Szkółka Piłkarska TS Wisła. Rocznik 1996 (piłka nożna). Liga trampkarzy 2006/2007

Z Historia Wisły

Spis treści

I kolejka Ligi Trampkarzy

W rozrgranym w sobotę 2 września meczu pokonaliśmy drużynę Clepardii 10 - 1.

Mecz od samego początku toczył się pod nasze dyktando i gdyby chłopcy wykazali się większą dokładnością to wynik mógł być jeszcze wyższy. Konto bramkowe otwarł Krzysztof surówka, który wykorzystał dokładne dośrodkowanie Mateusza Kwaśniaka. Ponadto bramki zdobywali : Buksa 5, Janur 2, Kwaśniak, Stolarski.

Skład Wisły: Zając - Mlostek, Stolarski, Gigoń, Szymski - Mordec, Żak, Janur - Buksa, Kwaśniak, Surówka. Ponadto grali: Lepiarz, Pilch, Pałetko, Ptaszyński.

Najbliższy trening : WTOREK godz.15.00 na Bronowiance.

kris

II mecz mistrzowski

15 września 2006


Po długiej przerwie rozegraliśmy drugi mecz o punkty. Naszym przeciwnikiem był Hutnik II Kraków. Mecz zakończył się naszym zwycięstwem 8- 0.

Już od pierwszych minut przystąpiliśmy do zdecydowanych ataków na bramkę rywali. Naszym sposobem na zagęszczoną obronę rywali miała być gra skrzydłami i dużo dośrodkowań w pole karne. Tak też staraliśmy się rozgrywać nasze akcje; brakowało jednak dokładności. Piłka albo przelatywała nad głowami napastników albo strzały m.in. J.Mordeca, A.Buksy i M.Kwaśniaka okazywały się minimalnie niecelne. Jak to jednak zwykle bywa pierwsza bramka rozwiązuje worek z nimi… Tak też się stało i po akcji A.Żaka i dokładnym dośrodkowaniu K.Surówki ładną i co najważniejsze celną główką popisał się A. Buksa. W dalszej części meczu inicjatywa cały czas należała do nas. W sumie zdobyliśmy 8 bramek. Strzelcami byli: Adam Buksa 5, Mateusz Kwaśniak 4 i Adrian Szymski 1. Gratulacje dla całej drużyny!!!

W najbliższą NIEDZIELĘ DERBY !!! Gramy z CRACOVIĄ. Zbiórka o godz. 10.10 na boisku KS. Kabel przy ul. Wielickiej.

kris

III mecz-małe derby!

17 września 2006


Kolejny mecz ligowy rozegraliśmy z drużyną Cracovii.

Zwyciężyliśmy w małych derbach 3 : 0 (1:0) po dwóch bramkach Mateusza Kwaśniaka i jednej Lucasa Guedesa.

Pierwsza połowa rozpoczęła się od zdecydowanych ataków naszego zespołu. Po jednym z nich, już w czwartej minucie meczu, Mateusz Kwaśniak pokonał bramkarza rywali. Od tego momentu inicjatywa należała wyłącznie do nas. Z przewagi tej nic jednak nie wynikało. W naszej grze mało było podań, sporo niedokładności. Nie wykorzystaliśmy kilku świetnych okazji do zdobycia gola. Brakowało celności, a może przede wszystkim trochę spokoju i szczęścia. Na drugą połowę chłopcy wybiegli z większą chęcią do gry. Tempo meczu wyraźnie wzrosło, zaczęliśmy wreszcie grać piłką. Na sytuacje bramkowe nie trzeba było długo czekać. Było ich kilkanaście! I chyba zanotowaliśmy w tym meczu rekord strzałów w poprzeczkę i słupek. Nawet z najbliższej odległości! Rekordzistą w tym względzie i jednocześnie pechowcem był Adaś Buksa. Po jednym z jego strzałów do odbitej piłki dobiegł Lucas Guedes i podwyższył na 2-0. W końcówce meczu trzecią bramkę dołożył Mateusz Kwaśniak, ustalając wynik meczu. Gratulacje za kolejne zwycięstwo!!! Skład Wisły: Zając-Stolarski, Mlostek, Gigoń, Szymski-Mordec, Żak, Pilch-Surówka, Buksa, Kwaśniak. Ponadto grali: Guedes, Stolarczyk, Lepiarz, Ptaszyński

