UIAFA
Z Historia Wisły
UIAFA - Union Internationale Amateur de Football Association - Międzynarodowa Amatorska Unia Związków Piłki Nożnej - konkurencyjna dla FIFA organizacja piłkarska, skupiająca narodowe związki piłkarskie. Początkowo tylko trzy amatorskie związki: angielski, czeski i francuski. Potem dołączyli do niej amatorzy z Belgii i Szwajcarii. Podporą tego związku był Český fotbalový svaz, który wstąpił do UIAFA już w 1908 r.. W 1911 r. UIAFA zorganizowała „mistrzostwa Europy z udziałem” Czech, Anglii i Francji. Kluby należące do UIAFA były bojkotowane przez FIFA, tzn. każdy klub należący do FIFA miał zakaz rozgrywania spotkań z klubami należącymi do konkurencji. Ta bezpardonowa walka skazała z czasem UIAFA na porażkę. Po 1912 r. w zasadzie jej działalność zanikła.
Zanim jednak do tego doszło Wisła próbowała rozegrać konflikt między UIAFA i FIFA z korzyścią dla polskiego sportu. W 1910 roku Biała Gwiazda wystąpiła z będącego częścią FIFA Austriackiego Związku (Österreichischer Fußball-Verband) i w 1911 roku doprowadziła do powstania polskiego związku (nazywanego Związkiem Footballistów Polskich), niezależnego od zaborcy. Wisła inspirowała się w tym doświadczeniami czeskimi, działacze z Pragi byli zresztą aktywnie uczestniczyli w wiślackich działaniach, 3 Czechów było też obecnych na spotkaniu założycielskim ZFP. ZFP udzielił też pełnomocnictwa czeskim działaczom do reprezentowania polskiego związku i zgłoszenia swojego akcesu do międzynarodowej unii na zjeździe UIAFA. Było to możliwe dzięki zasadniczej różnicy między FIFA i UIAFA: ta pierwsza uznawała zasadę państwową, ta druga narodowościową. Dane państwo w strukturach FIFA mógł reprezentować tylko jeden związek, członkiem UIAFA mogły zaś zostać związki narodowe bez względu na faktyczne granice polityczne. Akcja Wisły zmierzała więc do tego, by Polacy uzyskali samodzielność w życiu sportowym, pomimo braku politycznej niepodległości.
Więcej o tym przedsięwzięciu w osobnym artykule Wisła a Związek Footballistów Polskich
Informacje prasowe
Čas z 10 marca 1911
SPORTOVNÍ hlídka. Kopaná. - Wiadomości sportowe. Piłka nożna | |
Čas, 10 marca 1911 | |
Sportowy Klub Wisla v Krakově při hlášen bude do Mezinárodní Unie prozatím, než u- staven bude Svaz polský, ochotný к přihlášce do Union. Dosavadní Svaz polský nevykazuje činnosti a proto kluby polské Pogoň, Krakovia, Czarni jsou čle ny Rak. Srazu. Z Českého Svazu Footballového. 0Ú- řední zpráva.) Č. S. F. přijal nabídku Wisly z Kra kova a vyšle dne 4. a 5. června do Krakova svoje repres. mužstvo. Mužstva, která by chtěla hrát! proti i Wisle, jakož i mužstvům Ivovským, nechť sdělí své podmínky a termíny sekretáři Svazu. Totéž platí o nabídkách pro matche proti klubům záhřebským.
Sportowy Klub Wisła w Krakowie będzie na razie zarejestrowany w Związku Międzynarodowym, do czasu powołania Związku Polskiego, który chce ubiegać się o członkostwo w Związku. Obecny Związek Polski nie prowadzi działalności i dlatego polskie kluby Pogoń, Cracovia, Czarni są członkami Austriackiego Związku. Z Czeskiego Związku Piłki Nożnej. (Raport oficjalny.) Č. S. F. przyjął ofertę Wisły z Krakowa i wyśle do Krakowa 4 i 5 czerwca. reprez. zespół. Drużyny, które chciałyby grać przeciwko Wiśle, a także drużynom lwowskim, niech poinformują o ich warunkach i terminach sekretarza Związku. To samo dotyczy ofert na mecze z klubami z Zagrzebia. |
|
Národní listy z 03.05.1911
Athletika a sportovní hry. Atletyka i gry sportowe | |
Národní listy, 3 maja 1911 | |
Uškodilo francouzské kopané spojenectví s anglickými amatéry? V kruzich nepřatelských USFSA (francouzská unie spolků athletických) se tvrdilo, že unie odklonivši se od mezinárodní federace, způsobi pokles utkání anglo francouzských. Avšak není tomu tak, jak ukazuje svou statistikou p. Paul Champ v Autu. Viděla sezona 1907-1908: 14 zápasů, sezona 1908-1909: 38 zápasů, sezona 1909-1910: 74 zápasy, sezona 1910-1911: 105 zápasů, které sehrála mužstva francouzská USFSA s mužstvy amaterské asociace anglické (AFA). Statistika páně Champova jest i jinak zajimava. V sezoně 1907-08 jen Corinthians a Onteasts sehráli 12 zápasů. V sezoně přiští z 38 zápasů sehraných vyhráli Angličané 30, jeden byl nerozhodný, a 7 vyhráli Francouzové. Score: 168:59 pro Anglii.
