Władysław Żak

Z Historia Wisły

Spis treści

Dane personalne

Żak z kierowaną przez siebie drużyną
Żak z kierowaną przez siebie drużyną
Wywiad z kierownikiem drużyny przed sezonem 1948
Wywiad z kierownikiem drużyny przed sezonem 1948
  • Imię i nazwisko: Władysław Żak
  • Data i miejsce urodzenia: 18 grudnia 1909, Kraków
  • Data i miejsce śmierci: 23 marca 2003, Kraków
  • Miejsce pochówku: cmentarz Grębałów
  • Wykształcenie:

Kilka faktów z życia

  • Żak był członkiem KOZPN, wchodził także w skład kapitanatu związkowego.
  • 1942.08.17 Odpis pisma W. Żaka.

W Wiśle...

  • z powodzeniem grał w pingponga i wraz z drużyną w 1933 roku zdobył złoto w mistrzostwach Krakowa oraz srebro w mistrzostwach Polski.
  • Od 1939 roku był sekretarzem sekcji piłki nożnej.
  • W 1940 ufundował Puchar dla drużyny wygrywającej trudniej w Parku Juvenia
  • W 1943 podczas pamiętnego meczu derbowego był swoistym "bohaterem" wydarzeń. Tak o tym pisze S. Chemicz: "Równocześnie Władysław Żak, kierownik druży¬ny TS „Wisła" zadecydował o opuszczeniu przez drużynę boiska przed zakoń¬czeniem meczu. ukaranie TS „Wisła" grzywną pieniężną w wysokości 500 zł, Władysława Żaka, kierownika drużyny, całkowitym pozbawieniem upraw¬nień do pełnienia tej funkcji za spowodowanie opuszczenia przez drużynę boiska przed zakończeniem meczu"
  • W 1944 roku (28 maja) organizował mecz z Warszawskim towarzystwem Czarnych: "Organizacją meczu zajęli się ówcześni działacze TS „Wisła" Mieczysław Bieniek, Stefan Dyras, Józef Worytkiewicz. Ustawili oni wzdłuż linii bocznych boiska ławki szkolne, wypożyczone z pobliskiej szkoły. Przy dojściach do boi¬ska ustawiono szesnaście stolików, przy których zasiedli m. in.: kpt. Roman Bober, Stefan Dyras, Piotr Jędrzejczyk, Jan Ławnik, Franciszek Kura, Jan Kot-larczyk, Adam Malski, ojciec zawodnika Tadeusza Waśki, Władysław Żak, zbierając dobrowolne datki od przybywających tłumnie widzów" - za S. Chemicz, SPORT W KRAKOWIE W LATACH 1939-1945, s. 155-156
  • w latach 1946-1949 pełnił funkcję kierownika sekcji piłki nożnej.

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1947, nr 275 (6 X) nr 566

Kierownik „Wisły" Wł. Żak wierzy w swą jedenastkę, choć treser Walter nie jest za wielkim optymistą

Kierownika sekcji piłkarskiej T. S. Wisła p. Władysława Żaka zastaję na boisku Wisły, jak z uwagą obserwuje czwartkowy trening swych chłopców przed finałowym meczem z Wartą.— No i jak pan sądzi —zapytuj ę znienacka p. Żaka— da sobie Wisła w niedzielą radą z poznaniakami? P. Żak uśmiecha sią.—Powinniśmy wygrać, ale sam pan wie, jak to jest z tą piłką. Chłopcy starają sią, męczą sią, mają przewagą—a wynik... sam sią robi. Czasem na korzyść, czasem wbrew temu co sią na boisku dzieje —na niekorzyść. Na przykład w Świdnicy...— O, właśnie... Czy Wisła rzeczywiście tak słabo grała w tym meczu?— Ależ skądże znowu! 75 procent z gry miała drużyna krakowska, tylko nic jej jakoś nie wychodziło. Muszę jednak stwierdzić, że nasi zawodnicy nie przykładali sią specjalnie do tego spotkania. Dalecy jednak byli od tej formy o jakiej pisała prasa sportowa. Po prostu tak się złożyło, że przegrali. Nie można przecież wygrywać bez przerwy. Kiedyś się musi przegrać. Lepiej więc, że przegraliśmy w Świdnicy, niż gdybyśmy mieli przegrać na przykład w nadchodzącą niedzielę...— Niech pan odpuka trzy razy...