TRENING W PONIEDZIAŁEK O 16.45 NA Wiśle.

kris

21 września 2006

Dramatyczny mecz na Suchych Stawach!

Czwarty mecz o punkty rozegraliśmy z Hutnikiem I Kraków. Gra toczyła się o podwójną stawkę albowiem był to prawdopodobnie mecz dwóch najlepszych drużyn,a dodatkowo były to derby.

W pierwszej połowie gra była dość wyrównana, choć to my więcej czasu przebywaliśmy na połowie Hutnika, który od czasu do czasu wyprowadzał groźne kontry. Wydawało się , że limit pecha i niewykorzystanych sytuacji wyczerpaliśmy w meczu z Cracovią. Okazało się jednak,że nie. Rozpoczął się festiwal poprzeczek, słupków i marnowania akcji, które powinny zakończyć się golem lub przynajmniej celnym strzałem. Trzeba przyznać, ze kontry Hutnika były groźne, a nasza obrona nie radziła sobie z dwójką niskich ale bardzo szybkich i zwrotnych napastników. Nasze reakcje były spóźnione, co często kończyło się faulem w oklicach naszej bramki. Po jednej z takich sytuacji Paweł Stolarski musiał opuścić boisko na 2 minuty, a my graliśmy w osłabieniu. Potwierdziła się stara prawda piłkarska, że niewykorzystane sytuacje się mszczą. Po ładnej akcji całego zespołu Hutnika tracimy bramkę, przy biernej postawie naszej obrony. Tym wynikiem zakończyła się pierwsza połowa meczu. Połowa, po której przy odrobinie szczęścia powinniśmy prowadzić! Druga część gry rozpoczęła się od zdecydowanego ataku i chęci odrobienia strat. Niestety niektórzy z naszych zawodników szybko tracili siły, co skrzętnie wykorzystał Hutnik, który po dwóch indywidualnych akcjach zdobył dwie kolejne bramki, a gdyby wykorzystał wszystkie sytuacje to mógł prowadzić 5-0!!! Tego było chyba już za wiele w naszych poczynaniach, bo trener zdecydował się na trzy zmiany. Na plac weszli Michał Stolarczyk, Alan Lepiarz – na obronę i Kevin Kuźba na prawą pomoc. Dodatkowo pozycjami na boisku zamienili się Kuba Mordec (poszedł na środek obrony) i Paweł Stolarski (na środek pomocy). Jakimś dziwnym trafem nasza gra uległa zupełnej odmianie. Obrońcy zaczeli nadążać za napastnikami Hutnika, w ofensywie zaczęliśmy wymieniać więcej podań i wreszcie stało się. Pierwszy bramkę odczarował Mateusz Kwaśniak, drugą bramkę –kontaktową dołożył znowu „Kwaśny” i mecz zaczął się jakby od nowa, bo chłopcy zaczęli wierzyć, ze jeszcze nie wszystko stracone! W międzyczasie po akcji Hutnika ich napastnik minąwszy naszych obrońców i bramkarza (zdaniem niektórych faulowanego w tej sytuacji) z sobie tylko wiadomych względów nie trafił do pustej bramki! Zwlekając ze strzałem został zablokowany przez Kubę Morderca. Na 8 minut przed końcem wyrównującą bramkę zdobył dla nas Adaś Buksa. Chwilę później błąd defensywy Hutnika wykorzystał Kevin Kuźba strzelając na 3-4 i wybuchła wielka euforia. Podłamani tym obrotem sprawy rywale próbowali jeszcze wyrównać w doliczonym czasie gry ale tylko narazili się na kontrę, którą wykończył przebudzony, po przerwie Mateusz Kwaśniak. Po dramatycznym meczu zasłużenie wygraliśmy 5-3, wracająć z dalekiej podróży, przy stanie 3-0 dla walecznego Hutnika. Brawa dla wszystkich uczestników meczu (rywali też!) za wielkie serce do gry, i wiarę we własne możliwości! A wiara góry przenosi…