Roku 1909-1910 Angličané vyhráli 50 zápasů, prohrali 8, 10 bylo nerozhodných. Score 303 proti 102 pro Angličany. V letošní sezoné sehráno 105 zápasů, z nichž 54 přineslo vitězstvi Angličanům, 22 Francouzům, 14 bylo nerozhodných. Score 205 proti 159. Spolek USFSA s AFA rozhodně prospěl francouzské kopané, neboť poskyti i mestům mimo Pařiž hojné anglických zápasů, kdežto dřive všechny téměř zápasý anglo francouzské se odehrávaly na půdě Pařiže. Na výsledky svého členství v mezinárodní unii footballové si věru nemůže stěžovati žadný národ. Stači se podívati na přiklad na „naše osamoceni” a jeho následky. O anglické zápasy věru není nouze. Dřivějši stereotypni cesty Slavie a sem tam Sparty nebo ČAFC a Smíchova do Vidné a Pešti jsou daleko překonány krásnými výpravami do Ruska, častými návštěvami českých mužstev v Krakové u Wisly i zájezdem k Chorvatům, k nimž se připojí dlouhý odjezd českého representačního mužstva v květnu a černu do Belgie a Francie. Kdežto dřive mezinárodní styky měla téměř výhradně jen Slavia, mají na nich nyni pěkný podíl i ostatni dobré české kluby, jejichž snaženi se tim dostává odměny i povzbuzeni. V rámci mezinárodní unie, která nezná národních ani politických otázek, která stejně ceni všechny národy, jež chtěji pěstovati sport na zásachách amateurských, každý národ má široké pole činnosti a může se cele upiatniti. Czy francuskiej piłce nożnej zaszkodziło przymierze z angielskimi amatorami? W kręgach nieprzyjaciół USFSA (francuska unia związków sportowych) twierdzono, że unia oddzielając się od międzynarodowych federacji spowoduje upadek zawodów angielsko-francuskich. A przecież tak nie jest, jak pokazuje swoją statystyką p. Paul Champ w Aucie (francuska gazeta sportowa - przyp. historiawisly.pl). W sezonie 1907-1908 było 14 spotkań, w sezonie 1908-1909 38 spotkań, w sezonie 1909-1910 74 spotkania, w sezonie 1910-1911 105 spotkań rozegranych przez francuskie drużyny USFSA z drużynami amatorskiej unii angielskiej (AFA). Statystyki pana Champa są interesujące jeszcze z innych względów. W sezonie 1907-08 tylko Corinthians i Onteasts zagrali 12 spotkań. W następnym sezonie z 38 spotkań rozegranych wygrali Anglicy 30, 1 był nierozstrzygnięty, a 7 wygrali Francuzi. Bilans 168:59 dla Anglii. W sezonie 1909-1910 Anglicy wygrali 50 spotkań, przegrali 8 a 10 było nierozstrzygniętych. Bilans 303 do 102 dla Anglików. W tegorocznym sezonie zagrano 105 spotkań z nich 54 przyniosło wygraną Anglikom, 22 Francuzom a 14 było nierozstrzygniętych. Bilans 205 do 159. Na współpracy USFSA z AFA zdecydowanie skorzystała francuska piłka, gdyż hojnie dostarczono innych miastom niż Paryż angielskie mecze, podczas gdy kiedyś prawie wszystkie mecze angielsko-francuskie odbywały się w Paryżu. Na rezultaty swojego członkostwa w międzynarodowej unii piłkarskiej nie może się uskarżać żaden naród. Wystarczy się przyjrzeć przykładowi „naszego osamotnienia” i jego następstwom. Angielskich spotkań doprawdy nie brakuje. Dawne typowe wyprawy Slavii czy tam Sparty albo ČAFC i Smichova do Wiednia i Pesztu są zdecydowanie przebite pięknymi wyprawami do Rosji, częstymi wizytami czeskich drużyn w Krakowie u Wisły i wyjazdem do Chorwatów, a wraz z nimi długim wyjazdem czeskiej drużyny reprezentatywnej w maju i czerwcu do Belgii i Francji. Gdy dawniej międzynarodowe kontakty miała niemal wyłącznie Slavia, obecnie mają w nich swój udział i inne dobre czeskie kluby, ich starania są w ten sposób nagradzane i umacniane. W ramach międzynarodowej unii, która nie zna narodowych i politycznych spraw, która jednakowo ceni wszystkie narody chcące uprawiać amatorski sport, każdy naród ma szerokie pole do aktywności i może swoje cele realizować. |
