Sezon 2010/2011 (koszykówka mężczyzn)

Z Historia Wisły

poprzedni sezon Rozgrywki w tym sezonie następny sezon
Wszystkie mecze II liga Mecze towarzyskie Puchar Polski Mistrzostwa Polski U16
Kadra Statystyki Spis Sezonów


Przed sezonem

Latem tego roku doszło do połączenia sił Towarzystwa Sportowego Wisła i Akademii Wychowania Fizycznego w Krakowie, dzięki czemu po raz pierwszy od kilku lat można liczyć, że nasi koszykarze nie będą walczyć o utrzymanie w swojej klasie rozgrywkowej. O aktualnej sytuacji w drużynie, planach bliższych i dalszych, rozmawialiśmy z trenerem zespołu Dawidem Mazurem.

Jak przebiegały przygotowania do rozgrywek?

- Przygotowania zaczęliśmy na początku sierpnia w obiektach Wisły. Po dwóch tygodniach przenieśliśmy się na krakowski AWF, gdzie mieliśmy obóz dochodzący. Obecnie ponownie szlifujmy formę przy Reymonta. Przygotowania uważam za udane, a efekt naszej pracy zweryfikują mecze w lidze.

Jak wygląda skład drużyny? Kto odszedł, kto przyszedł?

- Niezmiernie cieszy mnie fakt, że wszyscy zawodnicy, którzy grali w ubiegłym sezonie, wyrazili chęć dalszej współpracy. Nikt nie odszedł, natomiast mamy kilka wzmocnień. Powracają nasi wychowankowie: z Niepołomic Maciek Stodolski, z Korony Kraków Jakub Krawczyk - młody rozgrywający, który ma bardzo dobry przegląd boiska. Dużym wzmocnieniem powinien być Grzesiek Radwan (poprzednio Znicz Pruszków), zawodnik z doświadczeniem ekstraklasowym i pierwszoligowym.

Czyli jesteśmy silniejsi personalnie niż rok temu.

- Trzech nowych graczy, nikt nie ubył, to oznacza, że oczywiście jesteśmy mocniejsi niż rok temu. Należy jednak pamiętać, że nazwiska nie grają. O tym, kto jest wyżej w tabeli decyduje chęć walki w obronie, skuteczność w ataku oraz atmosfera pracy. Nie ukrywam, a z moim zdaniem zgadza się także trener Piotr Piecuch, że widzę duży postęp u zawodników.

Na które miejsce w tabeli możemy liczyć?

- Przez ostatnie trzy sezony Wawelskie Smoki walczyły, niestety, o utrzymanie w II lidze. Mamy nadzieję, że zebrane doświadczenia oraz wzmocnienia spowodują, że już po pierwszej rundzie będziemy mieć zapewnione utrzymanie i będziemy spokojnie walczyć o jak najlepszą pozycję. Które to będzie miejsce, okaże się na boisku.

Czy jest szansa na zdystansowanie Cracovii?

- Cracovia będzie grała juniorami Korony i nie ma co ukrywać, że jest to zespół młody i mało doświadczony. Co nie oznacza wcale, że nie będzie walczył, bo przecież nikt nie rozdaje punktów za darmo. Wierzę w swoich zawodników, wierzę w ich pracę. To musi przynieść efekt. Mecze z Cracovią zawsze dostarczają dodatkowych emocji. W tamtym sezonie było 1:1, w tym musi być 2:0 dla Smoków.

Ilu wychowanków Wisły jest aktualnie w składzie?

- Szczerze mówiąc, to chyba łatwiej byłoby powiedzieć, ilu nie jest naszymi wychowankami. Z 15-osobowej kadry, 11 graczy jest wychowankami Białej Gwiazdy.

Jakie są perspektywy przed zespołem w kontekście najbliższym dwóch, trzech lat?

- Teraz ciężko odpowiedzieć na to pytanie. Zobaczymy, co przyniesie rozpoczynający się sezon. Nie ukrywam, że odkąd przyszliśmy do drużyny z trenerem Piotrem Piecuchem, wiele się zmieniło. Mamy nadzieję, że małymi kroczkami, z dnia na dzień, z miesiąca na miesiąc, będziemy silniejsi. I kto wie, może za jakiś czas zapukamy do 1 ligi.


Źródło: wislakrakow.com / (TS Wisła)