekstraklasy

Echo Krakowa. 1973, nr 190 (14 VIII) nr 8677

Wiślacy mają mocno rozbity plan przygotowań do zawodów ekstraklasy, gdyż na dobrą sprawę cały okres przedsezonowego szkolenia trenują bez swych trzech najlepszych piłkarzy - Antoniego Szymanowskiego, Adama Musiała i Kazimierza Kmiecika, którzy przebywają na długim tournee z reprezentacją Polski w Ameryce.

Podobne kłopoty mają także inni, ligowcy, z szeregów których trener Górski wybrał reprezentantów. Ale to kłopoty bogactwa i oby jak najwięcej piłkarzy krakowskich było w sferze zainteresowań selekcjonerów, by tylko takie problemy drużyny krakowskie.

Miejmy nadzieję, że wrócą zza Oceanu w formie i po krótkim wypoczynku będą stanowić nadal silne punkty zespołu „Białej Gwiazdy”.


Mecz między Stalą Mielec a Crveną Zvezdą Belgrad odbędzie się 3 października na stadionie Wisły

Echo Krakowa. 1973, nr 197 (22 VIII) nr 8684

ZAPADŁA już decyzja, te mecz pliki nożnej, w ramach Pucharu Europy, między Stalą Mielec a Crveną Zvezdą Belgrad odbędzie się 3 października br. na stadionie Wisły w Krakowie


Jak przebiegały przygotowania piłkarzy "Białej Gwiazdy”. VIII

Echo Krakowa. 1973, nr 199 (24 VIII) nr 8686

PIŁKARZE Wisły bardzo solidnie przygotowywali się do startu w rozgrywkach ligowych. Jedyny reprezentant Krakowa w ekstraklasie pragnie znaleźć się, podobnie jak i w ubiegłym sezonie, w gronie najlepszych drużyn piłkarskich kraju.

Jak przebiegały przygotowania piłkarzy "Białej Gwiazdy” do mistrzowskich spotkań? Na ten temat mówi trener zespołu, Jerzy STECKIW: „Zawodnicy nie mieli przerwy po zakończonym w czerwcu sezonie ligowym, bowiem bezpośrednio po nim rozgrywaliśmy mecze w Pucharze Lata, zajmując w swojej grupie pierwsze miejsce. Te spotkania, z silnymi przeciwnikami zagranicznymi, pozwoliły mi wypróbować w .pierwszej drużynie młodych utalentowanych piłkarzy tym bardziej, że trzech zawodników: Kmiecik, Musiał i A. Szymanowski, wyjechało w tym czasie z reprezentacją Polski na tournee po Ameryce Północnej. Po zakończeniu rozgrywek o Puchar Lata, drużyna trenowała w Bukownie i rozegrała kilka spotkań sparringowych, wygrywając z Bolesławiem, reprezentacją Olkusza i Stalą Mielec (w . rewanżowym meczu przegraliśmy 1:2), a zaraz po tym, już na własnym boisku, z mistrzem KRL-D, Amnokanem. Niestety, nie mogłem prowadzić odpowiednio taktycznego treningu, jeśli chodzi o zgranie całego zespołu, bowiem przez miesiąc nie było z iłami trójki kadrowiczów, a w ostatnim czasie również i zawodników powołanych do reprezentacji młodzieżowej, a mianowicie: Jerzy Garleja, Maculewicza i Kusty. Uważam jednak, że drużyna jest dobrze przygotowana do startu. Chciałbym jeszcze dodać.— i to głównie dla kibiców — że w ostatnim okresie odmłodziliśmy kadrą pierwszego zespołu. Dziś mamy drużyną, którą stać na bardzo dużo, lecz również i... na mniej przyjemne niespodzianki, jak choćby wysokie porażki poniesione pod koniec wiosennej rundy z Lechem i Odrą. Młodzi zawodnicy nie zawsze wytrzymują nerwowo.