|
IOS z 29.05.1911
Die "Tschechische Sportkorrespondenz" | |
Illustriertes Österreichisches Sportblatt, 29 maja 1911 | |
Die "Tschechische Sportkorrespondenz" schreibt: Die polnischen Clubs separieren sich von dem Oesterreichischen Fussball-Verband. Bei der Gelegenheit des Matches Aberdeen-Wisła in Krakau sind sämtliche polnischen Clubs zur Beratung über die Verhältnisse zwischen den polnischen Clubs und Oesterreichischen Fussball Verband beigezogen worden. Der tschechische F. V. (Český Svaz F.) sandte zu dieser Sitzung Mil. Horáček und Slavia Herrn kais. Rat Zd. Krulis. Die polnischen Clubs erkannten, dass der Oester reichische Fussball-Verband ihre sportlichen Angelegenheiten nicht gut besorgen könne, dass der Zentralverband dem polnischen. ebenso wie dem tschechischen Sport nur schade, und gründeten einen selbständigen polnischen Verband, welcher seine Anmeldung zur Union Internationale Amateur de F. B. abgeben wird. Der Trick mit der Erschleichung der Aberdeen-Matches (siehe Der Fall Aberdeen") hatte zum Kapern der polnischen Clubs dienen sollen. Wie wir jedoch erfahren, ist dieser Trick missglückt, denn die beiden bedeutendsten Vereine, Pogoń und Czarny, sind, wie wir aus Krakau erfahren, dem Oe. F. V. doch treu geblieben, was ja auch vorauszusehen war. Die Tschechen haben zu früh gejubelt.
„Czeska Korespondencja Sportowa” pisze: Polskie kluby oddzielają się od Austriackiego Związku Piłki Nożnej. Z okazji meczu Aberdeen-Wisła w Krakowie wszystkie polskie kluby zostały wezwane do omówienia relacji między polskimi klubami a Austriackim Związkiem Piłki Nożnej. Czeski F.V. (Český Svaz F.) wysłał Mil. Horáčka i reprezentanta Slavii radcę Zd. Krulisa. Polskie kluby uznały, że Austriacki Związek Piłki Nożnej nie może dobrze zająć się ich sprawami sportowymi, że centralny związek krzywdzi tylko polski i czeski sport i założyły niezależny polski związek, który zgłosił swoją rejestrację do Union Internationale Amateur de FB. Sztuczka kradzieży meczów z Aberdeen (patrz „Sprawa Aberdeen”) miała na celu poderwanie polskich klubów, jednak jak się dowiadujemy, ta sztuczka nie powiodła się, ponieważ dwa najważniejsze kluby, Pogoń i Czarny, pozostały - jak dowiadujemy się z Krakowa - wierne Oe. F. V., czego należało się spodziewać. Czesi świętowali za wcześnie. |
|
Lidové noviny z 01.06.1911
Kongres Union Internationale de Amateur Football Association | |
Lidové noviny, 1 czerwca 1911 | |
Kongres Union Internationale de Amateur Football Association. Z Roubaix 30 května. V neděli dne 28 tm. konán byl zde kongres Mezinárodni amatérské Unie footballové (Union International Amateur de Football Association) za účasti delegátů Anglie (Mr. A. Fevez a Mr. Shirley Fradd), Belgie (J. Haes), Čech (J. Rossler Ořovský), Francie (A. Collier). Konstatováno, že členy Unie jsou svazy: anglický, francouzký, belgický, španělský, český a švýcarský. Za nového člena přihlášen zá stupcem Čech Svaz polský. Přijaty byly dále nové stanovy, jichž návrhy podali delegáti Čech, Anglie a Francie. Zástupce Čech přednesl pozváni, aby příští kongres konal se v Praze. Přijato, aby kongres konal se v Praze w květnu r. 1912. Při této přiležitosti sehrán bude zápas Anglie-Čechy. Čestné předsednictvi prijal J. Král. V. princ Arthur z Connaughtu. Předsedou Unie zvolen byl A. Fevez z Anglie. I mistopředsedou I. Label (Francie), a II cis. r. inž Zd. Kruliš (Čechy). Po návrhu Anglie přijata resoluce, kterou vyslovnie se politováni nad porušením dosavadních pravidel Olimpického výboru, výborem švedským, pokud se tym způsobu vypisování footballových soutéži.