Chyba zdaje pan sobie sprawą z ciężaru gatunkowego tego meczu i z wiary jaką żywi do waszej drużyny sportowy Kraków. Zaufania sportowców krakowskich nie można zawieść...— Oczywiście... —zgadza się ze mną p. Żak. — Wisła wie doskonale, że reprezentuje w spotkaniach finałowych barwy nie tylko swego klubu, ale po prostu całej krakowskiej piłki nożnej. Dlatego będzie nam zależało na odniesieniu pierwszego sukcesu w ; rozgrywkach finałowych.

Bynajmniej nie lekceważymy sobie przeciwnika, znamy Wartę nie od dziś, wiemy jakim systemem grają, co potrafią, a czego im brak. Mecz będzie ładny, bo pomimo dużej stawki tego spotkania, obie drużyny grają zawsze „fair , a wygrać powinien lepszy...

Wisła wystąpi w pełnym składzie, jedynie bez Gracza. Zagra on jednak Pa meczu z Cracovią.— Z kim?...— Z Cracovią! —powtarza p. Żak.

Nie sądzi pan chyba, że dwie „odwieczne rywalki zapadną w sen zimowy nie zmierzywszy sią przynajmniej raz jeszcze na zielonej murawie. Otóż w przyszłym tygodniu Wisła rozegra mecz- z Cracovią, a dochód tego spotkania przeznaczony został na odbudowę Warszawy.

Natomiast 2 i 23 listopada Wisła, która pauzuje w rozgrywkach finałowych zmierzy sią dwukrotnie z Cracovią o tytuł najlepszej drużyny w Krakowie.—Czyli że będziemy trzy razy świadkami „świętej wojny" i to jeszcze w obecnym sezonie.— A jak tam z formą poszczególnych zawodników Wisły?— Z tym pytaniem proszę się zwrócić do pana Waltera —kończy naszą rozmowę kierownik Wisły, żegnając się przyjaźnie.— Właśnie ukończył trening i chętnie udzieli panu kilku informacji.

Udaję się do szatni, wraz z zawodnikami Wisły, chcąc zamienić z trenerem najlepszej jedenastki krakowskiej kilka słów.—Jak z kondycją zawodników? —zapytuję, po przywitaniu sią z p. A.

Walterem.— Nie nadzwyczajnie... — wzdycha trener Wisły. — Na niektórych graczach znać przemęczenie niesamowicie dużą ilością spotkań, jakie rozegrali w tym sezonie. Na przyklap słabsza ostatnio forma Jurowicza tłumaczy się, w pierwszym rządzie... podróżami. Krótki, tygodniowy odpoczynek na Dolnym Śląsku wpłynął dodatnio na samopoczucie zawodników. Trening dzisiejszy wypadł nieźle i sądzę, że chłopcy zagrają w niedzielę na poziomie.— Opinia sportowa przypisuje panu w pierwszym rzędzie, zasługę odniesienia przez Wisłę szeregu cennych sukcesów.— To że Wisła jest w tej chwili jedną z najlepszych drużyn w Polsce, nie jest bynajmniej wyłączną moją zasługą — mówi p. Walter. —Zawodnicy skorzystali w tym roku wiele, ale jest to zaledwie 10°/o tego, czego chciałem i mogłem ich nauczyć. Gracze umieją już dużo, ale można z nich jeszcze więcej wydobyć. Na to jednak potrzeba trzech rzeczy: pracy, treningu i jeszcze raz treningu!—Jeszcze jedno; jak pan sobie wyobraża racjonalny trening czołowych drużyn w Polsce? Czy należało by zaangażować trenerów zagranicznych?— Tak. tylko że na to, aby każdy klub miał zagranicznego trenera nie możemy sobie pozwolić. Ale jest jedno Wyjście. Możnaby zaangażować 3 Wągrów czy Czechów, którzy przez okres trzechmiesięczny uczyliby krajowych trenerów, a ci z kolei przeprowadzaliby potem treningi w swych klubach. Po roku znów owi zagraniczni trenerzy przyjechaliby do nas na okres trzechmiesięczny dla skontrolowania osiągniętych wyników i ewentualnych poprawek. W ten sposób za dwa lata nie kilka, a kilkadziesiąt drużyn grałoby według najlepszych wzorów zagranicznych.— A wówczas...—... mielibyśmy dużo do powiedzenia w europejskim futbolu... — kończy p. Walter krótką lecz ciekawą rozmowę. Żegnam się z sympatycznym trenerem Wisły, życząc mu owocnej pracy dla swego klubu, a pupilkom jego zwycięstwo w meczu z Wartą. D.