Potrzeba im rutyny, to oczywiście przyjdzie z czasem a bardzo .pomocna może być widownia, publiczność, która po jakimś niepowodzeniu, słabszym zagraniu nie gwiżdże, lecz w życzliwy sposób dopinguje. I o to za pośrednictwem „Echa" proszą krakowskich sympatyków piłki nożnej...

W jakiej dyspozycji fizycznej znajdują się piłkarze „Białej Gwiazdy”? — na to pytanie odpowiada lekarz, Jerzy Jasiński: „Stan fizyczny i psychiczny Wszystkich zawodników jest bardzo dobry. Byliśmy zaniepokojeni wiadomością z USA o kontuzji Kmiecika. Okazało sią, że miał on tylko stłuczony bark.

Obecnie, podczas treningów, Kmiecik, podobnie jak A. Szymanowski i Musiał, wykazał pełnią sił a przy tym atomowy strzał”.

Obserwujemy trening wiślaków. Dziś w planie są zajęcia techniczno - taktyczne. Najpierw rozruch, a następnie ćwiczenia techniczne w kilku wariantach: w dwójkach, trójkach i czwórkach, na koniec zaś gra szkolna na dwie bramki. Widać dobre przygotowanie kondycyjne piłkarzy, a przede wszystkim wielki zapał, chęć do gry... W całej drużynie panuje doskonała, koleżeńska atmosfera. To jest chyba najważniejsze! A oto skład kadry pierwszej drużyny (w nawiasach podajemy wiek zawodników): bramkarze — Stanisław Gonet (25), Janusz Adamczyk (20), Zbigniew Śliwa (20), obrońcy — Antoni Szymanowski (22), Henryk Szymanowski (21), Henryk Maculewicz (23), Adam Musiał (25), Jerzy Płonka (20), rozgrywający i napastnicy — Tadeusz Polak (29), Andrzej Garlej (20), Wiesław Lendzion (34), Bogusław Stolczyk (18), Marian Stolczyk (19), Zbigniew Krawczyk (25), Kazimierz Kmiecik (22), Ryszard Sarnat (31), Zdzisław Kapka (19), Marek Kusto (19), Kazimierz Gazda (18), Krzysztof Obarzanowski (22).


Nowoczesna gra i postępy „Białej Gwiazdy”. IX

Echo Krakowa. 1973, nr 213 (10 IX) nr 8700


Echo rozmawia z mgr J. Talagą Uważnym obserwatorem meczu piłkarskiego o mistrzostwo I ligi w Bytomiu, gdzie Wisła wygrała z miejscowymi Szombierkami 3:1, był kierownik wydziału szkoleniowego PZPN — mgr Jerzy TALAGA. Po ostatnim gwizdku sędziego poprosiliśmy szefa szkolenia o jego uwagi odnośnie gry jedenastki „Białej Gwiazdy”.

Trzecie i kolejne zwycięstwo krakowian w nowej edycji ekstraklasy utwierdziło mnie w przekonaniu, że będą oni mieć sporo do powiedzenia. Czy wygrają wyścig po tytuł mistrza?, — zbyt wcześnie o tym mówić, ale jedno jest pewne, iż są bodaj najlepiej. — jako zespół — wyszkoleni technicznie, że są, najmłodsi i poczynili największą postępy. W grze wiślaków widać myśl przewodnią i konsekwencję w poczynaniach. Nie każdy zespół potrafi przecież Szombierkom narzucić styl gry jaki. uzna za najlepszy, A tymczasem znani z żywiołowych akcji bytomianie zostali „uśpieni" przez krakowian. Partia szachów w wydaniu „Białej Gwiazdy” mogła zaimponować nawet najwybredniejszym koneserom futbolu. Podczas upału taki plan taktyczny okazał się słuszny. W ostatnim kwadransie goście byli świeżsi i... przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę.

— A jak podobają się panu najmłodsi zawodnicy Wisły? — Nim powiem o najmłodszych muszę wspomnieć o... najstarszym. Ryszard Sarnat zaimponował mi szybkością, ruchliwością i doświadczeniem. Z młodzieży największe postępy, po krótkim okresie regresu, notuję u Kapki. Ten chłopiec obok znanych walorów, nauczył się gry ciałem i jest już pełnowartościowym 1-ligowcem. Udanie zadebiutował w reprezentacji.