kris

Mecz z liderem

25 września 2006


W sobotę rozegraliśmy mecz na szczycie. Graliśmy z Krakusem NH- drużyną, która wygrała pięć kolejnych spotkań i z kompletem punktów zajmowała pozycję lidera.

Po niezłym meczu, rozgrywanym niestety na kiepskim boisku, zasłużenie wygraliśmy 4-0 po 3 bramkach Buksy i jednej Kwaśniaka. Wynik mógł być wyższy ale znowu kilkukrotnie brakowało odrobiny szczęścia i piłka lądowała na poprzeczce.

Wisła: Zając-Mlostek, Mordec,Gigoń (Ptaszyński),Szymski (Podżerek)-Żak,Lepiarz (Stolarczyk),Surówka, Kuźba (Pilch)-Buksa,Kwaśniak

Następny mecz już we wtorek o godz. 15.00 na BRONOWIANCE. Zbiórka o 14.15.

kris

Mecz z Prokocimiem

30 września 2006

Kolejny mecz ligowy rozegraliśmy z drużyną Prokocimia. Po niezłej grze (zwłaszcz w pierwszej połowie) odnieśliśmy kolejne zwycięstwo - tym razem 9-0. Bramki zdobyli : Adaś Buksa 5, Mateusz Kwaśniak 1, Mateusz Mlostek 1, Paweł Stolarski 1, jedna bramka padła po samobójczy,m trafieniu.

Mecz od samego początku toczył sie pod nasze dyktando, a rywale nie zdołali ani razu poważnie zagrozić naszej bramce. Pierwszą bramkę zdobył, już w pierwszej minucie meczu Mateusz Mlostek. Kolejne trafienia Buksy, Kwaśniaka, Stolarskiego były tylko potwierdzeniem dobrej gry. Mieliśmy zdecydowaną przewagę w całym meczu. Najbardziej cieszy jednak fakt,iż sporo bramek padło po składnych akcjach całej drużyny. Chłopcy wreszcie pokazali, że jak chcą to potrafią pograć piłką, wymienić kilka podań, a przecież w piłce właśnie o to chodzi!

Grtulacje za siódme, kolejne zwycięstwo i dalej do pracy, "bo nigdy nie jest tak dobrze, żeby nie mogło być lepiej" !!!:)

Skład Wisły: Zając-Stolarski, Mlostek,Gigoń, Szymski-Mordec,Kuźba,Janur,Surówka-Buksa,Kwaśniak. Ponadto grali: Stolarczyk, Ptaszyński, Pilch, Lepiarz.

NAJBLIŻSZY TRENING : PONIEDZIAŁEK GODZ. 16.45 NA WIŚLE !!!

kris

podsumowanie rundy jesiennej

W rundzie JESIENNEJ 2006 rozegraliśmy 11 spotkań. Wszystkie mecze zakończyły się naszymi zwycięstwami! Oto komplet wyników:

Wisła I - Clepardia 10:1

Wisła I - Hutnik II 8:0

Wisła I - Cracovia 3:0

Wisła I - Hutnik I 5:3

Wisła I - Krakus NH 4:0

Wisła I - Wisła II 3:0

Wisła I - Prokocim 9:0

Wisła I - Karpaty S. 6:0

Wisła I - Wieczysta 8:0

Wisła I - Faustyna 17:0

Wisła I - Jadwiga 10:0


Bilans bramkowy również był imponujący i wyniósł 83-4. Najawięcej bramek zdobył Adam Buksa - 29. Drugi w tej klasyfikacji był Mateusz Kwaśniak - 18. Ponadto bramki zdobyli: Paweł Stolarski 8, Andrzej Żak 6, Krzysiek Surówka 5, Kuba Mordec 4, Kuba Janur 3, Lucas Guedes 2, Kevin Kuźba 2, Mateusz Mlostek 2, Adrian Szymski 1, Patryk Pilch 1.