Kongres Międzynarodowej Amatorskiej Unii Związków Piłki Nożnej. Z Roubaix, 30 maja. W niedzielę 28 maja odbył się tu kongres Międzynarodowej Amatorskiej Unii Piłkarskiej (Union International Amateur de Football Association) z udziałem delegatów Anglii (p. A. Fevez i p. Shirley Fradd), Belgii (J. Haes), Czech (J. Rossler Ořovský) Francji (A. Collier). Stwierdzono, że członkami Unii są związki: angielski, francuski, belgijski, hiszpański, czeski i szwajcarski. Na nowego członka przyjęto reprezentowany przez Czechy związek polski. Przyjęto nowy statut, którego propozycje zgłosili delegaci z Czech, Anglii i Francji. Delegat Czech przedstawił zaproszenie, by następny Kongres odbył się w Pradze. Przyjęto, że Kongres odbędzie się w Pradze w maju 1912. Przy tej okazji rozegrany zostanie mecz Anglia-Czechy. Honorową prezydencję przyjęła Jego Królewska Wysokość, Artur z Connaught. Prezydentem Unii wybrano A. Feveza z Anglii, I wiceprezydentem I. Labela z Francji, a II Kruliša z Czech. Na wniosek Anglii przyjęto uchwałę, w której wyrażono żal z powodu złamania przez Szwecki Komitet obecnych reguł komitetu olimpijskiego, jeżeli to miałby być sposób rozgrywania piłkarskich spotkań. |
|
Lidové noviny z 02.06.1911
Bojkot Čechů - Bojkot Czechów | |
Lidové noviny, 2 czerwca 1911 | |
Zdá se videňšti pánové brzynž budou litovati sve neústupnosti vůči českému sportu. Letošni sezona přinesla jim již tolik nepřijemných překvapeni, že jejich nervost jest vcela vysvěditelna. Stale a stale nékteři xx dobrodinečkove hlásaji do světa o upadku českého sportu, zatroleni Češi jim však hned na počátku roku vyhraji mistrovstvi v hockeyi, dokonce v samotném Berlině. Pri tom však nezůstalo. Nejhorši, ze i česká kopaná, proti niž hlavné celý boj jest namiren, přihlasila se letos k slovu, a to způsobem, jenž pany ony opravdu ohromil. Pražská Slavia měla xxx, již pochlubiti se nemůže prazádný videňský slab. Vyvreholeni jeji bylo ovšem v zápasech se škotskými vytečnými profesionaly Aberdeen. celkově score 4:4 preti druhého nejlepšemu mužstvu Škotů, všeobecne uznávaných mistrů v kopané, neočekavali jsme ani my, natož videňšti pánové. Avšak sedne-li na někoho „smůla”, nespokojuje se obyčejně maličkosti. Tak i v tamto případě. Škotové nespokojili se pouze dvěma zápasy se Slavii, xx telegramy z Vidné celý týden jen litaly, prohlásili Škotové, že Čechy hrati budou, ponevadž neuznavaji za správné narod tak vysoce sportovně vyspělý boykotovati, a zahráli si hned taky v Polsku, kdež u přiležitosti jejich návštévy utvořen byl nový Polský Svaz, který k tomu všemu prihlásil se nym prostřednictvim českého delegáta na kongresu v Roubaix za člena Amatérské Unnie, Škotové sehráli i dva zápasy na Moravé, v Přerově a v Brně, dva na českém venkově, v Pardubicieh, které zejedna ukázaly „ůpadek" české kopané venkovské, když škotski profesionalové s napétim všech sil zvitezili 4:2 a 4:1, a v prvém zápase dokonce prvou půl 1:0 prohrávali. A toto vše škotšti profesionalové, sloup jejich „Federace”? a teď to neštastné Roubaix!! Češi zajedou si do Bruselu, zvitézi tam, zajedou si do Roubaix u přiležitosti veliké výstavy a vyhraji tam proti Francouzům a nejlepšimu teamu, jaký mohli postaviti angličti amatoři mistrovstvi Evropy! A ještě to neni všechno! Jedno české mužstvo hráti bude ješté w této sezoně i v Némecku, Maďaři přislušejici rovněž rakouskěmu „Verbandu”, hraji o svatodušnich v Brně s Mor. Slavii, a videňšti paní musi mlčet, ponévadž cedi, že v Uhrách chystá se jim ješté jiné, silnejši překvapeni. Ani v Olympickém výboru se jim nesdarily jejich intriky: predseda debatu o zméné v samostatném zastupováni Maďarů a Čechů při Olympických krách nepřipustili vůbec na program! Nepochybyjeme dnes již ani dost málo, že při nejbližsi přiležitosti padne český boykot vůbec neboť jest to vše uměle jen videňskými pány vydupaná, která ve skutečnosti, jak vidět, vlastně již ani neexistuje.