Poza nim, nie wspominając już o tej klasy graczach co A. Szymanowski i Garlej (nieobecni w Bytomiu), Kmiecik i Musiał, muszę wyróżnić ze starszych zawodników Polaka a z najmłodszych M. Stolczyka. W sumie wiślacy to coraz „pewniejsza firma (F) P.S. Chochlik drukarski nie ominął sobotniego sprawozdania z meczu Szombierki — Wisła, zmieniając sens jednego ze zdań.

Wisła nie nastawiała się na grę ostrą, lecz ostrożną, rozgrywając piłkę w obrębie środka boiska, aby atakować w nadarzających się sytuacjach.

Przepraszamy!


Mecz między Stalą Mielec a Crveną Zvezdą Belgrad

Echo Krakowa. 1973, nr 230 (29/30 IX) nr 8717

NAJBLIŻSZA środa przyniesie kibicom krakowskim spore emocje podczas rewanżowego meczu piłkarskiego o Puchar Europy pomiędzy mielecką Stalą i mistrzowskim zespołem Jugosławii — Crveną Zvezdą Belgrad.

Pierwszy mecz, rozegrany w stolicy Jugosławii przyniósł nikłą porażkę mielczanom 1:2, teraz stają do rewanżu pałając chęcią Zwycięstwa.

Z uwagi na małą pojemność trybun stadionu klubowego Stali, kierownictwo klubu postanowiło zawody przeprowadzić w naszym mieście. Zawodnicy i trener, A. Brożyniak, wybrali stadion Wisły, gdyż tu gra się im dobrze, cenią też wyrobienie i kulturę krakowskiej widowni.


Trener K. Górski powołał do drużyny aż 4-ch wiślaków. X

Echo Krakowa. 1973, nr 235 (5 X) nr 8722

WARSZAWA. PZPN zakontraktował mecz z Holandią, który odbędzie się 10 bm. w Rotterdamie. Trener K. Górski powołał do drużyny aż 4-ch wiślaków: A. Szymanowskiego, Musiała, Kmiecika i Kapkę.


W Krynicy regenerowali siły piłkarze „Białej Gwiazdy”. XII

Echo Krakowa. 1973, nr 301 (22/23 XII) nr 8788


U STÓP Jaworzyny, w krynickim mikroklimacie regenerowali swe, nadszarpnięte forsownym sezonem, siły piłkarze „Białej Gwiazdy”. Odwiedziliśmy kilka dni temu wiślaków w pensjonacie o nazwie ich klubu, położonym w najbliższym sąsiedztwie Domu Zdrojowego i Pijalni.

— Z wyjątkiem Kapki i Maculewicza — mówi z-ca kierownika sekcji piłkarskiej GTS Wisła, ppłk Jacek Sitarz — mamy tu wszystkich zawodników. Zajęcia w szkole i na uczelni uniemożliwiły wspomnianej dwójce wyjazd do Krynicy. Natomiast Adam Musiał, Ryszard Sarnat, Marek Kusto i Zbigniew Krawczyk, przygotowują się tutaj do kolejnego egzaminu na AWF.

Sport i zabiegi...

Każdego ranka z pensjonatu „Wisła” wysypuje się grupka piłkarzy na lekki rozruch z piłką na śniegu. Zabawa gromadzi w sąsiedztwie deptaku wielu spacerowiczów i kuracjuszy, którzy z zainteresowaniem śledzą wręcz ekwilibrystyczne wyczyny krakowian.

Po śniadaniu kolej na kąpiele borowinowe, mineralne, na masaże i szereg innych zabiegów, mających na celu regenerację sił.

— Celem obozu w Krynicy było roztrenowanie organizmu — stwierdza opiekujący się piłkarzami dr Jerzy Jasieński. — Poza kuracją balneo-rehabilitacyjną chodziło nam o natlenienie organizmów, o wykurowanie drobnych schorzeń żołądkowych, których zawodnicy nabawili się w trakcie minionego sezonu. A poza tym zmiana klimatu i uprawianie sportów zimowych też robią swoje.