Gratulacje dla całego zespołu!!!

Po dwóch kolejkach rundy wiosennej powiększyliśmy nasz dorobek o 4 punkty.

Początek wiosny 2007 uczciliśmy dość łatwym zwycięstwem nad Clepardią 6-0.

W drugiej kolejce spotkaliśmy się z Wisła II i po typowym meczu walki zremisowaliśmy 1-1. Po kilkunastu minutach gry daliśmy się zaskoczyć młodszej Wiśle i przegrywaliśmy 1-0. Kilka chwil później pięknym strzałem zza pola karnego, w same okienko bramki wyrównał Damian Kałuża. Od tej chwili przejęliśmy całkowicie inicjatywę, stwarzając sobie niezliczoną liczbę sytuacji bramkowych. Niestety brakowało skuteczności. Sporo było świetnych dośrodkowań Andrzeja Żaka lecz żaden z napastników nie potrafił zamienić ich na gola. Bardzo dobre i celne podania Kevina Kuźby -z rzutów rożnych- również nie zostały zamienione na bramki. Najbardziej jednak szkoda niewiarygodnej wręcz sytuacji, którą stworzył Mateusz Kwaśniak. Po pięknym rajdzie lewą stroną boiska wyłożył piłkę przed pole karne, lecz niestety Paweł Stolarski spudłował z …3 metrow – uderzając w poprzeczkę. W sumie zanotowaliśmy 2 poprzeczki i dwa słupki:) Jak pech to pech… Reasumując mecz walki, w którym młodsi pokazali wielkie serce do gry, a starsi wielką wolę zwycięstwa. Osłabiona kadrowa Wisła I (brak K.Surówki i A.Buksy) nie sprostała ambitnej postawie młodszego rocznika.Najlepszym zawodnikiem meczu był niewątpliwie Mateusz Wieczorek, który bronił znakomicie i to właśnie jemu młodsi zawdzięczają zdobycz punktową. Mati trzymaj tak dalej! Ciekawy mecz w świetnych warunkach, przy pięknej pogodzie. Widowisko popsuło jednak kilku rodziców z rocznika 1997, którzy pomylili chyba mecze, zachowując się skandalicznie, stwarzali wrażenie jakby ktoś kogoś próbował oszukać! Żałosne!Skąd ta zawiść?Własnym dzieciom dawać taki przykład! Postawa dzieci była dużo lepsza niż niektórych rodziców! Na szczeście, co należy podkreślić – niektórych tylko! Zauważyć trzeba, że przed meczem obydwie drużyny wspólnym okrzykiem rozpoczęły mecz, a po jego zakończeniu w jednym kole wykonały taniec radości. W końcu nikt nie przegrał:) (NIEKTÓRZY rodzice uczcie się od własnych dzieci!) Wisła jest JEDNA!!! Młodsi gratulacje świetnego wyniku ! Starsi pracować! Bo jeszcze sporo meczy a Hutnik nie śpi:)

kris

Małe derby

W rozegranym 29 kwietnia (sobota) meczu z Hutnikiem I przegraliśmy 0-1.