Zdaje się, że wiedeńscy panowie niedługo będą żałować swojej nieustępliwości wobec czeskiego sportu. Obecny sezon przyniósł im tyle nieprzyjemnych niespodzianek, że ich nerwowość jest oczywista. Ciągle i ciągle niektórzy (nieczytelne) wieszczą światu upadek czeskiego sportu, (nieczytelne) Czesi już na początku roku wygrali mistrzostwa hokejowe, i to w samym Berlinie. To jednak nie koniec. Najgorsze, że i czeska piłka nożna, przeciwko której toczy się główna walka, doszła w tym roku do głosu, w sposób, który tych panów doprawdy zaskoczył. Praska Slavia miała (nieczytelne), którym nie może się pochwalić wiedeński (nieczytelne). Punktem kulminacyjnym były mecze ze znakomitym profesjonalnym szkockim Aberdeen. Końcowego wyniku 4:4 przeciwko drugiemu najlepszemu zespołowi Szkocji, powszechnie uznawanej za mistrzów piłki nożnej, nie spodziewaliśmy się ani my, ani tym bardziej wiedeńscy panowie. Jednak jeśli kogoś dopadnie "pech", to zwykle nie poprzestaje na małych sprawach. Tak jest i w tym przypadku. Szkoci nie byli usatysfakcjonowani tylko dwoma meczami ze Slavią, (nieczytelne) telegramy z Wiednia przychodziły przez cały tydzień, ogłosili Szkoci, że będą grać z Czechami, gdyż nie uważali za właściwe naród tak sportowo zaawansowany bojkotować, zagrali też od razu i w Polsce, gdzie przy okazji ich pobytu powołany został nowy Polski Związek, który na dodatek zgłosił się za pośrednictwem delegata czeskiego na kongresie w Roubaix na członka Amatorskiej Unii. Szkoci zagrali i dwa mecze na Morawach, w Przerowie i w Brnie, dwa na czeskiej prowincji w Pardubicach, które doprawdy pokazały "upadek" czeskiej piłki na prowincji, gdyż szkoccy profesjonaliści z dużym trudem wygrali 4:2 i 4:1, a w pierwszym meczu do końca pierwszej połowy przegrywali 1:0. A to wszystko szkoccy profesjonaliści, filar swojej Federacji? A teraz jeszcze to nieszczęsne Roubaix! Czesi przyjechali do Brukseli, wygrali tam, przyjechali do Roubaix i przy okazji wielkiej wystawy (w Roubaix odbywała się wówczas międzynarodowa wystawa w stylu współczesnych Expo - przyp. historiawisly.pl) i wygrali tam mistrzostwo Europy w zawodach z Francją i najmocniejszą drużyną, jaką mogli wystawić angielscy amatorzy! A to jeszcze nie wszystko! Jeden czeski zespół będzie grał jeszcze w tym sezonie i w Niemczech. Węgrzy, należący również do germańskiego "Verbandu", grają w Zielone Świątki w Brnie z Mor. Slavią, a wiedeński pan musi milczeć, bo wie, że na Węgrzech czeka go jeszcze inna, większa niespodzianka. Nawet w komitecie olimpijskim ich intrygi przepadły: przewodniczący debaty na temat zmian w niezależnej reprezentacji Węgrów i Czechów na Igrzyskach Olimpijskich w ogóle nie zaakceptował programu! Nie wątpimy już dziś ani trochę, że przy najbliższej możliwości czeski bojkot upadnie, gdyż jest on sztucznie przez wiedeńskich panów wymuszony, i jego skuteczność - jak widać - właściwie już nie istnieje. |
|
Lidové noviny z 23.06.1911
Sport, hry turistika. Kopana. Sporty, gry, turystyka. Piłka nożna | |
Lidové noviny, 23 czerwca 1911 | |
Uškodilo francouzské kopané spojenectví s anglickými amatéry? V kruzich nepřatelských USFSA (francouzská unie spolků athletických) se tvrdilo, že unie odklonivši se od mezinárodní federace, způsobi pokles utkání anglo francouzských. Avšak není tomu tak, jak ukazuje svou statistikou p. Paul Champ v Autu. Viděla sezona 1907-1908: 14 zápasů, sezona 1908-1909: 38 zápasů, sezona 1909-1910: 74 zápasy, sezona 1910-1911: 105 zápasů, které sehrála mužstva francouzská USFSA s mužstvy amaterské asociace anglické (AFA). Statistika páně Champova jest i jinak zajimava. V sezoně 1907-08 jen Corinthians a Onteasts sehráli 12 zápasů. V sezoně přiští z 38 zápasů sehraných vyhráli Angličané 30, jeden byl nerozhodný, a 7 vyhráli Francouzové. Score: 168:59 pro Anglii.