Na lodowisku

Na tafle lodowiska wyjechały dwa zespoły Złożone z piłkarzy Wisły. Zaczęła się rozgrzewka..

— Co to za drużyny, czy będzie mecz? — pytali kuracjusze, wykorzystujący miejsca na trybunach, aby wystawić twarze do słońca.

— To Banik Ostrava. i Torpedo Moskwa — odpowiadał żartem pułkownik Sitarz.

Po chwili rozpoczęły, się zawody prowadzone przez sędziego hokejowego, trenera, zespołów młodszych KTH — Jacka Bieńka.

Drużyna pod wodzą Tadeusza Polaka, złożona w większości z żonatych wygrała 10:8 choć w bramce przeciwnika występował eks-hokeista — dr J. Jasieński. Zabawy było wiele, bo zakłady „na boku” opiewały 4:1 na korzyść szóstki doktora.

Poza hokejem i jazdą na łyż wach wiślacy uprawiali narciarstwo, odbyli sporo wycieczek po okolicznych jarach wykrotach. Ten czynny wypoczynek umożliwił nie tylko regenerację sił, lecz odprężył ich psychicznie, wrócił zmęczonym piłkarzom werwę i humor. Czuję się — mówi RYSZARD SARNAT — — jakbym odmłodniał o 10 lat. O kontuzji żeber zapomniałem i liczę już dni do inauguracji wiosennej rundy.

Tymczasem do pierwszych spotkań mistrzowskich jeszcze sporo czasu, Jeszcze przed wiślakami długi okres forsownego treningu.

O najbliższych planach mówi trener JERZY STECKIW: „Zaczniemy zajęcia przy końcu pierwszej dekady stycznia, zaraz po zakończeniu serii gruntownych badań zawodników (kadrowiczów w warszawskiej AWF). Początkowo będziemy ćwiczyć w hali, w siłowni, w Lasku Wolskim i na naszym boisku. Trening piłkarski zaczniemy w lutym na zgrupowaniu w Jugosławii, skąd — być może wyskoczymy gdzież dalej, na kilka spotkań kontrolnych. W sumie mamy zaplanowanych 6 do 3 gier przed pierwszym mistrzowskim meczem z warszawską Gwardią (w Krakowie, 10 marca).

Dziś jedenastka „Białej Gwiazdy” wraca na święta do Krakowa. Na balu sylwestrowym w swym klubie powitają piłkarze Nowy Rok, w którym czeka ich wiele pracy i mamy nadzieję wiele sukcesów.


Wiślacy o losowaniu grup w MŚ.

Echo Krakowa. 1974, nr 5 (7 I) nr 8798

Na temat losowania mówią dwaj piłkarze krakowskiej Wisły, reprezentanci Polski: ADAM MUSIAŁ „Nie jest tak źle.

Najważniejszym pojedynkiem będzie mecz z Argentyną. Obawiam się trochę Haiti, to egzotyczny, mało znany przeciwnik.

Myślę, że nie sprawimy zawodu”.

ANTONI SZYMANOWSKI: „Najgroźniejszym rywalem będą Włosi. Dla nas najważniejsze będzie jednak spotkanie z Argentyną. Ten mecz zadecyduje o awansie.

Losowanie nie wypadła chyba dla nas najgorzej. Najsilniejsza, według mnie, jest grupa trzecia”.


Adam Musiał zaproszony został wraz z drugim kadrowiczem Kazimierzem Kmiecikiem na spotkanie z trampkarzami Górnika Wieliczka. I

Echo Krakowa. 1974, nr 12 (15 I) nr 8805

REPREZENTACYJNY piłkarz krakowskiej Wisły — Adam Musiał zaproszony został wraz z drugim kadrowiczem Kazimierzem Kmiecikiem na spotkanie z trampkarzami Górnika Wieliczka.