Wynik jest zaprzeczeniem wydarzeń boiskowych albowiem Hutnik oddał 1 celny strzał na naszą bramkę! My natomiast nie potrafiliśmy wykorzystać kilku świetnych sytuacji, nie potyrafiliśmy wepchnąć piłki do bramki z 4-5 m. Najlepsze sytuacje stworzyliśmy sobie w drugiej połowie meczu:Mateusz Kwaśniak po indywidualnej akcji i Lukas Guedes po centrze Żaka znalazł się sam na sam - niestety jego strzał z 4 m wylądował na poprzeczce. Nasza przewaga była bezdyskusyjna i wielka szkoda straconych punktów. Hutnik odrobił ich już 5 i tym samym nasza przewaga stopniała do zaledwie 2 punktów. Podsumowując: gra niezła (jak na tak dziurawe boisko) lecz skuteczność BARDZO słaba no i brak koncentracji w obronie !!!

Skład Wisły: Zając-Mlostek, Stolarski, Kałuża, Lepiarz -Mordec, Szymski, Surówka, Żak, Janur - Kwaśniak.

Po meczu odbyła się miła uroczystość. Trener Koordynator - Stanisław Chemicz wręczył chłopcom pamiątkowe statuetki za Halowe Mistrzostwo Krakowa w sezonie 2006/2007.

wyniki kolejnych meczy...

Po pechowej porażce z Hutnikiem I odnieśliśmy efektowne zwycięstwo 10-0 z Hutnikiem II. Bramki zdobywali: Stolarski 2,Kwaśniak 2,Surówka,Janur,Mordec,Pilch,Pałetko,Guedes.

Kolejnym rywalem (13 maja) była Cracovia. Co ciekawe mecz był niejako przedmeczem dużych derbów. Graliśmy o 10.00, a pierwszy zespół o 19.00. Mecz toczył się przez większą część pod nasze dyktando. Bardzo dobrze radził sobie Mateusz Kwaśniak, który na lewym skrzydle niemiłosiernie ogrywał obrońców Cracovii i świetnie dogrywał w pole karne. Niestety żaden z napastników nie potrafił skorzystać z jego podań. W końcu "Kwaśny" sam strzelił pięknego gola ścinając w pole karne i uderzając prawdziwą "bombę" pod poprzeczkę.

W drugiej połowie mecz nabral nieco rumieńców. Najpierw po zderzeniu głowami (z napastnikiem Cracovii) boisko musiał opuścić dobrze grający Damian Kałuża. Niedługo po tym niemiłym zdarzeniu na 2-0 podwyższył Jakub Bartosz (zdobywając swą pierwszą bramkę w Wiśle). Cracovia jednak grała do końca i zdobyła kontaktową bramkę. zrobiło się nerwowo i dopiero w końcówce spotkania rekonwalescent Adaś Buksa ustalił wynik na 3-0 wykorzystując jedną z kilku niezłych sytuacji.

kris

Liga

23 maja rozegraliśmy kolejny mecz ligowy.

Na dziurawym boisku LA pewnie pokonaliśmy Krakusa Nowa Huta 3:0. Mecz od samego początku toczył sie pod nasze dyktando. Goście dopiero w drugiej połowie stworzyli nieco zagrożenia pod nasza bramką. My natomiast po koncertowej grze Krzyśka Surówki nie mieliśmy problemów ze zdobywaniem goli. Pierwszy gol padł po pięknym prostopadłym podaniu K.Surówki do Adasia Buksy, ktory pewnie wkorzystal sytuację sam na sam. Kolejne dwa gole dołożył K.Surówka i było po sprawie...

Gratulacje...

kris

Liga...

27 maja - niedziela - rozegraliśmy kolejny mecz ligowy. Pewne zwycięstwo 3:1 nad Prokocimiem pozwoliło nam na zachowanie pozycji lidera.

Mecz odbył się w anormalnych warunkach - na stadionie LA. Upał i stan boiska skutecznie wpłynął na jakość gry.