Roku 1909-1910 Angličané vyhráli 50 zápasů, prohrali 8, 10 bylo nerozhodných. Score 303 proti 102 pro Angličany. V letošní sezoné sehráno 105 zápasů, z nichž 54 přineslo vitězstvi Angličanům, 22 Francouzům, 14 bylo nerozhodných. Score 205 proti 159. Spolek USFSA s AFA rozhodně prospěl francouzské kopané, neboť poskyti i mestům mimo Pařiž hojné anglických zápasů, kdežto dřive všechny téměř zápasý anglo francouzské se odehrávaly na půdě Pařiže. Na výsledky svého členství v mezinárodní unii footballové si věru nemůže stěžovati žadný národ. Stači se podívati na přiklad na „naše osamoceni” a jeho následky. O anglické zápasy věru není nouze. Dřivějši stereotypni cesty Slavie a sem tam Sparty nebo ČAFC a Smíchova do Vidné a Pešti jsou daleko překonány krásnými výpravami do Ruska, častými návštěvami českých mužstev v Krakové u Wisly i zájezdem k Chorvatům, k nimž se připojí dlouhý odjezd českého representačního mužstva v květnu a černu do Belgie a Francie. Kdežto dřive mezinárodní styky měla téměř výhradně jen Slavia, mají na nich nyni pěkný podíl i ostatni dobré české kluby, jejichž snaženi se tim dostává odměny i povzbuzeni, ba letos urvala si na nich lvi podil i Morava. V rámci mezinárodní unie, která nezná národních ani politických otázek, která stejně ceni všechny národy, jež chtěji pěstovati sport na zásachách amateurských, každý národ má široké pole činnosti a může se cele upiatniti. Czy francuskiej piłce nożnej zaszkodziło przymierze z angielskimi amatorami? W kręgach nieprzyjaciół USFSA (francuska unia związków sportowych) twierdzono, że unia oddzielając się od międzynarodowych federacji spowoduje upadek zawodów angielsko-francuskich. A przecież tak nie jest, jak pokazuje swoją statystyką p. Paul Champ w Aucie (francuska gazeta sportowa - przyp. historiawisly.pl). W sezonie 1907-1908 było 14 spotkań, w sezonie 1908-1909 38 spotkań, w sezonie 1909-1910 74 spotkania, w sezonie 1910-1911 105 spotkań rozegranych przez francuskie drużyny USFSA z drużynami amatorskiej unii angielskiej (AFA). Statystyki pana Champa są interesujące jeszcze z innych względów. W sezonie 1907-08 tylko Corinthians i Onteasts zagrali 12 spotkań. W następnym sezonie z 38 spotkań rozegranych wygrali Anglicy 30, 1 był nierozstrzygnięty, a 7 wygrali Francuzi. Bilans 168:59 dla Anglii. W sezonie 1909-1910 Anglicy wygrali 50 spotkań, przegrali 8 a 10 było nierozstrzygniętych. Bilans 303 do 102 dla Anglików. W tegorocznym sezonie zagrano 105 spotkań z nich 54 przyniosło wygraną Anglikom, 22 Francuzom a 14 było nierozstrzygniętych. Bilans 205 do 159. Na współpracy USFSA z AFA zdecydowanie skorzystała francuska piłka, gdyż hojnie dostarczono innych miastom niż Paryż angielskie mecze, podczas gdy kiedyś prawie wszystkie mecze angielsko-francuskie odbywały się w Paryżu. Na rezultaty swojego członkostwa w międzynarodowej unii piłkarskiej nie może się uskarżać żaden naród. Wystarczy się przyjrzeć przykładowi „naszego osamotnienia” i jego następstwom. Angielskich spotkań doprawdy nie brakuje. Dawne typowe wyprawy Slavii czy tam Sparty albo ČAFC i Smichova do Wiednia i Pesztu są zdecydowanie przebite pięknymi wyprawami do Rosji, częstymi wizytami czeskich drużyn w Krakowie u Wisły i wyjazdem do Chorwatów, a wraz z nimi długim wyjazdem czeskiej drużyny reprezentatywnej w maju i czerwcu do Belgii i Francji. Gdy dawniej międzynarodowe kontakty miała niemal wyłącznie Slavia, obecnie mają w nich swój udział i inne dobre czeskie kluby, ich starania są w ten sposób nagradzane i umacniane, a w tym roku lwia ich część przypadała na Morawy. W ramach międzynarodowej unii, która nie zna narodowych i politycznych spraw, która jednakowo ceni wszystkie narody chcące uprawiać amatorski sport, każdy naród ma szerokie pole do aktywności i może swoje cele realizować. |
|
Nowiny : dziennik niezawisły demokratyczny illustrowany. R.9, 1911, nr 58 - 1911.03.11
Ze sportu. Jak nas z kół sportowych informują wiosenny sezon footballowy zacznie się w Krakowie już z końcem bieżącego miesiąca. Rozpocznie go Tow. sport. „Wisła”, która dnia 20 b. m. na kongresie w Paryżu zostanie przyjętą na członka „Union Internationale F. A” Nadto zaznaczyć należy, że zaraz w pierwszych terminach spodziewany jest match między K. S. „Cracovią” a T. S. „Wisłą”, który bezwątpienia zaliczy się do najciekawszych w obecnym sezonie.