Spotkanie było tym ciekawsze, że właśnie w Górniku Musiał stawiał pierwsze kroki piłkarskie.

Obaj reprezentanci opowiedzieli młodzieży nie tylko o początkach swej kariery, lecz} podzielili się Wrażeniami z licznych wojaży zagranicznych oraz ze spotkań, które przyniosły drużynie narodowej awans do finałów piłkarskich MS.

Z największym zainteresowaniem słuchali trampkarze opowieści ze stadionu na Wembley.


Tournee do NRF, Włoch i Algierii reprezentacji Polski z Wiślakami

Echo Krakowa. 1974, nr 43 (20 II) nr 8836

WARSZAWA. Wczoraj udała się na kilkunastodniowe tournee do NRF, Włoch i Algierii reprezentacja Polski w piłce nożnej.

W skład zespołu wchodzi trzech zawodników Wisły: A. Szymanowski, Musiał i Kapka



Krakowscy ligowcy kończą pierwszy etap przygotowań. II

Echo Krakowa. 1974, nr 50 (28 II) nr 8843

TOWARZYSKIE spotkania naszej reprezentacji przygotowującej się do mistrzostw świata, mecz Włochy — NRF, doniesienia z ligowych boisk angielskich żywo interesują kibiców tej najpopularniejszej gry, niemniej z utęsknieniem oczekują oni kiedy zaczną się krajowe rozgrywki ligowe, te najbardziej pasjonujące każdego roku zmagania czołowych drużyn Polski.

Krakowscy ligowcy kończą pierwszy etap przygotowań. Wisła przebywała w Jugosławii, bez trójki kadrowiczów — A. Szymanowskiego, Musiała, Kapki — wędrujących z kadrą K. Górskiego po Europie i Afryce. Trener krakowian J. Steckiw główną uwagę zwracał podczas pobytu w Belgradzie na wyrobienie u swych podopiecznych przygotowania kondycyjnego do rozgrywek ligowych. Próbował także rozmaitych zestawień poszczególnych formacji, by zdobyć jak najlepsze rozeznanie w możliwościach każdego z graczy. Wisła grała w Jugosławii, kilka meczy sparringowych, bez specjalnych sukcesów, ale w tym etapie nie wyniki były najistotniejsze, Po dzisiejszym, ostatnim sparringu, wiślacy pakują walizki i jutro wracają do Krakowa. Tu, na własnym stadionie, przejdą kolejny etap przygotowań, już razem z kadrowiczami, którzy wrócą z Algierii.

Krakowscy kibice zobaczą wiślaków w najbliższy we wtorek, podczas towarzyskiego spotkania z zespołem opolskiej Odry. Mecz — przy sztucznym świetle — rozpocznie się o godz. 16.30.

A w przyszłą sobotę, 9 marca, rozpocznie się sezon ligowy.

Inauguracyjny mecz rozegrają w Krakowie zespoły Wisły i warszawskiej Gwardii


Plan minimum: utrzymać trzecie miejsce

Echo Krakowa. 1974, nr 57 (8 III) nr 8850


PIŁKARZE Wisły bardzo solidnie przygotowywali się do sezonu. Treningi rozpoczęli już 7 stycznia, były to ćwiczenia siłowe, gimnastyczne i lekkoatletyczne w hali, a także kondycyjna zaprawa w terenie i zajęcia z piłką na boisku. 10 lutego zespół Wisły wyjechał na 3-tygodniowe zgrupowanie do Belgradu, gdzie rozegrał sześć spotkań sparringowych z drużynami jugosłowiańskimi.

Po powrocie do Krakowa zawodnicy nie mieli ani chwili wytchnienia.

Wiślacy przyjechali z Jugosławii w ubiegły piątek po południu, a już w sobotę spotkali się na boisku, aby odbyć normalny trening. We wtorek rozegrali sparringowy, mecz z opolską Odrą, a nazajutrz, tzn. w środę kolejne zajęcia... V Obserwujemy środowy trening: najpierw przebieżki i solidną porcją gimnastyki, następnie zaś, po omówieniu przez trenera z zawodnikami założeń taktycznych, mecz na małe bramki, rozegrany na połowie boiska.