Tym nie mniej jednak pochwały za walkę i strzelone gole. A zaczęło się już w drugiej minucie. Po indywidualnej akcji ładnym strzałem popisał się "Kwaśny" (Mateusz Kwaśniak). Kilkanaścia minut później Prokocim wyrównał-z rzutu wolnego, bezpośrednim strzałem. Jednak dwa kolejne gole: M. Kwaśniaka i Adama Buksy przypięczętowały nasze zwycięstwo.Gratulacje!

Najbliższy trening: WTOREK 15.00 Bronowianka, w ŚRODĘ kolejny mecz!

kris

Liga Trampkarzy

Kolejny mecz ligowy rozegrany został 30 maja z zespołem Karpat Siepraw.

Goście stawili się przy Reymonta w skromnym - jedynie 11 osobowym składzie. Osłabieni brakiem kilku podstawowych zawodników nie byli w stanie nawiązać walki i przegrali 10:0. Małą ciekawostką jest fakt, iż pierwszą bramkę zdobył Kuba Bartosz - jeszcze w ubiegłym sezonie grający w Karpatach. Pozostałe bramki zdobyli: Adam Buksa 3, Mateusz Kwaśniak 3, Paweł Stolarski, Andrzej Żak, Lukas Guedes. Gratulacje!

Skład Wisły: Zając - Mlostek, Stolarski, Stolarczyk, Szymski-Mordec, Guedes, Żak, Kwaśniak - Buksa, Bartosz.

Ponadto grali: Pilch, Pałetko, Lepiarz, Podżerek

kris

liga...

03 czerwca 2007


W kolejnym meczu pokonaliśmy Wieczystą 7:0.

Mecz jak zwykle rozgrywaliśmy w anormalnych warunkach na boisku LA. Boisko było dzisiaj wyjątkowe... Cud,że sędzia dopuścił je do gry...

Pierwsza połowa to gra przypadku i irytacji naszych zawodników. drugą płowę rozgrywaliśmy na nieco równiejszej części placu:) sugestie trenera chyba podziałały (grać górą!) - chłopcy szybko zdobyli dwie bramki. Worek z bramkami sie rozwiązał i pewnie wygraliśmy 7-0.

Bramki zdobyli: M.Kwaśniak 3, A. Buksa 2, A.Żak, J. Mordec.

Gratulacje!!! Dwa zwyciestwa do mistrzostwa!!!...

kris

przedostatnia kolejka ligowa...

10 czerwca przy pięknej pogodzie, na dobrym boisku pokonaliśmy w ładnym stylu Faustynę Kraków aż 13:0 !

Mecz był raczej jednostronnym widowiskiem. Goście zagrozili naszej bramce jedynie dwukrotnie: po pięknym strzale z rzutu wolnego i jednej akcji indywidualnej w drugiej części gry.

Doskonały stan boiska pozwolił na dokładne rozgrwanie piłki i trzeba przyznać, że kilka akcji było bardzo dobrych. Chłopcy potrafili wymienić kilka szybkich podań zakończonych dośrodkowaniem. Tak padły dwie pierwsze bramki. Trzeba zauważyć, ze gdyby nasza gra była nieco dokładnejsza, momentami bardziej zespołowa, to już w pierwszej połowie meczu mógł być wynik dwucyfrowy.

Druga połowa to gra w nieco innym ustawieniu:1-3-4-3. (w pierwszej bylo to 1-4-3-3).Początkowo spowodowało to nieco chaosu i nasi obrońcy za bardzo się "zapędzali". Szybko jednak wszystko wróciło do normy i zaczęły padać kolejne gole. Szczególnej urody była bramka P. Stolarskiego - w sytuacji 2x1 zasugerowal obrońcy-balansem ciała-podanie do A. Buksy, po czym minął go umieścił płkę w bramce obok interweniującego bramkarza (nawiasem mówiąc bardzo dobrego!!!).Naprawdę ozdoba meczu!

Tak więc goli było sporo, a zdobyli je: Adam Buksa 4, Paweł Stolarski 3, Lukas Guedes 2, Kuba Mordec 2, Mateusz Kwaśniak 2.