Nowiny : dziennik niezawisły demokratyczny illustrowany. R.9, 1911, nr 123 - 1911.06.01
Ze sportu footballowego. Z Roubais telegrafują: Na posiedzenia „Unii międzynarodowej amatorów Związku piłki nożnej”, odbytem dnia 28 maja, stwierdzono, że do Unii należą Związki: angielski, francuski, belgijski, hiszpański, czeski i szwajcarski. — Jako nowy członek Unii -został zgłoszony „Związek polski” (utworzony z inicyatywy „Wisły”). Następny zjazd Unii odbędzie się w roku 1912 w Pradze, gdzie odbędą się zawody między Anglikami i Czechami. Przy wyborze Wydziału wybrano między innymi Czecha Krulisa, wiceprezesem
Gazeta Wieczorna. 1911, nr 298
Sport piłki nożnej,
W skład „Fédération Internationale" (w jej dzisiejszej formie) wchodzą następujący członkowie: Anglia, Irlandya, Szkocya, ks. Walii, Niderlandy, Belgia, Francya, Luxemburg, Włochy, Szwajcarya, Niemcy, Austrya, Węgry, Finlandya, Dania, Szwecya, Norwegia i angielska Afryka południowa. Na tegorocznym kongresie „F. I.“ wykreślono z listy członków Portugalię, ponieważ nie wykazywała żadnej żywotności w sporcie footballowym i Hsty „F. I.“ pozostawiała bez odpowiedzi. Zawarowane stoi miejsce dla Rosyi i Hiszpanii, które — jak dotąd — nie wiele z piłką nożną mają do czynienia.
Członkiem „Federation Internationale“ może być tylko „kraj, pod którem to słowem rozumie „F.I.:” — obszar ziemi dokładnie ograniczony, a przedstawiający samorządną jednostkę polityczną. Każdy kraj ma w F. I. zawarowane tylko jedno miejsce, reprezentowane przez jeden tylko związek. Jedyny wyjątek od reguły stanowią cztery związki Wielkiej Brytanii (Anglia, Irlandya, Szkocya i ks. Walii). Uznano je za odrębne jednostki polityczne i zawarowano cztery miejsca w organizacyi jedynie dlatego, że powyższe związki na długo przed powstaniem F. I. w swoim „International Board” zażywały równych praw i pomiędzy sobą rozgrywały „matche międzynarodowe“.
Pojęciu „kraju“ i połączonej z niem zasadzie przedstawicielstwa w F. I. — zatarasowały drogę głównie dwie przeszkody: moment narodowy i nieprzejednane stanowisko amatorów względem zawodowców. Spór narodowościowy wnieśli pierwsi Czesi, spór amatorsko-zawodowy Anglicy.
Kiedy żądania wyeliminowania Związku czeskiego z powszechnego Związku austryackiego i przyznania mu charakteru samoistnego członka F. I. nie odniosły skutku, Czesi wystąpili z „Verbandu” i założyli sobie „Cesky Svaz Footballistu”, z siedzibą w Pradze. Mogli teraz staczać walki w dosłownem słowa znaczeniu— „międzynarodowe (np. Czechy-Niemcy, a nie. jak dotąd, Austrya-Niemcy), ale znów w pobliżu nie było z kim. Jedyni sprzymierzeńcy, o jakich zaraz będzie mowa, Anglicy i Francuzi (i to nie wszyscy!) znajdowali się daleko. Z sąsiadów miano przez krótki czas „Wisłę“ krakowską; ostatnimi czasy i tę także stracono. Zresztą nikomu z „F. I.” z Czechami grać nie było wolno. Nic więc dziwnego, że „Svaz“ wiódł trochę suchotnicze życie i że zagłębiony w kontemplacyi wewnętrznej nie zdołał wydać ze siebie tego, co mógłby był w lepszych warunkach. Mia4 i ma swoją — przyznajemy — znakomitą „Slavię”, ale tylko tę jedną „Slavię”.
Dwukrotna próba Czech, uzyskania via Węgry czasowego zezwolenia na grę ze związkami F. I., zawiodła. Przyszło nawet do rozłamu w szeregach Związków czeskich, do utworzenia nowej „Czeska Unia footbaliova”. Jednak za wyjątkiem „Czechii” i „Sparty“ wszystkie inne kluby wróciły napowrót do Svazu. Mimo dokonanego w ostatnich czasach wewnętrznego rozdziału austryackiego „Verbandu” na związki krajowe, przyczem oczywiście i dla Czech znalazło się miejsce, „Svaz“ dotąd trwa uparcie przy swojem.
Zgoła odmiennym był powód, dla którego spora liczba angielskich klubów footballowych opuściła szeregi rodzimej „Football Association”. Tu ukuto pretensye, że F. A. proteguje zawodowe drużyny krajowe z widoczną szkodą dla klubów amatorskich. Kwestyę postawiono przytem odrazu na ostrzu miecza, t. j: „albo my, albo oni“ Gdy zaś i ten nowo powstały związek (A. F. A.) nie doczekał się (kongres wiedeński r. 1908) zaliczenia go w poczet członków F. I., — przyłączyli się do niego Czesi i francuska „Union Francaise Sportive des Sports Athletiques” (= U. F. S. S. A.) tworząc w trójkę samodzielny, odrębny od F. I., międzynarodowy, amatorski Związek piłkowy.