Mówi trener J. STECKIW: „Dzisiejsze zajęcia są lekkie, rozluźniające. Chłopcy wczoraj pogonili sobie solidnie w meczu z Odrą. Jutro już nie będzie taryfy ulgowej, spotykamy się bowiem dwa razy na boisku, rano i popołudniu, ostatni trening przed spotkaniem z Gwardią przeprowadzimy w piątek przy świetle elektrycznym. Jeśli chodzi o ligowy start, to jestem dobrej myśli".

Na boisku trwa mecz. Mimo iż jest to trening, zawodnicy z całym poświęceniem walczą o piłkę. Widać, że są dobrze przygotowani kondycyjnie, że są naładowani dynamitem.

Korzystając z obecności kierownika pierwszej drużyny i lekarza sekcji rozmawiam z nimi o przygotowaniach, formie i szansach wiślaków w drugiej rundzie rozgrywek ekstraklasy...

Mówi kierownik I drużyny mjr Eugeniusz KOSIBA: Zarząd klubu, działacze ner zrobili wszystko aby jedenastkę jak najlepiej gotować do sezonu. Planem minimum, jest utrzymanie trzeciego miejsca, jeśli jednak nadarzy się okazja, to zawodnicy włączą się do walki o wyższą lokatę.

Zespół jest młody, lecz nie sprawi chyba, kibicom zawodu".

Mówi lekarz sekcji, Jerzy JASIEŃSKI: „Po raz pierwszy od lat, wszyscy zawodnicy są zdrowi, żaden z nich nie ma obecnie kontuzji.

Przeprowadziliśmy ocenę Wydolności fizycznej piłkarzy i specjalistyczne próby sportowe.

Oba sprawdziany wypadły dobrze. Można więc śmiano powiedzieć, że jeśli chodzi o zdrowie i Wytrzymałość, to zawodnicy są odpowiednio przygotowani do ligowego startu, Na koniec podajemy 18-osobowy skład kadry pierwszej drużyny Wisły: bramkarze: Gonet, Adamczyk, Śliwa, obrońcy - A. i H. Szymanowscy, Maculewicz, Musiał, Płonka, B. Stolczyk, rozgrywający — Krawczyk, Obarzanowski, Sarnat, Gazda, Garlej, napastnicy — Kapka, Kmiecik, Kusto, M. Stolczyk.

M. KASPRZYK


Drużyna krakowska otrzymała puchar „Za młodość”

Echo Krakowa. 1974, nr 60 (12 III) nr 8853

PRZED sobotnim meczem Wisła-Gwardia, odbyła się bardzo miła uroczystość: drużyna krakowska otrzymała mianowicie puchar „Za młodość”. Puchar ten ufundowała redakcja „Sportowca” dla zespołu, który wprowadził do gry największą ilość młodych zawodników poniżej 21 roku życia. Przedstawicielom Wisły puchar wręczył zastępca redaktora naczelnego „Sportowca”, E. Strzelecki. Specjalną plakietkę otrzyma! trener J. Steckiw, a pamiątkowe dyplomy za udział w reprezentacji Polski juniorów — Garlej i Płonka



Na nadchodzące mecze kontrolne PZPN rozdał tzw. nominacje

Echo Krakowa. 1974, nr 81 (5 IV) nr 8874

WARSZAWA. Z uwagi na nadchodzące mecze kontrolne PZPN rozdał tzw. nominacje. W kadrze piłkarskiej. „A“ znaleźli się 2 krakowianie: Musiał i A. Szymanowski, natomiast w młodzieżówce są: Kmiecik, Kapka i Kusto (wszyscy z Wisły)

CO DZIEJE się z piłkarzami Wisły ? V

Echo Krakowa. 1974, nr 104 (4/5 V) nr 8897

CO DZIEJE się z piłkarzami Wisły ? — to pytanie zadają sobie wszyscy krakowscy kibice. W ostatnich czterech meczach jedenastka „Białej Gwiazdy“ zdobyła zaledwie dwa punkty i z drugiego miejsca w tabeli spadła na piąte. Dodajmy Jeszcze, że w tych spotkaniach krakowianie strzebli tylko dwie bramki, co w przeliczeniu na jeden mecz daje... pół gola.