1989. „Dziennik Polski” nr 293. Wspomnienia Żaka i Gracza.

Kronika sportowa (tenis stołowy)

1928

  • Luty. Konstytuuje się Krakowski Okręgowy Związek Ping-Pongowy. Władysław Żak reprezentuje Cracovię.

1932

  • Pierwsze indywidualne mistrzostwa Krakowa.
    • Wyniki zawodników Wisły:
      • Władysław Żak-Brandes (Mak.) 21:16 i 21:8,
      • Władysław Żak-Weisblatt (Mak.) 18:21, 21:16 i 21:17.
  • Styczeń-luty. Drużynowe mistrzostwa Krakowa.
    • Wisła-Cracovia 7:0. Wyniki szczegółowe:
      • Władysław Żak-Paleczny w.o.;
    • Wisła-ŻTS 3:4 (początek lutego) – ten sensacyjny wynik sprawił, że o mistrzostwie prawdopodobniej miał decydować dodatkowy mecz między tymi drużynami – tak przynajmniej donosił „Przegląd Sportowy” mylnie informując, że była to drużyna Makkabi. Wyniki szczegółowe:
      • Władysław Żak-Ohrenstein 21:17, 15:21;
    • Wisła-Hakoah. 5:2. Wyniki szczegółowe:
      • Władysław Żak-Chałupowicz 21:13, 21
  • 28 lutego. Zawody międzymiastowe Kraków-Lwów.
    • Wynik 4:3 dla Krakowa.
    • W reprezentacji Krakowa zagrali następujący zawodnicy Wisły: Władysław Żak
    • Wyniki Wiślaków:
      • Władysław Żak-Münzer (Lwów) 21:19, 21:17;
  • W tym samym czasie odbył się turniej „debli pingpongowych Krakowa i Lwowa”.
  • W tym samym czasie. Turniej czterech drużyn: Hasmonei, Wisły, Makkabi i komb. drużyny Hakoah/ŻTS. Wyniki szczegółowe:
    • Wisła-Makkabi 5:0:
      • Władysław Żak-Weissblatt 23:21, 12:21, 21:14.
    • W finale: Wisła-Hasmonea 2:3:
      • Władysław Żak-Kühl 21:19, 21:23, 16:21.
  • Początek marca. Mecz Kraków-Tarnów, Tarnów. Wynik 6:1:
    • Władysław Żak-Muszyński 21:13, 21:11.

1933

  • 1 stycznia. Zawody międzymiastowe Kraków-Tarnów.
    • Wynik 4:3. Rezultaty Wiślaków:
      • Władysław Żak-Słowiński 21:14, 25:23.
  • Styczeń-Luty. Okręgowe drużynowe mistrzostwa w tenisie stołowym.
    • Mistrzostwo zdobywa Wisła, zwyciężając we wszystkich meczach. Wyniki:
    • Wisła-Samson (Tarnów) 4:3 (zawody w Tarnowie). Wyniki szczegółowe:
      • Władysław Żak-Seiden 21:17, 23:21.
    • Wisła-Samson (Tarnów) 4:3 (zawody rewanżowe w Krakowie - luty). Wyniki szczegółowe:
      • Władysław Żak-Klein 18:21, 14:21.
    • Wisła-Makkabi 5:2. Puntowali dla Wisły: Władysław Żak
    • Wisła-Makkabi 7:0 (luty – zawody rewanżowe). Wyniki szczegółowe:
      • Władysław Żak-Hermann 21:18, 20:22, 21:19;
    • Wisła-Hakoah 5:2 (zawody rewanżowe – luty). Puntowali dla Wisły: Władysław Żak
    • Wisła-ŻTS 5:2. Puntowali dla Wisły: Władysław Żak
  • 5 marca. Mistrzostwo Polski w tenisie stołowym, Lwów.
    • W rywalizacji drużynowej spotkały się w finale zespoły Wisły i Hasmonei (jako jedyne przystąpiły do rywalizacji). Wynik ostateczny 2:3.
      • Kühl (H.)- Władysław Żak 21:19 i 25:23;