Wisła rozpoczęła w składzie: Zając-Mlostek,Stolarski,Stolarczyk,Szymski-Mordec,Żak,Janur-Kwaśniak,Buksa,Guedes.

Ponadto grali:Pilch,Podżerek,Bartosz,Lepiarz,Pałetko,Wąsikowski,Kałuża

Duże brawa! jeden mecz do mistrzostwa...

kris

Mistrzostwo Krakowa !!!

19 czerwca 2007


W ostatniej kolejce ligowej rozgromiliśmy PKS Jadwiga 13-0 !

Kolejne wysokie zwycięstwo zapewniło nam końcowy sukces w rozgrywkach I Ligi Trampkarzy Najmłodszych. Trzeba w tym miejscu podkreślić, że mecz ten był w naszym wykonaniu naprawdę mistrzowski. Zwłaszcza pierwsza połowa wywarła duże wrażenie na licznie zgromadzonych kibicach. Piłka krążyła niemal jak po sznurku. Chłopcy wymieniali dużo podań. Grali szybko, grali z "klepki", padło wiele bramek po pięknych, składnych akcjach. W naszych zawodnikach widać było ogromną wolę walki, motywację - potraktowali przeciwników jak Inter Mediolan, w którego strojach gra właśnie Jadwiga. NAJWAŻNIEJSZE jednak graliśmy ZESPOŁOWO! Nikt nie marnował sytuacji bramkowych próbując indywidualnych rozwiązań - zawsze dostrzegał lepiej ustawionego partnera.

Bramki zdobyli: Adam Buksa 6, Kuba Mordec 3, Mateusz Kwaśniak 2, Krzysiek Surówka 2. Najwięcej asyst zaliczył Paweł Stolarski.

Wielkie brawa za ten mecz! Gratulacje za drugie juz Mistrzostwo Krakowa! (na trawie)

SKŁAD: Zając - Stolarski, Mlostek, Kałuża, Szymski - Mordec, Żak, Janur - Buksa, Kwaśniak, Surówka.

Grali również: Stolarczyk, Kuźba, Bartosz, Pałetko, Podżerek, Lepiarz, Wąsikowski, Pilch

kris

Statystyki sezonu 2006/2007

W sezonie 2006/2007 rozegraliśmy łącznie 22 mecze mistrzowskie.

Bilans meczy: 20 zwycięstw, 1 remis, 1 porażka. Bramki: 153:8

Strzelcy bramek:

Adam Buksa 47 (29+18)

Mateusz Kwaśniak 35 (20+15)

Paweł Stolarski 16 (9+7)

Jakub Mordec 12 (4+8)

Krzysztof Surówka 10 (5+5)

Andrzej Żak 9 (6+3)

Lukas Guedes 6 (2+4)

Jakub Janur 5 (3+2)

Patryk Pilch 3 (1+2)

Kevin Kuźba 2 (2+0)

Mateusz Mlostek 2 (2+0)

Bartosz Jakub 2 (0+2)

Adrian Szymski, Alan Lepiarz, Damian Kałuża, Bartek Pałetko po 1 bramce.

TABELA KOŃCOWA - pkt, stos.bramek

1. Wisła I Kraków 61 153:8 (Mistrz Krakowa)

2. Hutnik I Kraków 59 79:16

3. Krakus NH 49 51:25

4. Wisła II Kraków 42 51:16

5. Prokocim 36 51:26

6. Cracovia I 32 36:25

7. PKS Jadwiga 31 40:46

8. Clepardia 27 35:54

9.Karpaty Siepraw 18 35:78

10. Hutnik II Kraków 15 22:56

11. Faustyna 10 19:130 (spadek do II ligi)

12. Wieczysta 0 7:90 (spadek do II ligi)


kris

Źródło: http://wisla96.blog.onet.pl/