Relacje całej prasy ze środowego pojedynku w Szczecinie między Pogonią a Wisłą były jednoznaczne: pod Wałami Chrobrego krakowscy piłkarze zagrali po prostu źle. Lecz opinie sprawozdawców po sobotnim spotkaniu Wisły ze Stalą były podzielone: komentarze w centralnych pismach sportowych były więcej niż pochlebne, natomiast w trzech krakowskich dziennikach i jednej gazecie sportowej relacje pisane były w bardziej umiarkowanej formie, nawet krytycznie,. Jak to jest naprawdę: czy drużyna Wisły przeżywa kryzys? Nie podejmujemy polemiki, zamiast niej przeprowadźmy małe. porównanie: Wisła w wiosennej rundzie rozegrała 1# spotkań, zdobyła 9 punktów, strzeliła 6 bramek, a straciła 2. A tymczasem po tej samej ilości meczów w jesiennej rundzie jedenastka „Białej Gwiazdy” zdobyła 15 punktów, strzeliła 18 (!) bramek, a straciła 8. TO ZESTAWIENIE MÓWI PRAWIE WSZYSTKO! Oczywiście, nie ma drużyny, która by przez cały sezon grała na wysokich obrotach, każdej zdarzają się pewne kryzysy, formy. Chodzi jednak o to, by nie były to zbyt długie okresy, by regres jak najszybciej przezwyciężyć...

Kibice zaś chcą za wszelką cenę zwycięstwa swojego zespołu, a jeśli chodzi o Wisłę, to wszyscy sympatycy sportu w Krakowie pragnęliby, aby drużyna „Białej Gwiazdy” mogła wypłynąć na wódy europejskiego futbolu. A tymczasem szansa udziału w rozgrywkach o Puchar UEFA raczej oddala się niż przybliżą.

Zostawmy jednak czarne myśli na boku. Cechą prawdziwego kibica jest również, wiara w swój zespół. Tak więc na pewno stadion przy ul. Reymonta wypełni się jutro po brzegi.

Wszyscy liczą bowiem, że w meczu a wałbrzyskim Zagłębiem piłkarska „Biała Gwiazda” odzyska swój blask.


Pięciu piłkarzy Wisły w 22-osobowej kadrze na mistrzostwa świata

Echo Krakowa. 1974, nr 115 (17 V) nr 8908


WCZORAJ odbyło się w Warszawie nadzwyczajne posiedzenie PZPN, podczas którego — na wniosek trenera K. Górskiego — podjęto decyzję o powołaniu 22-osobowej kadry polskich piłkarzy, która przygotowywać się będzie w Zakopanem do spotkań o mistrzostwo świata. W składzie kadry znalazło się pięciu piłkarzy krakowskiej Wisły: A. Szymanowski, A. Musiał, K. Kmiecik, Z. Kapka i M. Kusto.


Spotkanie z kadrą naszych piłkarzy, przygotowujących się do mistrzostw świata

Echo Krakowa. 1974, nr 120 (23 V) nr 8913

W niedzielę, 26 bm. kierownictwo Wisły organizuje wyjazd do Zakopanego na spotkanie z kadrą naszych piłkarzy, przygotowujących się do mistrzostw świata. Informacje i zgłoszenia przyjmowane są na stadionie Wisły przy ul. Reymonta



Piłkarze Wisły jadą na zgrupowanie do Żywca. VI

Echo Krakowa. 1974, nr 134 (8/9 VI) nr 8927

POD nieobecność trenera Jerzego Steckiwa, który z polską ekipą udaje się do RFN, gdzie będzie m. in. śledził występy naszych rywali i relacjonował je Kazimierzowi Górskiemu, piłkarze Wisły jadą na zgrupowanie do Żywca pod wodzą Henryka Stroniarza..

