Tangela Smith

Z Historia Wisły

Tangela Smith urodziła się 1 kwietnia 1977 roku w Chicago, w stanie Illinois, USA. Mierzy 193 cm, gra na pozycji skrzydłowej/center. Jest reprezentantką Stanów Zjednoczonych. W klasyfikacji wszech czasów amerykańskiej ligi jest w czołówce najlepiej blokujących i najskuteczniejszych zawodniczek. Pod koszem potrafi wykorzystać swój wzrost.

Poza ojczystą ligą, grała jeszcze w Izraelu, we Włoszech, w Korei Południowej, Turcji i Polsce. Jest mistrzynią Turcji i Korei.

Z Wisłą związana była w sezonie 2004/05, gdy trenerem był Arkadiusz Konecki.

Przebieg kariery w WNBA:

  • Sacramento Monarchs (1998-2004)
  • Charlotte Sting (2005-2006)
  • Phoenix Mercury (od 2007)


Rozmowa z Tangelą Smith

5 listopada 2004
Tangela Smith wczoraj przyleciała do Krakowa, dziś zaś oglądała swoje trenujące koleżanki. Nowa zawodniczka Wisły Can-Pack przybyła dziś do hali TS Wisła razem ze swą siostrą Anią.

Jak to się stało, że trafiłaś do Polski?

- W Polsce byłam do tej pory tylko raz, grałam w meczu reprezentacji USA z Polską i drużyną z Gdyni. Pracę w Wiśle znalazł mi mój agent, który wiedział, że tworzy się tu mocna drużyna i zadzwonił do mnie.

Po sezonie w WNBA nie mogłaś od razu przyjechać. Dlaczego?

- Byłam kontuzjowana. Czułam ból w kolanie i lekarze nakazali mi odpoczynek. Dlatego nie trenowałam i przyjechałam później.

Słyszeliśmy o Twoich świetnych występach w play-offs...

- Było rzeczywiście dobrze, pokonałyśmy Los Angeles, zagrałam w tych meczach bardzo agresywnie. W następnej rundzie przegrałyśmy już z Seattle.

Przed przylotem do Polski kontaktowałaś się z Pee-Wee, prawda?

- Tak, chciałam, żeby powiedziała mi czy jej się tu podoba i czy wszystko jest OK. Mówiła, że miasto jest bardzo ładne, a drużyna mocna.

W jakich krajach grałaś do tej pory?

- Grałam we Włoszech, dwa lata w Hiszpanii, Izraelu, Turcji a nawet w Korei. W Azji grałam dwa lata.

Oglądałaś dziś swoje koleżanki na treningu, jak Ci się podoba ich gra?

- Wyglądają na dobrą drużynę. Będę mocno walczyć i z całych sił postaram się dopasować do jego gry.

Źródło: http://tswisla.pl