Każdy sport winien być w istocie czysto amatorskim sportem, t. j. takim, który służyć ma kształceniu i pielęgnowaniu ciała, nie zaś korzyściom materyalnym. Jednakże obok tego, wyłącznie idealnego sposobu zapatrywania się na grę, nie wolno nam przeoczyć innego ważnego momentu, a to techniczno-sportowego, który na pierwszym planie stawia sprecyzowanie techniczne gry aż do najdrobniejszych szczegółów. Że zaś cel powyższy prędzej może być osiągnięty przez tych, którzy się czasowo oddają grze zawodowej, aniżeli przez amatorów, nie ulega żadnej wątpliwości. Obok gry amatorskiej i zawodową wziąć pod opiekę i kierować nią tak, żeby ona tę techniczną korzyść, o której była wyżej mowa, przyniosła całemu sportowi, powinnością jest każdej roztropnie myślącej organizacyi sportowej.
Jeszcze jedno. Rozpowszechniło się u nas, na zachodzie, nie wiadomo skąd zabłąkane wyobrażenie o jakiejś liczbowej przewadze grupy zawodowców w angielskiej „F. A.“ nad szeregami amatorów |! Zapatrywanie to, gdyby skądinąd nie mijało się z prawdą, uzasadniałoby po części pretensye amatorów do macierzystego Związku. Przypatrzmy się jednak cyfrom: Angielska „F. A.” liczy obecnie 320.000 czynnych członków. Jeżeli teraz do tej cyfry dołączymy tych wszystkich, którzy stoją poza Związkiem, otrzymamy liczbę 600.000 zorganizowanych, aktywnych graczów piłkowych w Anglii. W tej armii cyfra 9.000 zawodowców chyba nie przeważy.
O ile rozchodzi się o kwestyę narodowościową w footballu, którą podnieśli pierwsi Czesi, „za“ i „przeciw“ dałoby się wypisać tom cały. Ograniczymy się na tem miejscu do paru zasadniczych uwag.
Bez wątpienia każdemu narodowi — tak Czechom jak i nam, Polakom — zależy bardzo i na zwartej organizacyi wewnętrznej i na własnej zewnętrznej (w obec zagranicy) reprezentacyi sportowej. Jednak w tych warunkach, w jakich się w Austryi znajdujemy, przynajmniej my Polacy—nie możemy powodować się uporem tam, gdzie on nam nic nie przynosi. Kiedy br. anstryacki Verband, uwzględniając życzenia swych członków, rozdzielił się na Związki krajowe, nic nie stoi na przeszkodzie Czechom wrócić tam, dokąd wróciła sojuszniczka ich „Wisła” krakowska.
Bojkotowanie Verbandu przez Czechów przerodziło się już w bojkot dla bojkotu.
Powód, dla którego francuska „Union Sportive“ usunęła się z szeregów „F. I.“ nie wymaga szczegółowszego omówienia. Nie chciano tracić stosunków sportowych ze sąsiadującymi o miedzę amatorami angielskimi, więc przyłączono się do nich. Ze względu na to, że „U. S.“ skupia w sobie większość doborowych, pierwszoklasowych drużyn footballowych we Francyi, nie ustają starania „F. I.“ w kierunku pozyskania malkontentów.
Obok wyżej omówionych — jednolitości „F. I.” stoi na zawadzie jeszcze jedna przeszkoda, może najtwardsza ze wszystkich, a to różnorodność organizacyi u poszczególnych krajów — członków. Niektóre z nich nie mają wcale odrębnej organizacyi piłki nożnej, a tylko towarzystwa piłkowe wogóle (lawn-tennis, kricket, hockey, golf, piłka nożna i t. d.), albo nawet ogólne związki sportowe, których części składowe stanowią poszczególne gałęzie sportu. Ale i te kraje, które mają wyłączne organizacye footballowe, różnią się bardzo między sobą, — Anglia n. p. ma obok lokalnie odgraniczonych związków, jakie mają Niemcy, także niższe związki w kołach zawodowców. Wyłączona z „F. L“ „Union F. Sportive“ jest Związkiem stowarzyszeń w rodzaju niemieckich okręgów (Gau) i obwodów (Bezirk). — „Comitć F. Interiedćral”, pozostały w „F. I.”, jest Związkiem związków, między którymi znajdują się nawet i religijne stowarzyszenia.
Dla „F. I.” byłoby oczywiście bardziej pożądanem mieć w gronie członków wyłącznie związki footballowe. Podobne życzenie pobożne w praktyce nie da się przeprowadzić tak łatwo. Praca, wyodrębniania poszczególnych gałęzi sportu w mniejszych krajach, byłaby bez porównania cięższą od tej, jaką w większych krajach łoży się na zjednoczenie samodzielnych związków sportowych wokół drzewca sztandaru jednej, centralnej instytucyi. Na każdy sposób winna „F. I“ sportowy rozwój tych krajów, w których sport jest już zorganizowany, pozostawić naturalnemu biegowi rzeczy, a wkraczać tylko tam, gdzie organizacyi takiej niema.
Przed „F. I“ otworem leży pole działań żmudnych może, ale owocnych.
Zobacz też
Źródła
Własne