Baza w Żywcu posłuży wiślakom do wypadów na mecze w ramach rozgrywek Intertoto. Przypomnijmy tylko, że krakowianie Występować będą osłabieni brakiem 5 kadrowiczów: A. Szymanowskiego, Musiała. Kmiecika, Kapki i Kusty. Będzie więc Okazja do wypróbowania utalentowanej młodzieży i dania jej szansy występu w pierwszym zespole.



Wiślaccy kadrowicze już w Krakowie. 10 VII

Echo Krakowa. 1974, nr 161 (11 VII) nr 8954

Krakowianie wrócili do domu bez rozgłosu. Wiślacki autokar wyjechał do Warszawy po zawodników wczoraj rano ale nikt w klubie nie wiedział kiedy przywiezie piątkę reprezentantów. Kibice będą mogli przywitać bohaterów Ostatnich mistrzostw w sobotę, przed rozpoczęciem meczu o Puchar Intertoto Wisła — Spartak Trnawa. Uroczystość przewidziano na godzi 16. Wisła informuje, że w związku z oczekiwaną wielką liczbą kibiców uruchomiła przedsprzedaż biletów na sobotnie spotkanie w Filmotechnice (ul. Poselska), w Orbisie (Rynek Główny) w firmie Voigta (ul. Floriańska) i w kasie budynku klubowego (ul. Reymonta 22).


Obrady zarządu największego klubu krakowskiego — Wisły. 11 VII

Echo Krakowa. 1974, nr 162 (12 VII) nr 8955

W podniosłym nastroju toczyły się wczorajsze obrady zarządu największego klubu krakowskiego — Wisły. Program zebrania przewidywał tylko jeden punkt — powitanie piłkarzy, którzy w RFN występując w szeregach naszej, reprezentacji tak znakomicie reprezentowali nie tylko nasz kraj, ale także swój klub.

Prezes klubu płk S. Wałach w serdecznych słowach podziękował zawodnikom za wspaniały sukces, którego byli współautorami, za radości i wzruszenie jakiego dostarczyli klubowym działaczom swą grą na arenach X mistrzostw świata. Gratulował nie tylko zawodnikom, ale też ich rodzicom, że wychowali tak świetnych synów,: z których dziś dumna jest cała Polska.

Kwiaty, pamiątkowe dyplomy i medale „Zasłużony dla Wisły”, (to Ostatnie trofeum zarząd postanowił wczoraj przygnać jako pierwszym w historii klubu właśnie członkom srebrnej drużyny), tradycyjne „Sto lat“ i gorące oklaski były wyrazem uznania działaczy dla zawodników.

Dziękując za przyjęcie i wyróżnienie Antoni Szymanowski przyrzekł w imieniu swoim i kolegów, że dołożą wszelkich starań by dalej podnosić swe sportowe umiejętności, doskonalić piłkarski kunszt.

Dziś w godzinach rannych piłkarzy przyjął prezydent J. Pękala a następnie działacze sportowi naszego miasta. Relację z tych spotkań zamieścimy w jutrzejszym „Echu


PRZEWODNICZĄCY Rady Państwa, HENRYK JABŁOŃSKI, przyjął wczoraj w Belwederze piłkarską reprezentację Polski

Echo Krakowa. 1974, nr 165 (16 VII) nr 8958

PRZEWODNICZĄCY Rady Państwa, HENRYK JABŁOŃSKI, przyjął wczoraj w Belwederze piłkarską reprezentację Polski. Za wysiłek włożony w przygotowania i postawę na mistrzostwach świata Rada Państwa przyznała trenerom, zawodnikom i opiekunom drużyny odznaczenia państwowe. Odznaczenia otrzymali: Krzyże Orderu Odrodzenia Polski: Kazimierz Kmiecik, Antoni Szymanowski, Złote Krzyże Zasługi: Zdzisław Kapka, Marek Kusto, Adam Musiał,