1935

  • 3 marca. Międzymiastowe zawody Lwów-Kraków-Tarnów i osobno Lwów-Kraków (3:4 – bez udział zawodników Wisły).
    • Wyniki trójmeczu: Lwów-Kraków 3:2 - Władysław Żak przegrał 0:2 z Loewenbergiem jako jedyny reprezentant Wisły; Tarnów-Kraków 4:1 - Władysław Żak wygrał 2:0 z Seidlem.
  • 8 grudnia. Trójmecz: Andrychów-Wisła-YMCA. Wygrywa go YMCA.
    • Wyniki szczegółowe.
    • Wisła Andrychów 4:1.
      • Władysław Żak-Jakubowski 21:18, 21:7.
    • Wisła-YMCA 1:4.
      • Władysław Żak-Bartel 18:21, 10:21.

1936

  • Styczeń. Drużynowe mistrzostwa okręgowe w tenisie stołowym.
    • Wisła-Makkabi 3:2. Wyniki szczegółowe:
      • Władysław Żak-Rothman 2:0.
    • Był to ostatni mecz w klasie A. W klasyfikacji końcowej Wisła zajęła 4. miejsce.
  • 13 listopada. Początek drużynowych mistrzostw okręgowych w tenisie stołowym.

1937

  • Grudzień. PZT organizuje obóz pingpongistów kadry narodowej przed MŚ w Londynie. Kapitan związkowy okręgu krakowskiego Władysław Żak na ten obóz delegował z Wisły Arleta.

1938

  • Styczeń. Drużynowe mistrzostwa okręgowe w tenisie stołowym klasy A.
    • Kontynuacja ubiegłorocznych zawodów:
      • Wisła-Cracovia 3:2:
      • Władysław Żak-Grotyński 1:2.

Galeria

Dokumenty

Relacje prasowe

‎‎

Echo Krakowa. 1948, nr 15 (16 I) nr 664

Wł. Żak nadal kierownikiem sekcji piłkarskiej T. S. Wisła We środę 14 bm. odbyło Się w lokalu TS Wisła zebranie sekcji piłki nożnej, na którym dokonano wyboru zarządu sekcji na rok bieżący.

Kierownikiem sekcji piłkarskiej został wybrany ponownie długoletni i doświadczony organizator i opiekun drużyny Władysław. Żak, zastępcą ob. Stryszowski, sekretarzem — mgr Bandrowski, skarbnikiem ob. Rekliński...

Na członków zarządu sekcji wybrano ob. ob. Chojnackiego, Kotlarczyka Jana, Wójcika Stefana i Koźmina Maksymiliana


Echo Krakowa. 1948, nr 113 (26 IV) nr 762

‎‎

Wł. Żak ustąpił z kier, sekcji p.n. TS Wisła


(ch) Jak nam donoszą, długoletni kierownik sekcji piłki nożnej T. S.

Wisła — Władysław Żak, złożył rezygnację z piastowanej godności. —Jego następcą został mianowany były środkowy pomocnik tego klubu —Stolarski.


Echo Krakowa. 1956, nr 214 (11 IX)

‎‎

Trzydzieści lat mija od czasu, gdy Władysław Żak znalazł się w szeregach działaczy „Wisły”. W roku 1927 był już kierownikiem drugiej drużyny piłkarskiej, a do wybuchu II wojny światowej piastował ponadto stanowisko sekretarza sekcji, ciesząc się duża popularnością wśród młodych piłkarzy. W 1946 r. zostaje kierownikiem pierwszej drużyny piłkarskiej, sprawując tę funkcję do roku 1949. Równocześnie był członkiem b. KOZPŃ, wchodząc w skład kapitanatu związkowego, a później działaczem sekcji piłki nożnej WKKF. Od roku ubiegłego do chwili obecnej jest kierownikiem ligowej jedenastki Gwardii-Wisły.